Na początek podaje link
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,4194563.htmlMyślę ze ten wywiad z autorem Second Life bardzo dużo wyjaśnia na temat całej usługi home i jej znaczenia.
Czytając wywiad doszedłem do kilku wniosków...
- pan Philip Rosedale ma powody zazdrościć Sony:)
- jeśli pan Katuragi naprawdę ma racje że procesor Cell jest procesorem sieciowym to on jest geniuszem, koleś ma wizje i wyprzedza swoją epokę
- Sony w przeciągu roku będzie miało więcej uzytkowników Home niż Second Life i bądźmy szczerzy, spokojnie osiągnie w ciągu kilku lat ponad 50 mln użytkowników usługi
- ponadto opracowano już technologie takie jak komunikacja głosowa i zaawansowana grafika 3D wraz z fizyką(kolejny powód do zazdrości)
- 40 minut w celu opanowania usługi, myślę że Sony pobiło ten wynik sromotnie!
- myślę że jest to najważniejszy projekt dla Sony jako całej korporacji, oni nie tylko kopiują, czytając ten wywiad widać że to oni zaczynają być kopiowani!
Szykuję się nam rewolucja na miarę www i to właśnie Sony wysuwa się na prowadzenie w tym wyścigu, patrząc z tej perspektywy na konstrukcje Ps3 (sieciowy procesor Cell, pojemny napęd Blu-ray, wymienny twardy dysk, czytniki kart)widać jak bardzo przemyślanym produktem jest ten komputer i szczerze wierze teraz, że żywotność tego sprzętu to dekada! Mam wręcz wrażenie że Sony zbudowało ten sprzęt specjalnie dla tej usługi.
Dla nich naprawdę Nintedo i Xbox to dziś nie konkurencja. Czemu?
Po pierwsze Nintendo niema szans na uruchomienie tak zaawansowanego projektu jak Second Life(za słaba specyfikacja sprzętu).
Za to Microsoft popełnił dwa błędy, sprzedaje modele bez twardego dysku! i nie wspiera skutecznie pojemnych nośników dających pełen dostęp do technologi HD(filmy HD na DVD-niewykonalne)być może procesor też ma tu znaczenie-przy milionach użytkowników, w końcu na pewno coś daje "procesor sieciowy"
Faktem jest, że kto jak kto ale Bill to jest prawdziwy mózg i już Microsoft nawiązało współprace z producentem Second Life(jak czytam branża zdaje sobie sprawę z przełomu który nadchodzi), mają przed sobą jednak kilka wymienionych problemów a z zalet wielomilionową bazę użytkowników oraz windows live ewryver.
Jednym słowem czekam... proszę o uważne przeczytanie wywiadu zanim ktoś podejmie sie konstruktywnej krytyki
dzięki.