Optymizmem napawałoby mnie to, gdybym nie musiał robić nic innego oprócz grania na konsoli. Ale to dlatego, że jest to najlepsza metoda na rzucenie palenia.
Optymizmem na pewno nie napawa mnie to, że jutro wyniki matur, nie wiem czy zdałem matmę i nie wiem czy się dostanę w jakieś sensowne miejsce (uczelnie biorące grubą kasiorę za opłaty rekrutacyjne to szkończone kiurwy).
Triumf nad Masterem
On jest niezniszczalny.
Kiedyś bym tego nienapisałbym ,ale teraz napawa mnie optymizmem to ,że paczka papierosów zdrożała o około 1zł .Niech to cholerstwo drożeje szkoda kasy i zdrowia .
To strasznie fajnie, ale nie musisz innych denerwować takimi tekstami
Po miesiącu mówienia sobie "aaa zrobię to jutro", w końcu zapisałem się na kurs prawa jazdy kat. A i B.
Czyli fura osobowa i motocykl? Też mam zamiar się w końcu zapisać na to i na to, ale wciąż nie mogę się wybrać