Bo wszystkie trzy wpisują się w gatunek hack'n'slash'n'nakurwing. Co do hypu, to bardzo fajnie by było bez niego, taki niespodziewany frontkick na pysk byłby zapamiętany na długo, ale prawda jest taka, że 3/4 branży będzie się podniecało tą grą przed premierą (w tym ja najbardziej). Sama wypowiedź z poprzedniej strony mi srogo podkręciła więc co będzie jak zobacze trailer panie?