Filmy

[Mikes]

Adrenalina(crank) - obejrzałem ten film po ostatnim felietonie o filmach przypominających gry. Ot taki lekkostrawny film akcji, ale IMO wychodzący poza rymy takiego zwykłego. Bardzo fajne ujęcia, najpierw widzimy jakiś subtitle który tłumaczy język japoński jak w każdym innym filmie a gdy kamera zmienia połozenie on dalej tam jest i widzimy go z innej strony. Było też sporo ujęć z pierwszej osoby, wogóle badzo przypomią to gre(a taka gra była by naprawde miodna, szalencze parcie przed siebie) Film ma klilka dość mocnych scen w stylu sexu przy jakichś 50 osobach na środku miasta w celu podniesienia adrenaliny Finał jest zaskakujący.

Ogółem polecam, jeśli trakowalibyśmy go jako zwykły film 7,9/10, jesli chcemy się wyluzowac, lubimy szybkie i dosyć oryginalne i tylko jako takie coś traktujemy ten film 9/10

Ogołem polecam
http://www.crankfilm.com/adrenaline/ gierka nawet jest w 3d ;d

[Tarniak]

Świadek Koronny - traaaaaaaaaaaaaaaaaaagedia. Mnich? Profanacja. Bez Więckiewicza film nie byłby warty kupna w zestawie z Panią Domu za 4 zł. Historyjka ckliwa, Małaszyński wciśnięty na siłę (słabiutko gra), co ciekawe, film praktycznie pozbawiony akcji, morał średni, portrety bohaterów nakreślone po macoszemu. Kapa jak ch*j. Jakby to ziomale powiedzieli. Kujon zapewne rzekłby: nie jest to film najwyższych lotów, nadmieniłbym nawet, iż jest to film mierny. ;]

[setezer]

Byłem na tym filmie w kinie z klasą. Popieram Tarniaka, żałosne widowisko. Co najlepsze większość z osób z klasy była zachwycona, znalazła się osoba, która uznała film za najlepszy jaki w życiu widziała. Takie kino, jaki widz. Szkoda mówić.

[_Music]

Film nie jest lekturą, więc szkoła zorganizowała seanse dla klas?
To trochę wyjaśnia jego sukces kasowy.

[setezer]

To nie tak, po prostu klasa zorganizowała wycieczkę i wybrała ten film. Potem jeździli windą w galerii i ścigali się wózkami po Realu. W autobusie śpiewali piosenki z wiejskich dyskotek, a później to już byłem w domu i chciałem zapomnieć. Cóż za straszne przeżycie. Jedyny plus, to fakt że w MediaMarkt kupiłem dwa lub trzy filmy. Już nawet nie pamiętam, to było dosyć dawno.

Kupiłem VIVA Film: Kolekcja filmów z Jamesem Bondem. W pierwszym numerze (z 20) jest Die Another Day. Film jako taki jest w porządku, dużo efektownej akcji, niezłe efekty specjalne, fabuła naciągana, ale da się obejrzeć. Gorzej z samym wydaniem, nie ma żadnego menu, a co za tym idzie wyboru scen czy dodatków (całe szczęście, że film chociaż jest podzielony na części i można je zmieniać z poziomu pilota). Obraz jest w formacie 4:3, a na dodatek słabej jakości. Najgorsze jest jednak, to że nie da się wyłączyć lektora. Cena 19,98, dodatkowo jest dokument na drugiej płycie "Dziewczyny Bonda", nawet nie włączałem, szkoda czasu. W następnym numerze Dr. No. Chyba mimo wszystko zbiorę całą kolekcję, ale jeszcze nie jestem pewien.

[jay jay]

po co chodzić do kina na polskie filmy  nie rozumiem tego . W ciągu roku warto pójśc na 2  góra 3 rodzimej produkcji filmy . Reszta to albo komedia romantyczna typu Tylko Mnie Kochaj z tym cieciem z Kryminalnej czy własnie takie coś z takim czymś bez takiego czegoś jak Świadek Koronny . Taki film jak http://pare.osob.maly.czas.filmweb.pl/ może być godny uwagi .

Happiness - film poprzedzający i wyprzedzający w niektórych elementach American Beauty Sama Mendesa .Grupka ludzi  przezywa rozterki natury ekhmm ... emocjonalnej . Wiele ich różni , ale mają jeden wspólny mianownik - chęć bycia szczęśliwym . Szczerość rozmów wśród tych rzomów po prostu zwala z nóg . Niekiedy takie texty bawią , niekiedy łapiemy się za głowe ( jak choćby ostatnia sekwencja ) . Ci bohaterowie sa niestey odwzierciedleniem naszej rzeczywistości gdzie pośród usmiechniętych mordek w telewizji czy innym medium są jednostki , które niosą ze sobą ciężar egzystencji .  Film dołuje i to dosyć skutecznie pozbawiając złudzeń wszytkim postaciom ,które miały szczęście już w garści . Stwierdzenie ''nadzieja umiera ostatnia'' nie ma w tym filmie potwierdzenia . 
Jesli chcesz sobie ziebać humor to śmiało atakuj .

8+/10

Obejrzałem jeszcze Życie na Podsłuchu i Amelie , ale choc to tytuły dobre , nie dają mocno w kość jak wyżej wymieniony .

[Crow]

bosz... jaki ten świadek koronny nudny, jak narazie to chyba najnudniejszy film ze wszystkich jakie oglądałem, a propo dziś premiera spider-mana 3, wybiera się ktoś dziś do kina ?

[gawi]

Właśnie, jak ktoś już był na Spidermanie 3 to niech opisze wrażenia. Będąc wielkim fanem poprzednich części (a szczególnie 2jki). Dzisiaj miałem wybrać się na premierę, ale niestety musiałem zmienić plany. Może jutro albo po jutrze pójdę.

[jay jay]

odnosnie Grindhouse.
Planet Terror zalecam
Death Proof odradzam

Mają być oddzielnie pokazane w kinie także radziłbym odłożyc kase na coś innego .

[setezer]

Kupiłem VIVA Film: Kolekcja filmów z Jamesem Bondem. W pierwszym numerze (z 20) jest Die Another Day. Film jako taki jest w porządku, dużo efektownej akcji, niezłe efekty specjalne, fabuła naciągana, ale da się obejrzeć. Gorzej z samym wydaniem, nie ma żadnego menu, a co za tym idzie wyboru scen czy dodatków (całe szczęście, że film chociaż jest podzielony na części i można je zmieniać z poziomu pilota). Obraz jest w formacie 4:3, a na dodatek słabej jakości. Najgorsze jest jednak, to że nie da się wyłączyć lektora. Cena 19,98, dodatkowo jest dokument na drugiej płycie "Dziewczyny Bonda", nawet nie włączałem, szkoda czasu. W następnym numerze Dr. No. Chyba mimo wszystko zbiorę całą kolekcję, ale jeszcze nie jestem pewnie

No i stało się, kupiłem drugi numer. Tym razem pierwszy film z Bondem - Dr. No. Wydanie znowu nędzne, ale na półce niegłupio będzie wyglądać te 20 pudełek. Sam film jest bardzo fajny, solidne kino akcji, archaiczne, ale miło się ogląda.

[Crow]

Dzisiaj miałem wybrać się na premierę

to było chyba 4 maja

[Trusio]

Obejrzałem sobie ostatnimi czasy całą serię Infernal Affairs. W sumie jedynkę miałem obejrzeć już dawno temu, ale ciągle mnie coś od tego odciągało. Będąc już po, mogę powiedzieć - kino z Hongkongu rządzi i dzieli, uważam tak nie od dzisiaj, jednak niszowość większości pokazywanych u nas produkcji może niektórych odstraszać. Ale Infernal Affairs to thriller/kryminał najwyższych lotów i nie dziwota, że Amerykanie - ściągając w zasadzie calutki scenariusz i kręcąc na szybkiego własną, nie dorastając oryginałowi do pięt, wersję - zaraz chcą przyznawać jej Oskara. Jednak mniejsza o zakompleksionych zjadaczy steków - ten film - a w zasadzie filmy - trzeba obejrzeć. Nawet jeśli nie całą serię - polecam chociaż pierwszą część - według mnie najbardziej składną i dopracowaną, będącą w sumie kręgosłupem pozostałych dwóch - prequela i sequela. Pozycja powala nie tylko klimatem i historią, ale i świetną grą aktorską. To nie jest jakaś tam sensacja, to nie jest chińska bijatyka - to dopracowany, dopieszczony film sensacyjny, w którym przemocy w zasadzie uświadczymy niewiele. Poznamy za to dramatyczne historie bohaterów, co do których do samego końca nie wiemy - są dobrzy, czy może tak naprawdę źli. No i gratka dla fanów subtelnej, ale jakże urzekającej urody chinskich aktorek (dla tych co obejrzą - pani psycholog nie może się nie podobać :]). Polecam!!

[jay jay]

Eraserhead - przyznam się szczerze ,że Lynch  mnie przeraża swoimi chorymi wizjami .Bardziej niż azjatyckie horrory , które dawno zeszły na psy . Ale jak ma nie budzić grozy wijące  się glizdy , czy dziecko  , pozbawione kończyn (ba , nie ma nawet tułowia ) . Pierwsze wejście juz poraziło mnie jak paralizatorem , scena gdy ''coś'' przychodzi na świat i reakcja faceta . Huh , mocne . Obraz jest świetny stylistycznie uporozowany na lata 20 -30 XX wieku . Przeważajace kolory to niel i czerń , które oddaje klimat filmu . O fabule cięzko cos powiedziec bo tu tak naprawdę do końca nic nie wiadomo . Do Lyncha trza chyba podchodzić jak do wierszy  - nie brać wszystkiego dosłownie . Wtedy może zczaisz wszytkie niuanse narodzone w chorym umyśle sławnego reżysera . Gwoli ścisłośći dodam ,że to najbardziej pokręcony film jaki w życiu widziałem .
Warte sprawdzenia , chocby dla rozwikłania zagadki czym jest ta tytułowa głowa do wycierania 

8/10

[Wojtq]

Wczoraj byłem na "Piratach z Karaibów Na Krańcu Świata" i mam mieszane uczucia. Jest w filmie wiele naprawdę świetnych motywów i zabawnych sytuacji, jednak często jest przegadany i w pewnym momencie tak przekombinowany, że straciłem rachubę kto gdzie z kim trzyma. Jednak ogląda się go miło, ze względu na aktorów (Sparrow jak zwykle wymiata, ale Barbossa nie zostaje w tyle), efekty specjalne (pomysłowo rozwiązany sposób wyjścia z Luku Davy Jones'a ). Końcówka filmu sprawiła, że pozytywniej na niego spojrzałem. No i twórcy pozostawili sobie oczywiście furtkę na następne części, ale...wolałbym, żeby historia ta zakończyła się na trylogii (co pewnie jest niemożliwe).
Hmm....ocena? Nie jestem w stanie jednoznacznie określić, więc powiem tak: jedynka najlepsza, dwójka nie wiele gorsza, a trójka ustępująca dwóm poprzednikom. Co nie znaczy, że nie warto obejrzeć

[Inlagd sill]

(pomysłowo rozwiązany sposób wyjścia z Luku Davy Jones'a )

"Davy Jones' Locker" nie oznacza luku.

A film bardzo udany (załapałem się na seans przedpremierowy), wg. mnie nie ustępuje poprzednim częściom i ładnie zamyka wątki w nich rozpoczęte wplątując w to kilka niespodzianek dla widza (m.in. Tia Dalma).

Najbardziej jestem zadowolony z zakończenia (obeszło się bez sztampowego happy endu, jaki miał miejsce w pierwszej części, kiedy to - wg. autorów - nie myślano o żadnej kontynuacji) oraz z tego, że praktycznie do końca filmu nie wiadomo jak to się wszystko skończy (nie zepsuję nikomu zabawy, jeśli powiem, że dążąc do swoich celów, wszyscy zdradzają się jak rasowi piraci).

[D3LTA_TOM.]

Spiderman 3 hhmm..... bylem w kinie latajacy koles w czerwonych rajtuzach i to ma byc fajne ? wole batmana 
A moje ulubione filmy to
Szeregowiec Rayan
Ojciec Chrzestny
300
Zaszybcy Zawsciekli 2 (bo tokio drift to byl jakis niewypal moze ie fajnie gladalo ale jakos tak szybko )
Forest Gump
ToraTora

[_Music]

Spiderman 3 hhmm..... bylem w kinie latajacy koles w czerwonych rajtuzach i to ma byc fajne ? wole batmana

Koleś latający w gumowym przebraniu nietoperza w nocy po ulicach jest faktycznie lepszy.

A moje ulubione filmy to

Zły topic. To raz.
Dwa- 2 fast 2 furious? O Boże... wiem że o gustach się nie dyskutuje niby, ale są jakieś dolne granice przyzwoitości...

[Tarniak]

Ale jakiż kontrast wysublimowany. Forest Gump, ToraTora, GOdfather i... 2F2F :D:D. To jakby: "moje ulubione gry to 50Cent: Bulletproof i Okami"...

[setezer]

Ja widziałem ten film, ale wolę zapomnieć. Już ciekawiej prezentuje się Ocean Ave., taki niskobudżetowy serial dla starych babek, który oglądam od 5.30 rado do 7, przed pójściem do szkoły (inna alternatywa, to Kawa czy Herbata). Wyliczę zalety Ocean Ave:
- dużo scen w bieliźnie i strojach kąpielowych (dla jednych zaleta, mnie to nie obchodzi);
To tyle. Muszę przestawić swój tryb dnia i wstawać po 7, by nie oglądać tego syfu (który i tak jest ciekawszy o Za szybcy, za wściekli).

Szeregowiec Rayan

O ile się nie mylę, to napisałeś iż angielskim władasz lepiej od polskiego? Czy aby na pewno? No chyba, że czytasz "rejen", a może jednak "rajan"? No, lingwisto, jak zapisać, by czytać "rajan"?

Ostatnio oglądałem taki dziwny film o prosektorium, trupach, policjancie nekrofilu i młodym chłopaku, którego wrobiono w robienie tego z trupami. Nawet nie wiem jaki tytuł, widowisko też nie najwyższych lotów, ale podobał mi się klimat tego prosektorium. Dobry materiał na horror (klasy B).

[D3LTA_TOM.]

ja to wiem ze tak sie pisze poprostu jakos tom literke najpierw kliknolem a puzniej tamtom zwykly blond a wy krytukujecie moje zdnie na temat filmow a co kazdy przeciez moze lubiec co chce ! 

[Mejs]

ja to wiem ze tak sie pisze poprostu jakos tom literke najpierw kliknolem a puzniej tamtom zwykly blond a wy krytukujecie moje zdnie na temat filmow a co kazdy przeciez moze lubiec co chce ! 

Chodzi o kontrast pomiędzy Godfatherem, Forestem Gumpem i Szybkimi i Wściekłymi.
Tak jakby powiedzieć że lubi się grać w Tetrisa, Lumines, Sudoku i Doom'a 3. Efekt byłby podobny.

[setezer]

Zlituj się Mejs, ja lubię grać w Tetris i Doom. Lubię też Resident Evil i Mario Bros.

Film Za szybcy za wściekli jest do kitu, a inne wymienione przez SpecialMan'a są świetne. Doom jest dobrą grą, Tetris również. Z filmów można lubić Lot nad kukułczym gniazdem oraz Piratów z Karaibów.

a to wiem ze tak sie pisze poprostu jakos tom literke najpierw kliknolem a puzniej tamtom zwykly blond a wy krytukujecie moje zdnie na temat filmow a co kazdy przeciez moze lubiec co chce ! 

Dobra wybacz, no możesz lubić 2F2F, doczepiłem się głównie ze względu na tragiczny sposób w jaki piszesz. Błagam Cię przed wysłaniem wiadomości spróbuj sprawdzić błędy, momentami czytać się nie da.

[Hubi]

Dzisiaj bylem na nowych "Piratac z Karaibow". Problem polegal na tym, ze nie ogladalem dwojki, wiec na poczatku nie wiedzialem o co biega, potem juz zaczalem sie domyslac. Ogolnie film wg. mnie tylko dobry- czasami troche przynudnawy, jednak ogolnie moze byc. Jak zawsze Depp pokazuje klase.

[Wojtq]

Jestem po znakomitym jak dla mnie horrorze "Shutter-Widmo". Najlepsze straszydło jakie do tej pory miałem okazję oglądać, i nie obchodzi mnie to, że w jawny sposób kopiuje motywy z "Ringu" czy "Klątwy" - one nie były w stanie mnie tak wystraszyć. Klimat posiada znakomity - jak na azjatyckie kino przystało. W pewnym momencie nie wytrzymałem napięcia, a kumpel po tym do mnie, że nieźle się wydarłem . Był moment, a i końcówka mocna. Jeśli więc ktoś szuka dobrego horroru to szczerze polecam

PS. Czy ktoś dokładnie orientuje się o co chodzi z tym motywem długowłosej dziewczyny w azjatyckich horrorach? Wiem, że ma to podłoże kulturalne i tyle. Wie ktoś czy może jest to związane z czymś konkretnym ?

[_Music]

PS. Czy ktoś dokładnie orientuje się o co chodzi z tym motywem długowłosej dziewczyny w azjatyckich horrorach?

Wygląda niepokojąco- ot tajemnica bodajże.

[jay jay]

to ciekawe Wojtq bo mnie na przykład Shutter nie przestraszył wogóle 

to raczej horrorek małego kalibru 

[Wojtq]

to ciekawe Wojtq bo mnie na przykład Shutter nie przestraszył wogóle 

to raczej horrorek małego kalibru 

Wymień mi jakiś horrorek dużego kalibru, proszę To nie prowokacja, tylko chciałbym obejrzeć inny straszny film. Mnie się Shutter bardzo podobał, może nie oglądałeś w takiej atmosferze jak powinno się ? Zresztą, różne są gusta

[jay jay]

jeszcze nie obejrzałem szczerze powiedziawszy  Nie no serio , ale te oklepane '' wyskakiwnia zza krzaka '' przestały przerażać .  No może Ringiem gdzie podczas zwykłej rozmowy są takie wstawy ,że można zejść na zawał . Wstyd się przyznac ale ja się boje oglądać horrory jako takie  , bo nie wiem czy serducho zdzierży
A Shutter mimo wszystko stawia wyżej niżli ostatnio przeze mnie oglądane Eye . To już raczej kino familijne z elementem dreszczyku . Z azjatyckich produkcji wyszukuje obecnie Uzumaki , podobnież tam jest klimacik zaszczucia porównywalny z tym z Silent Hill (mówię o grze , nie filmie ) czylli bardziej stawiają na ogólny nastrój niż wrażenia wizualne . Bo tak między Bogiem a prawdą ta ''szkaradna '' dziewczyna nie powalała wyglądem . Tajlandzki film opiera się już niestety na wytartych schematach , ktore raczej nie mają prawa przerażać . Najwyżej mierżi włos na grzbiecie

[Sora]

A mnie podobnie jak Wojtqowi Shutter bardzo sie podobal. Ring natomiast uwazam za kupe, ani razu nie przestraszylem sie na tym filmie anie nie czulem klimatu (obie wersje jap, US)

Dzisiaj z kolei obejrzalem Goal II 1 byla slaba ale 2 jest jeszcze gorsza, nawet pilkarskie akcje retuszowane komputerowo... I jeszce do filmu o pilce probowali wprowadzac na sile wymuszony dramatyzm. No i oczywiscie koncowka 0:2. 4 min do konca i jeszce wygrywaja 4/10

Fanatyk - Dobry film z ciekawym scenariuszem i genialnym Goslingiem, ale z podobnej tematyki bardziej podobal mi sie American History X - Fanatyk - 8  American History X - 10

[Dino]

Mnie się Shutter również podobał.Odczułem w nim swojskie klimaty
A co do moich filmów to polecam tak:
- As W Rękawie - 9 Świetny film akcji.Radzę sobie puścić na youtube muzykę z filmu- Clint Mansell "Dead Reckoning"
- Deja Vu - 9 Świetna jak zwykle gra Danze'a Washington'a
- Infiltracja - 10 Najlepszy film jaki miałem okazje oglądać od czasów Władcy Pierścieni.
W sumie nie dawno oglądałem te filmy, i muszę stwierdzić, iż są to jedne z najlepszych filmów ostatnich miesięcy.Są jeszcze Piraci z Karaibów 3 ofc, ale tego nie liczy, iż pewno prawie każdy już oglądał:)

[bebbop]

Infiltracja to remake filmu z Hong Kongu, Infernal Affairs. Objerzyj sobie pierwowzor, gdyz jest zdecydowanie lepszy. Pozatym Infernal Affairs to trylogia 

[Sora]

Rowniez polecam As w rekawie cos w klimacie swietych z bostonu, troche smiechu troche akcji. 8/10

Drabina Jakubowa - Swietny film, aczkolwiek napalalem sie na horror a to taki bardziej dramat/psychologiczny z nutka horroru, mimo to swietny. 9+/10

Half Nelson - Swietny Gosling i poza tym srednio dobry film 6+/10

[Castor Krieg]

Infiltracja to remake filmu z Hong Kongu, Infernal Affairs. Objerzyj sobie pierwowzor, gdyz jest zdecydowanie lepszy. Pozatym Infernal Affairs to trylogia 

Infiltracja to przykład jak Hollywood nie rozumie, że film może nie mieć wybuchów i ckliwych momentów i być dobry. Coś cicho o remake My Sassy Girl, mam nadzieję, że pomysł upadł.

[Hubi]

Obejrzalem sobie wczoraj po raz drugi "Zieloną Mile". Coz mozna rzec- film swietny i ksiazka switna (na ej podstawie powstal film- autor Stephen King).
Jak to podsumowal moj kolega- "To byl pierwszy film na ktorym plakalem. od czasow "Króla Lwa""

[Niebieski]

Nawet taki "Testosteron" jak ja sie wzruszył 

[Wojtq]

Może nie o filmie, ale o zwiastunie chciałem powiedzieć, a konkretnie to "Hitman'a". Wciąż uważam, że facet, a przynajmniej jego facjata (bo zagrać może dobrze, kto wie) nie pasuje, jest za młody i zbyt taki...gładki na Pana 47, no ale może dobrze wywiąże się z zadania, nie przekreślam go. Niektórzy się czepiali napisów wyświetlanych podczas zwiastuna - olejcie je, najczęściej mają g*wno wspólne z filmem. Troszkę wadzi ta babeczka co się przystawia do Hitman'a - jak fani dobrze wiedzą, Hitman nie ulega takim przyjemnościom (przynajmniej w grach nie było o tym wzmianki ). Podoba mi się klimat budowany tak skutecznie jak i w grze przez utwór "Ave Maria" (lekko zmieniony względem gry). W każdym razie czekam do 12. października kiedy na bank pójdę do kina

[kamiiru]

Może nie o filmie, ale o zwiastunie chciałem powiedzieć, a konkretnie to "Hitman'a". Wciąż uważam, że facet, a przynajmniej jego facjata (bo zagrać może dobrze, kto wie) nie pasuje, jest za młody i zbyt taki...gładki na Pana 47, no ale może dobrze wywiąże się z zadania, nie przekreślam go. Niektórzy się czepiali napisów wyświetlanych podczas zwiastuna - olejcie je, najczęściej mają g*wno wspólne z filmem. Troszkę wadzi ta babeczka co się przystawia do Hitman'a - jak fani dobrze wiedzą, Hitman nie ulega takim przyjemnościom (przynajmniej w grach nie było o tym wzmianki ). Podoba mi się klimat budowany tak skutecznie jak i w grze przez utwór "Ave Maria" (lekko zmieniony względem gry). W każdym razie czekam do 12. października kiedy na bank pójdę do kina

Ja też się boję o film dlatego poszukałem i znalazlem ten wywiad http://www.filmweb.pl/Reżyser+Xavier+Gens+dzieli+się+pomysłami+na+ekranizację+gry+%22Hitman%22,News,id=33131

Co do tej laski to zauwazylem u niej Smoka na twarzy i ze ten pokoj jest w stylu "Hong Kong" wiec moze to jest ta prostytutka z jedynki ?  Aha zauwazcie jak w tej scenie wyglada 47 gdy kladzie mu noga przed krocze, normalnie jak prawiczek jakiś

[Wojtq]

Co do tej laski to zauwazylem u niej Smoka na twarzy i ze ten pokoj jest w stylu "Hong Kong" wiec moze to jest ta prostytutka z jedynki ?  Aha zauwazcie jak w tej scenie wyglada 47 gdy kladzie mu noga przed krocze, normalnie jak prawiczek jakiś

Może to faktycznie ta laska. W trójce za pomoc chyba chciała się sama zaoferować? A że w tej scenie 47 wygląda jak prawiczek...cóż, Hitman to sztywny człowiek
W każdym razie jestem dobrej myśli.

[kamiiru]

Co do tej laski to zauwazylem u niej Smoka na twarzy i ze ten pokoj jest w stylu "Hong Kong" wiec moze to jest ta prostytutka z jedynki ?  Aha zauwazcie jak w tej scenie wyglada 47 gdy kladzie mu noga przed krocze, normalnie jak prawiczek jakiś

Może to faktycznie ta laska. W trójce za pomoc chyba chciała się sama zaoferować? A że w tej scenie 47 wygląda jak prawiczek...cóż, Hitman to sztywny człowiek
W każdym razie jestem dobrej myśli.

A w jedynce za pomoc dała 47'nowi Buziaka A ten się tak otrząsnąl. hehehe

[CassSept]

Dobra, Shrek3. Byłem na premierze o północy więc tak mn.wi. powiem opinię.
Film jest bardzo nierówny, są momenty w których dosłownie płakałem ze śmiechu, a także takie w których czekałem aż coś śmiesznego się wydarzy.
Nie jest tak źle jak niektórzy mówili, ale nie jest aż tak rewelacyjnie jak mogło być.
In the end jednak, naprawdę warto obejrzeć, bo jakby na to nie patrzeć, w ogólnym podsumowaniu, Shrek Trzeci jest śmieszny

*SPOILERY*no i respekt za zrobienie sceny śmierci jedną z najśmieszniejszych w całym filmie xDDDD*SPOILERY*