Bosze ile spamu...
Zaznaczam, gali nie oglądałem, więc nie odniosę się do powyższego. Ogólnie wiadomo, że towarzystwo wzajemnej adoracji i gilgania się po jajkach, ale czepiać się Mad Maxa, że zgarnął same techniczne statuetki to niezły lolek, bo to co ekipa ukręciła z ton stali jeżdżących po pustyni w te i nazad zasługuje na uznanie. Po kilku latach rozmytego mleka i zastoju w akcji, opad szczęki w kinie, ale to trzeba było obejrzeć w godnej jakości, a nie torrentowych ripach na 15 calach TN z powidokami i odbijającą się klawiaturą. Większy wku** przecież, gdyby zgarnął w tych najbardziej wyróżniających się kategoriach. Mieszane uczucia można mieć nawet do statuetki za efekty wizualne, bo zgarnęła Ex-Machina, co pokazuje, że liczy się dobre, wysmakowane cgi, a z drugiej strony przy takim zaangażowaniu efektów praktycznych i dobrego połączenia w całość z efektami wyklikanymi na ekranie aż prosiło się o Oscara dla Mad Maxa, oczywiście pozostaje polemika z VII Epizodem.
Statuetka dla Zjawy za zdjęcia jak najbardziej zasłużona, chociaż Nienawistna Ósemka i Sicario również zacnie "kadrowane".