Teorie spiskowe - temat dla wybrańców [']

[el becetol]

Jednak piloci się na to zdecydowali.

Nie.

No tak, ich przeciez zestrzelily smiglowce ukryte we mgle.

W rozmowie z człowiekiem na tak żałosnym poziomie, nie czuję się jakbym dyskutował z kimś inteligentnym. Czuję się jakbym bił dziecko z zespołem downa.

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

[BoBaN]

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wysunięte podwozie świadczy raczej o tym, że mieli zamiar lądować. Schodzili tak nisko jak się dało, żeby sprawdzić czy będzie coś widać. Niestety zeszli zbyt nisko.

[el becetol]

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wysunięte podwozie świadczy raczej o tym, że mieli zamiar lądować.

Nie ma różnicy co dla mnie, co dla Ciebie. Procedura wymaga, żeby podwozie było wysunięte zanim zbliżą się do wysokości decyzyjnej. Na wysokości decyzyjnej nie podjęli decyzji o lądowaniu, jak twierdziłeś, a o odejściu na drugi krąg. Tylko to sprostowałem.

[BoBaN]

Wysokość decyzyjna to 100m. Gdyby wtedy podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, to by spokojnie to zrobili.

[LoNdEk]

W rozmowie z człowiekiem na tak żałosnym poziomie, nie czuję się jakbym dyskutował z kimś inteligentnym. Czuję się jakbym bił dziecko z zespołem downa.

Jak zwykle mocny argument becet, gratulacje!

Skad ty masz takie doswiadczenia/metafory? to jest niepokojace!

Btw.http://konflikty.wp.pl/title,Rosnie-liczba-ofiar-zamachu-na-lotnisku-w-Moskwie-35-osob-nie-zyje-150-rannych,wid,13066099,wiadomosc.html?ticaid=1ba8c&_ticrsn=5Moim zdaniem zamach, ale pewnie zaraz jakiś spec ustali że to też wypadek. I że winę ponosi Kaczyński.

Zgadza sie zamach i imo. pewnie to byl jakis byly czlonek PiS ktory chcial sie zemscic na Rosjanach na zlecenie Kaczynskiego. Teraz czekamy na pierwsze filmiki i analizy na YT.

[el becetol]

Argument jest linijkę niżej, pomogę bo nieumiejętnie zacytowałeś:

Jednak piloci się na to zdecydowali.

Nie.

No tak, ich przeciez zestrzelily smiglowce ukryte we mgle.

W rozmowie z człowiekiem na tak żałosnym poziomie, nie czuję się jakbym dyskutował z kimś inteligentnym. Czuję się jakbym bił dziecko z zespołem downa.

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

Pogrubiłęm, żebyś się znów nie pogubił. Możesz wracać do swoich schizofrenicznych teorii o śmigłowcach ukrytych w mgle i zamachu w Moskwie, który twoim zdaniem był na zlecenie Kaczyńskiego.

[LoNdEk]

Argument jest linijkę niżej, pomogę bo nieumiejętnie zacytowałeś:

Jednak piloci się na to zdecydowali.

Nie.

No tak, ich przeciez zestrzelily smiglowce ukryte we mgle.

W rozmowie z człowiekiem na tak żałosnym poziomie, nie czuję się jakbym dyskutował z kimś inteligentnym. Czuję się jakbym bił dziecko z zespołem downa.

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

Pogrubiłęm, żebyś się znów nie pogubił. Możesz wracać do swoich schizofrenicznych teorii o śmigłowcach ukrytych w mgle i zamachu w Moskwie, który twoim zdaniem był na zlecenie Kaczyńskiego.

Hehe to  nie zaczalem ze smiglowcami we mgle...ale nie oczekuje zeby ktos taki jak ty cokolwiek zrozumial

[sieq]

Piloci nie zdecydowali się na lądowanie. Zdecydowali się na odejście na drugi krąg.

Załoga rozpoczęła procedurę odejścia na drugi krąg.

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wysunięte podwozie świadczy raczej o tym, że mieli zamiar lądować. Schodzili tak nisko jak się dało, żeby sprawdzić czy będzie coś widać. Niestety zeszli zbyt nisko.

Buehehe... Ty myślisz że na 100m niema się wyciągniętego podwozia  Leciałeś kiedyś samolotem? Widziałeś kiedyś lądujący samolot?; Dopiero 20m nad pasem podwozie wychodzi ?   Uszy się myje a nie trzepie o wannę, więc jak już je kiedyś umyjesz to włóż słuchawki i odpal ten filmik. Przyrządy którym dysponowali to najważniejszy wysokościomierz ciśnieniowy dzięki któremu można określić wysokość mimo tego że niema elektronicznej mapy terenu lotniska . Tylko że wieża musiałby podać dobre ciśnienie a raczej nie podała skoro znaleźli się 20m nad ziemią. GPS łatwo zmylić + radiolatarnie nie działały w chwili lądowania (sygnał był podawany z podstawionej radiolatarni dlatego rozbiliśmy 1000m od pasa i 100m od osi pasa)

Nowe info. Udało się odczytać prawie wszystko co Rosjanie podali za niezrozumiałe. Wszystko co sugerowało że były naciski. Okazało się że to wszystko rozmowy osób w kabinie.

[BoBaN]

Sieq naprawdę myślisz, że jeśli będziesz używał tych swoich suchych tekścików, które próbują obrazić dyskutanta, to Twój przekaz będzie mocniejszy i uwierzymy w te totalne bzdury? Łykasz jak pelikan te wszystkie pierdoły, które podpowiadają Ci napisy na filmikach i szukasz potwierdzenia tych żałosnych bredni na forum. Jak widzisz nikt tutaj nie słyszy tego co Ty słyszysz, więc daruj sobie.

PS. Piloci mają co najmniej 3 rodzaje wysokościomierzy.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Może niektórym da to wreszcie do myślenia.

Jednak to nadal nic nie zmieniło. Przynajmniej mamy dobitny przykład jak bardzo zagubiłeś się w tym wszystkim.

[prart]

sieq, mam wrażenie, że od dawna jesteś przekonany o zamachu i szukasz wszędzie jego potwierdzenia - wszelkie informacje i fakty interpretujesz tak, aby pasowały do z góry założonego scenariusza zamachu a na jego potwierdzenie używasz coraz bardziej absurdalnych rzeczy. W obiektywnym procesie dochodzenia do prawdy powinieneś powstrzymać w sobie przedwczesne stawianie ostatecznego rozstrzygnięcia, bo to zakłóca cały proces (wpływa na interpetację).

Abstrahując -  doczekaliśmy swojej polskiej wersji JFK.

[sieq]

Nigdy nie widziałeś samolotu który podchodzi do lądowania a tym bardziej nie leciałeś więc nie będę z Tobą dyskutował.

Piloci mają co najmniej 3 rodzaje wysokościomierzy.

- Z czego tylko jednego mogli używać przy tych warunkach lotniska. Znów próbujesz robić debili z naszych żołnierzy

Filmik jak widać podpisy ma odstraszyć od głosowania na ludzi którzy niszczą ten kraj "Precz z platformą" a filmik ze smoleńska jest oryginalny i autentyczny w dodatku słychać polskie głosy co jednoznacznie stwierdziła prokuratura. No ale NIKT tego nie słyszy na tym forum   Dalej wklejaj znów filmy z wybuchem na mnie to wrażenia nie robi.

Prokuratura powinna zaprosić rodziny ofiar i porównać próbki głosów ofiar z tymi które słychać na filmie.

[BoBaN]

Dalej wklejaj znów filmy z wybuchem na mnie to wrażenia nie robi.

A szkoda, bo powinno gdyż sam go wkleiłeś.

PS. Fakt, tylko Ty jesteś tak zajebisty, że widziałeś lądujący samolot. Tylko zaraz zaraz...

Nigdy nie widziałeś samolotu który podchodzi do lądowania...

...to jak to w końcu? Czyli podchodzili do tego lądowania czy nie?

[sieq]

jeden ch** bo podwozie tu i tu jest już wysunięte no ale skąd Ty to możesz wiedzieć 

[BoBaN]

No tak, bo ja nie jestem pilotem, ale Ty za to masz wylatane miliard godzin.

[sieq]

Nie ale mój stary jest żołnierzem i lata + interesowałem się zawsze tematem lotnictwa + po zrobieniu studiów mam zamiar robić licencje turystyczną także też może będę latał.  
Piloci ustawił wysokościomierz ciśnieniowy  na ciśnienie standardowe tylko dlatego że wieża zadeklarowała takie a nie inne ciśnienie. Ciśnienie nie zmieni Ci się nagle w kilka sekund dlatego na jego podstawie można dość dokładnie określić wysokość. Masz ciśnienie przy gruncie i ciśnienie w powietrzu na tej podstawie określasz swoją wysokość. Wieża musiała podać złe ciśnienie.

    * AAL - ang. Above Aerodrome Level – wysokość nad lotniskiem. Uzyskuje sie ją poprzez ustawienie na wysokościomierzu rzeczywistego ciśnienia atmosferycznego na poziomie lotniska (ciśnienie to oznacza się symbolem QFE). Po wylądowaniu wysokościomierz wskaże zero.

Już od początku mówiło się w mediach że był przecież jar i "eksperci" wypowiadali się że to wina pilotów że musieli używać wysokościomierza radiowego skoro zeszli tak nisko. Zresztą czego to w mediach już nie mówili...
Wina nacisków wina żołnierzy idiotów tak jest najwygodniej. Ty wiesz swoje ja wiem swoje i tyle.

[BoBaN]

W takim razie powiedz czy piloci schodząc tak nisko w takich warunkach powinni skupić się tylko na jednym wysokościomierzu? Czy może jednak kontrolować wszelakie możliwe pomiary wysokości.

[sieq]

Na pewno też mieli na niego oko nie może być inaczej! W tutku wysokościomierze są blisko siebie. Tylko przy zerowej widoczności masz świadomość że teren jest różnie ukształtowany i w kółko pokazuje Ci inny wynik a ostatnia faza lotu to już sekundy dodać do tego dość głęboki jar. Zresztą kilka sekund przed uderzeniem wiedzieli już dobrze co się dzieje że są już nagle nad ziemią padła komenda odchodzimy ale tutka potrzebuje kilku sekund na pozycje horyzontalną plus kilka sekund na odejście. Zaczęli ścinać drzewa jestem pewien że pilot podjął decyzje o awaryjnym lądowaniu i zamknął całkowicie przepustnice świadczą o tym turbiny silnika które są całe. Gdyby przepustnica była otwarta do końca na maxa z silnika i turbin powinna zostać większa papka niż z resztek naszego samolotu.

[el becetol]

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wysunięte podwozie świadczy raczej o tym, że mieli zamiar lądować.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oto-dlaczego-doszlo-do-katastrofy-Tu-154,wid,13089139,wiadomosc_prasa.html

Oni wcale nie chcieli lądować. Uważam, że chcieli zejść do wysokości, odejść na drugi krąg i zameldować prezydentowi, iż nie da się wylądować. O tym, że nie chcieli lądować, świadczyłoby to, iż prawie do końca mieli włączonego automatycznego pilota - twierdzi b. pilot.

- Pilot widzi na przyrządach, że leci nawet trochę wyżej, niż melduje mu nawigator. Nawigator czyta faktyczną wysokość do ziemi, a wieża mówi, że są na ścieżce. Czyli wszystko im się zgadza - mają trzy różne informacje i wszystkie trzy błędne, ale wzajemnie się potwierdzające - zaznacza.

Jakoś nie ma wzmianki o Lechu Kaczyńskim szarpiącym za wolant każącego lądować za wszelką cenę z oficjalnej wersji PO/Putina/GW w którą wierzą lemingi szerzące dawno obaloną teorie spiskową że piloci "mieli zamiar lądować."

[BoBaN]

Dobrze chociaż, że przyznał iż prawie do końca mieli włączonego auto pilota, co było największym błędem pilotów.

PS. A jak to w końcu jest z tym sławnym już zdaniem "patrzcie jak lądują debeściaki"? Padło w końcu czy nie? Bo jeśli tak, to nie ma wątpliwości co do zamiarów pilotów.
Wiadomość scalona: Lutego 01, 2011, 10:16:57 am

Jakoś nie ma wzmianki o Lechu Kaczyńskim szarpiącym za wolant każącego lądować za wszelką cenę z oficjalnej wersji PO/Putina/GW w którą wierzą lemingi szerzące dawno obaloną teorie spiskową że piloci "mieli zamiar lądować."

A skąd niby taka wzmianka miałaby się znaleźć w PRZYPUSZCZENIACH byłego pilota wojskowego, który jedynie podejrzewa jakie mogły być przyczyny tej katastrofy? Czyli zdanie tych, którzy zakładają, że naciski mogły mieć miejsce już się nie liczy, bo były pilot wojskowy nic o nich nie wspomniał. Lolz!

[el becetol]

PS. A jak to w końcu jest z tym sławnym już zdaniem "patrzcie jak lądują debeściaki"? Padło w końcu czy nie? Bo jeśli tak, to nie ma wątpliwości co do zamiarów pilotów.

Prasa sympatyzująca z PO podała że takie zdanie jest w rosyjskich stenogramach które widział ich dziennikarz, jeszcze zanim stenogramy ujrzały światło dzienne. Kilka dni potem Rosja owe stenogramy upubliczniła i takiego zdania tam nie ma.

Każdy sobie sam może wyciągnąć wnioski, dlaczego "polska" prasa bezczelnie kłamała. 



 


Wiadomość scalona: Lutego 01, 2011, 10:21:57 am

PRZYPUSZCZENIACH byłego pilota wojskowego, który jedynie podejrzewa jakie mogły być przyczyny tej katastrofy?

Znasz się lepiej na awiacji niż piloci wojskowi, że swoje przypuszczenia stawiasz wyżej? Zejdź na ziemię, dopiero co Sieqowi zarzucałeś nieznajomość tematu, a teraz kłócisz się z pilotem wojskowym.

[BoBaN]

PS. A jak to w końcu jest z tym sławnym już zdaniem "patrzcie jak lądują debeściaki"? Padło w końcu czy nie? Bo jeśli tak, to nie ma wątpliwości co do zamiarów pilotów.

Prasa sympatyzująca z PO podała że takie zdanie jest w rosyjskich stenogramach które widział ich dziennikarz, jeszcze zanim stenogramy ujrzały światło dzienne. Kilka dni potem Rosja owe stenogramy upubliczniła i takiego zdania tam nie ma.

Każdy sobie sam może wyciągnąć wnioski, dlaczego "polska" prasa bezczelnie kłamała.  

Z tego co pamiętam, "Polska The Times" to ustaliła.

PRZYPUSZCZENIACH byłego pilota wojskowego, który jedynie podejrzewa jakie mogły być przyczyny tej katastrofy?

Znasz się lepiej na awiacji niż piloci wojskowi, że swoje przypuszczenia stawiasz wyżej? Zejdź na ziemię, dopiero co Sieqowi zarzucałeś nieznajomość tematu, a teraz kłócisz się z pilotem wojskowym.

Kto tu mówi o moich przypuszczeniach? Przecież podejrzenia o to, że była presja i naciski na pilotów padały wielokrotnie w debatach. No chyba, że znowu ustalimy iż te wszystkie podejrzenia wysnuwali źli ludzie, którzy stoją za PO.

[el becetol]

PS. A jak to w końcu jest z tym sławnym już zdaniem "patrzcie jak lądują debeściaki"? Padło w końcu czy nie? Bo jeśli tak, to nie ma wątpliwości co do zamiarów pilotów.

Prasa sympatyzująca z PO podała że takie zdanie jest w rosyjskich stenogramach które widział ich dziennikarz, jeszcze zanim stenogramy ujrzały światło dzienne. Kilka dni potem Rosja owe stenogramy upubliczniła i takiego zdania tam nie ma.

Każdy sobie sam może wyciągnąć wnioski, dlaczego "polska" prasa bezczelnie kłamała.  

Z tego co pamiętam, "Polska The Times" to ustaliła.

Co niby Boban, "ustaliła" ? Przecież te słowa nie padły, nie ma ich nawet w stenogramach z których to niby dziennikarz przeczytał przed ich opublikowaniem. Więc nie "ustaliła", tylko "wymyśliła".

[s00s]

Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie wysunięte podwozie świadczy raczej o tym, że mieli zamiar lądować.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oto-dlaczego-doszlo-do-katastrofy-Tu-154,wid,13089139,wiadomosc_prasa.html

Oni wcale nie chcieli lądować. Uważam, że chcieli zejść do wysokości, odejść na drugi krąg i zameldować prezydentowi, iż nie da się wylądować. O tym, że nie chcieli lądować, świadczyłoby to, iż prawie do końca mieli włączonego automatycznego pilota - twierdzi b. pilot.

- Pilot widzi na przyrządach, że leci nawet trochę wyżej, niż melduje mu nawigator. Nawigator czyta faktyczną wysokość do ziemi, a wieża mówi, że są na ścieżce. Czyli wszystko im się zgadza - mają trzy różne informacje i wszystkie trzy błędne, ale wzajemnie się potwierdzające - zaznacza.

Jakoś nie ma wzmianki o Lechu Kaczyńskim szarpiącym za wolant każącego lądować za wszelką cenę z oficjalnej wersji PO/Putina/GW w którą wierzą lemingi szerzące dawno obaloną teorie spiskową że piloci "mieli zamiar lądować."

jak już cytujesz, to warto by przytoczyć też te fragmenty:

- Ktoś z załogi nacisnął nie ten przycisk, tylko zerujący wysokościomierz do ciśnienia standardowego (czyli takiego, jakie powinno być kiedy leci się wysoko) [...] po wyzerowaniu kapitan otrzymał informacje, że lecą jakieś 160 metrów wyżej niż w rzeczywistości - ocenia Fiszer.

"Przypuszczalnie jeszcze raz nacisnęli ten przycisk (zerujący wysokościomierz do ciśnienia standardowego). I w tym momencie jest już zdecydowanie za późno, ale pierwszy pilot łapie za stery, ciągnąc wolant, zrywa autopilota, chociaż nie ma jeszcze obrotów, samolot zadziera nos do góry, skrzydła tracą siłę nośną. Dopiero teraz ktoś pcha trzy manetki silników do przodu, silniki zaczynają nabierać obrotów i ... Jak sądzę, w tej samej chwili zobaczyli ziemię"

[Piter_neo]

To jeszcze ktokolwiek uważa, ze to był zamach? Ja pitole

[sieq]

Dopiero teraz ktoś pcha trzy manetki silników do przodu, silniki zaczynają nabierać obrotów i ... Jak sądzę, w tej samej chwili zobaczyli ziemię"

- Samolot odwraca się na plecy z silnikami rozpędzonymi do 20tyś obrotów. O dziwo silniki z turbinami które są na plecach samolotu są względnie całe a powinny być w strzępach.

[el becetol]

jak już cytujesz, to warto by przytoczyć też te fragmenty:

Mogłem wkleić cały artykuł razem z banerami reklamowymi, albo print screen strony.
Przytoczylem fragmenty które mówią o tym, że nie chcieli lądować.

[s00s]

no wiesz, jak w jednej kwestii zgadzasz się z "ekspertem" (chcieli lądować) to implikuję, że z opinią o pomylonych guzikach też się zgadzasz. right??

w końcu wybiórcze popieranie ekspertów to manipulacja. co jak co, ale ciebie bym o coś takiego nie posądzał

[el becetol]

(chcieli lądować)

*nie chcieli.

Co do przyczyn, to niech to obiektywni eksperci ustalają, ja się nie mieszam w sprawy techniczne - zresztą czarna skrzynka ostatecznie ustali czy przycisk został wciśnięty czy nie. Co innego polityczne rozgrywanie katastrofy - w tym spiskowa teoria PO/Putina o pijanym Lechu Kaczyńskim rozbijającym samolot - fanatyków tejże zawsze chętnie sprowadzę na ziemię, a jej dotyczył zacytowany fragment. Nie dotyczył jej za to fragment o przycisku, dlatego go pominąłem.

[BoBaN]

Przypominam, że to tylko przypuszczenia/podejrzenia byłego pilota. Czy chcieli lądować, to się wyjaśni kiedy będą pełne stenogramy z kabiny pilotów oraz zapisy z czarnych skrzynek.

[el becetol]

przypuszczenia/podejrzenia byłego pilota > przypuszczenia/podejrzenia bobana.

[BoBaN]

Kto tu mówi o moich przypuszczeniach? Przecież podejrzenia o to, że była presja i naciski na pilotów padały wielokrotnie w debatach. No chyba, że znowu ustalimy iż te wszystkie podejrzenia wysnuwali źli ludzie, którzy stoją za PO.

[el becetol]

Przypominam, że to tylko przypuszczenia/podejrzenia byłego pilota. Czy chcieli lądować, to się wyjaśni kiedy będą pełne stenogramy z kabiny pilotów oraz zapisy z czarnych skrzynek.

przypuszczenia/podejrzenia byłego pilota > przypuszczenia/podejrzenia bobana.

Kto tu mówi o moich przypuszczeniach? Przecież podejrzenia o to, że była presja i naciski na pilotów padały wielokrotnie w debatach. No chyba, że znowu ustalimy iż te wszystkie podejrzenia wysnuwali źli ludzie, którzy stoją za PO.

Błagam boban nie próbuj swoich typowych żenujących prób zmiany tematu. Kłócisz się z pilotem wojskowym o to czy piloci podjęli decyzję o lądowaniu czy odejściu, nie próbuj uciekać w offtopy jak to masz w zwyczaju jak zaczynasz przegrywać w dyskusji.

Jak uważasz że lądowali i nie odchodzili, i twierdzisz że to nie twoja opinia (chociaż walczysz w jej obronie jak lew, główny wojownik tematu "Teorie spiskowe" się zrobiłeś) to daj cytaty w których eksperci twierdzą że lądowali, a nie odchodzili. Dla ułatwienia powiem że chodzi o opinie już po tym jak upubliczniono komende "odchodzimy" wypowiedzianą przez Protasiuka.

[BoBaN]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,8940882,Raport_MAK__Zemke_o_naciskach__Za_samolot_jednoosobowo.html

Piloci 36. Pułku mówili o tym, że VIP-y już wcześniej wywierały presję na pilotów. - Naciski były stałym elementem i piloci się nie opierali? - pytała swojego gościa Janina Paradowska. - Ja miałem kilka sytuacji ryzykownych, np. w momencie, kiedy mieliśmy startować na lotnisku w Bagdadzie, był ostrzał moździerzowy i kapitan pytał się mnie jako wiceministra, co robić. Ja odpowiadałem w takiej sytuacji: Ddowódcą jest tutaj pan, moja rola zaczyna się w gmachu MON - mówił Zemke.

A tutaj zdanie byłego dowódcy Wojsk Lądowych.
http://wiadomosci.dziennik.pl/artykuly/118964,gen-skrzypczak-byly-naciski-na-pilotow.html

To Ty nie próbuj po raz kolejny w żenujący sposób interpretować czyjeś wypowiedzi tak, aby pasowały do wizji wygodnych dla Ciebie.

PS. Poza tym sama obecność Błasika też raczej nie pomagała pilotom.

[el becetol]

o_0

I gdzie jest w tym tekście cytat który dotyczy tego czy piloci podjęli decyzję o lądowaniu, czy odejściu na drugi krąg? 

To jest ten moment gadki z bobanem, w którym wie że nie ma żadnych argumentów żeby poprzeć swoją bzdurną teorię (teorię, że piloci lądowali, a nie odchodzili na drugi krąg) więc udając głupiego zaczyna gadać na zupełnie inny temat. W tym momencie już nie ma nic do dodania, temat zakończony.   

[s00s]

(chcieli lądować)

*nie chcieli.

Co do przyczyn, to niech to obiektywni eksperci ustalają, ja się nie mieszam w sprawy techniczne - zresztą czarna skrzynka ostatecznie ustali czy przycisk został wciśnięty czy nie. Co innego polityczne rozgrywanie katastrofy - w tym spiskowa teoria PO/Putina o pijanym Lechu Kaczyńskim rozbijającym samolot - fanatyków tejże zawsze chętnie sprowadzę na ziemię, a jej dotyczył zacytowany fragment. Nie dotyczył jej za to fragment o przycisku, dlatego go pominąłem.

fakt, zgubiłem "nie".

wracając do sedna, to chyba sam przyznasz, że ten "ekspert" jest o kant dupy rozbić. jego dywagacje o tym czy nie chcieli lądować, podobnie jak te o omyłkowym wciśnięciu przycisku, to chyba ze swojego doświadczenia wziął (szczególnie te drugie). póki co, jego przypuszczenia nie mają żadnego poparcia w dowodach i przytaczanie ich na poparcie swojej tezy jest, łagodnie mówiąc, niewłaściwe.

[BoBaN]

o_0

I gdzie jest w tym tekście cytat który dotyczy tego czy piloci podjęli decyzję o lądowaniu, czy odejściu na drugi krąg? 

To jest ten moment gadki z bobanem, w którym wie że nie ma żadnych argumentów żeby poprzeć swoją bzdurną teorię (teorię, że piloci lądowali, a nie odchodzili na drugi krąg) więc udając głupiego zaczyna gadać na zupełnie inny temat. W tym momencie już nie ma nic do dodania, temat zakończony.   

Ojapier***e! Naprawdę muszą ci to tłumaczyć? Skoro eksperci wykazują, że naciski na pilotów mogły mieć miejsce, to znaczy, że mogli być naciskani aby lądować. Ja twierdzę,że piloci rozpoczęli lądowanie, ale za późno zorientowali się, że nie wylądują w takich warunkach i wtedy padło, że odchodzą. Niestety było już za późno.

Co innego polityczne rozgrywanie katastrofy - w tym spiskowa teoria PO/Putina o pijanym Lechu Kaczyńskim rozbijającym samolot - fanatyków tejże zawsze chętnie sprowadzę na ziemię....

Dlatego też zupełnie nie rozumiem czemu tak walczysz ze mną w tym temacie, bo ja nie jestem fanatykiem tej teorii. No chyba, że masz jakieś cytaty gdzie popieram jakąś teorię oo pijanym Lechu Kaczyńskim, który rozbija samolot. No chyba, że znowu chcesz komuś wciskać coś czego nie napisał (to takie typowe dla Ciebie).

...nie próbuj uciekać w offtopy jak to masz w zwyczaju jak zaczynasz przegrywać w dyskusji.

Aaa to o to Ci chodzi cały czas. Ty musisz wygrać i koniec. Już w "Polityce" Prart i potem ja pokazaliśmy Ci jak usilnie próbujesz ustawiać wypowiedzi innych tak, żeby odwrócić kota ogonem i żeby za wszelką cenę wyszło na Twoje.

[el becetol]

jego przypuszczenia nie mają żadnego poparcia w dowodach

To że piloci wydali komendę "odchodzimy" i zaczęli odchodzić, nie świadczy o tym że nie chcieli lądować? Tylko odejść na drugi krąg?

...nie próbuj uciekać w offtopy jak to masz w zwyczaju jak zaczynasz przegrywać w dyskusji.

Już w "Polityce" Prart i potem ja pokazaliśmy Ci

O, kolejne offtopy i kolejna próba zmiany tematu. Boban wyraźnie panikuje

[BoBaN]

Oczywiście odpisałem Ci wyżej w temacie, ale to już całkowicie pominąłeś. Widać zaczynasz uruchamiać swój system obronny przed kolejnym failem. Teraz będziesz za wszelką cenę próbował odwrócić kota ogonem cytując tylko to co nie jest powiązane z tematem i będziesz próbował udowadniać, że ktoś przez to panikuje. Identyczna sytuacja jak w "Polityce" kiedy wobec Twoich bezczelnych oszczerstw poprosiłem o cytaty z wypowiedzi, które jak się okazało, wymyśliłeś sobie.
Wiadomość scalona: [time]Luty 02, 2011, 14:17:20 pm[/time]

jego przypuszczenia nie mają żadnego poparcia w dowodach

To że piloci wydali komendę "odchodzimy" i zaczęli odchodzić, nie świadczy o tym że nie chcieli lądować? Tylko odejść na drugi krąg?

I tutaj jest Twój problem. Ty widzisz świat w barwach czarno białych. A może było tak, że zaczęli lądować (w końcu wysunęli podwozie), ale kiedy uświadomili sobie, że nie da się wylądować, to padła komenda odchodzimy. Tyle, że było już za późno. Dla mnie to tak właśnie wygląda. Brak zdecydowania o odejściu, które powinni podjąć wcześniej. Tak jak pisałem, poczekajmy na pełen raport i stenogramy. Dla mnie to trochę dziwne, że nagle ktoś wymyślił słowa pilota "patrzcie jak lądują debeściaki" i nagle pojawia się sprostowanie, że nic takiego nie padło. Chciałbym aby polska komisja odczytała dokładnie jakie słowa padały w kabinie. Nawet jeśli prawda będzie trudna, to niech ją pokażą.

[s00s]

jego przypuszczenia nie mają żadnego poparcia w dowodach

To że piloci wydali komendę "odchodzimy" i zaczęli odchodzić, nie świadczy o tym że nie chcieli lądować? Tylko odejść na drugi krąg?

ale ja się nie odnoszę do tego co chcieli, a czego nie chcieli. podważam tylko użycie jakiegoś ciecia w roli "eksperta". według niego to oni w ogóle  markowali podchodzenie. przynajmniej ja tak zrozumiałem z tekstu. do tego koleś bardzo wyraźnie obarcza winą pilotów.

co do samego "odchodzimy" to niby padło (na 22 sekundy przed rozbiciem), ale do teraz zagadką jest dlaczego piloci na tę komendę nie zareagowali natychmiast. gdy już to zrobili to było za późno. taki dowód, to nie dowód.

sieq, wydaje się, że ty się znasz. ile czasu potrzebuje tupolew, żeby z podchodzenia do lądowania nagle poderwać się z powrotem w przestworza?

[LoNdEk]