Co was w życiu napawa optymizmem?

[Mikes]

Wystawiłem gry na allegro i już po godzince poszły wszystkie 4(a jak Bozia da pójdzie 6) woohoo ^^

[_Music]

Napawa mnie optymizmem że wygrałem jakiś konkurs w erze o tematyce muzycznej (smsowy- juz zapomniałem że brałem w czymś takim udział wogóle) i dziś przyszła do mnie nagroda- nowiutka Nokia 5300- sweet :]
Akurat, bo moja motorola już odstawiała fochy od chwili kiedy wylała się na nią wódka i zmokła w deszczu.

[Gość Anonimowy]

Najpierw jej wódy polałeś a później wodą chcesz odzwyczajać?!  
I co się dziwisz że się buntuje .

---

Że jeszcze jakoś ciągnę. I jeszcze pare latek zanim koniec zacznie się zbliżać.

[_Music]

Najpierw jej wódy polałeś a później wodą chcesz odzwyczajać?! 
I co się dziwisz że się buntuje .

Chciałem ją ocucić :]

[Solid Snake 1989]

Dymisja Giertycha i wcześniejsze wybory, z tym drugim to średnia radość bo jest nikła szansa że coś sie zmieni w kraju, na lepsze oczywiście.

[_Music]

Oby nowy gracz wszedł na scenę polityczną...
Oby to było UPR...
Ależ bym wtedy był dumny z naszego kraju! To by mnie napawało optymizmem jak nic innego.

[b.szym]

Napawało by Cię to optymizmem, dopóki nie okazało by się, że ta partia jest taka jak każda inna...

[VaaKo]

http://funkyimg.com/u/18146hokuspokusstarystary.jpg

  zawsze mogło byc gorzej http://steelturman.typepad.com/photos/uncategorized/dog_wedding.JPG

Napawa mnie optymizmem  sformułowanie "Nigdy nie jest tak źle,żeby nie mogło być jeszcze gorzej"

[suli dia]

Że jeszcze tydzień wakacji i człowiek sobie odpocząć a pisze to ponieważ całe wakacje pracowałem od 25 czerwca a wczoraj zakończyłem i zarobiłem troche kasy na relaks i mam tydzień prawdziwych wakacji ale także najkrótszych

[Havana]

praca którą wykonuje i pieniążki które zarabiam, bo dzięki nim mam na swoje hobby

moje plany na przyszłość

i jeszcze kilka innych rzeczy

[Tarniak]

Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne

[Devilek]

Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne

EP=Extreme Party?

[Ibra]

Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne

EP=Extreme Party?

yyy raczej nie

[Tarniak]

Wiedza elementarna: http://pl.wikipedia.org/wiki/EP

[Devilek]

Wy to umiecie pocieszyć człowieka .

[Tarniak]

No ja nie wiem jak w tym kontekście przyszło Ci na myśl Extreme Party .

[Devilek]

No bo w tym roku Extreme Party ma nie być a ty napisałeś, że EP będzie .

[_Maniek_]

Że się zespołowi udało, że koncerty będą na śląsku, że EP będzie i, że opinie "sceny" bardzo pozytywne

Tarny, mam pytanie  - w jaki sposób tworzycie piosenki? Najpierw układacie słowa, a potem resztę, czy na odwrót, albo zupełnie inaczej?
No i gratuluję sukcesów ;]

[Tarniak]

Powstają niezależnie. Gitarzysta daje pomysł na riff, jakoś modyfikujemy go i slzifujemy, perkusista wrzuca pomysł na przejścia i inne motywy. Tekst się piszę i potem dostosowuje do muzyki, czasami jak trzeba to się dogadujemy, żeby coś zagrać dłużej, żeby się dopasowało i tyle . To taka norma, że najpierw robi się muzykę i potem dopasowuje tekst.

[Dino]

Że moje plany odnośnie studiowania i pracowania w Stanach stają się co raz bardziej realne, że wrzesień (mimo zaczęcia szkoły) będzie miesiącem pełnym dobrych gier(Halo3, Skate,Warhawk, HS), że we wrześniu do kin wchodzi Ultimatum Bourna

[Ibra]

E masz 15 lat i już planujesz studia?
Nieźle

[Mikes]

 

Optymizmem napawa mnie jajecznica na śniadanie. Yeah.
Opublikowane: Sierpień 28, 2007, 08:00:06 I jeszcze ze odswiezyłem dosc stare znajomosci, moze to nie było tak dawno bo tylko 3 lata ale jednak dwóch starych-nowych kumpli to fajna rzecz

[Tarniak]

I tak Cię wyruchają mentalnie i nastąpi rotacja towarzystwa, i tak do usr... śmierci.

[Mikes]

Ty to wiesz jak poprawić człowiekowi humor, nie powiem

[Tarniak]

Życie . Napawa mnie optymizmem, że jeszcze miesiąc wakacji .

PS. Tak wiem Mikes, dobiłem Cię ostatecznie .

[szafa]

Tarny, gdzie dokładnie będziecie grali? Może Sosnowiec?

[Tarniak]

http://www.silesiapunkforum.livenet.pl/phpbb2/viewtopic.php?t=807

Ruda . A no i może Oświęcim ;p.

[Hubi]

Zamiast się z niego śmiać, powinieneś brać z niego przykład. Moim zdaniem to świetna sprawa mieć już wszystko zaplanowane 3 lata przed maturą. Ja pewnie będę się zastanawiał co zdawać na miesiąc przed

[Tarniak]

Zdeklarować się musisz we wrześniu, więc niebardzo.

[Ibra]

Tak, tylko, że będąc 15to latkiem masz w głowie nie powiem co (zazwyczaj) i do czasu, kiedy staniesz już przed wyborem przyszłości, wszystko się zmienia.

[Hubi]

Tak, tylko, że będąc 15to latkiem masz w głowie nie powiem co (zazwyczaj) i do czasu, kiedy staniesz już przed wyborem przyszłości, wszystko się zmienia.

Niekoniecznie. Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem. Inna koleżanka od dzieciństwa chciała być psychologiem, a od roku zapragnęła być psychologiem policyjnym i raczej jej już tak zostanie.

[_Maniek_]

To, że jest coraz chłodniej. Zdecydowanie wolę, gdy jest cholernie zimno, niż gdy jest cholernie gorąco.

[Wrobel]

Jako urodzony i ortodoksyjny pesymista optymizmowi mówię nie. Ale przyznaje, że trochę zazdroszczę ludziom, którzy potrafią z niego czerpać...

[Miazga]

Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.

leże

[Hubi]

Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.

leże

Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.
A i tak nie wiem, dlaczego "leżysz".

[Dino]

Wiecie, lepiej planować z wyprzedzeniem.Niż pózniej jak mój kumpel nie mieć wizji na przyszłość oraz mieć problem z wybraniem kierunku na studia.Ja już wiem, że pójdę na informatykę do stanów ;] Jak sobie coś postanowisz wcześniej, masz więcej czasu, żeby to osiągnąć:) Wybierasz daną dziedzinę nauki wcześniej - masz więcej czasu na przygotowanie się oraz polepszenie się. :] Taka jest moja idea, że tak powiem ;]

[Hubi]

Poprawna idea
Jeśli można wiedzieć- jak załatwiłeś sobie studia w stanach?

[Dino]

Poprawna idea
Jeśli można wiedzieć- jak załatwiłeś sobie studia w stanach?

Jest taka firma, która załatwia, lecz to jest dosyć drogie, jednak mimo tego jest ona najlepszą opcją
Oprócz tego jeszcze szukam jakiegoś innego sposobu.Kumpel mi powiedział, że można jechać, złożyć papiery na studia i jak się dostaniesz idziesz do ambasady prosisz o wizę studencką i zostajesz.W między czasie opłacasz studia i internat.Po studiach znajdujesz robotę i możesz być na stałe w stanach.Nie wiem na ile to jest możliwe ale odpowiadało by mi takie coś

EDIT: Mam jeszcze 4 lata, więc sporo czasu, żeby odkryć/rozpatrzeć wszystkie możliwości
A wyjazd na stałe do stanów to moje marzenie od dzieciństwa.Sam nie wiem czemu 

[Miazga]

Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.

leże

Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.
A i tak nie wiem, dlaczego "leżysz".

No więc... ja w gimnazjum miałem marzenia, zeby się dostać na studia... więc poszedłem do LO, w której jest klasa o profilu uniwersyteckim A inny mój kolega w podstawówce chciał zostać strażakiem, więc zapisał się do gimnazjum na ulicy budowlanych, koło Ochotniczej Straży Pożarnej. Znam także osobę, której marzeniem było skończyć na kasie w supermarkecie, więc zapisała się do klasy matymatycznej. W ogóle mam sporo znajomych, którzy za młodu mieli takie "widzimisię" i pod tym kątem wybierali sobie kolejną szkołę - gimnazjum, liceum, podstawówkę...


A teraz większość albo nie skończyła studiów, albo skończyła na jakimś popieprzonym kierunku, o którym większość osób w ogóle nie słyszała (terrorystyka - witam. Koleś, który, nomen omen, chciał iść na weterynarie).

Już łapiesz misiu? :*

[Hubi]

Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.

leże

Ponieważ? Mógłbyś czasem trochę bardziej się rozpisać, bo większość Twoich postów tak wygląda.
A i tak nie wiem, dlaczego "leżysz".

No więc... ja w gimnazjum miałem marzenia, zeby się dostać na studia... więc poszedłem do LO, w której jest klasa o profilu uniwersyteckim A inny mój kolega w podstawówce chciał zostać strażakiem, więc zapisał się do gimnazjum na ulicy budowlanych, koło Ochotniczej Straży Pożarnej. Znam także osobę, której marzeniem było skończyć na kasie w supermarkecie, więc zapisała się do klasy matymatycznej. W ogóle mam sporo znajomych, którzy za młodu mieli takie "widzimisię" i pod tym kątem wybierali sobie kolejną szkołę - gimnazjum, liceum, podstawówkę...


A teraz większość albo nie skończyła studiów, albo skończyła na jakimś popieprzonym kierunku, o którym większość osób w ogóle nie słyszała (terrorystyka - witam. Koleś, który, nomen omen, chciał iść na weterynarie).

Już łapiesz misiu? :*

Z tą różnicą, że mój kolega jest ciągle bardzo zmotywowany, żeby dostać się na studia (już ma wybrane), sam z siebie interesuję się weterynarią i przykłada się do przedmiotów, które mu się przydadzą w przyszłości.

Jeden mój kumpel od gimnazjum chciał zostać weterynarzem i teraz siedzi w L.O. w klasie biol- chem.

leże Laughing

Mimo Twojego wytłumaczenia, to w ogóle nie było śmieszne