Co was w życiu napawa optymizmem?

[Ibra]

Weekend.
I to, że w poniedziałek nie mam lekcji, bo idziemy z klasą do sądu, a we wtorek i w środę skrócone lekcje .

[Mikes]

Weekend.
I to, że w poniedziałek nie mam lekcji, bo idziemy z klasą do sądu, a we wtorek i w środę skrócone lekcje .

O co was posądzili?

[Ibra]

O znęcanie się nad pierwszakami .

[Hubi]

Czemu Ci lekcje skrócili?

Mnie napawają optymizmem 3 wycieczki w ciągu następnych dwóch tygodni Do "Gazety Wyborczej", Muzeum siakiegoś i na "Katyń".

[Devilek]

My tez tam kiedyś mamy iść na Katyń oglądał już ktoś bo nie wiem czy warto wydawać 11 zł na film o takim gównowatym tutule i jeszcze polskim....

[Ibra]

Czemu Ci lekcje skrócili?

Mnie napawają optymizmem 3 wycieczki w ciągu następnych dwóch tygodni Do "Gazety Wyborczej", Muzeum siakiegoś i na "Katyń".

Bo przyjechali jacyś profesorzy do szkoły i nauczyciele moi będą mieli szkolenia .

[cappo]

to, że w piątki będę miał tylko wuef, a jak zapiszę się na jakąś sekcję (piłka ręczna  ) to będę miał ów przedmiot zaliczony, co znaczy, że będę miał trzydniowe weekendy 

[jay jay]

My tez tam kiedyś mamy iść na Katyń oglądał już ktoś bo nie wiem czy warto wydawać 11 zł na film o takim gównowatym tutule i jeszcze polskim....

prawie się zgadzam . Nie czuje wzięcia na wielkie narodowe filmy . Historia dla szybkoprzyswajalnych  młodych umysłów może być atrakcyjna , ale nie wyniosą z tej lekcji żadnej wiedzy prócz wznioślych haseł i scen Czy bedą o tym filmie wspominać swoim dzieciom ? Wątpie. A to ,że trzeba wychwalać bo to pierwszy obraz o Katyniu jest kompletną paranoją i próba zatuszowania prawdziwej wartości tego filmu  .

[pachu]

Ostatnio napawa mnie optymizmem myśl, że kiedy sprzedam PS2 to kupię Xboxa360

[Mikes]

A mnie optymizmem napawa fakt ze jak pachu kupi xboxa to miesiac po fakcie bedzie pisał ze wkurza go ze ma ring of death 

[pachu]

Nie lubię tego typu żartów...
Mnie napawa optymizmem, że jutro Mikesa rozjedzie samochód < JOKE Czarny humorek

[Aras]

zdobyłem Tony Hawk American Wasteland [PS2] za 30 złotych

w weekend i zabalowałem grubo i udało mi się wypocząć

aktualnie nic mnie nie wk**wia

[Mikes]

Chwalipięta 
Opublikowane: Wrzesień 30, 2007, 20:15:57 Zresztą, to nie ten temat - BAN!!!!!!!!!!!!!1111111111111

[Supersonic]

Faktycznie pomyliłem tematy więc optymizmem napawa mnie hmmm widok mojej koleżanki 

[Devilek]

Faktycznie pomyliłem tematy więc optymizmem napawa mnie hmmm widok mojej koleżanki 

Dasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmem .

[Mikes]

Kolezanka nie istnieje, napisal to zeby nie było ostrzezenia - ban 

 

Optymizmem napawa mnie środowy wyjazd na Katyń, zawsze jeden dzien mniej szkoły.

[Solid Snake 1989]

Kolezanka nie istnieje, napisal to zeby nie było ostrzezenia - ban 

 

Optymizmem napawa mnie środowy wyjazd na Katyń, zawsze jeden dzien mniej szkoły.

A ja mam miesiąc wolnego od szkoły. Po gim pójdź do technikum ekonomicznego ( przyjmują nawet kompletnych debili więc ilością punktów się nie przejmuj) i masz praktyki, najgorsze jest to że są bezpłatne.

[Mikes]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

[Solid Snake 1989]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.

[dark\]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.

Zes strzelil
A potem wysoka i szybka emerytura, czy dostawanie emerytury + dorabianie do niej, bo jest za niska ? : >>>> ?

[Mikes]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.

Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.

[Supersonic]

Kolezanka nie istnieje,]

Właśnie od niej wróciłem. Ale uważaj jak chcesz ja cię nie będę wyprowadzał z twojego przekonania bo po co. 

Dasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmem

Nie mam.

[Solid Snake 1989]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.

Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.

W sumie to 2 miesięczne wakacje, o ile cie nie wsadzą gdzieś gdzie serio musisz harować. Trzeba mieć trochę szczęścia. A i czasem zdarzały się przypadki że po skończeniu szkoły odzywały się firmy na których było sie na praktykach i oferują ci prace. Tyle że już trzeba mieć megafarta, bo raczej wiedza ze szkoły ci sie nie przyda (chyba że pisanie i liczenie do 1000)


SS dawaj zdjęcie!!!!

[Devilek]

Dasz zdjęcie, dasz zdjęcie pliss już dawno mnie nic nie napawiło optymizmem

Nie mam.

To mnie nie napawa optymiznem .

[Supersonic]

SS dawaj zdjęcie!!!!

To k..a zróbcie    Nie mam nawet swoich zdjęć (bo nie lubię tego typu "pamiątek") nie mówiąc o cudzych.

To mnie nie napawa optymiznem

Hehehe

[Solid Snake 1989]

SS dawaj zdjęcie!!!!

To k..a zróbcie    Nie mam nawet swoich zdjęć (bo nie lubię tego typu "pamiątek") nie mówiąc o cudzych.

To mnie nie napawa optymiznem

Hehehe

A nie ma grona czy czegoś takiego?
A ja jestem ogólnie dziś napełniony optymizmem.

[Gomez]

E, no fajnie ale ja celuje wyzej, niz szkoła gdzie przyjmują nawet kompletnych debili

Twoja sprawa albo porządna szkoła po której masz jakieś perspektywy na przyszłość albo miesiąc bez lekcji.

Po niesamowicie ciezkich namyslach mysle ze wole miec zagwarantowaną dobrą przyszłosc niz(załózmy ze 3, nie wiem ile trwa ta szkoła) 3 miesiace wakacji podczas których i tak cholernie sie nudze i dupną przyszlosc.

W sumie to 2 miesięczne wakacje, o ile cie nie wsadzą gdzieś gdzie serio musisz harować. Trzeba mieć trochę szczęścia. A i czasem zdarzały się przypadki że po skończeniu szkoły odzywały się firmy na których było sie na praktykach i oferują ci prace. Tyle że już trzeba mieć megafarta, bo raczej wiedza ze szkoły ci sie nie przyda (chyba że pisanie i liczenie do 1000)


SS dawaj zdjęcie!!!!

U nas jeśli zdasz egzamin na technika i mature biorą cię do roboty i do tego opłacają czesne, wychowawca mówił ,że na początku dużo się nie zarobi ok. 2000-2300 zł ale i tak jest to świetny start po szkole.

Gdy nie zdam na technika a zdam mature przy odrobinie szczęści też mogą mnie przyjąć do pracy i opłacą czesne, to właśnie napawa mnie optymizmen.

[Solid Snake 1989]

U nas jeśli zdasz egzamin na technika i mature biorą cię do roboty i do tego opłacają czesne, wychowawca mówił ,że na początku dużo się nie zarobi ok. 2000-2300 zł ale i tak jest to świetny start po szkole.

Gdy nie zdam na technika a zdam mature przy odrobinie szczęści też mogą mnie przyjąć do pracy i opłacą czesne, to właśnie napawa mnie optymizmen.

Też jesteś w ekonomiku? W mojej szkole na 42 osoby zdało 4. Więc ja nie robie sobie dużych nadziei że zdam, ale może cud sie zdarzy.
Napawa mnie optymizmem to że pomimo kiepawego dojazdu na praktyki to całkiem fajnie tam jest.  Do 26 jakoś wytrzymam.

[blancjaone]

Mikes dorośniesz, to przestaniesz się tak podniecać LO i perspektywami o "lepszej przyszłości" w dobrym LO.
Też tak miałem, a teraz czasem żałuję, że nie poszedłem do gorszej szkoły, ponieważ o dobre oceny jest tam łatwiej, a co za tym idzie masz więcej czasu dla siebie, a w 3 klasie - na naukę do matury.
I tak maturę wszyscy mają taką samą. Dobra szkoła teoretycznie powinna zapewnić dobre przygotowanie do matury, jednak w moim przypadku i tak wszystkiego nauczę się sam, bo z 1 czy 2 klasy nie pamiętam zbyt wiele.

A optymizmem napawa mnie fakt, że będę miał sąsiada z X360 (ma drzwi ok 3 metry od moich ). Zawsze fajnie mieć od kogo pożyczyć grę.
No i pogoda też jest fajowa.
Optymizmem

[Ibra]

Mikes dorośniesz, to przestaniesz się tak podniecać LO i perspektywami o "lepszej przyszłości" w dobrym LO.
Ja sam czasem żałuję, że nie poszedłem do gorszej szkoły, ponieważ o dobre oceny jest tam łatwiej, a co za tym idzie masz więcej czasu dla siebie, a w 3 klasie - na naukę do matury.
I tak maturę wszyscy mają taką samą. Dobra szkoła teoretycznie powinna zapewnić dobre
przygotowanie do matury, jednak w moim przypadku i tak wszystkiego nauczę się sam, bo z 1 czy 2 klasy nie pamiętam zbyt wiele.

Poza tym...po co się stresować i bać się o zdanie do następnej klasy, bo np. zagraża Ci pała z jakiejś durnej chemii (dla mnie durnej, bo jestem na humanie i po tym roku nie chcę mieć z tym przedmiotem do czynienia), jak można w innej szkole lajtowo zdać na 3, nie ucząc się zbytnio, a za to przyłożyć się do przedmiotów, z których chcesz zdawać maturę .

[_Music]

Poza tym...po co się stresować i bać się o zdanie do następnej klasy, bo np. zagraża Ci pała z jakiejś durnej chemii (dla mnie durnej, bo jestem na humanie i po tym roku nie chcę mieć z tym przedmiotem do czynienia)

Też tak myślałem w czasach liceum (byłem na profilu historycznym), a tu nagle po 5 latach od zakończenia chemi w LO (w połowie, czyli 2 klasie) mam to na studiach. Teraz sobie myślę, że fajnie by było mieć wszystkie przedmioty i troszkę się postresować wtedy.

[Gomez]

Też jesteś w ekonomiku? W mojej szkole na 42 osoby zdało 4. Więc ja nie robie sobie dużych nadziei że zdam, ale może cud sie zdarzy.
Napawa mnie optymizmem to że pomimo kiepawego dojazdu na praktyki to całkiem fajnie tam jest.  Do 26 jakoś wytrzymam.

Nie ekonomik tylko technikum mechatroniczne a zdawalność nie wiem czy duża, jesteśmy pierwszym rocznikiem który jest na tym profilu, jest ciężko ale jedziemy do przodu.

 Dzisiaj dostałem pierwszą jedyne w tym roku szkolnym z chemii co mnie wkurzyło ale poźniej 4 z biologi i 3 z matmy czyli dzień znowu taki zły nie jest.

[dark\]

Jako jedyny z klasy dostalem 5 z angielskiego, niby nic, a podnosi na duchu

[Niebieski]

Faktycznie pomyliłem tematy więc optymizmem napawa mnie hmmm widok mojej koleżanki 

A nie narzekasz na grafikę koleżanki ? 

[Supersonic]

A nie narzekasz na grafikę koleżanki ?

Dobre.  Moje podejście do grafy jest dużo bardziej optymistyczne niż mogłoby się to wielu wydawać. Do dziś pieje przy grafie na PS2.

Co do koleżanki to nie narzekam. Wręcz przeciwnie. Gdybym narzekał to nie działałbym by być dla niej kimś więcej niż kolegą. Bo jeżeli o moją osobę chodzi to nawet kiedy dochodzi do wiadomo czego to koleżanka pozostaje dla mnie koleżanką.

Optymizmem napawa mnie godzina którą codziennie spędzam na siłce (jedyny wolny czas przez cały dzień). Szkoda że na granie nie go mam w ogóle. I po co człowiekowi next-geny

[Tarniak]

Jest kilka lasek do 'ukłucia' na uczelni . Napawa mnie to, oj napawa .

[VaaKo]

Uważaj Tarniak żeby to nie były czasem byłe laski Simona 

[Aras]

jutro Krąg Cup 7 jest czym się cieszyć

[suli dia]

Napawa mnie optymizmem nowy album 50 Centa Curtis który dzisiaj kupiłem fajna muza idealna na melanże

[_Music]

"melanże"- ale nienawidzę tego słowa.