Czego żałujecie

[Devilek]

Piszcie w tym temacie rzeczy których żałujecie, że nie zrobiliście czegoś lub zrobiliście w życiu...
Ja zaczenie żałuje, że:
- nie byłem na koncercie Linkin Parka w Polsce (taka okazja może się więcej nie powtórzyć a ja debil idoita do potęgi n-tej nie pojechałem do nie miałem z kim, że też nie miałem odwagi sam jechać....)
- nie pojechałem na Extrime Party w tamtym roku bo starsza mnie zabardzo nie chciała póścić i powiedziałem sobie, że przecież za rok też bedzie ale niestety w tym roku jakos na to sie nie zanosi

[izon]

Wymienilem Xboxa 360 na PS3

[_Music]

Sprzedałem DMC3...

[Solid Snake 1989]

żałuje że paru osobom nie dałem w mordę,
że nie zacząłem wcześniej zabierać sie za przygotowania do pracy

[pachu]

Załuje, że brakuje 300 zeta do XBOX360 

[oscyp]

żałuje, że kiedyś przerobiłem ps2, że tak mało jeżdżę na skejtwrotce przez co poziom moich skilli w tym temacie dziś osiągnął tytuł " sir Total Fuckin Nub", że nie byłem w stanie napier**lać się w wakacje z dresami którzy mnie zaczepili, że zawsze jak zacznę robić pompki i dojde juz do sredniego poziomu 4 serie po 25 to odechciewa mi się i moja klata robi efekt "odpustowe jojo ze sprzęgłem i lampkami".

[Gomez]

Sprzedania Segi Mega Drive z naprawde niezłym zestawem gier.

[Tarniak]

...że piłem...dużo, no i tego, że palę

EDIT:
A no i, że wierzę w ludzi i jestem idealistą. Chu*owo na tym wychodzę.

[Hubi]

Sprzedania niegdyś PSX'a.
Że nie pojechałem na koncert The Prodigy do Wrocławia.
Odpuszczenia treningów Parkouru (może kiedyś do tego wrócę ).

[Devilek]

EDIT:
A no i, że wierzę w ludzi i jestem idealistą. Chu*owo na tym wychodzę.

To sie pospolicie nazywa naiwność też cierpie na tą chorobe...
A żałuje, że nie rzuciłem palenia podczas wakacji a w roku szkolnym jest o wiele ciężej.

[Tarniak]

To sie pospolicie nazywa naiwność też cierpie na tą chorobe...
A żałuje, że nie rzuciłem palenia podczas wakacji a w roku szkolnym jest o wiele ciężej.

Nawet nie, to znaczy ja wiem, że mnie ktoś wyrucha a i tak do tego dopuszczam... Ech, życie .

[juve26]

zaluje sprzedania gacka, bo nie mam na czym grac w metroid primea
zaluje ze kiedys bylem fanem nintendo
zaluje ze sprzedalem gowa pdz i lp
zaluje ze kiedys gralem na pececie

[Aras]

nie pocałowałem pewnej panny, siedzi mi to w głowie ciągle i ciągle

[Supersonic]

A no i, że wierzę w ludzi i jestem idealistą.

Miałem to samo, ale życie dało mi po tyłku. Wierz w siebie i bądź egoistą. Ja teraz patrzę na wszystko z większym dystansem i bardziej cieszę się życiem niż kiedykolwiek wcześniej.

Oj wielu rzeczy.
Naskładało się tego w k..a przez lata.
Uogólniając to żałuję że kiedy byłem młodszy to zachowywałem się tak idiotycznie i infantylnie (młody i głupi byłem, chociaż młody dalej jestem  ) że patrząc na to z perspektywy czasu mam ochotę je...ąć sie w łeb.

Jak już jesteśmy przy koncertach to bardzo żałuję że nie pojechałem na koncert U2 dwa lata temu.

Tarniak nie dawaj się ruchać sam ruchaj 

[Tarniak]

nie pocałowałem pewnej panny, siedzi mi to w głowie ciągle i ciągle

Nigdy nie jest za późno

Miałem to samo, ale życie dało mi po tyłku. Wierz w siebie i bądź egoistą. Ja teraz patrzę na wszystko z większym dystansem i bardziej cieszę się życiem niż kiedykolwiek wcześniej.

Wierzę w siebie, ale egoizm mi nie wychodzi. Starsi mają w ryj, że mnie tak nie wychowali.

[Supersonic]

Wierzę w siebie, ale egoizm mi nie wychodzi. Starsi mają w ryj, że mnie tak nie wychowali.

Mnie mama nie wychowała na egoistę a nim jestem chociaż z jednej strony lubię sprawiać przyjemność innym ale z drugiej myślę tylko o tym by samemu wyjść jak najlepiej tylko tak mogę coś osiągnąć i cieszyć się życiem. A jeżeli chodzi o zaufanie, liczenie na kogoś itd to nie wierzę w takie pierdoły.

[Aras]

tarniak, owszem jest za późno

[Mikes]

Żałuje, ze nie umiem trzymac jezyka za zebami, wiec czasem cos mówie, a potem tego załuje.

[Solid Snake 1989]

Żałuje że nie zagadałem z jakimiś dziewczynami, które widziałem a to w metrze, a to w busie lub jeszcze gdzie indziej.

[blancjaone]

Mnie mama nie wychowała na egoistę a nim jestem chociaż z jednej strony lubię sprawiać przyjemność innym ale z drugiej myślę tylko o tym by samemu wyjść jak najlepiej tylko tak mogę coś osiągnąć i cieszyć się życiem. A jeżeli chodzi o zaufanie, liczenie na kogoś itd to nie wierzę w takie pierdoły.

Współczuję.
Na temat - nie jestem w stanie podać teraz wydarzenia z przeszłości którego bym żałował.

[FREZER]

proponuje wam napiszcie do kolorowego czasopisma dla bab, idealnie sie tam nadajecie hehehe

[dark\]

proponuje wam napiszcie do kolorowego czasopisma dla bab, idealnie sie tam nadajecie hehehe

HE_he, powrot dziecka z jajowata glowa ?
I miej dziecko troche szacunku dla kobiet.

Zaluje, ze nie pisalem do kolorowego czasopisma dla kobiet !

[Tarniak]

Żałuje, że FREZER się urodził.

[Gerro31]

proponuje wam napiszcie do kolorowego czasopisma dla bab, idealnie sie tam nadajecie hehehe

Wez wylacz forum, bo ci transfer nowych gier na X360 spada.

[Ibra]

Żałuję, że nie jestem w stanie utrzymywać kontaktu ze wszystkimi dobrymi znajomkami z podstawówki/gimnazjum/byłego miejsca zamieszkania.

[Hubi]

Żałuję, że nie jestem w stanie utrzymywać kontaktu ze wszystkimi dobrymi znajomkami z podstawówki/gimnazjum/byłego miejsca zamieszkania.

Teraz sobie przypomniałem
Żałuję, że nie utrzymuję kontaktów z większością ludzi z podstawówki.

[Solid Snake 1989]

Żałuję że nie kupiłem PS2 wcześniej.

[Supersonic]

Współczuję.

Nie potrzebuję tego. Mi dobrze z takim podejściem. Kiedyś byłem taki jak tarniak i źle na tym wychodziłem.

Frezer nie pasi to nie czytaj proste

[Mr_Zombie]

A no i, że wierzę w ludzi i jestem idealistą. Chu*owo na tym wychodzę.

Skąd ja to znam... Dochodzi do tego jeszcze ciągłe myślenie o innych (nie potrafię np powiedzieć komuś "sp***" bo -- nie chce go urazić ), przez co często albo przedkładam interesy innych nad swoje, a jeżeli nie - to mam wyrzuty sumienia...

A co do tematu - żałuje, że udostępniam swój numer GG publicznie na niektórych forach (jako admin, muszę) -- mam dość ludzi, którzy czegoś ode mnie chcą albo po prostu przyczepiają się ("Heja. Co robisz?" - i tak codziennie) i nie potrafią dostrzec drobnej aluzji, w której kulturalnie sugeruję "nie chce mi się z tobą gadać"...

EDIT: Wow, nie wiedziałem, że na forum jest skrypt cenzurujący przekleństwa...

[blancjaone]

Współczuję.

Nie potrzebuję tego. Mi dobrze z takim podejściem. Kiedyś byłem taki jak tarniak i źle na tym wychodziłem.

Frezer nie pasi to nie czytaj proste

Chodzi mi przede wszystkim o zdanie "A jeżeli chodzi o zaufanie, liczenie na kogoś itd to nie wierzę w takie pierdoły."

Dla mnie życie bez tych pierdół byłoby smutne. W sumie po namyśle mogę napisać nawet, że bezsensowne.

[Mejs]

Żałuje tego że Tarniak nie studiuje w Opolu, żałuje że go nie widziałem, nigdy...

[blancjaone]

Mejs Ty to kura masz jakiś kompleks Tarniaka.

[Ibra]

Tarniak, przyciągasz 13to latków .

[Mejs]

To jest mój idol alternatywnego stylu bycia, ogólnie lubi oldschool pod każdą postacią i go lubię, bardzo <zawstydzony>.

P.S. Wczoraj długo myślałem o pewnym panu, mam jakiś dziwny syfek pod kolanem, czy to ciąża pozamaciczna ?!?! (Bravo style)

Żałuje że to napisałem...

[oscyp]

Żałuję, że muszę czytać takie posty Mejsa ku***.

[Mejs]

Nie musisz, żałuje że Ty tu jesteś.

[Niebieski]

Jezusku ! tak spamujesz non stop a masz dopiero 705 wiadomości 

[aphelion]

...że piłem...dużo, no i tego, że palę

EDIT:
A no i, że wierzę w ludzi i jestem idealistą. Chu*owo na tym wychodzę.

Jestes bardzo podobny do mnie (co mnie bardzo zaskoczylo) ... na poczatku tez tego zalowalem (bo podobnie jak ty czesto na tym zle wychodzilem) ale doszedlem do wniosku, ze nie mam zamiaru "wpasc do oceanu obojetnosci" bo sa pewne rzeczy ktore ... tak czy inaczej pomimo tego ze zaczalem sie obchodzic z ludzmi troche chlodniej to nadal wierze, bo ktos przeciesz musi ...

[Supersonic]

Tego że byłem ślepy przez jakieś dwa lata a dziś to sobie mogę

[Miazga]

Pewnie jakbym się dłużej zastanowił, to przypomniałoby mi się kilka wydarzeń, których żałuję i najchętniej wymazałbym je z życiorysu, ale pierwsze, które przychodzi mi do głowy to zaczęcia palenia. kur**, nienawidze fajek.