Nawet nie próbuj mówić, że Oblivion to słaba gra.
Grałem trochę na weteranie w CoD3, ale chyba wcześniej nadpisałem stan gry i przez 2-3 godziny grałem na poziomie normalnym. Nie da się (chyba) tego sprawdzić, a idzie nieco za łatwo. Zbiera mi się na mdłości, gdy myślę o ponownym przechodzeniu pierwszej i drugiej misji (te na pewno miałem zaliczone na weteranie). Pewnie gra już te misje zaliczyła i mógłbym zacząć od trzeciej, ale wolałbym nie ryzykować.
Ściągnąłem darmowy dodatek do Crackdowna. Słaba rzecz. Można sobie włączyć nieśmiertelność czy wyczyścić ulice w specjalnym trybie (zabawy na 30 sekund) oraz za zabicie szefów w trybie czasowym, na poziomie psychopatycznym jest 100 punkcików. Doskonały dodatek... Za 800 punktów można kupić drugi dodatek, który odblokuje 5 broni i kilka nowych wozów oraz kolejne osiągnięcia (to wszystko już mam na dysku, ale zablokowane). Dziwne, że 4 nowe wyglądy agenta były za darmo, chyba się coś Microsoftowi pomyliło. Przecież to doskonały dodatek, 4 nowe gacie, powinien co najmniej 200 punktów kosztować.
Mimo prób nie znalazłem chętnych do grania w Prey i Crackdown. Inna sprawa, że z takim łączem, to nawet by się nie włączyło. W CoD3 pokojów jest dużo, ale nie idzie się podłączyć.