Dzisiaj rozwaliłem Ornsteina i Smougha, walka była naprawdę trudna, żaden boss w fabularnym BB nie sprawił mi tyle kłopotu co ta dwójka
Później jeszcze pokonałem jakiegoś dużego wilka z mieczem, ale tutaj już poszło gładko
Jak tak dalej giera będzie robić klimatem i walkami to nie wiem czy czasami Bloodborna nie przebije zajebistością
Na minus jak na razie:
- backtracking
- brak teleportowanie pomiędzy ogniskami od samego początku gry, fakt jest teraz, ale ja już jestem raczej bliżej końca
- grindowanie na dużo większą skale niż w BB
- spadki płynności chociaż nie częste to czasami jest chyba z 10 klatek
- sklep powinien być w jednym miejscu coś jak w BB a tutaj trzeba biegać bo w jednym nie ma tego w drugim tamtego
Poza tym jedna z lepszych gier past genowych a czy lepsza od BB okaże się jak skończę.
Jednak aby rozstrzygnąć to w pełni to pasuje przejść mi także dlc z BB i dlc z DS
Co do Rejkosza to na psx forum nieźle daje tam w temacie BB hehe.