Co was w życiu napawa optymizmem?

[Snake_Plissken]

Poslub tam jakas otyla murzynke i zostan na zawsze. Ja bym tak zrobil.

Lepiej chudą, mniej żre.

[svonston]

Ponoc otyle sie bardziej staraja w lozku, wiec wiesz...


<-

[Snake_Plissken]

Ponoc otyle sie bardziej staraja w lozku, wiec wiesz...
<-

Ale z chudą lepsze rzeczy można robić, gruba tylko leży.

[Ryo]

No i większe prawdopodobieńsywo wystąpienia w jakimś programie na TLC. Mówię o grubych.

[Jacek84]

Rozmowa 2 godziny. Jajebie.

[svonston]

Rozmowa 2 godziny. Jajebie.

Ale sie udalo?

[Lem++]

Jak dobrze buzia pracowal to pewnie sie udalo.

[Jacek84]

Ciężko stwierdzić. Jak przez godzinę robiłem scenki rodzajowe z typem i odpowiadałem na dziwne pytania.

[svonston]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

[windomearl]

Ja byłem na kilku i żadna tak nie wyglądała. Ale w środe wszystko przede mną!

[svonston]

Nie zadaja ci dziwnych pytan = nie sa nowoczesna, preznie rozwijajaca sie firma, ktora potrzebuje ludzie wlasnie takich, jak ty

[windomearl]

Kumpel pracuje w Nestle, to jak mi powiedzial jakie mial pytania na "tescie psychologicznym" to parsknąłem smiechem.

[Krzysiu]

Kumpel pracuje w Nestle, to jak mi powiedzial jakie mial pytania na "tescie psychologicznym" to parsknąłem smiechem.

Lubisz w kakao?

[Jacek84]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Nie no, takich nie miałem, ale i tak niektóre były bekowe.

[el becetol]

W życiu nie miałem takich pytań.

[piter86]

14x pierogi z mięsem i barszcz ukraiński!

Z MIĘSEM KU**A!!!

[BoBaN]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.

[Jacek84]

Hehe, dostałem robotę.

[inż. Oscyp]

Dużo pieniędzy?

[Ryo]

Gdzie?

[el becetol]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.

Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem

JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?

[Jacek84]

W korpo. Kasa bardzo spoko. Ponad 2x więcej niż to co starczało mi jak dotąd na mieszkanie i przeżycie więc nie narzekam. Biuro Karier na uczelni mialoby mózg rozjebany, że dzień po obronie znalazłem robotę hehe.

[blach0r]

Ja mam w poniedziałek rozmówkę. DO CZECH RAZY SZTÓKA

Na dodatek podcięty byłem jak odebrałem telefon, ale udało mi się po ludzku z typem dogadać pfff

[Leszke]

W korpo. Kasa bardzo spoko. Ponad 2x więcej niż to co starczało mi jak dotąd na mieszkanie i przeżycie więc nie narzekam. Biuro Karier na uczelni mialoby mózg rozjebany, że dzień po obronie znalazłem robotę hehe.

z czyjego polecenia?

[marcingt]

Fajnie macie w dużych miastach.

[s00s]

gratsy.

[BoBaN]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.

Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem

JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?

Odpowiedziałbym, NA DRZEWIE K U R W O, wyjął blanta i spalił na spółkę z tym poj**em, bo to naprawdę jakaś popierdolona jazda.

[svonston]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.

Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem

JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?

Wyobrazilem sobie ta scenke i kur** parsknalem smiechem tak autentycznie, nie internetowo. Gdybym cos pil, na stowke oplul bym monitor.

[marcingt]

Ja bym podziękował za rozmowę i powiedział, że nie chcę pracować z idiotami. Chyba, że by mi gruby hajs proponowali 

[svonston]

Gruby hajs = 3 tysie netto. Na tym forum.

[Kert]

No jak ktoś gdzieś zarabia więcej prosto po studiach, to szczerze gratuluję (pomijam informatyków, bo ci to w ogóle są ponad wszystkimi, takie czasy).

A o Tarniaku to już nie wiem, co myśleć. Tyle pierdolenia na forum przez lata o wege, wrzucania filmików z dręczonymi zwierzątkami, nieco mniej o abstynencji, negacji dla konsumpcyjnego życia i korpo roboty. Teraz pije, je mięso i znajduje robotę w korporacji, kwintesencji kapitalistycznego zła i synonimu mrówczej roboty. JUŻ NIE WIERZĘ W ŻADNE JEGO SŁOWO NA FORUMKU. Widać, że z pewnych rzeczy trzeba po prostu wyrosnąć.

[Ryo]

je mięso

A to mnie coś ominęło.

[windomearl]

je mięso

A to mnie coś ominęło.

[Jacek84]

Nie chce mi się za bardzo wchodzić w szczegóły, ale mój stosunek do w/w spraw nie uległ zmianie.

[szmajdzik]

Teraz tak wygladajo rozmowy kwalifikacyjne. JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABLKIEM? JAK BYS SPRZEDAL PIASEK NA PUSTYNI? CZEMU KOTY NIE KOCHAJO CIE TAK JAK PSY?

Jakby mi ktoś takie pytanie zadał na rozmowie, to bym się zapytał czy czasem za bardzo się nie zjarał przed tym spotkaniem.

Bez kitu... wchodzisz na rozmowe typ ci się patrzy w oczy, w pokoju cisza, dalej się gapi w oczy, cisza, nikt nic nie mówi, przelatuje mucha, cisza... i nagle typ wstaje zbliża swoją twarz do twojej na odległość 3 cm i mówi szeptem

JAK BYS ZYL GDYBYS BYL JABKIEM?

MISTRZ! BIORĘ CIĘ DO PRODUKCJI FILMÓW 

Odpowiedziałbym, NA DRZEWIE K U R W O, wyjął blanta i spalił na spółkę z tym poj**em, bo to naprawdę jakaś popierdolona jazda.

Idealna odpowiedź 


Kuźwa!
Na najbliższym zlocie kręcimy taką scenkę.
Nie żartuję.

Zgłaszać się kto by chciał zagrać którąś z postaci.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

(nawet mam w głowie wstępnie kadry i jakby montaż tego wyglądał)

---
Ponad 2k wiadomości pękło. Czuję dumę 

[Jacek84]

Gruby hajs = 3 tysie netto. Na tym forum.

Jak mieszkasz sam to całkiem grubiuki.

[Iras]

Tarnawa ładnie się sprzedał    Myślałem, że przynajmniej pójdzie uczyć w LO i każe się tytułować profesorem, choć ma tylko magistra, a tu taki ch**, korpo dziwka 

[Jacek84]

Człowieku, moi znajomi z roku robią kur** po hostelach i sklepach z ciuchami (albo na śmieciówach w szkołach językowych), bo takie możliwości ma filolog. Dobrze, że obczajam kompy i mogę pracować w tym sektorze, bo byłoby krucho. Dostać robotę w szkole, obecnie graniczy z cudem. Wygląda to tak, że musiałbyś iść do szkoły i samemu inseminować jakąś anglistkę, żebyś mógł ewentualnie wskoczyć na jej miejsce.

A w ogóle to moglibyście chu** cieszyć się razem ze mną, że z dołka wyszedłem.

[windomearl]

Nie chce mi się za bardzo wchodzić w szczegóły, ale mój stosunek do w/w spraw nie uległ zmianie.

No ale żresz to mienso czy nie?

[el becetol]

Iras przestań się czepiać, wreszcie dorasta, poszedł do roboty, zaczął jeść mięso - niedługo zacznie głosować na prawice.