W co teraz gracie?

[Jacek84]

Przecież Skyrim już był chyba z 8 razy na steamie, za 36 zł Legendary edition.

Ja grałem oczywiście na PC, gra oczywiście zyskała znacznie więcej względem wersji konsolowej (gołe cycki included). Gra była dla mnie oczywiście za trudna więc ściągnąłem mod, który pozwala mi ją przejść po naciśnięciu spacji.

Przeszedłem.

[Mrocz]

Przecież Skyrim już był chyba z 8 razy na steamie, za 36 zł Legendary edition.

Ja grałem oczywiście na PC, gra oczywiście zyskała znacznie więcej względem wersji konsolowej (gołe cycki included). Gra była dla mnie oczywiście za trudna więc ściągnąłem mod, który pozwala mi ją przejść po naciśnięciu spacji.

Przeszedłem.

W promocjach, które za każdym razem przegapiłem na szczęście udało mi się spoko cenę znaleźć

[pachu]

Gram aktualnie w Bioshock : Infinite i niestety jestem chyba jedną z tych osób do których ta część nie przemawia Szkoda bo wolałbym odwrotnie. Jedynka to dla mnie mistrzostwo, jak pierwszy raz grałem jeszcze na X36o to byłem w niebo wzięty. Zdemolowane podwodne miasteczko zbudowane na kanwach totalnej wolności słowa i czynu, cała ponurość miejsca, Big Daddy, tajemnica. I końcówka jebiąca w łeb jak młotkiem. W Infinite mało co z tego zostało, może jedynie tajemnica. Bo miasto w chmurach, które żyje ciągle własnym życiem i ciągłe nawalanie do psów i ala mechów mnie w ogóle nie robi. Szkoda trochę. Jestem w momencie poszukiwania Chun - Li'ego czy coś od broni, ale nie wiem czy dociągne do końca. Bronie w ogóle jakby bez powera, jakbym kapiszonami strzelał i te Vigory jakieś takie ni jakie. Smutłem

[Xell]

Gram aktualnie w Bioshock : Infinite i niestety jestem chyba jedną z tych osób do których ta część nie przemawia Szkoda bo wolałbym odwrotnie. Jedynka to dla mnie mistrzostwo, jak pierwszy raz grałem jeszcze na X36o to byłem w niebo wzięty. Zdemolowane podwodne miasteczko zbudowane na kanwach totalnej wolności słowa i czynu, cała ponurość miejsca, Big Daddy, tajemnica. I końcówka jebiąca w łeb jak młotkiem. W Infinite mało co z tego zostało, może jedynie tajemnica. Bo miasto w chmurach, które żyje ciągle własnym życiem i ciągłe nawalanie do psów i ala mechów mnie w ogóle nie robi. Szkoda trochę. Jestem w momencie poszukiwania Chun - Li'ego czy coś od broni, ale nie wiem czy dociągne do końca. Bronie w ogóle jakby bez powera, jakbym kapiszonami strzelał i te Vigory jakieś takie ni jakie. Smutłem

B:I urwał mi głowę już po ostatniej walce, więc radzę zacisnąć zęby i brnąć dalej, po końcowych 45 minutach stwierdzisz, że było warto

Ja odkurzyłem Catherine po ponad roku przerwy. Nierówna gra. Fabuła z miejsca wciąga, wpinanie się po wieży w sumie też potrafi wciągnąć, ale proporcje między jednym a drugim są tragiczne. Prawie zawsze zdążę mieć dość jednego typu rozgrywki przed przejściem do drugiego. No ale jak się zacznie, to ciężko się oderwać, a to najważniejsze.

[windomearl]

Zacząłem inFamous. Przyjemnie się gra, grafa śliczna.

[lupinator]

Odpaliłem wczoraj Star Wars Jedi Knight II: Jedi Outcast. Strasznie 12 lat temu to katowałem i teraz z nostalgii mam aż łzy w oczach jak gram, ale co ważne - gra się prawie wcale nie zestarzała i polecam każdemu, kto nie grał. Dla mnie najlepsza gra Star Wars i jedna z lepszych gier w ogóle.

[POK]

Grałeś w KoTORa? (tego starego)

Jedi Knight jest niezłe, ale KoTOR jest wiele, wiele lepszy.

Oczywiście gusta są różne. Jeden woli FPSy, drugi erpegi.

Z gier w uniwersum STAR WARS jeszcze bardzo ciepło wspominam Shadows of The Empire oraz Rogue Squadron (rewelacyjna gra). Rogue Leader też był niezły, szczególnie graficznie swego czasu robił, choć same misje nie były już tak dobre, jak w pierwszej części.

[Mrocz]

Grałeś w KoTORa? (tego starego)

Jedi Knight jest niezłe, ale KoTOR jest wiele, wiele lepszy.

Oczywiście gusta są różne. Jeden woli FPSy, drugi erpegi.

Z gier w uniwersum STAR WARS jeszcze bardzo ciepło wspominam Shadows of The Empire oraz Rogue Squadron (rewelacyjna gra). Rogue Leader też był niezły, szczególnie graficznie swego czasu robił, choć same misje nie były już tak dobre, jak w pierwszej części.

No właśnie KOTOR na pewno ma dużo fajniejszy świat gry, ze względu na to, że jest to RPG. Ale system walki Real time z Jedi Knight 2 był po prostu rewelacyjny. Nie lubię typowo PCtowych RPG gdzie walka odbywa się w sposób "automatyczny"

[Morfi]

Wbiłem prostą jak but platynke w Infamous i do napędu wrócił Kilzłom. Zagrałem dzisiaj rano jeden krótki meczyk w hangarze na warzone i kurde skil spadł tak nisko, że czułem sie jak kaczka na strzelnicy
Jakby ktoś chciał ponapieprzać kiedy to możemy sie zgadać

[lupinator]

Grałeś w KoTORa? (tego starego)

Jedi Knight jest niezłe, ale KoTOR jest wiele, wiele lepszy.

Oczywiście gusta są różne. Jeden woli FPSy, drugi erpegi.

Z gier w uniwersum STAR WARS jeszcze bardzo ciepło wspominam Shadows of The Empire oraz Rogue Squadron (rewelacyjna gra). Rogue Leader też był niezły, szczególnie graficznie swego czasu robił, choć same misje nie były już tak dobre, jak w pierwszej części.

Pewnie, że grałem, ale tak jak pisze Mrocz - system walki + wspomnienia z dzieciństwa (w Korka grałem później) dla mnie robią swoje. W Outcastcie, jak w żadnej innej grze, odpalam sobie multi z botami i tak jak 12 lat temu mogłem grać bez końca tak i teraz gram mecz za meczem. Coś fantastycznego.

Shadows of The Empire, Rogue Squadron, Rogue Leader

Też wspaniałe gry. Chyba zaraz je wszystkie sobie przypomnę.

[POK]

Risen (PC)


Czuję, że wreszcie gram w godnego następca Gothica 2 Gra trochę pokraczna, ale cholernie wciąga. Kasy prawie nic, wrogowie zabijają po trzech uderzeniach, więc wszystko, co choć trochę poprawia szanse w walce jest na wagę złota. Poszedłem do obozu na bagnach i już się cieszę, że po wykonaniu garści zadań będę miał jakieś marne ubranie robola, które mnie trochę uchroni przed obrażeniami, a tu facet chce 500 szt. złota! Nie ma lekko W każdym razie gra się przednio. Nawet grafika jest w miarę spoko (animacje wiadomo, tragiczne, ale kit z tym).

Mam wersję ze Steama, więc ściągnąłem sobie napisy PL z neta. Wszystko działa cacy.

[Krzysiu]

Pierwsza połowa gry to faktycznie jest powrót do starego dobrego Gothica, ale druga połowa to już im się chyba skończyły pomysły na grę, bo rozgrywka zmienia się w slashera i wycinanie zastępów wrogów aż do samego końca.

Zainstalowałeś sobie patcha do czcionki? Dla mnie to o wiele lepszy komfort z czytania.

[POK]

Za Twoją radą właśnie ściągnąłem, ale zaraz przeczytałem, że nie działa z wersją ze Steama, więc chyba dupa.

[Krzysiu]

Za Twoją radą właśnie ściągnąłem, ale zaraz przeczytałem, że nie działa z wersją ze Steama, więc chyba dupa.

Działa, działa. Ściągnij tego patcha i wypakuj instalator winrarem. Skopiuj tylko plik do odpowiedniego katalogu i będzie działać od strzału. U mnie na steam działa to i u Ciebie będzie

Z tego co wiem to są chyba dwa rodzaje patcha (na system 32bit i 64bit), więc pobierz odpowiedni

[Ogur]

Dogfajt z konsolowcem.

[POK]

Za Twoją radą właśnie ściągnąłem, ale zaraz przeczytałem, że nie działa z wersją ze Steama, więc chyba dupa.

Działa, działa. Ściągnij tego patcha i wypakuj instalator winrarem. Skopiuj tylko plik do odpowiedniego katalogu i będzie działać od strzału. U mnie na steam działa to i u Ciebie będzie

Z tego co wiem to są chyba dwa rodzaje patcha (na system 32bit i 64bit), więc pobierz odpowiedni

Instalator nie działa, więc skopiowałem go do głównego katalogu z grą. Wątpię jednak, aby taki myk poskutkował. Odpaliłem na chwilę grę i nie widzę różnicy. Czcionki są czytelne, jedynie dosyć małe, ale da się spokojnie grać bez skrzywienia.

[Krzysiu]

Za Twoją radą właśnie ściągnąłem, ale zaraz przeczytałem, że nie działa z wersją ze Steama, więc chyba dupa.

Działa, działa. Ściągnij tego patcha i wypakuj instalator winrarem. Skopiuj tylko plik do odpowiedniego katalogu i będzie działać od strzału. U mnie na steam działa to i u Ciebie będzie

Z tego co wiem to są chyba dwa rodzaje patcha (na system 32bit i 64bit), więc pobierz odpowiedni

Instalator nie działa, więc skopiowałem go do głównego katalogu z grą. Wątpię jednak, aby taki myk poskutkował. Odpaliłem na chwilę grę i nie widzę różnicy. Czcionki są czytelne, jedynie dosyć małe, ale da się spokojnie grać bez skrzywienia.

Ale Ty nie kopiuj instalatora, tylko kliknij prawym na .exe i wypakuj pliki, tak jakbyś rozpakowywał archiwum. Skopiuj odpowiednie foldery z zawartością do katalogu z grą i wtedy będzie działać

[POK]

A! Taki bajer

Zrobiłem za Twoją radą i na czuja zacząłem kopiować te pliki (jakieś się nałożyły), ale wchodzę do gry i jest jak było. Popróbuję jeszcze najwyżej. W necie nie widziałem nigdzie opisu, jak to dokładnie zrobić.

[Master_666]

Risen 1 to praktycznie kalka Gothic 1 w innym świecie

Polecam 2 po skończeniu pierwszej części. Jest znacznie lepsza i nie jest żadną kopią

[POK]

Dorwę kiedyś w promocji

Na razie gra się bardzo dobrze. Obrałem ścieżkę wojaka. Najpierw zrobiłem sporo zadań na bagnach, ale później już zbytnio się męczyłem, więc polazłem do miasta. W mieście teraz na luzie wykonuję rozmaite zadania i już nawet nie mam takich problemów z forsą. Pewnie nie będzie mi się chciało robić drugiego podejścia, jako mag, ale z chęcią bym zobaczył, jak wygląda szkolenie w klasztorze

[Piter_neo]

Co lepsze:
Need For Speed Hot Pursuit  czy Forza Horizon???

[Iras]

NFS zdecydowanie.

[Piter_neo]

Dzięki, a teraz kolejn e pytanie:

Most Wanted czy Hot Pursuit???

[Mrocz]

Dzięki, a teraz kolejn e pytanie:

Most Wanted czy Hot Pursuit???

Hot Pursuit to jeden z najlepszych Arcade Racer poprzedniej generacji. Dusza Burnouta 3 z licencjonowanymi samochodami i otoczce klasycznych Need For Speed'ów. Zdecydowanie go brać.

Polecam też Rivals bo jest to jakby nie patrzeć dopakowana wersja Hot Pursuita.

[Iras]

Zdecydowanie Hot Pursuit.

[Piter_neo]

Dzieki chłopaki

[Wooyek]

Co lepsze:
Need For Speed Hot Pursuit  czy Forza Horizon???

NFS zdecydowanie.

Jakoś mnie to rozśmieszyło.

 

[POK]

Co lepsze:
Need For Speed Hot Pursuit  czy Forza Horizon???

Kumpel się zachwycał Horizon'em. Poczytaj recenzje i sam podejmij decyzje. Potwierdzam jednak, że Hot Pursuit jest bardzo dobrą gierą.

[Mrocz]

Kumpel się zachwycał Horizon'em. Poczytaj recenzje i sam podejmij decyzje. Potwierdzam jednak, że Hot Pursuit jest bardzo dobrą gierą.

Będę szczery, ale sam się zachwycałem Horizon'em, jednak w pewnym momencie cały klimat gry wręcz wkurza i irytuje. Gra do tego się szybko nudzi i robi powtarzalna.

Wyścigi w Hot Pursuit natomiast to coś kompletnie innego. Niby jest gumowe AI i wiele "uproszczeń" ale cała gra po prostu sprawia, że chce się włączyć "kolejny wyścig" i tak bez końca. Do tego rewelacyjny tryb multiplayer, nie wiem czy dalej wspierany na konsolach, ale warto spróbować (na PC sporo jeszcze gra)

[Devilek]

Mnie multi w HP nie przekonało, ale za to singiel miodzio

[svonston]

Będę szczery

Czyli zazwyczaj oszukujesz.

[Krzysiu]

Risen 3



Tradycyjnie dla Piranii, grywalny średniak z masą archaizmów, ale gra wciąga. Fajna eksploracja i masa zadań, klimatycznie jest pół na pół, bo przeplatają się motywy pirackie z bardziej stonowanymi klimatami z Gothiców i pierwszego Risena.

Mimo wszystko to powinna być ostatnia taka gra od Piranii, bo według mnie kolejny taki potworek nie przejdzie. Skandalem jest to, że nie ma absolutnie żadnych większych miast, tylko wioseczki po 3-4 budynki. Plusem takiego rozwiązania jest to, że z dosłownie każdym NPC możemy pogadać i każdy ma jakieś zadanie dla nas, więc nie ma armii bezosobowych NPC o imieniu "Mieszkaniec Caladoru".

PS. angielski dubbing ssie po same jajca.

[windomearl]

Infamous: Second Son

Średnio mi sie giera podoba, poprzedniczki dla mnie lepsze. Wszyscy spuszczają się nad mocami, ze takie fajne i w ogóle. Ja uważam je za słabe dość.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

A moc telewizyjna to kompletna porażka i nawet wygląda słabo.

Jedyne co w tej grze naprawdę wypada super, to grafika.

[Morfi]

Zacząłem Watch Dogs - TAKIE GTA ALE Z HAKOWANIEM!

Może sie rozkręci bardziej, zobaczymy co to ubi zrobiło za szpila

[Marins]

Może sie rozkręci bardziej,

Nic się nie rozkręci, w głowie Ci się zacznie kręcić od robienia tego samego w kółko.

[Morfi]

Pograłem dwie godziny i nie moge troche tej gierki ogarnąć za bardzo. Robie to co akurat mi wyskakuje w powiadomieniach i tak no nijak mi sie wydaje póki co. Może jak zacznę robić grubsze misje to będzie ciekawiej. Troche chaotycznie mi sie gra narazie.

[POK]

Might & Magic: Heroes VI - Cienie Mroku


Nawet całkiem niezły ten Heroes szóstka Kiedyś już trochę grałem, więc teraz łatwiej poszło mi się wczuć w rozgrywkę. Aktualnie zacząłem kampanię z dodatku. Jedyny problem jest taki, jak to we wszystkich heroesach zresztą, że gra jest strasznym pożeraczem czasu. Ale zagrać warto. Jedyne zastrzeżenia tak naprawdę mam do rozwoju umiejętności bohaterów. Drzewko w stylu tradycyjnych erpegów jest ciekawym pomysłem, powinno być jednak znacznie zawężone, zależnie od klasy, którą wybieramy. Zbyt dużo czasu schodzi na zastanawianie się, którą umiejętność teraz wybrać, a to znacznie spowalnia grę. W każdym razie wrażenia pozytywne. Mapy wyglądają bardzo ładnie i jedynie na zbliżeniach, w przerywnikach z kampanii, postacie okropnie straszą kanciastymi sylwetkami.

[lupinator]

W VI są tylko cztery surowce?

[POK]

Tak. Ruda, drewno, kryształ, kasa. W siódmej części ma powrócić dawna ilość. Nie jest to jednak rzecz, która spędza sen z powiek podczas grania. Jeden specjalny surowiec to dość mało, ale i tak jest wystarczająco dużo rzeczy do roboty, by się tym szczególnie nie przejmować.

[windomearl]

Skonczylem drugiego syna i cóż, średniak. Poprzedniczki mi się bardziej podobały.