W końcu przeszedłem gre. Moaj opinia:
Grafika: 7
Dzwięki:7
GAmeplay: 7
Ocena ogólna: 7
Nie wiem czym tak wszyscy się podniecają tak bardzo. Gra jest dobra, a może nawet i bardzo dobra, ale napewno nie na 8 czy 9. Oceny 8 czy 9 to dostają takie gry jak Silent Hill, Vagrant Story, Gears Of War, Resident Evil 4 - DS napewno do tych gier daleko.
Po pierwsze fabuła to taki troche niewypał. Widać, że na siłe starali się ją skąplikować i zrobić głąbszą.<spolier> To, że ta ukochana bohatera nie żyje wiedziałem od razu. Ponadto na siłe jakieś motywy religijne wsadzone</spoiler>- ogólnie fabuła trzyma poziom filmów s-f klasy B. Motyw, że bohater to niemowa jest całkowicie chybiony. Nie wiem skąd ten beznadziejny trend wziął się w grach ale to całkowicie niszczy gre. Nie czuć, że bohater to istota ludzka, że coś przeżywa, że ma własne zdanie. Ponadto rodzi to beznadziejne dialogi i sytuacje jak bohater spotka inne postacie.
Design jest kiczowaty, potwory wymyślone najprościej jak się dały, czyli bierzemy ludzi i dodajemy im extra kończyny. Główny bohater też nie wygląda za interesująco.
Bronie: właściwie tylko kilka broni nadaje się do użytku.
Grafika choć łądna to bardzo nierówna. Czasami lokacje wyglądają świetnie, inne już przeciętnie. Dodatkowo tekstury są jakości poprzedniej generacji konsol.
Na plus trzeba zaliczyć to, że gra jest dosyć długa. Pierwsze przejście zajęło mi 13 czy 14 godzin.