Oglądał ktoś "Obecność"?
Czytałem, że rzeczywiście niezły. Dzięki za zwrócenie na niego uwagi.
Akcja Letniego Kinobrania w KPB to jeden z najlepszych pomysłów, na jakie mogły wpaść osoby odpowiedzialne za to miejsce. Obejrzałem już kilka filmów, jakich nie miałem okazji zobaczyć na dużym ekranie, a kroi się przynajmniej jeszcze kilka, na które mam ochotę się wybrać. Wczoraj np.
"The Prestige" Nolana, który teraz urzekł mnie przede wszystkim klimatem, scenografią i smaczkami, bo sam film i fabułę znam na wskroś - choć nie robi już takiego wrażenia, miło doszukiwać się tych wszystkich wskazówek i nawiązań, jakie zostały porozsiewane po całym obrazie, zaczynając od pierwszej sceny. Teraz uważam, że fabuła zapitala na strasznie wysokich obrotach i często nie wytrzymuje przez to napięcie budowane przez twórców. Aktorsko jest solidnie, ale niestety Bale wypada słabo, po prostu nie uwierzyłem w jego emocje. Tak, to film świetny, aż żałuję, że nie mam znowu okazji zobaczyć go po raz pierwszy (wyszedł potworek logiczny
).
2 dni wcześniej obejrzałem
"Cube" w ramach tego cyklu i bezkitu nie pamiętałem, że film jest tak śmieszny, wręcz komediowy za sprawą przejaskrawionego aktorstwa osoby odtwarzającej rolę czarnoskórego Quentina. Sala często unosiła się śmiechem z powodu jego mimiki. Facet jest najbardziej jaskrawą postacią w tej mechanicznej pułapce, przez co film niestety traci.