Na jaki koncert chcielibyscie pojsc?

[oscyp]

Moi starzy pojechali na Celine. 

Z niewyjaśnionych przyczyn rozj**ało mnie to. Wyobrażam sobie flagi polski z napisami "Bytom",ludzi z transparentami "napier**lać", gorący mosh i stejdżdajwy w wykonaniu fanów którym udało się przebic przez barierki i ochronę. Zapalniczki przy piosence z titanica...

[b.szym]

Za lekko ponad dwa tygodnie HEY.

[Kresq]

Gdzie?

[b.szym]

Gdzie?

U mnie w mieście, w Ostrowcu Św.

[blancjaone]

Jedzie ktoś na Open'era?

[Tarniak]

Nah, zobaczyłbym Interpol i tyle, Sex Pistols można zobaczyć dzień wcześniej na Słowacji, za grosze (no i bliżej ), zresztą masa lepszych festiwalów jest w wakacje w Rajchu i w Czechach. .

[Master_666]

Kurde Tarny, czemu będziesz miał koncert w Sierpniu, jak ja na cały sierpień wyjeżdżam?

Wczoraj wróciłem z Rotundy z koncertu The 30th of July i tak jak się okazała nie wypadł za dobrze - dlatego, że był charytatywny i każdy miał wstęp. Kurde wbiją jakieś skejty, dresy i 10 latki i już rozwalają atmosferę. No ale 30 lipca dobrze grali chociaz basiście się bas rozstroił

A Celina to takie dno. Można było wsyzstko słyszeć nie mając biletu. Ale support fajny - jakaś Natalia Leśniak Ogólnie mówiąc: totalne dno. Kto co lubi

[Ciapkas]

Tam ktoś coś mówił o policjantach. Też chciałem jechać, ale wybrałem Ironów. W sumie chyba dobrze zrobiłem bo ponoć nagłośnienie ostro ssało pałkę.

[blancjaone]

Nah, zobaczyłbym Interpol i tyle, Sex Pistols można zobaczyć dzień wcześniej na Słowacji, za grosze (no i bliżej ), zresztą masa lepszych festiwalów jest w wakacje w Rajchu i w Czechach. .

Fakt, to nie festiwal marzeń, ale prawdopodobnie będę miał wejściówkę za darmo.
Oprócz wymienionych przez Ciebie zespołów ja chętnie zobaczę Erykeh Badu, może być Gentleman. A nóż coś ciekawego znajdzie się na scenie "alternatywnej".

[Gerro31]

A Celina to takie dno. Można było wsyzstko słyszeć nie mając biletu. Ale support fajny - jakaś Natalia Leśniak Laughing Ogólnie mówiąc: totalne dno. Kto co lubi Wink

Ja nie cierpię, ale jak dla ludzi koło czterdziestki, Celina jest całkiem OK. Tarniak, można kupić Wasze demo, czy nie? Ja może wybiorę się z kolegą na Iron Maiden, a we wrześniu na Donguralesko do Katowic.

[blancjaone]

Ja nie cierpię, ale jak dla ludzi koło czterdziestki, Celina jest całkiem OK.

Ja bym powiedział raczej, że jest całkiem OK dla tych, którzy słuchają płytkiej muzyki, niezależnie od wieku.
Co za różnica czy ktoś ma 10, 40 czy 70 lat?

[szmajdzik]

Na Sabatona chętnie bym zawitał, a podobno na jesień będa grać w Polsce. Kojarzy ktoś ten zespół ?
Czekam też na moich wymiataczy czyli Linkin Park

[lupinator]

Na Sabatona chętnie bym zawitał, a podobno na jesień będa grać w Polsce. Kojarzy ktoś ten zespół ?

Dzięki 40:1 kojarzy go w Polsce masa osób 

[Gerro31]

Ja nie cierpię, ale jak dla ludzi koło czterdziestki, Celina jest całkiem OK.

Ja bym powiedział raczej, że jest całkiem OK dla tych, którzy słuchają płytkiej muzyki, niezależnie od wieku.
Co za różnica czy ktoś ma 10, 40 czy 70 lat?

Ano tak, ale na 100% Celina jest bardziej popularna u starszych, bo ja bym tego w życiu nie słuchał np.

[Master_666]

Ja jak widziałem ludzi to było mnóstwo dziewczynek jakiś dziwnych i studenciaków. Wcale nie byli to głównie dorośli.

[_Music]

Lansowali się.

[Kresq]

Tam ktoś coś mówił o policjantach. Też chciałem jechać, ale wybrałem Ironów. W sumie chyba dobrze zrobiłem bo ponoć nagłośnienie ostro ssało pałkę.

Nie, nie zrobiłeś dobrze. Jak byłem na tym samym stadionie na koncercie Red Hotów to nagłośnienie też ssało, a i tak atmosfera była nieziemska. Tak więc koncert reaktywowanego po tylu latach The Police jak dla mnie na pewno nie byłby gorszy z powodu nagłośnienia.
Swoją drogą ja nie wiem czy ten chorzowski stadion jest jakiś trefny, bo to kolejny koncert gdzie nagłośnienie było zwalone.

a we wrześniu na Donguralesko do Katowic.

Ten biały murzyn (a może murzyński białas?) ssie pałę jak mało co.

[szmajdzik]

Na Sabatona chętnie bym zawitał, a podobno na jesień będa grać w Polsce. Kojarzy ktoś ten zespół ?

Dzięki 40:1 kojarzy go w Polsce masa osób 

Dzięki temu (świetnemu zresztą) utworowi poznałem tą niesamowitą historię. Inne piosenki też zresztą mają kozackie

[Master_666]

Na historii też będą Cię tego uczyć ;p

[szmajdzik]

Na historii też będą Cię tego uczyć ;p

Pasjonuje się historią

[Kert]

Jako, że o Massive Attack, Martinie Topley-Bird (gracze mogą ją kojarzyć z soundtracku Do Fahrenheit - "Sandpaper Kisses") i Chemicznych Braciach na Open'erze mogę zapomnieć, bo termin koliduje (co mnie niebotycznie wyprowadza z równowagi, jak tylko o tym pomyślę), tak już na The Prodigy w sierpniu w Krakowie nie wypada nie pojechać, do tego:
1. Bliżej chyba się nie da. 2. Śmieszna cena (85 zł).
Opublikowane: Lipiec 02, 2008, 19:19:12 Kilku użytkowników w temacie Rap USA podało, że kręci ich The Roots, no to takie info:

The Roots przyjedzie do Polski! Grupa zagra 28 listopada na Arenie Ursynów w Warszawie. Bilety będą dostępne od 7 lipca na miejsca siedzące i stojące (uwaga: niewielka ilość miejsc siedzących).

80bpm.net

P.S. Siedząca publiczność na koncertach nie mających wiele wspólnego z muzyką klasyczną, jazzem, downtempo, to żenujące zjawisko. Przykładowo, ostatnie nieudane wianki krakowskie i występ Jamiroquai (nie chodzi o to, czy dobre/złe, tyle że jest to muzyka raczej do tańca i pląsów). Wokalista się produkuje na scenie, a na barce zaraz pod sceną siedzi grupa ludzi i wyglądają jak wyznawcy bomby atomowej podczas nabożeństwa w filmie Planeta Małp.

[Trusio]

Ktoś się na Mars Voltę wybiera?

[blancjaone]

Ba, raczej nie inaczej.
Opublikowane: Lipiec 03, 2008, 17:15:27

Jako, że o Massive Attack, Martinie Topley-Bird (gracze mogą ją kojarzyć z soundtracku Do Fahrenheit - "Sandpaper Kisses") i Chemicznych Braciach na Open'erze mogę zapomnieć, bo termin koliduje (co mnie niebotycznie wyprowadza z równowagi, jak tylko o tym pomyślę)

To ja może pocieszę Cię tak, że na Open'erze będę, ale wyjadę parę godzin przed końcem, nie zostając na Massive Attack i Chemical Brothers. Nie chce mi się.
Opublikowane: Lipiec 03, 2008, 17:49:24 Warto byłoby jechać na Open'era nawet ze względu na sam koncert jaki dała Erykah Badu. Cudowny...

[D3LTA_TOM.]

A mi marzy się koncert the beatles 

[Kert]

Tak jak się spodziewałem, szumnie zapowiedziane "relacje" telewizyjne były takie jak zwykle: bardzo krótko, późna pora, mnóstwo gadających głów. A już szczytem kretynizmu był wywiad z Brodką, gdy w tle słyszę "Safe From Harm" i zapowiedź prezenterki po o wiele za długim wywiadzie, że "teraz przenosimy się na scenę i pokażemy wam Massive Attack i Chemical Brothers", gdzie tego pierwszego było może z 5s, a tego drugiego wcale bo trzeba reklamy puścić przed czasem. Padaka. Cóż, zostaje YouTube i filmy z komórek.
blancio_ - zazdroszczę.

[jay jay]

w radiowej trójeczce non toper o tym festiwalu brzęczyli . Od tv nie wymagajmy zbyt wiele , jej panowanie już się zakończyło ładnych parę lat temu .

[Kert]

Słuchać można non stop, móc obejrzeć to co innego.

Rozumiem, ale jak już się podjęli czegoś, co nazywa się relacją z wielkimi zapowiedziami, to niech chociaż nie odwalają fuszerki. Choć masz rację, TVP najwyraźniej lubi tandetne podejście. Może nie mają pieniędzy/możliwości/umiejętności oceny co i jak pokazać, ale szczerze, mam to gdzieś.
Jak z kierowcami, idioci na drodze to trzeba się przyzwyczaić bo inaczej się osiwieje, ale mimo to za każdym razem jest denerwujące.

[Tarniak]

w radiowej trójeczce non toper o tym festiwalu brzęczyli . Od tv nie wymagajmy zbyt wiele , jej panowanie już się zakończyło ładnych parę lat temu .

Dobitnie pokazał to w ostatnim czasie TVN i przede wsyzstkim Polsat. Co do trójki, to fakt, trąbili o Open'erze tydzień wstecz. Mało interesujące szczerze mówiąc, co kto lubi.

Zdecydowanie najważniejsze wydarzenie tego lata to:

http://www.nuta.pl/news.html?nid=24588

Supporty to moc w ch**, a Bane na żywo to poezja. Szkoda, że mnie nie będzie, ale cieszę się, że miałem okazję Bane zobaczyć. Dla ludzi z pomorza to pozycja obowiązkowa, naprawdę. 30 zł za taką energię to jak za zapałki.

[jay jay]

w radiowej trójeczce non toper o tym festiwalu brzęczyli . Od tv nie wymagajmy zbyt wiele , jej panowanie już się zakończyło ładnych parę lat temu .

Dobitnie pokazał to w ostatnim czasie TVN i przede wsyzstkim Polsat. Co do trójki, to fakt, trąbili o Open'erze tydzień wstecz. Mało interesujące szczerze mówiąc, co kto lubi.

Zdecydowanie najważniejsze wydarzenie tego lata to:

http://www.nuta.pl/news.html?nid=24588

Supporty to moc w ch**, a Bane na żywo to poezja. Szkoda, że mnie nie będzie, ale cieszę się, że miałem okazję Bane zobaczyć. Dla ludzi z pomorza to pozycja obowiązkowa, naprawdę. 30 zł za taką energię to jak za zapałki.

co pokazały tvn i polsat bo już naprawde nie wiem o co ci chodzi

[Tarniak]

Wielomilionową oglądalność, to wciąż priorytetowe media w wielu domach. Panowanie = oglądalność, a nie jakość.

[jay jay]

ja pisałem o jakości wśród bardziej rozumnych . Młodsi przestawili się na neta .

[blancjaone]

Ja chcę jeszcze iść na Badu!
Każdemu polecam zobaczyć ją na żywo.

[adriano]

Byłem 2 lata temu w Krakowie na Jay-Z i zostałem wprost zmiażdżony energią jaka się wylewała od tego gościa. Zdecydowanie mój najlepszy koncert ever!
Słuchał ktoś na żywo Jay-a na tegorocznym Open'erze?(żałuję, że nie mogłem być)
Jakie wrażenia?

Ja chcę jeszcze iść na Badu!
Każdemu polecam zobaczyć ją na żywo.

Ja też chcę!!

[blancjaone]

Słuchał ktoś na żywo Jay-a na tegorocznym Open'erze?(żałuję, że nie mogłem być)
Jakie wrażenia?

Nie poszedłem na Jay-Z, nie lubię lanserskiego rapu.
Byłem w tym czasie na koncercie Gentlemana, czego nie żałuję.
Gość dał naprawdę fajny koncert, a ze sceny wprost wylewała się pozytywna energia.
Ludzi było mało - godzina w której grał Jay-Z oraz bardzo daleko położona trzecia scena zrobiły swoje.
Mimo to ten jamajski Niemiec dawał z siebie wszystko i za to ma wielkiego plusa.
W przeciwieństwie do Jay-Z, który chyba po godzinie zszedł już ze sceny.

[Niebieski]

Słuchał ktoś na żywo Jay-a na tegorocznym Open'erze?(żałuję, że nie mogłem być)
Jakie wrażenia?

Nie poszedłem na Jay-Z, nie lubię lanserskiego rapu.
Byłem w tym czasie na koncercie Gentlemana, czego nie żałuję.
Gość dał naprawdę fajny koncert, a ze sceny wprost wylewała się pozytywna energia.
Ludzi było mało - godzina w której grał Jay-Z oraz bardzo daleko położona trzecia scena zrobiły swoje.
Mimo to ten jamajski Niemiec dawał z siebie wszystko i za to ma wielkiego plusa.
W przeciwieństwie do Jay-Z, który chyba po godzinie zszedł już ze sceny.

A byłeś na "Seź Pistols" ? Słyszałem że jakieś dissy na jay'a-z były.

[blancjaone]

Nie byłem na całym, poza tym stałem daleko od sceny, więc o niczym takim nie wiem.

[Tarniak]

Kod: [Zaznacz]

http://czerski.soup.io/post/3850275/iChuj
Co za uber żal.

[grami]

Tegorocznego openera przepuściłem bo ledwo, co w tym czasie doterałem do polski, mam nadzieje, że sytuacja nie powtórzy się z hip hop kemp (http://www.hiphopkemp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=274&Itemid=63) i tym razem uda mi się dotrzeć.

[Kresq]

Kod: [Zaznacz]

http://czerski.soup.io/post/3850275/iChuj
Co za uber żal.

sic

[Tarniak]

+ Look Ahead (znaczy ja)

Zapraszam serdecznie.