już mnie krew zalewa...
mam taki problem, jako że kabelek RJ45 mi się coś wali, postanowiłem połączyć konsolę przez wi-fi.
wszystko cacy, przechodzi wszelakie testy, można grać przez sieć itp itd....tyle że
no przynajmniej raz dziennie musi mi wywalić błąd, różniste, ale na ogół błąd DNS (chyba 80710102 czy jakoś tak).
Pomaga przetestowanie połączenia..ale ile można?
wkurzające jest to zwłaszcza jak zostawię konsolę włączoną na ściąganie i automatyczne wyłączenie--zostawią ją na kilka godzin, w międzyczasie wywala błąd i dupa ze ściągania
Czy to wina routera (stoi praktycznie zaraz obok konsoli, sygnał 100%) konsoli czy ch*j wie jeszcze czego?
I w końcu chciałbym się dowiedzieć co to te całe DNSy, maski, bramki i inne sritititi.
Wiadomość scalona: Września 29, 2010, 22:24:05 pm
a i czy problemem może być to że jednocześnie korzystam z kompa i z konsoli (wiadomo, na tym drugim download)?
i czy da się przestawić aby konsola miała większy "priorytet" na transfer?