I po zabawie. Skończone i pozostaje czekać na sequel/prequel. Po skończeniu odblokowuje się New Game + dzięki czemu można zagrać od początku z dostępnymi już mocami. Jest także możliwość Free Roam, pogram jeszcze trochę i pozbieram Web of Intrigue.
Podsumowując:
+fajny świat, trochę Resident Evil i 28 Days/Weeks Later ale się fajnie gra
+Alex Mercer (szczególnie kiedy dowiadujemy się co zrobił)
+niesamowite akcje - jak wszystko wychodzi to jest niesamowicie, dzisiaj zrobiłem misję gdzie odbijałem się od budynków i w locie niszczyłem helikoptery
-grafika - niby poprawna ale jest trochę pop-inów, horyzont się dorysowuje; wiem, że to sandbox ale tak sterylnie to wygląda
-design niektórych budynków - nie ma to jak się zaciąć na jakim suficie ponieważ autorzy dali tam kolumienki
-POWALONY ODRZUT - dostaniesz od rakiety - odrzut, dostaniesz od huntera - odrzut, z rakiety śmigłowca - odrzut; w późniejszych misjach będziecie tak latać na boki, kiedy w końcu dacie radę wstać nie macie 30% życia;
-K***WSKA WALKA Z BOSSEM - ci którzy przechodzą grę będą wiedzieć o kogo chodzi; kombinacje ataków powodują, że zbliżenie się do bossa to cud; shock wave zabiera 50% życia na max upgrade'ach; biłem bossa przez 25 minut, ostatniego przez 4 minuty
-głupota A.I. - żołnierz biega po dachach i ścianach, np., Alex Mercer lata przez środek Times Square - np., armia dopiero coś zauważy jeśli na samym środku bazy kogoś zabijesz
-trudności ze sterowaniem - jak napakujecie Alexa na maxa to bardzo trudno się dokładnie poruszać, robienie side-misji typu przebiegnij przez waypointy po dachach graniczy z cudem
Ocena końcowa:
7/10, gra jest ogólnie fajna, a historia ciekawa, niestety kilka pomysłów programistów powoduje niesamowitą frustracje w kilku momentach gry