Zresztą jak ma Cię dotykać jak 20 lat mieszkasz w Polsce, a teraz to chyba nawet w Niemczech. Tak wspaniale jest na Białorusi, że jakby się dało to wszyscy by wyjechali.
Moja siostra teraz jest w Mińsku , wcześniej była w Grodnie. Zachwala ten kraj wniebogłosy. Taka Korea Północna Europy, bieda z nędza, nic do roboty. Oczywiście nie dotyczy to pana Łukaszenki, który na obywatelach (jak widać łatwość mamienia i wciskania kitu białorusińów jest po prostu dziedziczna) dorobił się miliardów dolarów, jeździ najlepszymi wozami, mieszka w chałupie jak Janukowicz i na wszystko ma wyje**ne.
To, że u nas są te same ziomki to każdy wie, jednak ojebują państwo w znacznie mniejszej skali i nikt nie jest miliarderem. Tak sie składa, że znam wiele osób, których rodzice są zaangażowani w politykę i żaden nie miał galeona w ogródku czy innej pozłacanej armatury. No i co jak co, ale jednak jakby ludzie nie byli debilami, można zmienić władze, można ją krytykować. W przypadku Białorusi za nadawanie na władzę grozi solidny wpie**ol od milicji.
Tak, nie ma różnicy między Polską, a Białorusią. Radzę wrócić do ojczyzny skoro żyje się tam tak dobrze i państwo się tak wspaniale rozwija.