Autor Wątek: Filmy  (Przeczytany 880084 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

piter86

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-10-2005
  • Wiadomości: 4 105
  • Reputacja: 97
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7080 dnia: Maja 18, 2014, 16:59:05 pm »

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7081 dnia: Maja 22, 2014, 23:16:43 pm »
X-Men: Days of The Future Past to najlepszy film o X-Menach w historii, dawno nic mnie tak pozytywnie nie zaskoczyło :o Jedna scena z akcją Quicksilvera pokazuje że nie trzeba ogromnych statków/robotów/potworów niszczących całe miasto żeby pokazać absolutne mistrzostwo jeśli chodzi o efekty specjalne pokazujące supermoce bohaterów, wszystko może się rozegrać w zamkniętym pomieszczeniu. A do tego jeszcze dziewczyna używająca w trakcie walki portali (działających tak samo jak w grze Portal) robiła takie choreografie starć, że mózg nie ogarniał co się właściwie dzieje na ekranie. Fassbender to mistrzowski Magneto, zgarnął show Wolverinowi. Tyrion Lannister jako główny zły, Jennifer Lawrence jako Raven, a do tego Ellen Page - ten film ma tyle plusów co wszystkie poprzednie części razem wzięte. Ostatnio wszystko na co chodzę do kina mnie zawodziło, już myślałem że to ze mną coś nie tak, a na tym filmie jarałem się jak dzieciak.

Kupie sobie na blurayu.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7082 dnia: Maja 23, 2014, 06:11:13 am »
Ostatnio wszystko na co chodzę do kina mnie zawodziło, już myślałem że to ze mną coś nie tak
Może wybierasz nie te filmy, co trzeba? ;-)

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7083 dnia: Maja 23, 2014, 08:07:53 am »
On ma za free, więc pewnie korzysta i chodzi na większość 'tych słynnych' ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7084 dnia: Maja 23, 2014, 08:08:15 am »


To może ja tak apropo "zawodzenia". Jak ide na film o tytule "Godzilla" to mam ochotę na napierdalające się przez większość filmu potwory i ogólny rozp**rdol a nie jakieś pierdolamento słabej jakości o dramatach ludzi. Na trailerach widać było przerażenie ludzi związane z potworami, w filmie mi tego kompletnie zabrakło. Film przeciągany i przedłużany na siłę, spokojnie mógłby trwać pół godziny mniej. Ostatnia walka trochę rekompensuje całość, ale i tak po pewnym czasie się dłuży (ale wygląda rewelacyjnie). No i to szczucie marchewką. Pokażemy wam potworki, zaczynają się bić, je*, drzwi się zamykają i chu** zobaczycie. Bardzo słabe budowanie napięcia.

Najlepszą częścią seansu był trailer Interstellar na początku. Jaram się jak dzieciaczek. Godzilla w skali filmweb: 5/10

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7085 dnia: Maja 23, 2014, 08:09:30 am »
On ma za free, więc pewnie korzysta i chodzi na większość 'tych słynnych' ;)
Byłeś na potworku?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7086 dnia: Maja 23, 2014, 08:12:06 am »
No i to szczucie marchewką. Pokażemy wam potworki, zaczynają się bić, je*, drzwi się zamykają i chu** zobaczycie. Bardzo słabe budowanie napięcia.
Gdyby nie ten zabieg, zjawisko:
Ostatnia walka trochę rekompensuje całość, ale i tak po pewnym czasie się dłuży.
byłoby o wiele bardziej dotkliwe.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7087 dnia: Maja 23, 2014, 08:14:54 am »
W Pacific Rim było dużo więcej walk i chyba były po prostu zgrabniej zrealizowane. Więcej ale krótszych starć i byłoby IMO lepiej. Ale ogólnie chyba sięzgadzasz, że coś nie pykło?
X-Men: Days of The Future Past to najlepszy film o X-Menach w historii, dawno nic mnie tak pozytywnie nie zaskoczyło :o Jedna scena z akcją Quicksilvera pokazuje że nie trzeba ogromnych statków/robotów/potworów niszczących całe miasto żeby pokazać absolutne mistrzostwo jeśli chodzi o efekty specjalne pokazujące supermoce bohaterów, wszystko może się rozegrać w zamkniętym pomieszczeniu. A do tego jeszcze dziewczyna używająca w trakcie walki portali (działających tak samo jak w grze Portal) robiła takie choreografie starć, że mózg nie ogarniał co się właściwie dzieje na ekranie. Fassbender to mistrzowski Magneto, zgarnął show Wolverinowi. Tyrion Lannister jako główny zły, Jennifer Lawrence jako Raven, a do tego Ellen Page - ten film ma tyle plusów co wszystkie poprzednie części razem wzięte. Ostatnio wszystko na co chodzę do kina mnie zawodziło, już myślałem że to ze mną coś nie tak, a na tym filmie jarałem się jak dzieciak.

Kupie sobie na blurayu.

Bilety na środę klepnięte.

Takie pytanie z innej beczki. Czy okulary 3D od mojego TV będą działały w kinie?

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7088 dnia: Maja 23, 2014, 08:16:40 am »
On ma za free, więc pewnie korzysta i chodzi na większość 'tych słynnych' ;)
Byłeś na potworku?
Nie i powiem szczerze, że nie wiem, czy znajdę czas :( Po tym co becet napisał zastanawiam się, czy nie lepiej iść na X-men jak już.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7089 dnia: Maja 23, 2014, 08:18:09 am »
No moją opinię masz wyżej. Na X-men w środę pójdę.

el becetol

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7090 dnia: Maja 23, 2014, 09:50:08 am »
No X-men zdecydowanie lepiej spędzony czas, zresztą



0:32 <3 Szkoda tylko ze dziewczyna jest postacią trzecioplanową i za wiele jej nie ma w filmie.

(innych "power pieców" ani trailerów nie polecam oglądać bo za dużo spoilerów)
« Ostatnia zmiana: Maja 23, 2014, 09:55:48 am wysłana przez el becetol »

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7091 dnia: Maja 23, 2014, 10:05:34 am »
A ja ostatnio byłem na filmie "Sąsiedzi" i dawno się tak nie uśmiałem. Kolejna świetna komedia po "Millerowie". Bałęm się, że będzie kolejny denny i przeciętny "Project X", który był słabszy od dennych filmów z serii American Pie, na szczęście okazało się zupełnie inaczej i dostałem kawał dobrej komedii, która nie jest przeznaczona jedynie dla gimbusów śmiejących się z gościa wkładającego kutasa w szarlotkę. Również nie jest to "Ted", który był też słabym filmem, bo stawiał jedynie na "przekleństwa", w "Sąsiedzi" praktycznie  ich nie ma i raczej reżyser stawia na żarty sytuacyjne, które naprawdę świetnie wychodzą. Ogólnie to mimo, że takie filmy o "mega imprezach" są skierowane raczej do widowni 15-18 to wydaje mi się, że dzięki temu, że jednymi z głównych bohaterów jest młode małżeństwo z dzieckiem film ten spokojnie mogą oglądać każde grupy wiekowe, a nie tylko gimbusy. Jak ktoś chce dobrej komedii, na której nieraz się uśmiechnie to polecam.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7092 dnia: Maja 23, 2014, 10:27:31 am »
Millerowie byliby o wiele lepszą komedią, gdyby utrzymano ją w ramach obłudy realizmu z pierwszej połowy. Niestety jest kilka scen burzących ten obraz i mocno dystansujących widza, np. scena ze striptizem, jakkolwiek wartościowa dla wielbicieli auto-erotyzmu i każdego zdrowego mężczyzny, całkowicie odrzuca od konwencji, jaką film starał się utrzymać. To już wolę jasno i klarownie przekazany głupio-śmieszny humor "Rat Race", wg mnie niekwestionowanego króla w miarę nowych, prostych, popcornowych komedii z motywem podróży.

iko

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7093 dnia: Maja 23, 2014, 21:31:52 pm »
Godzilla - widziałem i mam mieszane odczucia. Oczywiście jest to idealny film do kina, bo akcja sama w sobie nie jest zła, ale film imo nie porywa na kolana. Design Godzilli daje radę, ale niestety za mało jej nieco. Może następna część, jak tylko się pojawi będzie dużo lepsza, bo film ma potencjał. ;)
7 na 10.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7094 dnia: Maja 23, 2014, 22:00:18 pm »
Też byłem na X-Menach i żałuję, że oglądałem trailery, bo było w nich 3/4 najważniejszych akcji i poza jedną, o której napisał Becet, zero zaskoczenia.
Ogólnie bez szału i wielkiej egzaltacji, ale to jak do tej pory najlepszy film o X-Menach, jaki oglądałem. Paka aktorska wysokiej próby, dużo relacji między bohaterami, szkoda, że w pewnym momencie trochę mnie znużyło. I gdyby nie Fassbender, film bardzo dużo straciłby na jakości. Ten facet jest dosłownie magnetyczny i przyciąga do ekranu. Gdyby zrobiono scenariusz tylko o młodym Magneto, łyknąłbym bez popity, niestety Wolverine poza rozmowami ma niewiele do zaoferowania w tej odsłonie. Jest też kilka smaczków, a Sentinele w przyszłości to niezły rozp**rdol.
Ogólnie ciekawe, rozrywkowe kino, ale bez większych emocji. Nie jestem fanem i pewnie szybko o tym filmie zapomnę, ale dla takowego nowa produkcja Singera to mus.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7095 dnia: Maja 24, 2014, 14:04:37 pm »
Byłem wczoraj na x-menach. Zaczęło się świetnie, scena z Quicksilverem w Pentagonie apogeum zajebistości, ale w drugiej połowie akcja siada okrutnie i chyba tylko Magneto trzyma przy ekranie. Pierwsze trzy filmy podobały mi się delikatnie mówiąc średnio, ale Pierwsza klasa była naprawdę fajna i musiałbym się mocno zastanowić czy nowa część ją przebija.

Przy okazji czy ktoś potrafi wyjaśnić, jakim cudem wskrzesili profesora i przywrócili moc Magneto po trzecim filmie?

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7096 dnia: Maja 24, 2014, 15:06:58 pm »
Trzeci film został usunięty z "kanonu". Tak, jakby fabularnie nigdy go nie było, bo w/w nieścisłości są tylko jednymi z wielu w Last Stand.

A First Class zapewne dlatego się podobało, bo było głównie o zemście Magneto, który miał najwięcej czasu na ekranie ;-)
« Ostatnia zmiana: Maja 24, 2014, 15:15:36 pm wysłana przez Kert »

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7097 dnia: Maja 24, 2014, 15:18:14 pm »
Musze nadrobić to całe first class zatem. Masz może jakieś źródło mówiące o wywaleniu last stand z kanonu?
« Ostatnia zmiana: Maja 24, 2014, 15:21:41 pm wysłana przez windomearl »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7098 dnia: Maja 24, 2014, 16:03:53 pm »
Na reddicie czytałem i chyba na imdb w trivia filmu. Konkretnych linków brak. Błędów kontynuacyjnych jest na tyle, że zdziwiłbym się mocno, gdyby ktoś chciał zebrać do kupy First Class, Days of the Future Past razem z Last Stand.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7099 dnia: Maja 24, 2014, 16:04:55 pm »
W takim razie Wolverine również trzeba wywalić z kanonu ze względu na scenę po napisach. Po chwili zastanowienia: ze względu na całość.
« Ostatnia zmiana: Maja 24, 2014, 16:06:48 pm wysłana przez windomearl »

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7100 dnia: Maja 28, 2014, 11:30:17 am »
przywrócili moc Magneto po trzecim filmie?
Na samym końcu trzeciej części jak siedzi przy szachach to przy próbie przesunięcia jednego, zaczyna drgać. W tym momencie film się kończy, reszta należy do interpretacji. ;)

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7101 dnia: Maja 28, 2014, 22:16:14 pm »
Byłem na X-menach. Film mi się bardzo podobał, najlepszy obraz o x-menach. Nie będę się rozpisywał, tylko potwierdzę, Jackman, Fassbender trzymają aktorsko wysoki poziom, scena z Quicksilverem mega. I nie ma mowy o wycięciu last stand, bo chyba w retrospekcjach Logana jest gdzieś scena
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7102 dnia: Maja 29, 2014, 09:44:12 am »
Byłem na X-menach. Film mi się bardzo podobał, najlepszy obraz o x-menach. Nie będę się rozpisywał, tylko potwierdzę, Jackman, Fassbender trzymają aktorsko wysoki poziom, scena z Quicksilverem mega. I nie ma mowy o wycięciu last stand, bo chyba w retrospekcjach Logana jest gdzieś scena
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
Grafiki koncepcyjne Macieja Kuciary do filmu: http://geektyrant.com/news/cool-sentinel-concept-art-from-x-men-days-of-future-past



Modern Movies with Classic Posters:

http://imgur.com/a/imcNO

Nie takie już "modern", ale po zobaczeniu stawki Reservoir Dogs i Blade Runnera, lekko mi bryknął.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7103 dnia: Maja 29, 2014, 10:29:50 am »
Mi na posterze Gravity bryknął.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7104 dnia: Maja 29, 2014, 10:38:06 am »
Tylko pod warunkiem, że chodziłoby o młodą Meryl np. z czasów "Wyboru Zofii", bądź "Łowcy Jeleni". Do tego estetyka z Odysei Kosmicznej Kubricka i jest wypas. W innym przypadku to bardzo kiepski pomysł.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7105 dnia: Maja 30, 2014, 09:00:22 am »
Oglądnąłem X-men i po zachwytach wyczytanych na forum lekko się zawiodłem. Ogólnie dobry, dla fana X-menów nawet bardzo, ale na pewno gorszy od Pierwszej klasy. Singer nie ma szans z Vaughnem.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7106 dnia: Maja 30, 2014, 09:11:19 am »
Singer nie ma szans z Vaughnem.
Dziwne stwierdzenie, skoro Vaughn był jednym z producentów i scenarzystów Days of the Future Past, początkowo też odpowiadał za reżyserię, którą przejął Singer, więc Matthew na pewno po części odpowiada za całokształt filmu, który krytykujesz.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7107 dnia: Maja 30, 2014, 10:04:43 am »
Krytyka przez porównanie, ogólnie napisałem że bardzo dobry. Ciekawe z reżyserią - teraz wiadomo czemu niektóre sceny (Quicksilver) są wyraźnie lepsze i zahaczają (a nawet przewyższają) o poziom poprzednika.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7108 dnia: Maja 30, 2014, 10:26:50 am »
Ciekawe z reżyserią - teraz wiadomo czemu niektóre sceny (Quicksilver) są wyraźnie lepsze i zahaczają (a nawet przewyższają) o poziom poprzednika.
Zbyt daleko idący wniosek, nie wiem, jak zaawansowane były prace nad filmem, gdy temat przejął Singer, więc równie dobrze mogła to być zasługa tego drugiego.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7109 dnia: Maja 30, 2014, 11:13:29 am »
Ciekawe z reżyserią - teraz wiadomo czemu niektóre sceny (Quicksilver) są wyraźnie lepsze i zahaczają (a nawet przewyższają) o poziom poprzednika.
Zbyt daleko idący wniosek, nie wiem, jak zaawansowane były prace nad filmem, gdy temat przejął Singer, więc równie dobrze mogła to być zasługa tego drugiego.
Ale już z całą pewnością Vaughn myślałby o tej scenie pod siebie na etapie tworzenia scenariusza. Zresztą głównym scenarzystą ani reżyserem nie był, to Twoje uwagi, więc Twój temat do gdybania  :angel: . Wracając do Singera, tutaj pokazał klasę, tak jak w przypadku X-men 2, ale ma też imho fatalne wpadki, jak X-men 1 czy Superman: Powrót - choć inni je lubią, więc może to mnie ten reżyser nie umie porwać.
Mnie bardziej odpowiadała Pierwsza klasa, jej fabuła głęboko zakorzeniona w czasach akcji, prawdziwy origin (bo w końcu widzom nie trzeba tłumaczyć kim są Magneto i Xavier, więc można ich początki ciągnąć w ciekawy dla fana sposób) no i pokazanie, że można nakręcić świetny film z X-men bez Wolverina (w Przeszłośći, która nadejdzie jest spoko, ale tak właściwie to za potrzebny nie jest).
No i Przeszłość, która nadejdzie ma też za zadanie zresetować w przyjemny i ciekawy sposób uniwersum (także pod nowego Deadpool'a? ) - wywiązuje się z tego spoko, ale jednocześnie sprawia, że historia nie może być tak interesująca jak w przypadku Pierwszej klasy.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Ogur

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 20-11-2013
  • Wiadomości: 1 174
  • Reputacja: 22
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7110 dnia: Maja 31, 2014, 23:40:54 pm »
http://www.imdb.com/title/tt1527788/?ref_=nv_sr_1

Miodzio filmik sensacyjny. Jeśli ktoś się skusi, to szukać wersji bez dubbingu (bo jest śmieszny).

Morfi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2009
  • Wiadomości: 3 904
  • Reputacja: 82
  • Bend the Universe!
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7111 dnia: Czerwca 10, 2014, 10:30:28 am »
Ostatnio byłem z dziewczyną na tym :



Fajnie się ogląda, dużo beki i dobrego humoru rodem z Family Guya czy South Parka. A no i ma pare zajebistych kameo :D. Polecam! - Morfi~

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7112 dnia: Czerwca 10, 2014, 10:33:33 am »
Czytałem, że zjechano ten film, jak burą sukę, a przez Setha MacFarlane'a w głównej roli, który nie umie grać ciężko na nim wysiedzieć.

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7113 dnia: Czerwca 15, 2014, 12:27:40 pm »
Ostatnio byłem z dziewczyną na tym :

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Fajnie się ogląda, dużo beki i dobrego humoru rodem z Family Guya czy South Parka. A no i ma pare zajebistych kameo :D. Polecam! - Morfi~
Obejrzałem i słabe. Niech Seth się ogarnie i zamiast udawać aktora oraz protagonistę zrobi jeszcze jeden film fabularny z cyklu Family Guy'a, bo ma ugruntowanych bohaterów o zdefiniowanej charakterystyce i to najlepiej mu wychodzi. Film słabszy od Teda. Ze dwie, trzy śmieszne scenki i tyleż fajnych dialogów, część gagów wygląda na wymuszone, a samemu Sethowi brak klasy Mela Brooksa, bo jedna scena z "Blazing Saddles" łyka "A Million Ways..." w całości. Dorosły i rubaszny humor trzeba umieć sprzedać, tutaj wyszło średnio. Plusy za: - wdzięk i urodę dwóch głównych Pań, - Liama Neesona, który ma w dupie (dosłownie :troll:) i jedzie swoim akcentem, - wątek Edwarda i Ruth (dobra beka, także z kościoła, Master powinien obejrzeć), - rodzice Alberta, - gościnne występy. Zachodzę w głowę, jak udało mu się zaangażować taką stawkę aktorską. Mam bardzo mieszane uczucia, ale po alko przy wieczornej posiadówie ze znajomymi mógłby się sprawdzić.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2014, 12:42:21 pm wysłana przez Kert »

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7114 dnia: Czerwca 15, 2014, 20:08:07 pm »
Obejrzałem także The Beginners (Debiutanci).

Dobre kino, powolne, o ciekawej narracji. Film z pogranicza obyczajówki, dramatu i lekkiej komedii. O odcieniach miłości, związkach i życiowych, uczuciowych wyborach podane w niebanalny sposób.
Bohater (Oliver - grafik/rysownik odtwarzany przez Ewana McGregora) dowiaduje się, że jego chory na raka ojciec Hal (świetny Christopher Plummer) jest gejem. Sam bohater, pomimo 40-tki na karku pozostaje samotny, nie mogąc w przeszłości stworzyć trwałego związku z żadną kobietą.
Wątki podane przyjemnie, wielowarstwowo. Film bez ustalonego porządku, brak większej chronologii zdarzeń, a jednak wszystko układa się w zrozumiałą całość.
Aktorsko świetnie, nikt nie zawodzi, pomimo, że ton opowieści wymusza częste granie mimiką twarzy.
Uprzedzonym może nie przypaść do gustu, bo sporo kadrów ujawnia, choć absolutnie w niepretensjonalnym tonie i bez jakichkolwiek zdrożności, kwestię związków homoseksualnych.
Jest też drobny, acz ciekawy polski akcent, raz nawet widoczny w pełnej okazałości na pierwszym planie. Polecam rozejrzeć się po ścianach mieszkania Olivera ;)
Produkcja Millsa zmusza niejednokrotnie do refleksji i potrafi uderzyć w czuły punkt, główne motto filmu stanowi dobre podsumowanie:

Hal: Well, let's say that since you were little, you always dreamed of getting a lion. And you wait, and you wait, and you wait, and you wait but the lion doesn't come. And along comes a giraffe. You can be alone, or you can be with the giraffe.
Oliver: I'd wait for the lion.
Hal: That's why I worry about you.


Na osobny akapit zasługuje dla mnie najjaśniejszy wizualnie punkt filmu. Za każdym razem, gdy Mélanie Laurent pojawia się kadrze, popadam w uwielbienie. Śliczna i niezwykle urokliwa Francuzka.




Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7115 dnia: Czerwca 15, 2014, 20:34:06 pm »
BYM.

Szymku

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 04-02-2006
  • Wiadomości: 3 754
  • Reputacja: 74
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7116 dnia: Czerwca 15, 2014, 23:18:41 pm »
Grała w Enemy z Gyllenhallem

Kert

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 21-01-2008
  • Wiadomości: 16 546
  • Reputacja: 255
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7117 dnia: Czerwca 15, 2014, 23:23:57 pm »
Z tych hollywoodzkich jeszcze w Iluzji i Bękartach Wojny (chyba najbardziej rozpoznawalna jej rola poza Francją). Dla mnie szał, pewnie przez sentyment ;-)

Mrocz

  • Gość
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7118 dnia: Czerwca 16, 2014, 10:35:06 am »
Byłem na Czarownicy "Maleficent". Pod wieloma względami film mi się bardzo podobał na przykład bardzo sobie chwalę grę aktorską Angeliny Jolie naprawdę świetnie zagrała swoją rolę (zwłaszcza tą złą stronę ;) ). Tylko końcówka filmu (nie chce spoilerować)... Cóż coś poszło nie tak, bo myślałem, że to będzie prequel i rozszerzenie oraz pokazanie w mroczniejszym tonie oryginalnej bajki Disneya, a tu trochę popłynęli i zmienili całkowicie zakończenie. Trochę pod koniec tandetą waliło :/ Ale jako film do kina zdecydowanie polecam. Efekty świetne i w sumie miło się ogląda ;)

A i Sharlto Copley genialnie zagrał króla ;)

Uwaga malutki spoiler
Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2014, 10:36:51 am wysłana przez Mrocz »

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Filmy
« Odpowiedź #7119 dnia: Czerwca 21, 2014, 19:48:29 pm »
Ostatnio byłem z dziewczyną na tym :



Fajnie się ogląda, dużo beki i dobrego humoru rodem z Family Guya czy South Parka. A no i ma pare zajebistych kameo :D. Polecam! - Morfi~

Jako że pojawiło się w internetach zapodałem na wieczór we dwoje - jak pisze Morfi, warto. Podobno lepiej nie widzieć trailera - u nas działało. Eksperymenty pogodowe... Mega!
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.