No jak ktoś gdzieś zarabia więcej prosto po studiach, to szczerze gratuluję (pomijam informatyków, bo ci to w ogóle są ponad wszystkimi, takie czasy).
A o Tarniaku to już nie wiem, co myśleć. Tyle pierdolenia na forum przez lata o wege, wrzucania filmików z dręczonymi zwierzątkami, nieco mniej o abstynencji, negacji dla konsumpcyjnego życia i korpo roboty. Teraz pije, je mięso i znajduje robotę w korporacji, kwintesencji kapitalistycznego zła i synonimu mrówczej roboty. JUŻ NIE WIERZĘ W ŻADNE JEGO SŁOWO NA FORUMKU. Widać, że z pewnych rzeczy trzeba po prostu wyrosnąć.