Kogoś illuminaci jeszcze ciekawią? Tutaj jest przemowa z lat 70-tych byłego producenta muzycznego i illuminaty o okultyzmie. Ciężkostrawne, ale przyjemnie się tego słucha.
Krótko po tym musiał uciekać, bo oskarżono go o posiadanie narkotyków, wnoszenie broni do świątyni, gwałtu i molestowania nieletnich (jak ktoś jest obeznany, to zacznie mu to coś przypominać). Często zmieniał miejsce zamieszkania, spędził dwa miesiące w pierdlu za molestowanie i pod koniec lat 70-tych zaszył się. Wrócił do więzienia w 87, oskarżony o gwałt studentki i molestowanie dwóch nieletnich. Dostał 30 lat. Wyszedł w 2004, ale wsadzili go do psychiatryka, gdzie po paru latach zmarł.
Ciekawe, że tak wielu artystów lub celebrytów poszło siedzieć, lub było oskarżanych o gwałt, molestowanie, dragi, posiadanie broni. Zwłaszcza, kiedy zaczęli o czymś mówić, lub całkowicie zmienili swój image.