Dla mnie bardziej od gier ważne jest jedzenie, picie i seks.
Ankieta jest taka, że pewnie nikt nie zagłosuje na 1 opcję.
Dla mnie jest to jakoś pomiędzy 2 a 3 odpowiedzią. Z jednej strony gdy nie gram wcale mi tego nie brakuje, gdyby nie było gier świat by się dla mnie nie zawalił, ale z drugiej strony jest to moja ulubiona domowa rozrywka, poświęcam jej sporo czasu (jak na mnie, w środowisku oceniony zostałbym raczej jako niedzielno-popołudniowy gracz
) oraz na rzeczy związane z graniem (czytanie PE, GO...)