Od czasów znakomitego Szift, seria N4S powstała niejako z kolan. Co prawda każda kolejna część kładzie nacisk już na typowo zręcznościowy charakter, wycięto (niestety) widok z kokpitu, ale i tak nowe odsłony lądują u mnie na półce. Są to niezwykle grywalne pozycje, które dodatkowo cieszą oczy wykonaniem. Podobnie jest z najnowszym przedstawicielem serii. Gra się, bardzo, ale to bardzo przyjemnie, rozrywka wciąga, dźwięk jest kapitalny, a sama gra piękna (podobnie jak w Batmanie oraz DrajwKlab spora tu zasługa ciągłego mroku i deszczu, ale nie ma co psioczyć). Polecam jak orzeszki w karmelu.
Zgadzam się, gra jest bardzo przyjemna. Choć brakuje w niej zawartości. Mam wrażenie, że gra znudziła mnie szybciej niż Rivals, który też nie był za bardzo obszernym tytułem.
Nie mniej irytowałoby to bardziej gdyby było zapowiedziane płatne DLC, a skoro mają być darmowe, to gra może jeszcze wyjdzie na prostą Nie mniej czasem można mnie spotkać na ulicach Ventura Bay więc jak zobaczysz mnie Sylvan od razu podjeżdżaj i może się pościgamy Tylko podrasuj sobie furę bo z moją swiętą trójcą Ferrari F40, Aventador i 911 GT3 RS każdy po tuningu około 1000 KM to możesz nie mieć szans
Tak się zrobi, Mrocz. Co do gry, wiele się nei spodziewałem, a jak skończyłem Transformatory i sobie przed północą włączyłem N4S by zobaczyć, czy daje radę, wsiąknąłem do 4tej w nocy
Metro, zajebisty Remaster, tak sie powinni robić remastery. Gierka zajebista, chociaż jak dla mnie za mało brutalna.
Polecam, zwłaszcza sylwanowi.
Widziałem w nocy, że grasz.
Pierwszy ja na forumku skończyłem. Wyjątkowo się z tobą, Leszke, zgadzam. Obok kolekcji Uncharted, to wzór. Nie dość, że system usprawnili, poprawili jakość szaty, to jeszcze kombo fHD+60k/s cieszy oczy.
Also, za 140zł otrzymujemy dwie gry.
Takie reedycje TR, GTA V, nie powinny nawet przy tej propozycji wyśmienitej stać.
A ja po przejściu Infamous 2 zabrałem się tera za Dragon Age: Origins, trochę chrupię, jeszcze nie do końca ogarniam wszystko, ale myślę, że będzie spoko. Długa ta gra jest ? Mam jakieś 6 h chyba, a dopiero wyruszyłem z morrigan w świat.
W nieco ponad 40 godz. uporasz się z głównym wątkiem. Optymalizacja tej pozycji, to koszmar, ale gra to kapitalna. Polecam również "Przebudzenie", najlepszy dodatek w jaki kiedykolwiek grałem.
Sam w sobie jest też długi - ok 16 godzin.
Od czasów znakomitego Szift
I skończyłem czytać
Wciąż wyżej, niż wielbiony przez ciebie DC....
http://www.gamerankings.com/ps3/957700-need-for-speed-shift/index.html