Na to nie ma paragrafu?
Teraz widzę, że luntek swoim ujadaniem próbuje zapracować na fuchę w tvn...
A są jakieś otwarcia?
No Londek opamiętaj się, bo jak twoja rodzina nie jest czerwona to jej wstyd przynosisz.
Z tego co się orientuję tylko Iras ma czerwone korzenie :*
Bonus:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,18580408,pis-gra-budzetem.html?biznes=local#BoxBizLinkSą pewne prawne ograniczenia, jeśli chodzi o możliwość spełnienia niektórych obietnic wyborczych:
Ograniczenia te wynikają z naszej obecności w Unii Europejskiej oraz z naszych własnych przepisów. Konstytucja zabrania zwiększania długu publicznego ponad poziom 60 proc. Dodatkowo od dwóch lat w ustawie o finansach publicznych wpisana jest stabilizująca reguła wydatkowa. Przewiduje ona, że wydatki państwa (nie tylko budżetu centralnego, ale też ZUS, samorządów i rozmaitych państwowych agencji i funduszy) mogą rosnąć nie więcej niż nominalny (czyli liczony w cenach bieżących) wzrost PKB. Jeżeli zaś dług publiczny przekracza 43 proc. (a to ma miejsce obecnie i w najbliższych latach), wydatki państwa muszą rosnąć wolniej niż PKB o 1,5 punktu procentowego.
Bonus 2:
Mam nadzieje, że Duda nie podpisze ustawy o pomocy "frankowiczom" imo. szkodliwa, nie przemyślana, na prędce napisana, wygląda, że nawet nie zgodna z konstytucją. PO złapało wyborczą głupawkę.