Autor Wątek: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?  (Przeczytany 15037 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« dnia: Lipca 02, 2007, 00:56:47 am »
Jako, że założyłem ten temat wypada abym się wypowiedział jak to jest w moich stronach. Po pierwsze jest różnie. Większość grających osób to pecetowcy, którzy z konsolami zbytnio do czynienia nie mieli. Ale z reguły jest to nasze hobby uważane za coś bardzo dziecinnego. Jak by ktoś pytał skąd jestem to już mówię. Mieszkam na wsi, która liczy sobie około 4 tys. narodu. Konsole za bardzo popularne nie są. Tak na oko to jest ich okołó 20 z hakiem. Jak pytałem ludzi co myślą o konsolach to słyszałem jedynie odpowiedzi typu: "A takie zabawki dla dużych dzieci" lub "Nie wiem, ja tam wole kompa". Czyli poprostu jest źle. Ciekawi mnie to, czy to tylko kwestia regionu, w którym się mieszka, czy raczej naszej polskiej mentalności.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 02, 2007, 09:49:54 am »
Ja mieszkam we wsi, która ma 410 mieszkańców - Borzymin.

Mam kilku znajomych, którzy, gdy mieszkałem w Rypinie, wpadali do mnie dosyć często pograć w różnego typu gry na GameCube, Super NES czy Nintendo 64. Jakoś im nie przeszkadzało, że to konsole, chociaż zdarzały się komentarze, że na komputerze dana gra wygląda lepiej czy gry są tańsze. Nic więcej. Myślę, że warto przeciwników konsol (we większości są to osoby, które nie miały z nimi do czynienia) zapoznać z nimi. Oczywiście na tę chwilę najodpowiedniejszym systemem jest Xbox 360 lub PlayStation 3, w innym wypadku można posłuchać narzekania na brzydką grafikę. Gdy już taki człowiek popatrzy sobie na rzeźnie w Dead Rising, Gears of War czy Motorstorm, to można pokazać mu starsze hity. Nawet gdy nadal będzie uważał, że komputer jest lepszy, to w głowie z pewnością zapragnie mieć konsolę pod swoim telewizorem.

Obecnie gdy ktoś do mnie przyjeżdża, to jest nieco zdezorientowany (sporo mam tych konsol), ale zawsze chce bym mu coś "fajnego" włączył.

Rodzice raczej postrzegają moje granie na konsolach jako jakieś dziecinne zabawy. Tłumaczę im, że to hobby, bawi, rozwija. Poza tym, że zbieram gry i konsole, jakoś to przełykają, dawniej było gorzej - jakieś nieudolne próby zabierania zasilaczy czy przechwytywanie paczek z grami.

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 02, 2007, 09:59:12 am »
Niewiem jak jest u mnie w mieście (150tys) ale na moim osiedlu wszyscy wolą se fajki na klatkach palić, a jak w ogóle z grami coś wspolnego mają to stara fifa i na PCcie.

Alicja

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 31-01-2007
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 02, 2007, 12:31:41 pm »
Moi znajomi swego czasu uznali, że mam chwilowe zaćmienie umysłowe. Regres wtórny po prostu.
Aktualnie wygląda na to, że im się ode mnie udzieliło, bo odkurzyli swoje PC i też grają. Chyba coś w tym jest, że "z kim się zadajesz ..." Niestety nikt nie ma konsoli, więc nawet nie mam się z kim grami wymienić  :sad:   

D3LTA_TOM.

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 29-05-2007
  • Wiadomości: 1 048
  • Reputacja: 0
  • Xbox Live: xXI TOMEK IXx
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 02, 2007, 13:25:13 pm »
U mnie wszyscy graja na konsolach oni tu na pecetach zadania wysylaja  :lol:



mateo

  • Gość
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 02, 2007, 14:03:39 pm »
Mieszkam we wsi (Pyrzowice) - jak by co ..to nie jest miasto.
Koledzy postrzegają mnie jako takowego hardcore player'a.Najczęsciej zadawane pytanie to:w co teraz gram?
lub pewnie teraz grałes?
Głównie na konsoli 'szpilam' z kuzynami (z kolegami również, ale nie tak często)
Rodzice niestety nie są przychylni do tej pasji.
A szkoda....




pachu

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2006
  • Wiadomości: 2 886
  • Reputacja: 20
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 02, 2007, 14:44:35 pm »
Ja mieszkam w małym mieście (20tys.)I znam 2 kolesi z konsolami z czego jeden gówno wie, a z drugim mogę gadać o konsolach i o grach godzinami...

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 02, 2007, 16:04:17 pm »
Ciekawi mnie to, czy to tylko kwestia regionu, w którym się mieszka, czy raczej naszej polskiej mentalności.
Raczej w większości polskiej mentalności. W innych państwach ludzie nie myślą w ogóle jak można grać na PC ;) .

Mieszkam sobie w średnio małym mieście (40tys.). Moje otoczenie toleruje moje hobby - rodzice nic nie mają do niego (gram od 8. roku życia, więc się przyzwyczaili), kumple nie dziwią się (nie są zapalonymi graczami, ale wiedzą, że granie sprawia sporą frajdę. Poza WoW'em innych tytułów nie dostrzegają :P ). Niektórzy dziwią się, że zdecydowałem się na konsolę, kiedy mógłbym zrobić upgrade kompa (łee). Jednak chyba większość pyta mnie zawsze zdziwiona "dlaczego sobie nie przerobisz?" - nie rozumieją jak można grać na oryginałach. Dziewczyny (w większości) wydaje mi się, że uznają tą rozrywkę za dziecinną, ich pech. Ze znajomych jeden kumpel ma Xbox'a, gdzie urządzaliśmy sobie często różne zagrywki, jednak nie mam kumpli z którymi by szło pogadać o grach na co dzień, dlatego jestem tak zadowolony, że znalazłem to forum :) .
PSN ID: WojtqGO

Grafoman

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 01-01-2007
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 02, 2007, 19:35:58 pm »
Jak znajomi postrzegają moje konsolowe hobby? Ciężko powiedzieć - może dlatego, że specjalnie się z nim nie afiszuję - szczerze mówiąc osoby które - przez zupełny przypadek zresztą - dowiedziały się o moim zamiłowaniu do gier video można policzyć na palcach jednej ręki emerytowanego drwala z wadą wzroku. I nie chodzi tu bynajmniej o to, że sie wstydzę przyznać do "grania" - nic z tych rzeczy. Po prostu jakoś nigdy nie czułem potrzeby dzielenia sie ze światem swoimi zainteresowaniami...Może to dlatego, że w przeciwieństwie do większości osób tu sie wypowiadających, nigdy nie uważałem się za hardcorowego gracza. Zwykłe jeśli gram, to nie więcej jak kilka godzin dziennie, a i to nie zawsze - gry są dla mnie bardziej  miłym sposobem na spędzenie czasu, odskocznią od problemów, niżeli sposobem na życie.  No ale wróćmy do meritum.   

Na ogół, moje "granie na plejstejszon" postrzegane jest przez znajomych  jako coś zupełnie naturalnego. Oczywiście nie znaczy to, że owi "znajomi" są zapalonymi wyznawcami konsolowego kultu. Większość z nich, tak jak chyba 90% graczy nad Wisłą, do elektronicznej rozrywki używa głównie PC'ta, jednak nie są to ludzie nastawieni jakoś szczególnie anty-konsolowo. Powiem wręcz, że ostatnio coraz więcej z  nich zaczyna dostrzegać zalety tych niepozornych maszynek do gier, co mnie osobiście bardzo cieszy. Jedynie kiedy wspominam o cenach jakie przeciętnie wydaję na jedną grę, nastawienie moich rozmówców zmienia się - zwykle wówczas patrzą na mnie tak, jakbym własne uciekł z psychiatryka, choć akurat do tej reakcji zdążyłem sie przyzwyczaić. W kraju, gdzie zarobki są niskie, a torrenty dostępne na wyciągnięcie ręki, nawet wydatek rzędu 20kilku zł na grę czy film wydaję się uchodzić za  ekstrawagancję, tak więc osoba która wydaję na jeden tytuł kasę rzędu 130-200 zł z całą pewnością musi mieć coś nie tak z głową. To smutne, ale niestety taka jest już nasza Polska mentalność - na szczęście widać już pewne zmiany na tym polu.

W ogóle jestem zdania, że w ostatnim czasie polski światek konsolowy przeżywa coś na wzór "rozkwitu". De facto na poważnie siedzę w nim dopiero od mniej więcej roku, jednak pamiętam jeszcze czasy, kiedy to przyglądałem się cenom gier na PSX i N64 zamieszczonym w którymś tam numerze neo plus, i nie mogłem wyjść z szoku jakie to wszystko było drogie. Oczywiście i dziś ceny nie rozpieszczają jednak z pewnością lepiej jest zapłacić 120 zł za grę, niż - tak jak dawniej - 220 czy 250 w porywach. Zresztą, abstrahując od cen - coraz więcej gier jest polonizowanych, do Polski trafił microsoft a wkrótce być może nintendo, prowadzone są jakieś tam akcje w mediach -nie tak widowiskowe jak byśmy chcieli, ale jednak są. Innymi słowy wszystko jest na dobrej drodze i widać, że - choć trudno w to uwierzyć - powoli zaczynamy doganiać Europę i w tym względzie. Coraz więcej osób interesuję się grami video a to oznacza, że jak dobrze pójdzie, już wkrótce nie będziemy narażeni na dziwne śmichy-chichy ze strony znajomych "niekonsolowców", a i osób z konsolą przybędzie...no, miejmy przynajmniej taką nadzieję...;-)
Your mysterious ice blue eyes...

Rondel

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 03-05-2007
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 02, 2007, 20:02:46 pm »
Hmm... Kiedys gdy jeszcze godzinami gralem na N64 rodzicie wciaz narzekali na taka forme rekreacji ("wylacz ta pier*** gre!" ;P). Za to teraz gdy mysla ze PS2 to odtwarzacz DVD (w sumie to prawda :P), gram sobie spokojnie. Nawet czasami patrza jak gram i pytaja sie ktorzy to zli, czy ten ludek to ja itp. :P. Gorzej jak trzeci raz kupie N64, bo tutaj moge powiedziec co najwyzej ze w slot wklada sie tosty :P.
* Czciciel serii Half-Life *

Dino

  • Proletariusz
  • *****
  • Rejestracja: 20-05-2007
  • Wiadomości: 363
  • Reputacja: 0
  • "You Have To Find Sisters Of Fate"
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 02, 2007, 20:17:58 pm »
Ja mieszkam we Włocławku, 120tys. ludzi i z czego ja z moim bratem jesteśmy największymi hardcorowcami.Inni posiadacze konsol, to są dzieci bogatych rodziców, którzy dostają Ps3 jak ja batona.Ale do rzeczy.Ja podobnie jak mój przed,przed mówca, nie dzielę się tym z dużą publicznością.O tym, że lubię grać wie z 8 osób.Najgorzej na moje hobby reagują dziewczyny oraz pecetowcy bełtączą coś, że blaszak jest lepszy.Dziewczyny reagują w sposób typu "Gry są dla dzieci", "Ale fajna zabawka", gdy zobaczą jakąś konsole.Kumple nie mają nic przeciwko.Ogólnie wolę taką sytuację, niż miało by być tak, że codziennie ktoś do mnie przychodzi gierkę pożyczyć, a ja już zapomniałem komu pożyczyłem  poprzednią.



Hannibal Lecter Pwnz ! :D

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 02, 2007, 20:42:19 pm »
Cytuj
Ja mieszkam we Włocławku, 120tys. ludzi i z czego ja z moim bratem jesteśmy największymi hardcorowcami.Inni posiadacze konsol, to są dzieci bogatych rodziców, którzy dostają Ps3 jak ja batona.
Oczywiście musiałeś wykluczyć, że ktoś bogaty może być pasjonatem gier. Masz PS3 i Xboxa 360, ty też jesteś bogaty (to tak w przenośni, pewnie musiałeś popracować, odkładałeś kasę i fajnie).

Bardzo podoba mi się podejście i to co przedstawił Grafoman. Zgadzam się we wszystkim, szczególnie w:
Cytuj
W kraju, gdzie zarobki są niskie, a torrenty dostępne na wyciągnięcie ręki, nawet wydatek rzędu 20kilku zł na grę czy film wydaję się uchodzić za  ekstrawagancję, tak więc osoba która wydaję na jeden tytuł kasę rzędu 130-200 zł z całą pewnością musi mieć coś nie tak z głową.
Ale idzie ku dobremu, graczy konsolowych, akceptujących graczy konsolowych jest znacznie, znacznie więcej. Do tego coraz więcej osób definitywnie zrywa z piractwem, a w takim wypadku ceny gier konsolowych nie wydają im się nienormalne (bo oryginalna, nowa płyta zagranicznego wykonawcy kosztuje 60zł, film podobnie, w porywach do znacznie większych kwot).

Rondel

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 03-05-2007
  • Wiadomości: 58
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 02, 2007, 20:43:01 pm »
Hmm.. Brac konsolowa w moim otoczeniu to zaledwie 3 osoby razem ze mna :[. Ale to ze gramy na konsoli jest postrzegane raczej jako cos normalnego (czesto gramy na imprezach, glownie w mario kart). Oczywiscie sa wyjatki skladajace czesc PCtom, ale wystarczy powiedziec zeby na nastepna nocke przytaszczyl swoj komputer i juz jest spokojnie (chociaz gdy jeszcze nikt nie posiadal konsoli, w malej piwniczce 8 mkw ustawialismy 4 pcty i gralismy po lanie :P). Ogolnie z rowiesnikami nie ma wiekszych problemow. Z rodzina jest juz gorzej :P. Zawsze tlumacze sie ograniczeniem wiekowym :). Moja rodzicielka mowi zebym nie gral w to 'zabijanie' i zebym wlaczyl jakis film. Przelaczam na byla jaki kanal, widze zolty trojkacik i stwierdzam ze nie bede ogladal filmow ociekajacych seksem po czym wracam do gry :). Zazwyczaj dziala :P.
* Czciciel serii Half-Life *

Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 02, 2007, 23:12:44 pm »
U mnie w miescie malo osob ma konsole (15.000 mieszkancow), glownie graja na PC'tach> Ale nie spotkalem sie jeszcze z zadna "dyskryminacja" bo gram na konsolach. Przeciwnie- koledzy sie  interesuje w co teraz gram, jaki mam sprzet, etc. A janbardziej sie wypytywali jak GTA: SA wyszlo tylko na PS2 :)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 02, 2007, 23:17:11 pm »
Ja tam do grania mam podejście jak do oglądania tv czy filmu- nie afiszuję się, ale traktuję to jako coś normalnego. Rzadko zresztą jest by jakas gierka mnie pochłonęła tak, bym musiał dzień sobie ustawiać tak by jak najwięcej móc grać- konsoli zresztą do tej pory nie włączyłem od chwili przeprowadzki do domu tydzień temu.

Nie znam czegoś takiego jak "PC lepszy, konsole głupie" czy na odwrót- ilu kumpli u mnie bywało na stancji, tylu zobaczyło co to konsola (jeden kumpel już sobie kupił ps2 i nadrabia zaległości) i kazdemu się spodobało, kilku już myśli by podobnie zrobić w najbliższej przyszłości. Nikomu (tym bardziej mi) nie przeszkadzało że gra też czasem na pc'cie (tez gram- aktualnie w herosów).

Inna sprawa, że taki wspólny multiplayer naprawdę łączy- do tej pory pamiętam jakie miałem jazdy z kumplem/współlokatorem rok temu bodajże gdy zakupiłem burnout'a3- masakra absolutna. Siedzieliśmy i do 4 w nocy po tylu piwach że nie dało się już zliczyć i fun był maksymalny. W sumie 5 kumpli przykładało się do burnouta by odblokować wszystko na 100%.

Z innym kumplem przegralismy tyle meczy w Soul Calibura3 że też włos dęba staje- pamiętam podczas jednej nocy stoczyliśmy ok. 120 walk (w rundach 80:40 ok. dla mnie, dopóki nie kupił własnej ps2, soula i po kilku miesiącach treningu zaczął kosić Mitsurugim mojej Tirówy tak niemiłosiernie jak ja jego wcześniej). Później to już wogóle większość chłopaków z drugiego roku mojej uczelni wzięło się za Soula i były naprawdę mecze najwyższej próby (część już bez problemów roznosiła NightTerrora)- turnieje były częste.

Tak więc jeśli chodzi o młodych ludzi to absolutnie nie mam żadnych "ale" jeśli chodzi o takie rzeczy, a jak nie wspominać miło takich sytuacji jak wyżej? Dziewczyny? Na ogół akceptują i to wystarcza (nie zamierzam nikogo zmuszać by polubił taką rozrywkę). Choć moja była bardzo się o to rzucała, ale lałem na to. Bardzo dobrze zresztą, bo okazała się psychiczna.

Co do rodziców to nie mam zdania bo nie mieszkam z nimi (no- teraz przez 2 miechy muszę, bo skończyłem jedne studia), ale rozumiem że mogą mieć ale- to w końcu inne pokolenie.  
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2007, 23:21:35 pm wysłana przez _Music »

Darioush

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 04-06-2007
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 03, 2007, 11:57:06 am »
u mnie na  osiedlu w sumie wiedza o moim hobby tyylko ci co byli u mnie w domu kazdy chcial zagrac, nikt nic do tego nie ma, w sumie to kazdy z moich znajomych chcialby miec jakas konsole ale jak sie dowiedzieli ze wybecelowalem 1500pln na konsole to kazdy gada ze lepiej by bylo kupic starsza konsole i on by sobie kupil xa czy ps2 ale nie kupi bo gry za drogie a w piraty sie gra na pc a nie na konsoli bo za duzo problemu z tym...

Sora

  • Kapitan Żbik
  • *****
  • Rejestracja: 18-03-2005
  • Wiadomości: 1 279
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 03, 2007, 12:04:34 pm »
Ja mam duzo konsolo maniakow i na osiedlu i w szkole. Wiec mam z kim pograc i pogadac o tych tematach. Brat tez sporadycznie pogrywa, ale glownie w Pro Evo. 3 kuzynow tez posiada ps2, mimo ze 2 z nich ma juz wlasna rodzine, prace i ponad 30 na karku to odnajduja czas na partyjke pro evo :P

RyoHazuki

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 2 874
  • Reputacja: 82
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #17 dnia: Lipca 03, 2007, 13:50:04 pm »
Ja się codziennie wysłuchuję, że powinienem wreszcie wydoroślec i znaleźc sobie normalne zajęcie. A co to kur... nienormalne? Zresztą gry mają w sobie to coś, że pozwalają się oderwac od szarej, brudnej, pełnej pielęgniarek i lekarzy :lol: rzeczywistości, wyalienowac się i zapomniec o otaczających nas problemach. To jest to.
Jeśli chodzi za to o kolegów czy kuzynów to każdy chce grac, ale nikt nie chce kupic, bo żal kasy.

3DS Friend Code: 3926-8253-1279
http://backloggery.com/marcinczpl

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 03, 2007, 18:18:48 pm »
opowiadacie głupoty...albo ja mieszkam na innej planecie. w moim otoczeniu panuje pełne zrozumienie dla graczy. nikt z moich bliskich nie uważa grania za dziecinną rozrywkę. mało tego, praktycznie cała rodzina w coś pogrywa (oprócz taty, bo on nie ma czasu :( ): rodzeństwo, mama, ciotki, wujkowie, a nawet babcia (na PC w arkanoida ale ciiii  :-) ), a szczytem wszystkiego był komentarz taty po moim przyjeździe z pierwszego w mojej karierze turnieju PESa, na którym nie zostałem do końca: 'Ty $^%& (trochę ubarwiłem :cool:) trzeba było gdzieś przenocować i grać do końca jak dobrze szło'  :lol:. to tyle jeśli chodzi o familię. jeśli zaś chodzi o osiedlowe kwestie i kolegów-graczy to i tu nie ma się czego wstydzić. większość z moich znajomych w cośtam pogrywa (PC/konsola), rzadko kiedy ktoś wykłóca się co jest lepsze do grania...wszyscy przyznają palmę pierwszeństwa konsolom  :cool:, tak więc zawsze jest z kim pograć i pogadać o tych sprawach...dziękuję

Tarniak

  • Gość
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #19 dnia: Lipca 03, 2007, 20:34:18 pm »
U mnie w sumie luz, nikt się nie pluje, nie rozmawiam z niewtajemniczonymi, kobietom nigdy nie przeszkadzało. Za to ostantio usłyszałem kilka niemiłych słów :). Zagrywałem się w Fable i syndrom "jeszcze kilka ryb, jeszcze przehandluję te itemy" zadziałał. W efekcie zostałem wyśmiany kiedy przyszedłem na próbę i zacząłem opowiadać historię: jak to wyżynałem Banditsów i robiłem quest (...) i dlatego właśnie się spóźniłem :lol:

Nice Girl

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 25-08-2005
  • Wiadomości: 242
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #20 dnia: Lipca 04, 2007, 09:08:14 am »
Hm u mnie jest trochę gorzej O_o grająca dziewczyna i to jeszcze w bijatyki i horrory, jest dla niektórych moich bliskich kimś o niezrównoważonej psychice O_o Jedynie mój (cudowny LoL) brat mnie rozumie (choć kiedy ze mną przegrywa, Jego wyrozumiałość zanika tak szybko jak poparcie dla władz rządzących O_o). Ale nic, jak tylko mam wolną chwile, mój X360 rozpalany jest do czerwoności ;D nieważne, że wszyscy pukają się w głowę...
Buźka

alibaba

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 17-02-2007
  • Wiadomości: 205
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #21 dnia: Lipca 04, 2007, 09:47:24 am »
Moim kumple w stosunku do gier są bardzo mili :) Każdy z nich w coś gra, czyto na konsoli, czy pc, ale grają :D Jedni dłużej 2 krócej.

Niestety moi rodzicie, narzekają, że to zabawa dla dzieci i zaswtanawiają się czy ja jestem normalny... Ahhh starsi kumpli razem ze swymi dziećmi grają w gry i nie narzekają :D A moi to mi zabrianiaja kupować gry za właśną kasę !

Palpantine

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 31-03-2006
  • Wiadomości: 834
  • Reputacja: 11
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 04, 2007, 09:52:53 am »
Ja tam wyrosłem w tolerancyjnej rodzinie, więc nie mam ciężko z najbliższym otoczeniem :) Tatko pocina na DS`ie, mamuśka czasem na PSX odpali starego Bombermana, siostra ciora już 100h+ w FFX, a ja rzucam się po pokoju z wii-motem. Jedyne, co przeszkadza mojej mamie, że wydaję za dużo kasy na konsole i gry. Ale sama przyznała, że nie wybije mi tego z głowy, więc dałą już sobie spokój (blokowanie konta, sprawdzanie allegro, odbieranie paczek itp.).
A dla kumpli jestem czymś "innym" bo w swojej klasie jestem jedynym konsolowcem. Takim rasowym, nie licząc jednego kolesia, co kupił ps2 tylko dla pes`a
Atari created it, Nintendo pioneerd it, Sony popularized it, Microsoft bought it...

Devilek

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 05-07-2005
  • Wiadomości: 8 220
  • Reputacja: 73
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #23 dnia: Lipca 04, 2007, 10:20:18 am »
Mnie niektórzy kumple rozumieja 2 ma nawet PSX'sy, a teraz jednemu sprzedaje PS2 :wink:. Ale inni kumple mówią mi żebym lepiej sporzytkował kase na cele alkoholowe. A rodzice mi mówią żebym wydoroślał...
Yeahh, me and hate that's an odd couple

Tarniak

  • Gość
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #24 dnia: Lipca 04, 2007, 10:48:13 am »
A dla kumpli jestem czymś "innym" bo w swojej klasie jestem jedynym konsolowcem. Takim rasowym, nie licząc jednego kolesia, co kupił ps2 tylko dla pes`a
Jak jeszcze chodziłem do budy to też tak miałem. W liceum nie było żadnych konsolowców, więc jak już ktoś poruszał kwestię gier to zazwyczaj wszystko rozbijało się o PC. Z fanem gier fabularnych i cRPGów dyskutowało się o Falloucie, Baldur's Gate i innych a z innym o konwersjach (Fable, Godfather, Broken Sword + point & clicki). Mnie tam wystarczyło. Co do walki konsole vs PC wszystkich zawsze jednoczył PES na mojej konsoli :).

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #25 dnia: Lipca 04, 2007, 15:36:37 pm »
A u mnie w klasie oprócz mnie są 2 osoby co mają konsolę. Ale reszta ludzi jest spoko wie, co i jak. Co innego że mają mnie za jakiegoś maniaka i myślą że gram 24/dobę. Mnie tam nie przeszkadza. ;)

Aras

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 03-08-2005
  • Wiadomości: 919
  • Reputacja: 1
  • Hige!
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #26 dnia: Lipca 05, 2007, 10:16:04 am »
u mnie norma,  ludzie wiedzą, że gram i co w związku z tym? przecież skoro się tym nie interesują to z nimi gadam o sporcie/filmach/muzyce/babach zamiast konsol i już... potrafię gadać o czymś innym, nie traktuje grania jako misji życiowej którą muszę każdego zarazić.

ale w PESa to masę wiary u mnie tnie :D dla tej giery konsole kupują!
Pokaż mi jak spamisz, a powiem Ci jakim jesteś człowiekiem

CassSept

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-01-2005
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #27 dnia: Lipca 05, 2007, 16:32:04 pm »
Rodzice się w końcu do tego przyzwyczaili.
Ludzie z klasy to raczej podzielone. Ci co uważają się za ziomów spoko joł uważają to za kompletną stratę kasy. Inni są przyzwyczajeni do konsol i lubią sobie na nich pograć.

blach0r

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 26-06-2007
  • Wiadomości: 5 558
  • Reputacja: 26
  • PSN id: purePwnerer
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #28 dnia: Lipca 05, 2007, 19:41:19 pm »
u mnie przewazaja ludzie neutralni (czy to w szkole, czy kumple spoza szkoly), raczej ciorajacy na PCtach. jednak o swiecie gier, nadchodzacych premier wiedza niewiele, graja tylko w gry ktore sa w naszym kraju najpopularniejsze (fifa, diablo/gothic, pes, gta, nfs). mnie chyba nie postrzegaja jako hardkorowca (chociaz kiedys zagrywalem sie min 5-6h dziennie non stop, teraz juz znormalnialem), chyba dlatego ze po prostu o grach gadam malo, a jak juz gdy ktos zaczai, wtedy sie rozkrecam :). potrafie sie w kazdym momencie oderwac od kompa/konsoli, nawet jesli jestem w srodku levelu albo robie jakiegos waznego questa bez mozliwosci sejwa. jak tylko przyjdzie kumpel/zadzwoni telefon ze jest jakas ustawka, czy to pograc w gałe, czy na jakies piwko to rzucam wszystko i wyjazd z chaty :)

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #29 dnia: Lipca 06, 2007, 22:18:34 pm »
Mnie wszyscy mają za totalnego maniaka i świra na punkcie gier/sprzętu AV/Japonii, a to przecież nieprawda - ja jestem taki prawie całkiem zwyczajny i mało co tam kiedy zagram czy przeczytam... :-? :lol:
GT: Trusio

kamiiru

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 13-05-2006
  • Wiadomości: 2 791
  • Reputacja: 7
  • PSN ID: kamiiru
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #30 dnia: Lipca 06, 2007, 22:53:09 pm »
Nienapisałem jeszcze o szkole wiec zrobie to teraz. W mojej klasie ludzie też uwazaja mnie za maniaka ktory tylko gra i wie wszystko o PC (lol) i innym sprzecie. A wszystkie zweilo sie z tego ze cos tam czasem przebaknolem o moim hobby i przynioslem PSP do szkoły. Tak to juz jest ze nieusmiadomione spoleczenstwo traktuje wszystkich tych co lubią pograc lub interesuja sie czyms elektronicznym za odcietego od swiata maniaka bez zycia prywatnego  :-?

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #31 dnia: Lipca 06, 2007, 23:09:57 pm »
Cytuj
Tak to juz jest ze nieusmiadomione spoleczenstwo traktuje wszystkich tych co lubią pograc lub interesuja sie czyms elektronicznym za odcietego od swiata maniaka bez zycia prywatnego  Confused
Dokładnie. A moi kumple to już przesadzają. Oni myślą że ja nie kupuje sobie jedzenia tylko gry (dlatego niby jestem szczupły).

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #32 dnia: Lipca 06, 2007, 23:46:00 pm »
jak czytam co wy tu piszecie to normalnie nóż mi się otwiera w kieszeni...toć to jakaś paranoja jest  :shock: u mnie w szkole (byłej  8)) wszyscy wiedzieli, że lubię czasem pograć w gry i nikt nie określał mnie mianem maniaka...no może czasem koledzy jak dostawali baty w PESa to jęczeli, że jestem za dobry, bo cały czas siedzę i gram  :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Trusio

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 2 124
  • Reputacja: 3
  • Dr Trusio
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #33 dnia: Lipca 07, 2007, 08:26:36 am »
Bo ty, man, byłeś znanym sportowcem i nikt nie podejrzewał, że "skillem i manualem" mógłbyś chociażby w 1/10 dorównywać takiemu domniemanemu maniakowi, jak ja 8) :lol:. Rzeczywistość pokazuje, że jest zupełnie inaczej - dorównujesz mi przynajmniej w 1/5  :-P :wink:
GT: Trusio

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #34 dnia: Lipca 07, 2007, 09:53:19 am »
licz się ze słowami młody człowieku! nie chcesz chyba zebym pokazał ci mój tru skil (czy jak to tam się lansersko mówi)  :lol:...a co by nie robić offtopa to powiem, że staram się wtajemniczać niewtajemniczonych, uczyć niedouczonych i takie tam...jednym słowem staram się uświadamiać ludziom, że gry nie są fe! wiecie...taka misja  :smile:

Miazga

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-12-2003
  • Wiadomości: 3 839
  • Reputacja: 0
  • lol pozdro rasta power
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #35 dnia: Lipca 07, 2007, 11:39:19 am »
W moim towarzystwie każdy traktuje granie na konsolach jak coś normalnego, jednak nikt nie kwapi się do zakupu konsoli :P tyle tylko, że kumplowi pożyczyłem PS2, bo się wkręcił w Amplitude i nawet całkiem nieźle mu idzie, drugiemu PSP, bo się wkręcił w DJ Maxa :D, trzeciemu nic nie pożyczę, bo przyszedł do mnie, zobaczył Girsy w HD i stwierdził, że "niby ładne, ale jakoś dziwnie to wygląda, te postaci takie duże i w ogóle...". No, a tak poza tym to każdy patrzy na to raczej normalnie, ale żeby samemu popróbować to raczej niezbyt.

sambady

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-05-2005
  • Wiadomości: 2 257
  • Reputacja: 0
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #36 dnia: Lipca 07, 2007, 16:35:31 pm »
Jeśli chodzi o moich znajomych, to z dumą stwierdzam, że coraz więcej osób zaczyna interesować się konsolami. Kumpel w tym roku kupił PSP, i gra gdziekolwiek tylko może (nawet na lekcjach). Drugi (zdecydowanie większy zapaleniec) śmiga w różne pozycje na PS2, PSP, GBA i Wii. A inni, którzy żadnej konsoli nie posiadają, również chętnie zagrają w coś interesującego - głównie SCII, jak mnie odwiedzą. Tak więc, nie znam osoby, która by tę rozrywkę krytykowała.

Solid Snake 1989

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 06-09-2006
  • Wiadomości: 14 782
  • Reputacja: 101
  • Who Dares. Wins
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #37 dnia: Lipca 07, 2007, 18:11:39 pm »
Cytuj
że staram się wtajemniczać niewtajemniczonych, uczyć niedouczonych i takie tam...jednym słowem staram się uświadamiać ludziom, że gry nie są fe!
To dam ci nazwiska paru osób które trzeba uświadomić: Giertych, Kaczyński1 i Kaczyński2. Wszystkich znajdziesz na wiejskiej w Warszawie (w takim wielkim białym budynku) a jak byś zahaczył o Amerykę to pan Liebreman. Niestety miejsca pobytu nie znam.

Kopersztyk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-05-2007
  • Wiadomości: 1 837
  • Reputacja: 39
  • Why so serious?
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #38 dnia: Lipca 07, 2007, 19:31:05 pm »
Ja bym się tam nie wybierał z motyką na słońce... (sorry za off top)

cappo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-12-2003
  • Wiadomości: 2 505
  • Reputacja: 17
Odp: Jak granie na konsolach jest postrzegane przez wasze otoczenie?
« Odpowiedź #39 dnia: Lipca 07, 2007, 21:47:20 pm »
Cytuj
że staram się wtajemniczać niewtajemniczonych, uczyć niedouczonych i takie tam...jednym słowem staram się uświadamiać ludziom, że gry nie są fe!
To dam ci nazwiska paru osób które trzeba uświadomić: Giertych, Kaczyński1 i Kaczyński2. Wszystkich znajdziesz na wiejskiej w Warszawie (w takim wielkim białym budynku) a jak byś zahaczył o Amerykę to pan Liebreman. Niestety miejsca pobytu nie znam.
zwróć uwagę na to malutkie słówko :)