Wybaczcie jeśli filmy będą się powtarzać ale nie chce mi się czytać całego wątku
. A więc ze swojej strony polecam:
Wszystko
Kim Ki Duk'a (z naciskiem na "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna" oraz "Pusty dom" - magia!),
Wong Kar Wai'a (niektórzy mówią, że nudne - dla mnie absolutnie hipnotyzujące. Formalnie genialne, transowe, oniryczne. Faworyci: "Upadłe anioły" i "Spragnieni miłości"),
Kurosawy (oczywista oczywistość, powinien być na pierwszym miejscu w sumie
. Kult nad kulty i jeden z najważniejszych reżyserów wszechczasów. Można nie lubić ale wstyd nie znać. Łykać WSZYSTKO bez wyjątku),
Ozu (również klasyk, ulubieniec snobistycznych filmoznawców, typowy reżyser którego mało kto zna ale żadne opracowanie historii filmu nie obejdzie się bez jego dzieł. Faworyci: "Tokijska opowieść" i "Kwiat równonocy"),
Park Chan-Wook'a (nowe pokolenie kina koreańskiego, polecam całą trylogię zemsty ("Pan zemsta", "Oldboy", "Pani zemsta") i świetną, oryginalną komedię "Jestem cyborgiem i to jest ok"),
Tsukamoto (ojciec chrzestny cyberpunku. Lektura obowiązkowa: "Tetsuo" i "Wąż czerwcowy"),
Poza tym wybrane filmy:
Miike (niestety kręci ich za dużo więc spora część jest słaba. Ale takie rzeczy jak "Visitor Q", "Gra wstępna" czy "Ichi the Killer" warto zobaczyć. Co te chore japońce mają w głowach to ja nie mam pytań
),
Kitano ("Brat", "Zatoichi", "Dolls" i "Hana-bi" - taki tamtejszy Tarantino trochę)
z horrorów:
trylogia "Chińskie duchy" (to raczej z sentymentu polecam - ja osobiście KOCHAM te filmy. Magia, czysta magia...), "Onibaba", "Krąg", "Opowieść o dwóch siostrach", "Dark Water", serię "Królik doświadczalny" (jako ciekawostkę raczej), "Oko", "Diabelska pułapka"
Warto też sięgnąć po azjatyckie superprodukcje w stylu "Hero", "Przyczajony tygrys, ukryty smok" czy "Cesarzowa",
do tego oczywiście klasyka gangsterki całkiem nieźle przeniesiona na amerykański grunt przez Scorsese czyli "Infernal Affairs" i świetne "Braterstwo broni" (wojenny film - naprawdę konkret).
Wyjątkowo piszę polskie tytuły bo części oryginalnych zwyczajnie nie pamiętam (oryginalnych czyli japońskich/koreańskich itd. ) a że jestem pedantem to nie będę pisał jednych tak, drugich tak
. Omijam też anime bo to co najmniej drugie tyle
. Pewnie o wielu rzeczach zapomnialem ale te NAJLEPSZE raczej się powyżej znajdują