Generalnie uważam, że polskie serwisy o grach prezentują dość żałosny poziom
Wiem, że to, co napiszę pod spodem, może się to okazać trudne do zrozumienia, ale mimo wszystko postaraj się, żeby do ciebie dotarło (lub przynajmniej udaj, że dotarło).
Wszyscy na GO jesteśmy grupą niezależnych (możesz zanotować: nie-za-leż-nych) osób, które kochają zarówno gry, jak i pisanie o nich. Co za tym idzie, nie dostajemy za naszą pracę pieniędzy, więc trudno oczekiwać, aby 3 razy dziennie ukazywał się na stronie jakiś dłuższy tekst, czy żebyśmy mogli zaoferwać czytelnikowi jakieś ekskluzywne informacje (jasne, te czasem też się u nas pojawią, ale...). Pewnie, moglibyśmy jechać na piratach i tydzień po ukazaniu się gry na torrencie pisać o niej recenzję, ale chyba nie o to chodzi w tej zabawie, prawda? Teksty piszemy na podstawie materiałów nadesłanych przez dystrybutorów lub - rzadziej - gier z własnej kolekcji. Jednak tak długo, jak jesteśmy amatorami (a jesteśmy, bo to, co robimy, robimy z przyjemności i nikt nam za to nie płaci), nie mamy co liczyć na takie wsparcie dystrybutorów, jakie mają zapewnione pisma branżowe czy komercyjne serwisy. Właśnie - możesz powiedzieć: "w taki razie skomercjalizujcie się". Pewnie, każdy z nas chciałby sobie dorobić pisząc o grach, ale na chwile obecną jest to niemal niewykonalne. Nie ma kapitału, nie ma wsparcia, nie ma sponsora. Strona, za którą można dostawać jakąś tam kasę, wymaga inwestycji (in-wes-ty-cji; czyli pieniędzy, możesz zapisać), a na to nikt z nas nie może sobie niestety pozwolić. Przynajmniej na chwilę obecną. Wnioski? Dopóki jesteśmy tylko grupą pasjonatów, dopóty nie będziemy mogli zaoferować czytelnikowi tego, co oferuje im IGN, Gamespot, 1up czy cała reszta molochów. Jasne?
Co do tytułów newsów, to szczerze mi ciebie żal, że większości z nich nie rozumiesz (tak wywnioskowałem z twoich inteligentnych komentarzy), gdyż świadczy to o twojej płyciźnie intelektualnej. A co za tym idzie...
Weźcie sobie uwagi do serca
... niestety chyba nie weźmiemy.