Autor Wątek: POLITYKA  (Przeczytany 2163185 razy)

0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.

Milford_Cubicle

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2007
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 2
  • IT could swallow all of us before IT even CHEWED!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4960 dnia: Lipca 29, 2014, 11:58:51 am »
Kaczor na pewno nie będzie ministrem gospodarki ani finansów. Stanowisko Korwina jako wice bym nawet zaakceptował, oby tylko skupił się na obniżaniu podatków, a nie oddawaniu Polskich firm ruskim i niemcom pod przykrywką prywatyzacji.
Raczej właśnie obniżaniem podatków by się zajmował, Kaczor by nie pozwolił sprywatyzować służby zdrowia itp. daleko idących zmian, ale co do podatków to w PiSie ponoć nie brakuje zwolenników np. likwidacji dochodowego podatku. Wipler opowiadał, że w prywatnych rozmowach było poparcie np. Hofmana.
Ja bym taką PiSKNP koalicje nawet chętnie widział, Kaczor by sobie tam szukał układów i komunistów, a Korwin w tym czasie obniżał podatki. Jak Gilowska, ale dużo bardziej.
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4961 dnia: Lipca 29, 2014, 16:03:35 pm »
PiS wejdzie w koalicję z PSL, a Bronek załapie się tymczasem na drugą kadencję, ale nie będzie im specjalnie wadził, bo chce uchodzić za niezależnego. Ja taki scenariusz widzę po przyszłorocznych wyborach.

Ja bym taką PiSKNP koalicje nawet chętnie widział, Kaczor by sobie tam szukał układów i komunistów, a Korwin w tym czasie obniżał podatki.
A zadłużenie kraju poleciałoby na łeb i szyję :roll:
Aby móc obniżyć podatki trzeba by poucinać ostro wszelkie zasiłki socjalne (które i tak nie należą w Polsce do wielce wysokich) i najlepiej do tego mocno wziąć się za prywatyzację (tak właśnie planuje Korwin, PiS jest z kolei temu przeciwny). Samo obniżanie podatków byłoby fatalne dla państwa. Może trochę napędziłoby gospodarkę, ale nie ta tyle, aby mogło wyrównać straty.



USA: Rosja naruszyła układ nuklearny z 1987
Cytuj

Układ z 1987 roku podpisany przez Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa zakazuje produkcji i testowania rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km. Tymczasem zdaniem USA Rosja już w 2008 roku przeprowadziła próby nowego pocisku. Kwestia była poruszana przez dyplomatów obu krajów, Rosjanie jednak uważali sprawę za zamkniętą.

Associated Press uważa, że nagłośnienie tematu ma na celu wywarcie nacisków na Rosję i jej dalszą izolację na arenie międzynarodowej po tym, jak przedstawiono dowody wspierania przez Moskwę ukraińskich separatystów.
http://www.forbes.pl/usa-rosja-naruszyla-uklad-nuklearny-z-1987,artykuly,180740,1,1.html

Media: Rosyjski żołnierz zamieścił zdjęcie kolumny pojazdów z komentarzem "Gradami na Ukrainę"

Cytuj
Wpis pochodzić ma z 29 lipca, a poprzedni - z 14 lipca - sugerował, że żołnierz znajduje się w mieście Millerowo w obwodzie rostowskim położonym około 20 kilometrów od ukraińskiej granicy.

To kolejny przypadek, który ma być świadectwem na to, że Rosjanie przerzucają broń i ludzi przez rosyjsko-ukraińską granicę.

Polowe wyrzutnie Grad przygotowane są do rażenia celów naziemnych - m. in. stanowisk ogniowych piechoty czy artylerii.
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-media-rosyjski-zolnierz-zamiescil-zdjecie-kolumny-pojazdow-z,nId,1476226

Sondaż: Rosjanie obawiają się wojny światowej
Cytuj
Z opublikowanych dzisiaj wyników sondażu rosyjskiego niezależnego Centrum Lewady wynika, że 52 proc. Rosjan obawia się przekształcenia obecnych walk na wschodzie Ukrainy w wojnę światową. 64 proc. uważa konflikt zbrojny za skutek "niedozwolonego wtrącania się Zachodu".

Zdaniem 23 proc. respondentów Rosja powinna oficjalnie uznać funkcjonujące na wschodzie Ukrainy samozwańcze "republiki ludowe" doniecką i ługańską, zaś 56 proc. jest przekonanych, że separatyści korzystają z intensywnego wsparcia Moskwy.

Przeprowadzony wśród 1600 osób sondaż ujawnił również, że odsetek osób obawiających się negatywnych skutków zachodnich sankcji spadł w Rosji w ciągu ubiegłych trzech miesięcy z 52 do 36 proc.
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-sondaz-rosjanie-obawiaja-sie-wojny-swiatowej,nId,1476767


Cameron o nowych ograniczeniach dla imigrantów. Zmiany uderzą m.in. w Polaków
http://fakty.interia.pl/swiat/news-cameron-o-nowych-ograniczeniach-dla-imigrantow-zmiany-uderza,nId,1476245

Co trzecie polskie dziecko rodzi się w skrajnej biedzie
Cytuj
Prawie 36 procent dzieci w Polsce urodziło się w ubiegłym roku w rodzinach, w których dochód netto na osobę nie przekracza 539 złotych - alarmuje "Rzeczpospolita", powołując się na najnowsze dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Resort wyliczył, że na 372 tysiące dzieci urodzonych w ubiegłym roku 133,3 tys. otrzymało specjalny dodatek po urodzeniu w wysokości tysiąca złotych. Jest on wypłacany jedynie tym rodzinom, które osiągają bardzo niski dochód.

Gazeta przytacza dane od 2005 roku - pierwszego, w którym przez pełnych 12 miesięcy obowiązywał obecny system dodatków. W 2005 roku w biedzie lub nędzy urodziło się 70,3 procent dzieci w Polsce. Od tego czasu sytuacja systematycznie się poprawiała - co roku zmniejszał się procent dzieci, którym przysługiwało wsparcie. W 2011 roku było ich 41,4 procent, w 2012 - 34,4 procent. Dane za ubiegły rok wskazują, że po raz pierwszy od lat ten trend się załamał. W 2013 roku w rodzinach o najniższych dochodach urodziło się 35,8 procent polskich dzieci.

Jak pisze "Rz", o skrajnej biedzie wielu rodzin wychowujących dzieci świadczą też inne dane zawarte w zestawieniu resortu pracy. Ze świadczeń rodzinnych korzysta 1,06 miliona rodzin. Aż 735 tysięcy z nich, czyli 69 procent, ma dochód netto na osobę w wysokości nie większej niż 400 złotych miesięcznie, czyli nie osiągają nawet wspomnianej kwoty 539 złotych.
http://fakty.interia.pl/prasa/news-co-trzecie-polskie-dziecko-rodzi-sie-w-skrajnej-biedzie,nId,1476160

Skrajna bieda to może za mocno powiedziane, fakt jednak, że wynik ten nie należy do napawających optymizmem i gdyby nie zasiłki, to z pewnością wiele rodzin stoczyłoby się do skrajnej nędzy i popadło w jeszcze większe patologie.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4962 dnia: Lipca 29, 2014, 17:15:33 pm »
Skrajna bieda to może za mocno powiedziane, fakt jednak, że wynik ten nie należy do napawających optymizmem i gdyby nie zasiłki, to z pewnością wiele rodzin stoczyłoby się do skrajnej nędzy i popadło w jeszcze większe patologie.


Pewnie trzeba do tego dodać fakt, że biedni i bez pracy zazwyczaj mają najwięcej dzieci. Do tego dochodzą cyganie z polskim obywatelstwem.

Morfi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2009
  • Wiadomości: 3 904
  • Reputacja: 82
  • Bend the Universe!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4963 dnia: Lipca 29, 2014, 17:23:13 pm »
Co trzecie polskie dziecko rodzi się w skrajnej biedzie
Cytuj
Prawie 36 procent dzieci w Polsce urodziło się w ubiegłym roku w rodzinach, w których dochód netto na osobę nie przekracza 539 złotych - alarmuje "Rzeczpospolita", powołując się na najnowsze dane Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

Resort wyliczył, że na 372 tysiące dzieci urodzonych w ubiegłym roku 133,3 tys. otrzymało specjalny dodatek po urodzeniu w wysokości tysiąca złotych. Jest on wypłacany jedynie tym rodzinom, które osiągają bardzo niski dochód.

Gazeta przytacza dane od 2005 roku - pierwszego, w którym przez pełnych 12 miesięcy obowiązywał obecny system dodatków. W 2005 roku w biedzie lub nędzy urodziło się 70,3 procent dzieci w Polsce. Od tego czasu sytuacja systematycznie się poprawiała - co roku zmniejszał się procent dzieci, którym przysługiwało wsparcie. W 2011 roku było ich 41,4 procent, w 2012 - 34,4 procent. Dane za ubiegły rok wskazują, że po raz pierwszy od lat ten trend się załamał. W 2013 roku w rodzinach o najniższych dochodach urodziło się 35,8 procent polskich dzieci.

Jak pisze "Rz", o skrajnej biedzie wielu rodzin wychowujących dzieci świadczą też inne dane zawarte w zestawieniu resortu pracy. Ze świadczeń rodzinnych korzysta 1,06 miliona rodzin. Aż 735 tysięcy z nich, czyli 69 procent, ma dochód netto na osobę w wysokości nie większej niż 400 złotych miesięcznie, czyli nie osiągają nawet wspomnianej kwoty 539 złotych.
http://fakty.interia.pl/prasa/news-co-trzecie-polskie-dziecko-rodzi-sie-w-skrajnej-biedzie,nId,1476160

Skrajna bieda to może za mocno powiedziane, fakt jednak, że wynik ten nie należy do napawających optymizmem i gdyby nie zasiłki, to z pewnością wiele rodzin stoczyłoby się do skrajnej nędzy i popadło w jeszcze większe patologie.

Tak jeśli chodzi o płace minimalne i skrajną biede to dobrym odniesieniem jest ten oto filmik:


Jestem oczywiście zdania, że dużo zależy od ludzi, bo są regiony czy kraje, gdzie ludzie są rozsądni i potrafią z takich dodatków korzystać. Jak widać po niektórych krajach socjal rodzi głównie lenistwo, bo po co taki janek z rodziną mają sie starać by wyjść z biedy skoro to państwo ma im w tym pomóc. Rozumiem, że są różne sytuacje i przypadki, ale ogólne dawanie tym co nie mogą to głaskanie ich po główkach i nagradzanie za to, że im się nie chce.

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4964 dnia: Lipca 29, 2014, 17:56:50 pm »
Nawiązując do argumentu murzyna z filmiku, to wystarczyłoby w Etiopii, Haiti czy Bangladeszu obciąć socjal i od razu leniwe janki by się wzięły do roboty. A nie czekaj, tam socjal praktycznie nie istnieje. A skoro socjal nie istnieje, to to muszą być dopiero bogate państwa, nie to co rozleniwiona socjalem ameryka!

Morfi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2009
  • Wiadomości: 3 904
  • Reputacja: 82
  • Bend the Universe!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4965 dnia: Lipca 29, 2014, 19:11:58 pm »
No dlatego pisałem, że to zależy od regionu i ludności/kraju w jakim się żyje. Ustrój też robi swoje plus pewnie inne jeszcze czynniki o których pewnie sami nie wiemy. No ale biorąc tak praktycznie to wszystko, to jeśli wprowadzamy socjal czy płacę minimalną i po tej zmianie widzimy, że słupki bezrobocia czy inne rosną, to jaki z tego wniosek? Najszybciej nasuwa się, że w takim razie ten pomysł jest chybiony bo źle zadziałał ze względów przeróżnych. No chyba, że bronimy pomysłu i wymyślamy globalne ocieplenie np żeby wytłumaczyć to wszystko, że goręcej jest no i ludzie gorzej pracują no i tracą przez to prace i bezrobocie rośnie.

Z marihuaną co było? Jak w teksasie marudzili na legalizację, że tam to już w ogóle po wprowadzeniu tego zabójczego i uzależniającego narkotyku to anarchia nastąpi, tak po pół roku sie okazało, że przestępczość spadła i ogólnie jest dużo lepiej niż sądzono. Są plusy z tego przeróżne i jest git. Jakoś nie słyszę, żeby tam spadające słupki przestępczości były tłumaczone nagłą zmianą klimatu, tylko raczej wnioski ludzie potrafią sobie wyciągnąć.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4966 dnia: Lipca 29, 2014, 20:30:42 pm »
Tak jeśli chodzi o płace minimalne i skrajną biede to dobrym odniesieniem jest ten oto filmik:

Jestem oczywiście zdania, że dużo zależy od ludzi, bo są regiony czy kraje, gdzie ludzie są rozsądni i potrafią z takich dodatków korzystać. Jak widać po niektórych krajach socjal rodzi głównie lenistwo, bo po co taki janek z rodziną mają sie starać by wyjść z biedy skoro to państwo ma im w tym pomóc. Rozumiem, że są różne sytuacje i przypadki, ale ogólne dawanie tym co nie mogą to głaskanie ich po główkach i nagradzanie za to, że im się nie chce.
Ja osobiście jestem zdania, że państwo powinno świadczyć pomoc socjalną w pewnym zakresie, lecz niech ta pomoc nie będzie zbyt duża. Każdemu może podwinąć się noga, w jednych regionach jest dużo pracy, w innych jest jej znacznie mniej, a jeśli ktoś zarabia płacę minimalną, to trudno mu się wyrwać z miejsca, w którym żyje (szczególnie jeśli ma już kilka gąb do wykarmienia).

Zawsze byłem za podnoszeniem płacy minimalnej (tak do poziomu 50% średniej krajowej) i uważam za mit, że wiąże się to ze wzrostem bezrobocia. PO co roku stara się podnosić płacę minimalną i jakoś nie spowodowało to żadnych katastrofalnych skutków (w ciągu bodajże 7 lat wzrosła o 700-800zł), Najwięcej burzą się zawsze przedsiębiorcy, którzy i tak trzepią gruby hajs, zaś pracownikom dają ochłapy. Obecna płaca minimalna i tak jest na tyle mała, że utrzymanie za nią siebie i rodziny wiąże się z mnóstwem wyrzeczeń.

Stopniowe podnoszenie płacy minimalnej ma ten pozytywny skutek, że nie wywołuje wielkich napięć w gospodarce, a wręcz jest nawet dobre dla jej rozwoju. Osobniki żerujące na innych muszą podnieść trochę płace, a dzięki temu wpływy dla państwa też są większe (lepiej dla funkcjonowania państwa, gdy zarobki obywateli są możliwie równo rozłożone). Obywatele zarabiają więcej, a dzięki temu mogą więcej kupić. To nakręca rynek (rynek dużo bardziej jest nakręcany przez kupno towarów podstawowych niż luksusowych - wytwarzanie, dystrybucja i sprzedaż tych pierwszych daje więcej miejsc pracy).

Poza tym polskiej płacy minimalnej daleko do 7,5 dolca na godzinę, o której mowa w filmiku. No i jak ktoś chce, to może zawsze zatrudniać pracowników na zlecenie.

Płaca minimalna nie byłaby potrzebna, gdyby wszyscy ludzie wykazywali dobre chęci. Niestety daleko do tego. Znacznie częściej słyszę i widzę, jak ktoś stara się maksymalnie wykorzystać pracowników, niż ich godziwie wynagrodzić. Naprawdę nie pojmuję tego, jaką skalę może nieraz osiągnąć ludzka zachłanność.
Rzadko mamy do czynienia z pracodawcami, którzy traktują pracownika jako współpracownika (pewnie da się to zauważyć na wyższych szczeblach), będącego jednocześnie potencjalnym klientem firmy oraz jej ważnym i niezbędnym ogniwem. Najczęściej wygląda to tak: "Ciesz się, że daję ci pracę. A jak nie chcesz pracować, to droga wolna, znajdę sobie kogoś innego na twoje miejsce". Jak się podchodzi do zatrudniania pracowników, jak do zła koniecznego, to nie dziwne, że później w Polsce i na świecie jest jak jest.

Nawiązując do argumentu murzyna z filmiku, to wystarczyłoby w Etiopii, Haiti czy Bangladeszu obciąć socjal i od razu leniwe janki by się wzięły do roboty. A nie czekaj, tam socjal praktycznie nie istnieje. A skoro socjal nie istnieje, to to muszą być dopiero bogate państwa, nie to co rozleniwiona socjalem ameryka!
Płaca minimalna też jest tam pewnie straszliwie wysoka ;)

No ale biorąc tak praktycznie to wszystko, to jeśli wprowadzamy socjal czy płacę minimalną i po tej zmianie widzimy, że słupki bezrobocia czy inne rosną, to jaki z tego wniosek? Najszybciej nasuwa się, że w takim razie ten pomysł jest chybiony bo źle zadziałał ze względów przeróżnych. No chyba, że bronimy pomysłu i wymyślamy globalne ocieplenie np żeby wytłumaczyć to wszystko, że goręcej jest no i ludzie gorzej pracują no i tracą przez to prace i bezrobocie rośnie.
Teraz pokaż mi słupki o wzroście bezrobocia w Polsce, za każdym razem gdy jest podnoszona płaca minimalna.

"Wymyślamy globalne ocieplenie". Kolejny znawca od siedmiu boleści się trafił, co wietrzy wszędzie teorie spiskowe, a Keshe i jego zimna fuzja porobili go jak chcieli :P

Ogólnie już masz ładnie zmąconą główkę gadaniem Korwina i jemu podobnych. Gdyby istniał cudowny sposób na gospodarkę idealną, to już dawno wiele państw by z niego skorzystało.

Ja zamiast kilkunastu godzin pracy i 10 dni urlopu w roku, ale lepszej pensji wolę już mniej zarabiać, ale mieć coś z życia. Nie chcę aby Polska przekształciła się w drugie Chiny, czy chociażby Japonię, gdzie ludzie zapier**lają nie wiadomo ile. 8 godzin przez 5 dni w tygodniu i tak już spokojnie mi wystarczy. Jestem zdania, że przy obecnym poziome technologicznym można by jeszcze zmniejszyć czas pracy i wypracować nowe możliwości rynkowe. Uważam to za o wiele lepsze rozwiązanie, niż cofanie się do XIX wieku. Wymagałoby to jednak daleko idącej współpracy i dobrej woli, a na to niestety chyba jeszcze za wcześnie.

Z marihuaną co było? Jak w teksasie marudzili na legalizację, że tam to już w ogóle po wprowadzeniu tego zabójczego i uzależniającego narkotyku to anarchia nastąpi, tak po pół roku sie okazało, że przestępczość spadła i ogólnie jest dużo lepiej niż sądzono. Są plusy z tego przeróżne i jest git. Jakoś nie słyszę, żeby tam spadające słupki przestępczości były tłumaczone nagłą zmianą klimatu, tylko raczej wnioski ludzie potrafią sobie wyciągnąć.
Co ma legalizacja marychy do płacy minimalnej, świadczeń socjalnych i zmian klimatycznych? o_O

Morfi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2009
  • Wiadomości: 3 904
  • Reputacja: 82
  • Bend the Universe!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4967 dnia: Lipca 29, 2014, 23:37:12 pm »
Nie chce mi się POK pisać referatu tutaj. Zresztą nie wiem nawet co bym Ci miał odpowiedzieć na to wszystko co napisałeś. Jesteś zdania, że trzeba sie zrzucać na tych biednych pokrzywdzonych przez los i lenistwo i powinni to robić wszyscy bo to nasz psi obowiązek dbać o drugiego. I zgadzam się, powinno sie dbać o bliźniego, ale z WŁASNEJ WOLI. Zasadniczo to swoje opinie przedstawiasz na podstawie założenia, że pracodawca to z reguły ch** i byle by wyzyskać pracownika, więc trzeba ich tam gnoić bo Ci biedni są tak pokrzywdzeni. NIe jest to oczywiście całkowicie pozbawione racji, bo w Polsce to cebulaków jest niemało i nauczyliśmy się kombinować ile wlezie. Problem w tym, że ani Ty ani ja nie mamy pełnej racji, dlatego własnie nie ma sytemu idealnego, a to że teraz jesteśmy w socjaliźmie to efekt przejściowy do czegoś co będzie potem. Wymyślanie globalnego ocieplenia było przykładem, chodziło mi jedynie o zjawisko szukania powodów wzrostu bezrobocia w wszystkim dookoła, kiedy coraz częściej mówi się o jednych z głównych przyczyn tego zjawiska jakim są płaca minimalna i ogólne socjale. Nie mam żadnych słupków na potwierdzenie tezy choć wiem, że bardzo byś tego POK chciał. A mówienie o wypraniu mózgu przez korwina jest dość śmieszne, bo tak samo ja moge powiedzieć, że Tuski i inne Ci mózg wyprali ideami socjalizmu i bronisz tego rozwiązania jak lew. No i obiektywnie będzie to taka sama prawda jak Twoje zarzuty o praniu mi mózgu przez Korwina ;)

Swoją drogą jeśli mam się określać to najbliżej mi do Libertarianizmu niż korwina czy innych. Korwin akurat po części pokrywa się z założeniami Libertarian. Tak więc mówiąc kolokwialnie mam w dupie czy rzeczywiście Socjalizm jest tym jedynym najlepszym jaki dotychczas wymyślono, czy będzie to Kapitalizm, czy jeszcze co innego co tam ludzie wymyślą po obaleniu rządów. Chcę być wolny i sam decydować o tym czy chcę pomagać biednym, a nie być przymuszanym przez większość do pomagania czy tego chce czy nie.

Jeśli ktoś jest zainteresowany to bardzo podoba mi się definicja Libertarianizmy z książki Davida Friedmana "Machinery to Freedom"

Cytuj
Główną ideą libertarianizmu jest to, że ludzie powinni żyć tak, jak chcą. Całkowicie odrzucamy koncept, że ludzi trzeba siłą chronić przed nimi samymi. Wolnościowe społeczeństwo nie będzie miało zakazów narkotyków, hazardu, pornografii, oraz obowiązkowych pasów w samochodach. Odrzucamy też pomysł, że ludzie posiadają egzekwowalne roszczenia wobec innych, oprócz tego, aby zostawić ich w spokoju. W społeczeństwie libertariańskim nie będzie pomocy społecznej i przymusowych ubezpieczeń społecznych. Ludzie, którzy będą chcieli pomagać innym, będą to robić dobrowolnie, poprzez organizacje charytatywne, zamiast za pomocą pieniędzy odebranych siłą podatnikom. Ludzie, którzy będą chcieli zapewnić sobie utrzymanie na starość, będą robić to poprzez prywatne ubezpieczenia emerytalne.

Ludzie, którzy będą pragnęli żyć w „cnotliwym” społeczeństwie, otoczeni tymi, którzy podzielają ich idee dobrego prowadzenia się, będą mogli swobodnie tworzyć własne społeczności i zawierać wzajemne umowy w taki sposób, aby „grzesznicy” nie mogli z nimi handlować czy wynajmować nieruchomości. Ci, którzy chcą żyć w komunach, będą mogli zakładać własne komuny. Ale nikt nie będzie miał prawa użycia siły do narzucenia swojego stylu życia sąsiadom.

Z tym zgodzi się także wielu, którzy nie nazywają siebie libertarianami

Kłopoty zaczynają się, gdy zaczniemy definiować „zostawić w spokoju”. Żyjemy w skomplikowanym i wzajemnie zależnym społeczeństwie – na każdego z nas oddziałują wydarzenia dziejące się tysiące kilometrów dalej, w których uczestniczą ludzie, o których nigdy nic nie słyszeliśmy. Jak w takim społeczeństwie można w sensowny sposób mówić każdym żyjącym sobie po swojemu?
Odpowiedzią na to jest koncepcja praw własności. Jeśli uznamy, że każda osoba jest właścicielem swego ciała i można przejmować na własność inne rzeczy, które wytworzy, albo otrzyma na własność od innego właściciela, to można przynajmniej formalnie zdefiniować „życie po swojemu” i jego przeciwieństwo „bycie przymuszanym”. Ktoś, kto siłą zabrania mi korzystać z mojej własności w sposób, w jaki chcę, jeśli przy tym nie naruszam jego prawa do używania jego własności, ten stosuje wobec mnie przymus. Ktoś, kto zabrania mi wstrzyknięcia heroiny, stosuje wobec mnie przymus, a ten, kto nie pozwala, aby go zastrzelił, nie stosuje.

[…]

To, że taka definicja jest w zgodzie z tym, co ludzie rozumieją pod tymi sformułowaniami – że społeczeństwo libertariańskie będzie wolne – nie jest wcale takie oczywiste. W tym miejscu libertarianie żegnają przyjaciół z lewicy, którzy zgadzają się, że każdy powinien być wolnym i żyć po swojemu, ale twierdzą też, z człowiek głodny nie jest wolny i jego prawo do wolności nakłada na innych obowiązek zapewnienia mu pożywienie, czy im się to podoba czy nie.

Nikomu nie bronie socjalizmu, płacy minimalnej czy wszelakich dodatków. Jednak skoro ja też mam brać w tym udział czy mi sie to podoba czy nie to wybieram zmianę na coś innego. Kto by chciał to sobie może wspólnotę tworzyć i wprowadzać socjalizm. I następnym razem jak jak będzie chciał mnie w to wciągnąć to niech się mnie łaskawie przynajmniej o to zapyta.

A to z marychą było odnośnie szukania winy w bezrobociu, ot taka dygresja do tego, że tak sie demonizuje to co głoszą wolnorynkowcy.

A i POK polecam Ci zrobić eksperyment w skali mikro: na studenckim mieszkaniu gdzie mieszka kilka osób wprowadź zasadę, że  każdy ma dzień w którym zmywa wszystkie naczynia w zlewie. Do tego cukier jest wspólny i jak sie skończy to kolejna osoba w kolejce go kupuje. Taki socjalizm w pigułce, ale przy tym stopniu skomplikowania nie trzeba długo czekać na efekt skapnięcia się, że ktoś z mieszkania dyma calą resztę bo zużywa najwięcej talerzy i pije po 5 herbat dziennie. Leczy z socjalizmu dość skutecznie :)

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4968 dnia: Lipca 30, 2014, 01:28:29 am »
W Polsce nie mamy Morfi socjalizmu. Socjalizm to:

Cytuj
1. «ideologia społeczna głosząca zniesienie prywatnej własności środków produkcji i postulująca zbudowanie ustroju społecznego, który doprowadzi do usunięcia podziałów klasowych»
2. «ustrój społeczny oparty na realizacji postulatów tej ideologii»
http://sjp.pwn.pl/szukaj/socjalizm

Ja co najwyżej jestem za czymś pomiędzy socjalizmem a liberalizmem. Bardzo szanuję indywidualizm jednostki i też jestem zdania, że jeśli ktoś zapewnia pracę, to powinien zarabiać odpowiednio (od skali przedsięwzięcia) więcej od osób, które zatrudnia. W firmie, w której ja pracuję (a wiem, że w wielu jest podobnie, tym bardziej, że nie jest to wcale taka zła firma), jest jednak tak, że trzy osoby zarabiają tyle (na czysto), co niecały tysiąc im podległych, a jak nasza grupa dwudziestu osób napisała pismo z zapytaniem "czy istniałaby możliwość podwyżki?", to spotkało się ono wręcz z oburzeniem. A jak kumpel starał się indywidualnie, to w końcu dostał z łaską 100zł brutto (od prezesa, który zarabia grube miliony).

Założenia libertarianizmu byłyby dobre, gdyby ludzie rodzili się równi i nie dziedziczyli niczego po rodzinie. Założenia te jednak szybko moim zdaniem prowadzą do sprawiedliwości arystokratycznej, która nie doprowadzi do niczego dobrego. Historia już to zresztą przerabiała. Po rewolucji francuskiej miało być super, a wszyscy wiedzą, jak to się skończyło.

Osobiście właśnie nie rozumiem tej pazerności na pieniądz. Rozumiem, że ludzie chcą żyć dobrze, wygodnie, niech będzie, że nawet lepiej od innych. Ale czy naprawdę tak kogoś, kto ma kilka apartamentów rozrzuconych po świecie, boli, że nie może sobie kupić jeszcze jednego, bo musi płacić złodziejski podatek na państwo i biednych? Jaki jest sens ciągłego mnożenia dóbr? Wiele osób, jak np. Ty Morfi, ma bardzo silne poczucie wolności. Chcą być panem swego losu. Ale to tylko ułuda. Czy chcemy czy nie, podlegamy wpływowi czynników zewnętrznych. Człowiek może być sprawiedliwie wynagradzany, jeśli zajdą okoliczności, które mu tę sprawiedliwość zapewnią. Jeśli urodziłeś się w Bangladeszu, no to masz problem. Nawet społeczeństwo libertyńskie będzie podlegać tym zasadom (i to może nawet bardziej).

Ja podchodzę do tego w ten sposób, że jeśli mam zapewniony pewien standard życia, to mogę i płacić nawet duże podatki, jeśli to ma poprawić dobrobyt innych i sprawić, że państwo, w którym żyję będzie się prawidłowo rozwijać, a sam w razie jakiegoś wypadku też będę miał zapewnioną pomoc. Lepsze to moim zdaniem od ciągłej pogoni za niedoścignionym i budowaniem zamków na piasku, z perspektywą, że małe potknięcie może wszystko zawalić.

Ludzie w przeważającej mierze mają wyje**ne na innych i jeśli im się pewnych rzeczy nie narzuci, to będą szukać wszelkich usprawiedliwień, by dać od siebie jak najmniej (oczywiście uogólniam, ale w końcu mówimy o całym społeczeństwie). Organizacje zewnętrzne nie byłyby w stanie zapewnić pomocy wszystkim potrzebującym, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko tych rzeczywiście potrzebujących. A kto chce dać i tak da (w końcu Norwegia i Szwecja, płacące jedne z najwyższych podatków na świecie, dają procentowo, na obywatela, najwięcej na pomoc potrzebującym z Trzeciego Świata). Podatek dochodowy wyrównuje szanse i dzięki temu nawet biedacy mają dostęp do edukacji oraz opieki zdrowotnej, a w razie potrzeby też do innych ułatwień, jak właśnie zasiłki (którą są niestety często nadużywane i później państwo boryka się z problemami finansowymi - to też fakt).

Mamy jednak wolność i demokrację i Korwin też ma szansę wygrać (a jak ktoś chce, to zawsze może sam założyć i budować nową partię polityczną). Właściwie nie mam nic przeciwko komuś kto głosuje na Korwina czy Palikota. Jego wybór. Mam tylko Morfi wrażenie (może mylne), że nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji, do jakich doprowadziłoby wprowadzenie w życie założeń libertarianizmu czy innego podobnego poglądu. Po prostu mam wrażenie, że wbrew temu, co mówisz i myślisz, wygrana KNP wcale nie byłaby akurat Tobie (i mnie) na rękę. Dlatego tak Cię męczę ;)


Jeszcze na koniec mała dygresja filozoficzna z mojej strony ;)

Cytat, który podałeś, przedstawia utopijną wizję anarchii. Podział na enklawy, wszystko regulująca wolność. Ale czy nasz współczesny świat nie jest właśnie ziszczeniem ideałów wolności trwających tysiące lat na całym globie? Bo w końcu ludzie byli wolni i sami zaczęli się ograniczać. Zawsze wygrywali silniejsi, zaradniejsi i do czego to doprowadziło? Na pewno do poprawy ogólnego stanu rzeczy, na szczęście, po bardzo gwałtownych przemianach. Ten proces oczywiście cały czas trawa, i stale będzie trwał. Powolne wyłanianie się coraz to nowszych, lepiej dostosowanych do światowych potrzeb form rządzenia. Rywalizacja połączona ze współpracą. Na ile jedno przewyższa drugie? Na jak długo? Każdy z nas, ludzi, urodził się w jednej z takich enklaw wolności. W naszej, europejskiej, polskiej, przeważały wpływy greckich myślicieli, rzymskiego prawa, chrześcijaństwa, pogańskich i katolickich tradycji. W takiej Japonii rzecz z kolei miała się zupełnie inaczej. Czy mieliśmy wtedy wybór, podczas wyboru miejsca urodzenia? Przecież wybór nie następuje w jednym momencie. Nie jest tak, że chcę postępować tak, a tak, bo mam taki kaprys. Stoi za tym cały cykl ewolucji, naszej własnej, odziedziczonej w genach, i ewolucji kultury, w której się rodzimy, w której dorastamy i wychowujemy się. Teraz chcesz mieć Morfi wybór, doprowadzić do punktu zero, od którego wszystko zacznie wychodzić, aby mieć wolność. Ale czy ta wolność nie ma na celu jedynie przekształcenie się w pewne formy, z których będą powstawać kolejne formy?
No dobra kończę, bo już za bardzo pojechałem. Jestem zmęczony i trzeba mi to wybaczyć ;)

Milford_Cubicle

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2007
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 2
  • IT could swallow all of us before IT even CHEWED!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4969 dnia: Lipca 30, 2014, 06:52:39 am »
Podatek dochodowy wyrównuje szanse i dzięki temu nawet biedacy mają dostęp do edukacji oraz opieki zdrowotnej, a w razie potrzeby też do innych ułatwień, jak właśnie zasiłki (którą są niestety często nadużywane i później państwo boryka się z problemami finansowymi - to też fakt).

I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow

Morfi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 21-12-2009
  • Wiadomości: 3 904
  • Reputacja: 82
  • Bend the Universe!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4970 dnia: Lipca 30, 2014, 09:59:12 am »
Hehe POK powiem Ci szczerze, że aż fajnie mi sie czytało to wszystko co napisałeś :P. Co do socjalizmu to masz rację, trochę przegiąłem z nazywaniem tego tak, gdyż chciałem uwidocznić  bardziej to co uważam za pewien powód problemów finansowych kraju i ludzi. Zgadzam się też z tym (co już zresztą napisałem wczesniej), że cebulaków i "preziów" u nas niemało, stąd też nieraz wyzyskiwanie tych buraków na zwykłych pracownikach. Możemy robić tu wywody dlaczego tak akurat jest, czy to po prostu same dupki amibcjonalnie dorabiają się kasy poprzez wyzysk, czy jest to głównie wpływ ustroju i naszej kultury, ale nie w tym sens. Przynajmniej nie w tej rozmowie. Mamy inne doświadczenia z pracą i pracodawcami, co pokazuje też, że nasze opinie i poglądy budują doświadczenia z innymi ludźmi jakich spotykamy po drodze. Poza pojedynczymi przypadkami miałem tą przyjemność, że ludzie byli ze mną w porządku. I ja też zawsze staram się być fair wobec ludzi, którzy są fair wobec mnie.

Też nie rozumiem pazerności na pieniądz (może dlatego, że nigdy sie mnie nie trzymały :P). Zawsze jest dobrze zarabiać więcej bo człowieka stać na wygody i życie w dobrobycie, ale parcie na kase niektórych ludzi czasami wygląda jak cel sam w sobie. Pieniądze nigdy nie powinny być powodem dla którego się pracuje, a jedynie środkiem do pozyskiwania dalej szczęścia.

Wiem też, że jedną z pochodnych Libertarianizmu jest AnarchoKapitalizm. Tak jak innych różnych idei społecznych tak i tutaj są różne odłamy. Zaletą posiadania poglądów jest to, że nie musimy jak w sklepie wybierać spośród gotowych produktów z pułki i przyjmować wszystkiego co dana idea nam nasuwa. Wolny człowiek kierujący się ideą wolności osobistej i nie czynienia złego drugiemu człowiekowi może być nawet i anarchistą pod względem swoich poglądów o ile nie ogranicza tym wolności drugiego człowieka. Jak to mówią tylko świnia nie zmienia poglądów. A ja zawsze żyłem tak, by żyć i dać żyć innym, stąd gdy przeczytałem wstępnie o ideach libertarianizmu to poczułem, że jest to coś co wyznawałem w sobie od bardzo dawna i z czym mogę się utożsamiać. Nie oznacza to, że robi mnie to anarchistą prawda? Szufladkowanie to taka popularna rzecz ostatnio, zwłaszcza w erze kuców, lemingów i lewaków. A przecież chodzi głównie o to, żeby nam wszystkim żyło się dobrze. A jestem zdania, że państwo opiekuńcze uczy ludzi nie starania się w życiu a jedynie wytwarza nawyk, że pewne rzeczy są mu dane odgórnie. Wiele filmów o tym nakręcono i bajek z morałami, więc nie będe się tu dalej rozpisywał, ale mam nadzieje że ideę wypychania piskląt z gniazda by same nauczyły się chodzić każdy rozumie :)

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4971 dnia: Lipca 30, 2014, 17:04:50 pm »
Podatek dochodowy wyrównuje szanse i dzięki temu nawet biedacy mają dostęp do edukacji oraz opieki zdrowotnej, a w razie potrzeby też do innych ułatwień, jak właśnie zasiłki (którą są niestety często nadużywane i później państwo boryka się z problemami finansowymi - to też fakt).


To i tak niemałe kwoty. Mogę się jednak zgodzić, że w Polsce podatek dochodowy nie funkcjonuje tak jak powinien (samo założenie jest imo dobre, realizacja zła). PiS będzie miało szansę się wykazać, więc niech myślą i szukają sensownych rozwiązań. Zmiany na lepsze są zawsze mile widziane.


@Morfi
Cieszę się, że w miarę Ci się czytało moje wypociny, bo już myślałem, że wyszło zupełnie bez ładu i składu :)

Właściwie to jestem przeciwnikiem państwa opiekuńczego. Zasiłki powinny być na tyle wysokie, żeby obywatele dali radę związać koniec z końcem, ale nic poza tym. Jeśli chcą by lepiej im się wiodło, no to marsz do roboty! Problem tylko jest taki, że ta robota jest często niesprawiedliwie wynagradzana i czasem ciężko na to cokolwiek poradzić, jeśli ktoś jest zwykłym szaraczkiem. Dlatego dużo bardziej jestem za płacą minimalną, niż za podnoszeniem świadczeń socjalnych (szczególnie w przypadku gdy państwo jest solidnie zadłużone). Jestem też za obniżeniem płacy podczas pobytu na L4 (80% to w końcu bardzo dużo; 50% byłoby wystarczające), ale niech to zostanie zrekompensowane np. dłuższym urlopem lub wyższą pensją.

Zawsze wychodzę z założenia, że jeśli chcesz by świat był lepszy, to zacznij od siebie, a dopiero później patrz na innych. Niestety dość niewielki procent społeczeństwa jest podobnego mniemania. Biorąc to pod uwagę, jestem i za możliwie dużą wolnością jednostki, i sądzę zarazem, że jakiś organ nadrzędny powinien dbać o dobro ogółu, żeby społeczeństwo nie zaczęło popadać w różne patologie. Ów organ musi jednak sam funkcjonować podług rozsądnie ustalonych zasad, aby sam nie zaczął siać patologii niszcząc przy tym organizm od środka.

Dopuszczanie do wyzysku (z jakim spotykamy się często w krajach Trzeciego Świata) jest moim zdaniem równie złe jak kradzież (przybiera tylko inną formę). Niech jednostka nie będzie ograniczana z góry, przez państwo, ale jeśli pracuje w pełnym wymiarze godzin, to niech zarabia przynajmniej tę połowę średniej krajowej oraz ma prawo do urlopu itp. A jeśli ściemnia na każdym kroku, to niech pracodawca ma prawo zwolnić taką osobę. On zatrudnia, jego wybór, czy chce się pozbyć pracownika czy nie. Prawa pracownika niech będą duże, ale niech i on sam na nie uczciwie zapracuje.
Państwo jest w stanie regulować takie rzeczy, i jestem przekonany, że gdzieś jest ten złoty (albo przynajmniej srebrny) środek. I należy go wytrwale szukać.

Milford_Cubicle

  • Tajny współpracownik
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2007
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 2
  • IT could swallow all of us before IT even CHEWED!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4972 dnia: Lipca 30, 2014, 20:31:52 pm »
Podatek dochodowy wyrównuje szanse i dzięki temu nawet biedacy mają dostęp do edukacji oraz opieki zdrowotnej, a w razie potrzeby też do innych ułatwień, jak właśnie zasiłki (którą są niestety często nadużywane i później państwo boryka się z problemami finansowymi - to też fakt).


To i tak niemałe kwoty. Mogę się jednak zgodzić, że w Polsce podatek dochodowy nie funkcjonuje tak jak powinien (samo założenie jest imo dobre, realizacja zła). PiS będzie miało szansę się wykazać, więc niech myślą i szukają sensownych rozwiązań. Zmiany na lepsze są zawsze mile widziane.

Może i niemałe, ale pamiętaj, że te pieniądze które by nie trafiły do budżetu, to w większości trafią na rynek i zwrócą się w akcyzach i vacie (biorę pod uwagę scenariusz w którym ze wszystkich podatków tylko dochodowe są zlikwidowane, reszta taka sama albo chociaż obniżona). Prawdopodobnie wpływy do budżetu bez podatku dochodowego będą większe niż z tym podatkiem. Jeszcze sporo się mówi o tym, żeby najbogatszym dowalić 50% dochodowego. Wpływy z tego będą jak kropla w morzu, to tylko fajnie brzmi jako slogan, ale zysk z tego żaden, pomijam, że większość bogatych i tak w Polsce podatków nie płaci już dawno. Dochodowy płacą najbiedniejsi, nie ma z niego prawie żadnego pożytku, a chodzi głownie o to, żeby państwo mogło wiedzieć ile zarabiasz.
Alternatywą jest zrobić taką kwotę wolną od podatku, żeby 90% społeczeństwa go nie płaciło, a reszcie ustanowić tak uczciwy % żeby nie musiała kombinować i "wyjeżdżać" pieniędzmi do innych krajów/rajów podatkowych.
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow
I'm happy to pull my veins out and braid a rope
I don't need hope to know that you'd die slow

Wulfen

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 3 312
  • Reputacja: 49
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4973 dnia: Lipca 30, 2014, 20:36:15 pm »
Cytuj
A co do koalicji to prezes faktycznie może nie mieć ochoty na koalicję z takim oszołomem, który talent do kompromitacji ma wyższy niż Lepper i Młodzież Wszechpolska razem wzięte.
Cytuj
Oby tylko Korwin nie dostał władzy nad gospodarką,
No w końcu. Przyznajesz wiec ze knp i pis to są przeciwieństwa? 
Cytuj
może wystarczy mu możliwość dokończenia lustracji i dekomunizacji (którą już w koalicji z 'PiSem' rozpoczynał). 
Czyli sprawami najmniej istotnymi dla normalnych ludzi.
Cytuj
Jeśli jednak PiS wygra w taki sposób, że do rządzenia będzie mu brakować udziału Korwina, to do takiej koalicji dojdzie
Prędzej z SLD+TR
Cytuj
zwłaszcza że dużo osób przenosi się stale między PiS a NP

Aż 2 osoby. W tym jedna była wcześniej w UPR i próbowała zreformować pis, ale odszedł bo program gospodarczy pis zrobiła ta sama osoba co dla ruchu palikota.
http://www.fakt.pl/Wipler-ujawnia-dlaczego-odszedl-z-PiS,artykuly,214683,1.html
Cytuj
Poseł Przemysław Wipler wyjawia prawdziwy powód swego odejścia z partii Jarosława Kaczyńskiego! Poseł nie mógł znieść tego, że program gospodarczy PiS kształtuje ta sama osoba, która pracuje dla... Janusza Palikota!
a co do Jagiełły to został z pis wyrzucony(pewnie za prawicowe odchylenia).
« Ostatnia zmiana: Lipca 30, 2014, 20:47:28 pm wysłana przez Wulfen »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4974 dnia: Lipca 30, 2014, 21:44:13 pm »
Polska awansowała w rankingu rozwoju społecznego
Cytuj
Polska znalazła się na 35. miejscu na świecie w rankingu rozwoju społecznego - wynika z raportu Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju. To najwyższa pozycja Polski w historii rankingu.



Osiągnięta pozycja plasuje nas wśród krajów o bardzo wysokim poziomie rozwoju. W porównaniu do raportu z ubiegłego roku, Polska awansowała o cztery pozycje z 39. miejsca, poprawiając wskaźnik rozwoju społecznego z 0,821 na 0,834 w skali 0-1. "Najwyższa dotychczas pozycja Polski w tym rankingu potwierdza stały wzrost jakości życia w naszym kraju" - napisało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Na czele rankingu znalazły się Norwegia, Australia i Szwajcaria, na odleglejszych miejscach, ale przed Polską są też Grecja, Estonia, Cypr, Brunei Darussalam i Arabia Saudyjska.

Raport o Rozwoju Społecznym (The Human Development Report 2014) jest publikowany co rok przez Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (United Nations Development Programme). Dokument jest narzędziem do promowania powszechnej wiedzy na temat społecznego rozwoju na świecie.
http://www.forbes.pl/polska-awansowala-w-rankingu-rozwoju-spolecznego-hdi,artykuly,180882,1,1.html

Pracodawcy chwalą nowe Prawo zamówień publicznych
http://www.forbes.pl/pracodawcy-chwala-nowe-prawo-zamowien-publicznych,artykuly,180837,1,1.html

Sankcje UE i USA zduszą gospodarkę Rosji?
Cytuj
"Z braku opcji +wzajemnie gwarantowanego zniszczenia+ rosyjska gospodarka będzie chyliła się ku upadkowi, ale nie zostanie znokautowana (...) i można oczekiwać, że Rosjanie zewrą szeregi wobec trudów, za które odpowiadają zagraniczni wrogowie kraju" - konkluduje "FT".
http://www.forbes.pl/sankcje-ue-i-usa-zdusza-gospodarke-rosji-,artykuly,180885,1,1.html

Sondaż: 82 proc. Rosjan uważa, że to Ukraińcy zestrzelili samolot
http://fakty.interia.pl/raport-samolot-zestrzelony-na-ukrainie/informacje/news-sondaz-82-proc-rosjan-uwaza-ze-to-ukraincy-zestrzelili-samol,nId,1477131

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4975 dnia: Lipca 30, 2014, 23:17:27 pm »
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,16404271,Szescioro_lekarzy_postawilo_zla_diagnoze__kobieta.html

Master zaraz powie, że sama sobie winna, bo nie wiedziała na co choruje, a przecież jest internet.
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

lupinator

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4976 dnia: Lipca 31, 2014, 00:52:47 am »


Wiceprezes KNP godny pozazdroszczenia. [']

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4977 dnia: Lipca 31, 2014, 17:08:45 pm »
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4978 dnia: Lipca 31, 2014, 17:18:07 pm »
Gdzie jest andriuszka?

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4979 dnia: Lipca 31, 2014, 20:25:55 pm »
Gdzie jest andriuszka?
Też się zastanawiam  8)
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4980 dnia: Lipca 31, 2014, 20:37:08 pm »
Może się zaciągnął do separatystów.

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4981 dnia: Lipca 31, 2014, 20:39:07 pm »
Może się zaciągnął do separatystów.
Bratnia pomoc z Białorusi  :lol:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4982 dnia: Lipca 31, 2014, 21:00:35 pm »
Wiceprezes KNP godny pozazdroszczenia. [']
Wygląda na niezłego ściemniacza. Takiego, który naprawdę *uja się zna i uśmiechem pieprzy o partyjnych frazesach. Ten drugi parę razy ładnie go porobił, ale miał jakiś kłopot z poprawnym układaniem myśli.
Na koniec dobre:
- Nie można tego robić według koncepcji, jaką wy robicie, na zasadzie dać ludziom w mordę.
- Ale wie pan, my dokładnie tak robimy.
 :lol:

Swoją drogą nie wiedziałem, że KNP chce wprowadzić podatek solidarnościowy, który ma pokryć emerytury i renty...


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16407705,Wojsko_rosyjskie_bylo_na_Ukrainie_w_czasie_katastrofy.html

Co za debile z tych żołnierzy...
Będzie sławny :troll:


Łukaszenka zapewnił w czwartek, że nic go nie powstrzyma w walce z korupcją
Cytuj
Według białoruskiego prezydenta najgorzej, jeśli w działalność korupcyjną są zaangażowane wysoko postawione osoby, bo to ośmiesza w oczach ludności wszelkie wysiłki w walce z tym zjawiskiem. "Żądam jednego - nie okradajcie państwa. Jeśli będziecie ogałacać własny naród, nie oczekujcie litości" - oświadczył.
http://fakty.interia.pl/raport-srodek-wschod/aktualnosci/news-lukaszenka-nic-mnie-nie-powstrzyma-predzej-mnie-zastrzela,nId,1478044#pst77983316
 :lol:

Jakoś dziwie tam, gdzie najwięcej mówią o korupcji, przybiera ona zawsze największą skalę. Poleci kilka głów, zrobi się pokazowy proces, i społeczeństwo zacznie przyklaskiwać z uznaniem, a proceder będzie nadal sobie trwać w najlepsze.



Argentyna niewypłacalna po raz drugi w ciągu 13 lat
Cytuj
Argentyna po raz drugi w ciągu 13 lat nie spłaciła swojego zadłużenia - piszą w czwartek agencje. Środowe rozmowy w Nowym Jorku z prywatnymi wierzycielami, którzy skupili część argentyńskiego długu, zakończyły się fiaskiem
http://www.forbes.pl/argentyna-niewyplacalna-po-raz-drugi-w-ciagu-13-lat,artykuly,180899,1,1.html
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2014, 21:28:34 pm wysłana przez POK »

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4983 dnia: Lipca 31, 2014, 23:35:58 pm »

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4984 dnia: Sierpnia 01, 2014, 01:23:23 am »
Akurat ładnie sie składa..

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4985 dnia: Sierpnia 01, 2014, 02:07:48 am »
A to tak aby rozjuszyć psy:

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4986 dnia: Sierpnia 01, 2014, 08:57:37 am »
Co za pieprzenie. Następny który chciałby bezstronnego i sprawiedliwego śledztwa przeprowadzanego przez Putina  :lol:
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4987 dnia: Sierpnia 01, 2014, 09:57:21 am »
Pełną wypowiedzią cancer a nie wyrywkami. Co chcesz nam przekazać? Że to Amerykanie zestrzelili samolot?  :lol:

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4988 dnia: Sierpnia 01, 2014, 10:12:45 am »
Ze jestescie jak pelikany

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4989 dnia: Sierpnia 01, 2014, 10:19:45 am »
Pelikany, bo nie łykamy tak jak ty ruskiej propagandy :lol: Na takich jak ty już dawno sami ruscy wymyślili nazwę - Поле́зный идиот.


POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4990 dnia: Sierpnia 01, 2014, 20:19:00 pm »
Putin o naukach płynących z pierwszej wojny światowej
Cytuj
Tragedia tej wojny, jak oświadczył Putin, "przypomina, do czego prowadzi agresja i egoizm, nadmierne ambicje przywódców państw i elit politycznych, które biorą górę nad zdrowym rozsądkiem".

- I zamiast chronić Europę - kontynent, któremu najlepiej się wiedzie - narażają ją na niebezpieczeństwa - powiedział Putin, zaznaczając, że dobrze by było pamiętać o tym i dziś.

Zaznaczył, że w historii światowej jest wiele przykładów tego, jak "straszna jest cena" naruszania cudzych praw i wolności w imię własnych interesów.

- Nieźle byłoby nauczyć się patrzeć i przewidywać choćby na krok naprzód. Ludzkość dawno już powinna zrozumieć najważniejszą prawdę: przemoc rodzi przemoc - powiedział prezydent Rosji, podkreślając, że najcenniejsze na ziemi jest życie w warunkach pokojowych.

- Jesteśmy zobowiązani chronić pokój - powiedział, przywołując pamięć bohaterów pierwszej wojny światowej.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-putin-o-naukach-plynacych-z-pierwszej-wojny-swiatowej,nId,1478957

Jakie piękne i mądre słowa :puppy-eyes:


POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4992 dnia: Sierpnia 01, 2014, 22:59:47 pm »
Urzędników jest dużo za dużo, to fakt, ale chyba ktoś ułomny pisał ten artykuł.

W nagłówku piszą, że co czwarty Polak pracuje w budżetówce. A w rozwinięciu jest już o 20% ogółu Polaków posiadających pracę. Nie trzeba być więc wybitnym matematykiem, by stwierdzić, że 20% to nie 1/4.

Następnie: "ich liczba, systematycznie, od lat - rośnie. Nawet o kilkaset tysięcy zatrudnionych rocznie", tymczasem, kawałek dalej jest:
"W latach 2007-2011 liczba urzędników w Polsce zwiększyła się o 90 tys. osób. Obecnie tak ZUS, jak i GUS nie do końca są w stanie stwierdzić, czy nastąpił spadek liczby zatrudnionych, czy też nieznacznie ona wzrosła. Prezentowane przez te instytucje liczby wskazują na niewielki spadek, ale pracownicy wspominają o wzrostach".

Poza tym ludzie zatrudnieni w budżetówce to nie tylko urzędnicy, ale też nauczyciele, wykładowcy, policjanci itd.

lupinator

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4993 dnia: Sierpnia 01, 2014, 23:39:44 pm »
Nie dosyć, że treść godna pożałowania, to źródłem jest portal o rodzinie i tradycji, którego przykładowy artykuł to UWAGA! ZDJĘCIE BEZ RETUSZU! Jacy oni są mali... w którym autor wrzuca fotkę tuska z sienkiewiczem stojących przed policjantem na podwyższeniu i beka, że mali  :lol:. "Wgospodarce", jak nic.

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4994 dnia: Sierpnia 02, 2014, 02:29:21 am »
Pelikany, bo nie łykamy tak jak ty ruskiej propagandy :lol: Na takich jak ty już dawno sami ruscy wymyślili nazwę - Поле́зный идиот.
tak bo
Że to Amerykanie zestrzelili samolot?  :lol:
Mało widze przyswajasz z otaczajacego swiata.
Widzisz ruskich to ja znam, oni sie nie zmienili od 300lat, wiem jacy sa i co moga. Zero zaskoczenia, ruski to ruski.  Natomiast z poznaniem twojego pana mam problem, bo niby kim jest dzis niemiec i kto nim kieruje? Kim jest banan czarny z ameryki i jego niesmiertelne czarne marinsy? Kto traci na tej przepychance z najlepszym przywódcą narodu putinem? niemiec? francuz? holender? amerykanin? duńczyk? włoch? papiez franciszek a moze benedykt? Czy jednak jestesmy to my Polacy? Zaraz tusku przegra wybory i za zasługi jak buzek dostanie jakąś fuche w oswieconym europarlamecie. Liczysz ze, Ci pozwoli za sobą teczke nosić? A nie chwila, zapomniałem bedziesz podestem dla jarka aby go było z mównicy widac.  :fake-smile:

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4995 dnia: Sierpnia 02, 2014, 12:20:12 pm »
najlepszym przywódcą narodu putinem
Natomiast z poznaniem twojego pana mam problem

Pana to sobie ty wybrałeś. Ja wolę być wolnym Polakiem w wolnej Polsce, a ty chcesz z radością patrzeć jak Ruscy na spółkę z Niemcami po raz kolejny mordują Polaków - tak jak zrobili przy rozbiorach, w obozach i gułagach, albo tak jak zrobili przy Powstaniu Warszawskim - o czym mogłeś przez chwile wczoraj w TV zobaczyć. Chyba że oglądasz tylko Russia Today, bo dla nich tematu nie było, tak zgodna z prawdą jest ruska propaganda w którą bezgranicznie wierzysz.

Boisz sie Ameryki? A powiedz, ile razy Amerykanie dokonali rozbioru Polski? Ile milionów Polaków wymordowali Amerykanie, a ile Ruscy? Ile Polaków powywozili do gułagów? Ile lat Polskę okupowali Amerykanie a ile Ruscy? Dodaj sobie dwa do dwóch, to zobaczysz kto tu jest wróg u bram, a kto stoi za oceanem i najgorsze co może zrobić, to nie pomóc. 

Czy jednak jestesmy to my Polacy? Zaraz tusku przegra wybory i za zasługi jak buzek dostanie jakąś fuche w oswieconym europarlamecie. Liczysz ze, Ci pozwoli za sobą teczke nosić?

Dostanie fuchę w europarlamencie jak Korwin? :lol: Dał ci teczkę nosić?

PS. Coś mi mówi że przez embargo od twojego ruskiego pana twoja wioska dostała po kieszeni i na siłę starasz znaleźć winnych gdzie indziej. 8)

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4996 dnia: Sierpnia 02, 2014, 13:03:02 pm »
kur** ale ty człowieku pieknie odwracasz tuska ogonem  :lol:
albo masz problemy z czytaniem, ze zrozumieniem  :o
Wolnym Polakiem, powiadasz  :roll: za duzo tv ogladasz..propagandowej

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4997 dnia: Sierpnia 02, 2014, 14:32:25 pm »
Jak zwykle masa argumentów. :lol: "odwracasz kota ogonem, masz problemy z czytaniem, za dużo propagandy" -  a obicia argumentów zero. Poziom wypowiedzi jak u tego ruskiego żołnierza co sobie samojebki z ukrainy na instagrama wrzucił -  a nie zaraz, to pewnie zła ameryka go wymyśliła.   

Leszke

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 03-11-2008
  • Wiadomości: 16 285
  • Reputacja: 142
  • Piwo jest dowodem na to, ze Bog nas kocha!!!
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4998 dnia: Sierpnia 02, 2014, 14:38:16 pm »
Twoje argumenty normalnie zwalił mnie z nóg, moze dlatego moje na poziomie :lol:

el becetol

  • Gość
Odp: POLITYKA
« Odpowiedź #4999 dnia: Sierpnia 02, 2014, 14:44:36 pm »
Pewnie, do poziomu "banan czarny z ameryki" vs "najlepszy przywódca świata Putin" to nigdy nie dosięgnę  :lol: