W co teraz gracie?

[windomearl]

nie wiem czy znajdę cierpliwość i chęci do grania w to jak się fabuła skończy.

Nie znajdę

[Mrocz]

nie wiem czy znajdę cierpliwość i chęci do grania w to jak się fabuła skończy.

Nie znajdę

Ja chwilę pograłem nacieszyłem oko zajebistą grafiką... I wróciłem do DriveClub Cieszę się, że sprawdziłem. Nie wpadnę z zakupem podstawi Infamous (choć jak dadzą w plusie to się będę cieszył )

[Sylvan Wielki]

Zupełnie wyleciała mi z głowy, a wypada platynę zdobyć - oby on line jeszcze hulał.



Kto nie ma WU, niech da Kazimierza na tacę by ją skonwertowali na inne sprzęty.... Co za nieprawdopodobna gra. Lepsza niż poprzedniczka, a ona była fenomenalna. No i 60 k/s.

[Ryo]

Zajebisty screen.

Obecnie uczę się Drivecluba.

[windomearl]

Walking Dead sezon 2 i troszkę w Prototype 2 pograłem, ale mam chyba mniejszą tolerancję na krapiszcza niż lupi ;p

[Ryo]

Ja wciąż odkładam ogranie Ground Zeroes na odpowiedni moment jak będę miał kilka minut spokoju

[Magiq]

Wczoraj właśnie kupiłem Bayonette 2z1 (żeby sprawdzić czym tak wszyscy się jarają) ale pierw muszę Skyward sword skończyć

[Kyokushinman]

Ja wciąż odkładam ogranie Ground Zeroes na odpowiedni moment jak będę miał kilka minut spokoju

Może do czasu wyjścia pełnej wersji uda Ci się skończyć .

Wczoraj właśnie kupiłem Bayonette 2z1 (żeby sprawdzić czym tak wszyscy się jarają) ale pierw muszę Skyward sword skończyć

Bayonette 2 kusi, ale konsoli dla niej nie kupie.
Poczekam jeszcze na więcej exów może Super Mario Galaxy 3 zapowiedzą.

[Iras]

Zajebisty screen.

Bullshot chciałeś napisać.

[Krzysiu]

Dying Light



Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Świetnie się porusza po mapie i wszelakich budynkach, walka też bardzo przyjemna. Graficznie fajnie, ale wkurza brak filtrowania, który boli zwłaszcza przy wszelkich siatkach i ogrodzeniach.

O dziwo zombiaki w dzień są dość niemrawe i nie są sprinterami, co przypomina stare dobre czasy klasycznego Residenta.

Wkurza polski dubbing, bo jest zwyczajnie kiepski i gra przypisuje automatycznie tłumaczenie do języka w konsoli.

[Leszke]

gra przypisuje automatycznie tłumaczenie do języka w konsoli.

To jest najwiekszy błąd i mój zarzut do ps4.

[bebbop]

Niestety konkurencja boryka sie z tym samym problemem. Nawiazujac do tematu, dopiero co rozpoczalem alienowa izolacje i jak narazie daje rade.

[Sylvan Wielki]

Świetna gra, która miałaby zadatki na kapitalną wręcz pozycje, gdyby nie model biznesowy. Albo ciężki, nudny grind, albo kupujemy za prawdziwe pieniądze ulepszenia i jest przystępnie.
Inaczej grac się nie da - ponieważ boss zabija cię w dwie rundy. Od czasów fantastycznego Plants vs Zombie nie bawiłem się na Vicie tak wybornie. Gorąco polecam.
Gra jest także na telefony dostępna.

[Mnichu]

Zajebisty screen.

Bullshot chciałeś napisać.

To nie bullshot, oprawa w grze jest nierówna i czasem straszy potwornymi teksturami rodem z PS2, ale ta scena rzeczywiście tak wygląda.

[windomearl]

The Walking Dead Season 2 - Bardzo spoko, ale nie ma takiego pierdolniecia jak w pierwszym sezonie.

[Sylvan Wielki]

Wpis. Szczególnie robił wrażenie motyw z

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

kanibalami, matka i synem oraz trupim dzieckiem na strychu.

U mnie:


Oraz on line zbiłem na szybko w rankingowych meczach kilkunastu chłopa w:

[Iras]

To nie bullshot, oprawa w grze jest nierówna i czasem straszy potwornymi teksturami rodem z PS2, ale ta scena rzeczywiście tak wygląda.

Owszem, bullshot. Gra nie ma żadnego AA i straszy ząbkami, a ten screen jest idealnie gładki.

[Mnichu]

To nie bullshot, oprawa w grze jest nierówna i czasem straszy potwornymi teksturami rodem z PS2, ale ta scena rzeczywiście tak wygląda.

Owszem, bullshot. Gra nie ma żadnego AA i straszy ząbkami, a ten screen jest idealnie gładki.

Racja, jednak nie przyjrzałem się dokładnie. Mój błąd.

[Kyokushinman]

To nie bullshot, oprawa w grze jest nierówna i czasem straszy potwornymi teksturami rodem z PS2, ale ta scena rzeczywiście tak wygląda.

Owszem, bullshot. Gra nie ma żadnego AA i straszy ząbkami, a ten screen jest idealnie gładki.

Może na Bravii był robiony?

[Ogur]

[pachu]

[lupinator]

Najlepsza część 

[Ryo]

Imo jedynka the best

[windomearl]

Imo jedynka the best

Infinite też lepszy. 2 to jedyny Bioshock którego nie skończyłem.

[Mrocz]

Imo jedynka the best

Infinite też lepszy. 2 to jedyny Bioshock którego nie skończyłem.

W dwójkę nie grałem... Jedynka najlepsza, bo w Infinite całość zjebała żałosna końcówka Jak oni mogli????

[windomearl]

bo w Infinite całość zjebała żałosna końcówka

Że co? To najlepsza rzecz w Infinite.

[Mrocz]

bo w Infinite całość zjebała żałosna końcówka

Że co? To najlepsza rzecz w Infinite.

Spoiler:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Mam na myśli tą chujową walkę na końcu... Z wybijaniem wkurwiających fal przeciwników. Nienawidzę takich etapów. + Songbird to był ogromny zawód, liczyłem na wielką epicką bitwę z tym ptaszyskiem

[windomearl]

A to ok.

[lupinator]

Mrocz przecież cała gra tak wyglądała jak końcówka. 0/10 nie polecam.

[Mrocz]

Mrocz przecież cała gra tak wyglądała jak końcówka. 0/10 nie polecam.

Nie było tragedi. Lubię FPSy w końcu grałem sporo w Destiny ale ta końcówka to była gruba przesada i beznadzieja

[pachu]

Jedynke kończyłem jeszcze na X360, mega kop w jaja, jeśli chodzi o scenariusz. Tu w dwójce narazie git, chociaż druga wizyta w Rapture to już nie to samo. A o Infinite wolę zapomnieć, nie skońćzyłem bo zasnąłem, elo.

[Xell]

Infinite to bylo nascie godzin nudy z zajebista ostatnia godzina, gdzie wyjasniano fabule. Ale jaka to byla godzina! Dla zakonczenia warto to zmeczyc na easy

[pachu]

Przeszedłem końcówkę na YT 

[Jacek84]

Nie rozumiem wysokich ocen dla tej gierki. Jak na VN jest niesamowicie nudna, zagadki są banalne i bez wyrazu. Bohaterowie to typowy szablon.

June-senpai za to piękna <3

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Pawny to chybiony pomysł. Jeszcze stworzenie własnego daje jakąś frajdę, ale wypożyczenie jakiś ohydnych brudasów od innych graczy to głupota. Fabularnie póki co straszna bieda, zupełnie nie czuć, że jesteś w ch** ważny Erajzen.

Z plusów: zajebisty edytor, można naprawdę się pobawić i zrobić coś konkretnego. Świetne przełożenie atrybutów wyglądu na staminę i HP. Przyjemny system walki, całkiem dobre AI większości pionków. Poziom trudności na plus, bez trzymania za rękę. Cykl dnia ma dobre przełożenie na gameplay, na tej samej trasie można dostać wpie**ol w nocy, którego w dzień by się nie dostało. Klimat typowe high fantasy, chociaż niespecjalnie znam się na kucowych rozrywkach. Fajnie, żę dużo mitologicznych stworów. Monster Hunterowe zbieractwo też wypada dobrze, dla tych którzy lubią błądzić i szukać jest sporo bonusów. Na minus brak środków lokomocji. Jednak przydałby się jakiś kuc + osiołek który woziłby itemy.

[lupinator]

Zrobiłem kilka misji w Thiefie i dla mnie to raczej koniec. Beznadziejnie zaprojektowana gra chyba pod każdym względem.  Dla mnie całkowita pomyłka chociaż uwielbiam skradanki.

[Ryo]

Dalej jeżdżę w Driveclub i na weekendzie chyba odpalę plusowe indyki oraz Ground Zeroes.

[Magiq]

Skończyłem ostatnio  Bayonette i dopiero teraz rozumiem dlaczego ludzie się jarają tą grą. Świetna muza, ciekawy design przeciwników, specyficzny humor i wyśmienity system walki (?)
Wczoraj odpaliłem Bayonette 2 i mimo że zaledwie chwilę grałem już mi się podoba x2 Po za tym 60FPS (albo i więcej, takie to płynne) i nie wiem jak oni taką grafikę uzyskali na ŁijU 

[Sylvan Wielki]

Oczarowała mnie ta pozycja. Zupełnie jak przygody Izaka. Podobny styl graficzny, muzyka, wysoki stopień trudności. Bardzo dobra gra.

Skończyłem ostatnio  Bayonette i dopiero teraz rozumiem dlaczego ludzie się jarają tą grą. Świetna muza, ciekawy design przeciwników, specyficzny humor i wyśmienity system walki (?)
Wczoraj odpaliłem Bayonette 2 i mimo że zaledwie chwilę grałem już mi się podoba x2 Po za tym 60FPS (albo i więcej, takie to płynne) i nie wiem jak oni taką grafikę uzyskali na ŁijU 

A reszta dzielnie wpiera, że stabilne trzydzieści jest w porządku....

[Soul hunter 16]

Wczoraj skończyłem FFX Remaster(60 h na liczniku) i zaciągnąlem sobie już FF X-2 i będę w niego ciorał. Na tę chwilę gram tylko na Vicie, jestem na L4 i na razie nie mam tu konsoli więc zostaje handheld, ale nie narzekam. FFX sobie zostawiam bo postaram się wycisnąć z niego jak najwięcej, już mam na liczniku + 5 h.

[Kert]

Spoko, wyciskanie FFX na przenośnej konsoli powinno sprawdzić się idealnie, bo to tak na dłuższą metę siedzenie w dwóch lokacjach (Blitzball, Calm Arena) i przy modyfikacji Sphere Grid.