Autor Wątek: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.  (Przeczytany 21298 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 16, 2007, 10:39:56 am »
s.c zrozum, że ja nie stworzyłem tego topicu po to by "nawracać" ludzi i nauczać słowem. Przeczytaj mój pierwszy post. To jest temat o dyskusji, co ktoś przeżył, co komu sie śniło itp.

Jeżeli chodzi o nazywanie przeze mnie ludzi jako ograniczeni to chodzi mi o tych co nawet nie chcą dyskutowac na ten temat, o tych co nie chcą słuchać, o tych których to w ogóle nie interesuje i nawet nie chcą spróbować przez chwilę się zastanowić nad tym. Żyją w swoich przekonaniach i takie rzeczy traktują jako brutalny atak na nich samych na ich przekonania.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 16, 2007, 21:24:08 pm »
Ja chce spróbować, by przekonać się czy to prawda. S.C też powinieneś, bo porównywanie "świadomych snów" do "szatańskiej" żarówki, jest bynajmniej nie na miejscu.

Chyba, że te wszystkie kontrargumenty i mówienie, że świadome sny nie istnieją opierasz na własnych skrupulatnych doświadczeniach.

Bo wiesz, mogę założyć temat o fizyce kwantowej i połowa ludzi będzie sądzić, że to pierdoły i gadać jaka to głupota nawet nie próbując sprawdzić wiarygodności tego.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 20, 2007, 23:11:50 pm »
staryyyy, przeczytaj co wy tu wypisujecie. dusza wychodzi/wchodzi do ciała gdy ci się śni, że spadasz. no LOL.
Sorry stary ale mówisz serio jakbyś miał bardzo ciasne horyzonty do tego zakończone murami z betonu. Tysiące ludzi na świecie doświadczało takich stanów, niektórzy z nich mają mądrość tak wielką że przewyższają całe to forum razem wzięte i przemnożone przez 2. Jeżeli uważasz że duchowość nie istnieje to szkoda ale przynajmniej nie rób z siebie kompletnego idioty przed osobami które ją posiadają i są tego świadomi.

w wikipedii piszą różne dziwne rzeczy. to nie jest wiążące źródło.
Jest najbardziej obiektywnym i rozbudowanym jednostkowym źródłem powszechnej wiedzy na ziemi, to wystarczy.

podaj jakieś konkretne badania, które to potwierdzają.
Błahahaa. Nie ma takich. Za to podaj pokaż mi naukowców którzy wytłumaczą udokumentowane zjawiska śmierci w kulcie Voodoo czy wyjaśnią dlaczego mnisi z Shaolin potrafią cały ciężar ciała oprzeć o ostrze włóczni, krtanią dokładniej, leżeć tak przez parze godzin i nie mieć potem nawet ukłucia. Znajdziesz chociaż jednego takiego? Metoda obecnej nauki ma jeden ogromny minus, nie sprawdza się zupełnie w tych dziedzinach w które trzeba najpierw uwierzyć.

o zamkniętym umyśle mi tu nie opowiadaj, bo w ogóle mnie nie znasz...pomyślałeś może, że takie odczucia, których nie neguję, mogą być wynikiem różnych zaburzeń w naszym mózgu (pole elektromagnetyczne, zmęczenie, nastawienie psychiczne lub wszystkie te czynniki razem)???
Pomyślałeś może że człowiek to coś więcej niż mięso i psychika? No właśnie, to że czegoś nie widzisz nie znaczy że tego nie ma, a jeżeli tak uważasz to jesteś zwyczajnie ograniczony.

Na świecie są tez tysiące ludzi którzy twierdza ze molestowały ich istoty poza ziemskie albo tysiące takich którzy uwarzają żarówki za wytwór czarnej magij. Codo tej wielkiej mądrości to ludzie bardzo często nadinterpretacją pewne rzadkie ale zupełnie normalne zjawiska i zamiast najprostszego i najbardziej logicznego rozwiązania wymyślają jakieś w miare wiarygodne pseudo teorie żeby na szybko mieć jakieś wyjaśnienie. A jeśli według ciebie  każdy kto simie nie uwierzyć w coś o czym dopiero usłyszał   i nie daj Borze chce podejść do tego racjonalnie ma ograniczony umysł noto sorry

większość artykułów w wikipedi zawiera błędy/lub przestarzałe dane lub ich nad interpretacje

oczywiście ze są naukowcy zajmujący się takimi fenomenami tylko nikt nie nagłośnia ich pracy. Czemu? To proste rozwiązania tych fenomenów zazwyczaj są bardzo prozaiczne a to jest bardzo nie medialne. W końcu widz musi dostać  jakaś nagrodę za to że przesiedział te 60 minut a stwierdzenie że mnich z Shaolin potrafią cały ciężar ciała oprzeć o ostrze włóczni dzięki umiejętności przesunięcia masy ciała nauczonej podczas lat ćwiczeń porostu jest mało fascynujące (jedynymi kanalami które puszczały kiedyś takie dokumenty były chyba dyskawery i NG chyba puszczają czasem powtórki) A co do  ,,Metoda obecnej nauki ma jeden ogromny minus, nie sprawdza się zupełnie w tych dziedzinach w które trzeba najpierw uwierzyć.,, skąd taki stek bzdur wytrzasnąłeś? Ktoś to najpierw wierzy potem bada nie jest naukowcem tylko jakimś szarlatanem od siedmiu boleści. Zawsze   będzie tak interpretował odkrycia by ,,pasowały,, do tego w co wierzy bądź w co chce uwierzyć (nawet nie świadomie)

,,No właśnie, to że czegoś nie widzisz nie znaczy że tego nie ma,, nie znaczy też że jest

,,a jeżeli tak uważasz to jesteś zwyczajnie ograniczony.,, innymi słowy nie mam argumentu na obronę swojego zdania

A na koniec taka mała prośba internet jest już dosyć zagracony zanim zaczniecie  o czymś pisać poszukajcie w jakiś materiałów na własną rękę. Trzeba będzie trochę pomyśleć o czym tak naprawdę chcecie się dowiedzieć. Ale myślę że dojście do sedna sprawy będzie satyswakcjonyjące  ( no może paru romantyków się zawiedzie szarą rzeczywistością)

PS jak ktoś sobie chce sobie ulżyć to śmiało na niech mnie wyzwie od ograniczonych umysłów, ignorantów, niewiernych Tomaszy i tym podobnych niedowiarków naprawdę się nie obrażę.


dzięki. nie chciało mi się tego wszystkiego pisać. widzę, że masz bardzo podobne zdanie do mojego.
z tymi ograniczonymi horyzontami to tak jak ja bym nazwał ludzi doświadczających "wychodzenia duszy" chorymi psychicznie,a po prostu staram się to tłumaczyc inaczej. i jeszcze raz powtarzam, że nie mówię, że tego nie czujecie, tylko uważam, że źle to nazywacie.
Opublikowane: Listopad 20, 2007, 23:07:57
s.c zrozum, że ja nie stworzyłem tego topicu po to by "nawracać" ludzi i nauczać słowem. Przeczytaj mój pierwszy post. To jest temat o dyskusji, co ktoś przeżył, co komu sie śniło itp.

Jeżeli chodzi o nazywanie przeze mnie ludzi jako ograniczeni to chodzi mi o tych co nawet nie chcą dyskutowac na ten temat, o tych co nie chcą słuchać, o tych których to w ogóle nie interesuje i nawet nie chcą spróbować przez chwilę się zastanowić nad tym. Żyją w swoich przekonaniach i takie rzeczy traktują jako brutalny atak na nich samych na ich przekonania.

forum jest od tego aby dyskutowac, ja wyrażam tutaj swoją opinię. często się też zdarza, że jedne temat przechodzi w drugi, szczególnie gdy dyskutuje wiele osób. ot taki urok forum:)

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #43 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:08:55 pm »
No i dziś w końcu mi się udało mieć świadomy sen :P

Jest tak jak napisano w internecie. Gdy popatrzy się na dłonie są zupełnie inne.

Gdy pierwszy raz popatrzyłem to jakiegoś takiego szoku dostałem, ciarki mnie przeszły i się obudziłem :P (było to o 5). Potem znów zasnąłem i znowu miałem sen, skupiłem się trochę i popatrzyłem na dłonie. Znowu były inne. Tylko tym razem się nie obudziłem ale chodziłem po śnie :D Zajebiste mówię Wam.

Podobno każdy ma inne dłonie we śnie. Jak ktoś też miał świadomy sen to pochwali się jakie one są (dłonie)?

Moje są takie wydłużone i falują xD Normalnie jak u Volvo z SC xD

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #44 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:20:09 pm »
Nie lepiej sobie po prostu przybakać? :D

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:22:40 pm »
Nie. Chyba, że wolisz być potem uzależniony.

Ibra

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 19-10-2005
  • Wiadomości: 2 875
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:27:17 pm »
Jak nie próbowałeś, to nie mów, że uzależnia.

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:34:26 pm »
Nie próbowałem, bo potem się uzależnię ;)

blancjaone

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 10-12-2004
  • Wiadomości: 2 946
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:45:02 pm »
lol
Nie znam nikogo kto by się uzależnił, chyba, że palił jakiś wzbogacany ostrym ścierwem towar.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 06, 2008, 21:03:15 pm wysłana przez blancio_ »

Piter_neo

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2005
  • Wiadomości: 5 299
  • Reputacja: 40
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 06, 2008, 20:47:03 pm »
No i dziś w końcu mi się udało mieć świadomy sen :P

Jest tak jak napisano w internecie. Gdy popatrzy się na dłonie są zupełnie inne.

Gdy pierwszy raz popatrzyłem to jakiegoś takiego szoku dostałem, ciarki mnie przeszły i się obudziłem :P (było to o 5). Potem znów zasnąłem i znowu miałem sen, skupiłem się trochę i popatrzyłem na dłonie. Znowu były inne. Tylko tym razem się nie obudziłem ale chodziłem po śnie :D Zajebiste mówię Wam.

Podobno każdy ma inne dłonie we śnie. Jak ktoś też miał świadomy sen to pochwali się jakie one są (dłonie)?

Moje są takie wydłużone i falują xD Normalnie jak u Volvo z SC xD
Gratulacje swiadomego snu. Ja po dłuuuuugiej przewie równiez miałem- nie tak wyrazisty i świadomy jak moje stare, ale dobry.

Jak już coś Ci zaczęło wychodzić to się nie zatrzymuj. Później będziej miał coraz bardziej wyraziste sny i będziesz miał większą świadomośc.

Następnym razem spróbuj dotknąć ręką czegoś albo przejachać dłonią po jakiejś powieżchni. Normalnie czuć to.

Pamietaj również żeby cały czas kontrolować świadomy sen, łatwo odpłynąć jak człowiek się za bardzo podnieci albo przestatnie uzmysławiac sobie, że to jest świadomy sen. Równiez dobrze zwrócić sobie uwagę albo wymusić lepszą ostrość widzenie (normalnie wszystko widzi się jak przez sen, jednak jak człowiek się skupi na tym co widzi to może polepszyć jakośc widzenia).

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 07, 2008, 11:53:40 am »
master prowadzisz dziennik?

Master_666

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 24-07-2005
  • Wiadomości: 20 684
  • Reputacja: 194
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 07, 2008, 16:36:19 pm »
Nom, pprowadzę xD

cascad

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 14-03-2008
  • Wiadomości: 29
  • Reputacja: 0
  • peace grenade!
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #52 dnia: Marca 16, 2008, 12:43:29 pm »
lol
Nie znam nikogo kto by się uzależnił, chyba, że palił jakiś wzbogacany ostrym ścierwem towar.
może Salvinorin? nic nie sugeruje, do niczego nie namawiam, ale mamy na tyle dziurowae prawo, że to nie jest zabronione (a co  nie jest nielegalne, jest legalne ;] ).

tylko się nie zabić, robaczki  :twisted:

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 24, 2009, 11:20:34 am »
hehe , kiedyś miałem sen gdzie byłem w swojej dawnej szkole , ale nie jako 7 letni gówniarz tylko jako czlowiek jakby z przyszłości . Miałem wrażenie pseudorelaimzu , patrzyłem na ludzi , na ich twarze , a ja byłem nie jako z boku mówiłem im o przyszłości . Oni zaś  mówili ,że piszą teraz kartkówkę i żebym nie pierdzielił głupot . Niesamowite uczucie , polecam każdemu z otwartym umysłem .

z tym Oobe to przemieszczamy tylko po tym świecie , czy może coś jest jeszcze ponad  :twisted: ?
strasznie jestem ciekaw tego zjawiska , spotykania sie z ludzmi , z którymi nigdy nei miałeś do czynienia , wyrwania sie z prymitywnych ograniczeń jakim jest czas i miejsce .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Mikes

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2005
  • Wiadomości: 7 687
  • Reputacja: 0
  • Ej.
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 24, 2009, 12:19:17 pm »
Cytuj
Oni zaś  mówili ,że piszą teraz kartkówkę i żebym nie pierdzielił głupot . Niesamowite uczucie , polecam każdemu z otwartym umysłem .
Hehe to jest, dobre, twój własny mózg zorientował się że coś jest nie tak i chciał przywrócić się na "dobrą drogę" xD

zbanowany

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 18-11-2008
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 24, 2009, 13:21:58 pm »
Dla jay jay i innych z otwartym umyslem ;)

Traktat o projekcji astralnej

Reszta niech sobie zyje w matrixie :-P

monio4

  • Nintendofanboj
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-05-2004
  • Wiadomości: 2 948
  • Reputacja: 25
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 24, 2009, 16:02:41 pm »
z tym Oobe to przemieszczamy tylko po tym świecie , czy może coś jest jeszcze ponad  :twisted: ?
strasznie jestem ciekaw tego zjawiska , spotykania sie z ludzmi , z którymi nigdy nei miałeś do czynienia , wyrwania sie z prymitywnych ograniczeń jakim jest czas i miejsce .

Ponad? Paaanie ponad są rzeczy niepojmowalne dla śmiertelnika. :D
OOBE to jeden ze stanów astralnych wysokiego stopnia. Pierwszy ludzie mają jak zamkną oczy czy jak po prostu myślą, powiedzmy że cały czas jesteśmy połączeni tą nicią ze świadomością globalną. Taki internet ;) było wiele prób naukowego wyjaśnienia czy istnieje coś takiego jak świadomość zbiorowa i do jednolitych wniosków nie dotarto ale osoby które to badają na pewno nie mogą już zanegować istnienia czegoś takiego. Mocniejszym, głębszym stanem jest zwykły sen. Potem Jest LD i właśnie OOBE.
OOBE samo w sobie może być silniejsze lub lżejsze. Ludzikowie uprawiający oobe mówią o spotkaniu jakby z dziadkiem który był nimi, z ogromną dozą spokoju, miłości, mądrości. Zjawisko zwane na rożne sposoby, np Moja Jaźń Totalna.
Indianie podczas oobe potrafili wejść do umysłu zwierząt. Właśnie stąd przedstawienia ich razem z orłami (stary mówi że dokładniej bielik amerykański ;) ).
Jednak istnieje 9 poziomów świadomości. Dziewiąty to poziom który osiągnął umierający budda medytując pod drzewkiem. Tutaj nie jestem za bardzo temacie musiałbym doczytać, ale jak na zwykłych ludziach oobe robi tak ogromne wrażenie to co dopiero poziom dziewiąty.

Istnieją też rożne poziomy psychodeliczności które pośrednio łączą się też z poziomami świadomości tylko grafika może być trochę inna (:lol:). Tak zwany level 5 (numeracja nie pokrywa się z poziomami świadomości) jest osiągalny przez małą ilości osób. Wywołuje się go albo poprzez głęboką i powtarzaną wielokrotnie medytacje albo poprzez zażycie bardzo silnych psychodelików z odpowiednim nastawieniem (sam kwas może nie wystarczyć). Tyle że ta druga metoda jest niebezpieczna bo nie przygotowuje na takie doznania. Ergo - może człowieka popierdolić. Ludzie którzy go doświadczyli mówią o niesamowitej epickiej podróży po wszechświecie, wylądowaniu na tak zwanym "panelu głównym wszechświata", kontakcie ze zmarłymi lub jeszcze nie narodzonymi, też pozaziemskimi cywilizacjami. Sporo ludzi którzy doświadczyli takiego stanu mówi o tym że czuli jak ze spokojem umierają ale narodzili się na nowo. Przeżyć własną śmierć to może być dosyć ciekawa sprawa. Jaki potem by się miało dystans do życia.  :smile:
Jak to powiedział jeden naukowiec o swoim tripie na DMT: "Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj".

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 26, 2009, 12:36:21 pm »
To, że nauczyliście się kontrolować swoją świadomość podczas snu i zwiększyć umiejętność koncentracji nie oznacza, że jest coś takiego jak globalna świadomość i inne rewelacje monia. Gdyby to było takie proste jak to opisał monio to raczej ludzkość wiedziałaby cos na ten temat, a tak to mamy głównie mity, legendy i wierzenia. Po prostu wy wierzycie w "przeżycie własnej śmierci" i "panel główny wszechświata", a inni w cywilizacje pod piramidami i reptilianów, a jeszcze co poniektórzy w jakiegoś tam Jezusa i transformację wodę w wina.

Btw. jak się wywołuje LD? Chętnie bym to sprawdził i zobaczył jakie mam dłonie.

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #58 dnia: Stycznia 26, 2009, 13:26:37 pm »
taaa , ignoracja to plaga naszych czasów

Lucyferze , widzisz i nie grzmisz ??
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

Bobi

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 0
  • PSN ID | Gamertag: Fifi1101
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 26, 2009, 15:44:40 pm »
taaa , ignoracja to plaga naszych czasów

Lucyferze , widzisz i nie grzmisz ??
Lucyfer jest OOBE, przyjdź później.

Czyli co, jeżeli wyśmieje wasz panel główny wszechświata, to znaczy, że jestem ignorantem? :roll:
« Ostatnia zmiana: Stycznia 26, 2009, 15:53:47 pm wysłana przez Bobi »

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #60 dnia: Stycznia 26, 2009, 16:25:14 pm »
myśle ,że znasz już prawdę absolutną .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #61 dnia: Stycznia 26, 2009, 16:36:33 pm »
Kiedyś już o tym czytałem i próbowałem coś zrobić w kierunku LD ale niestety nic mi nie wyszło. Chyba pora by spróbować jeszcze raz.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 26, 2009, 16:47:27 pm »
taaa , ignoracja to plaga naszych czasów

Lucyferze , widzisz i nie grzmisz ??
Lucyfer jest OOBE, przyjdź później.
:lol: :lol: :lol:





Cytuj
Ludzie którzy go doświadczyli mówią o niesamowitej epickiej podróży po wszechświecie, wylądowaniu na tak zwanym "panelu głównym wszechświata", kontakcie ze zmarłymi lub jeszcze nie narodzonymi, też pozaziemskimi cywilizacjami. Sporo ludzi którzy doświadczyli takiego stanu mówi o tym że czuli jak ze spokojem umierają ale narodzili się na nowo. Przeżyć własną śmierć to może być dosyć ciekawa sprawa. Jaki potem by się miało dystans do życia.
Boże, to już jest przegięcie pały. Ja też mogę się naćpać jakimś ostrym kwasem i "doświadczać" takich rzeczy. Ale jeśli tak by się stało, to nie interpretujcie tego tak, że przeszedłem na jakiś wyższy poziom świadomości, albo doznałem oświecenia i popierdalam przez kosmos. Ja (i każdy inny też) byłbym po prostu naćpany i miałbym jakieś fazy.
"Panel główny wszechświata" to jeden z największych loli jakie zaliczyłem, sorry.

Świadome sny miewam dosyć często, ale jak tu powiedziano wcześniej, zazwyczaj doświadczam w nich zbyt silnych emocji i się przebudzam. W każdym razie nie doszukujcie się tu jakichś transcendentalnych przesłanek O____o. To tylko mózg płata fam figle (zajebiste wyrażenie tak a propos). Tak samo wygląda sprawa z deja vu - ktoś już powiedział, że to po prostu jedna półkula mózgu ma problemy z synchronizacją i reaguje później.



Kolejna sprawa - pierwsze słyszę, że sen, to "sposób katalogowania wspomnień". One są skatalogowane gdzie indziej, w naszej podświadomości właśnie. A podczas snu te wspomnienia się uwalniają.
Sny to miks rzeczy, które pamiętamy, albo nie pamiętamy, ale które jednak tkwią w podświadomości. A tymi rzeczami może być wszystko - osoby, które znamy, znaliśmy, które minęliśmy kiedyś na ulicy, ale odnotowała je jedynie nasza podświadomość. To mogą być sytuacje z przeszłości, miejsca, dźwięki, zapachy. Ale przede wszystkim są to jakieś nasze lęki, fobie, marzenia, pragnienia. Podczas snu to wszystko zostaje uwolnione z podświadomości i zmieszane, a efektem tego jest sen. Oczywiście - możemy przed snem w jakiś sposób wpłynąć na jego przebieg, a także na to, co będzie nam się w ogóle śnić.


Różne zaburzenia mogą się przytrafić - ja sam, kiedy jestem już w takim półśnie, albo nawet w bardzo głębokim, odczuwam czasami gwałtowny skurcz wszystkich mięśni, coś jak jednorazowy napad padaczki. Aż mnie podrzuca do góry. Mimo, że śpię dalej, to odczuwam wtedy ten wstrząs całego ciała, czuję strach. Mam nawet wrażenie, że chcę wyrwać się z własnego ciała, ale w ostatniej chwili "łapię" i zatrzymuję moje, hmm, "ciało astralne" (już tak to nazwijmy, mimo że brzmi idiotycznie to sformułowanie). Ale wszystko to uznaję za niegroźne zaburzenia natury neurologicznej, a nie lądowanie na "panelu głównym wszechświata" (??).





W każdym razie już dawno miałem w planach spisywanie swoich snów, bo jest to bardzo ciekawe, a i efekty można uzyskać zaskakujące.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Ohtar

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 26, 2009, 22:18:19 pm »
Może nie wychodzę z siebie, ani nie mam świadomych snów (rzadko w ogóle pamiętam co mi się śniło), ale czasami przydarzy mi się śnić o czymś co wydarzy się w przyszłości, i to dalekiej. W życiu na jawie mam czasami takie deja vu, że dzieje się sytuacja, która mi się kiedyś przyśniła (jak już coś pamiętam jakiś sen to długo i dokładnie), np. ktoś coś do mnie mówi dokładnie tymi samymi słowami co we śnie. Takie tam pierdoły.

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 26, 2009, 22:33:48 pm »
Ech, już kilka razy była tu o tym mowa. Może ci się wydawać, że ci się to śniło (też tak miewam), ale tak naprawdę jest zupełnie inaczej - w życiu ci się to nie śniło, ani w żaden sposób tego nie przewidziałeś.



Dobra, wyjaśnijmy to na przykładzie. Jesteśmy "tu i teraz", ma miejsce jakaś sytuacja, np. ktoś coś do ciebie mówi. Jedna półkula odnotowuje to w normalny sposób. Jednak druga "zaskakuje" dopiero po bardzo krótkiej chwili, praktycznie są to ułamki sekund. Czyli w momencie, gdy półkula numer dwa odbiera informację, informacja ta jest już praktycznie przeszłością, a nie teraźniejszością.
Problem polega na tym, że tobie wydaje się już wówczas, iż to ta "spóźniona" półkula odnotowała daną sytuację, kwestię niejako w "czasie rzeczywistym", a raczej nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego dysonansu. Dlatego wydaje się, że już wcześniej mieliśmy lub śniła nam się identyczna sytuacja i nawet wiemy co np. powie rozmówca.

W praktyce różnica czasu między reakcją obydwu półkul jest tak mała (setne sekundy), że właściwie bodźce dostarczone są do mózgu prawie w tym samym czasie, ale nawet ta minimalna różnica wystarczy, aby doznać uczucia deja vu.


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

Ohtar

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #65 dnia: Stycznia 27, 2009, 08:40:22 am »
A już myślałem, że mam dar ;)

Sorry, że w ogóle pytałem, pierwszy post na drugiej stronie o tym traktuje.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2009, 09:14:16 am wysłana przez Ohtar »

Kresq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 16-06-2004
  • Wiadomości: 4 746
  • Reputacja: 8
  • Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #66 dnia: Stycznia 27, 2009, 10:35:03 am »
To znaczy wiesz, nie ma żadnego problemu.



Tylko trochę dziwię się kiedy ludzie doszukują się jakichś paranormalnych zjawisk w czymś, co można wytłumaczyć naukowo.
I spoko, zazwyczaj nic mi do tego, może rzeczywiście coś w tym jest. Ale po prostu panel główny wszechświata tak mnie zniszczył. ;)


"Fruwać jest generalnie nieroztropnie,
więc nie pijcie przy otwartym oknie."

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #67 dnia: Stycznia 28, 2009, 15:03:41 pm »
Dzisiaj miałem dziwną sytuację w nocy. Jakby się obudziłem i nie czułem prawej ręki, próbowałem nią ruszyć, ale nie mogłem, podnosiłem lewą ręka i była totalnie bezwładna.

Tak sobie myślę czy to był oobe, czy się po prostu w nocy uwaliłem na prawą rękę i krew nie dopływała, a mózg zareagował: WAKE UP, a że był środek w nocy, to jedynie "pół świadomie" zmieniłem pozycję przy okazji odczuwając brak czucia w ręce.

Ogólnie potężne uczucie mieć totalny bezwład ręki, kawał mięcha przypięty do ciała. Niewiarygodnie żal mi się zrobiło wszystkich ludzi bez czucia w rękach/nogach.

Ciapkas

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #68 dnia: Stycznia 28, 2009, 15:07:37 pm »
Ścierpła Ci. Mi też często tak cierpnie, że się budzę i jest taka ciężka że hohoho.

Cytuj
Ogólnie potężne uczucie mieć totalny bezwład ręki, kawał mięcha przypięty do ciała. Niewiarygodnie żal mi się zrobiło wszystkich ludzi bez czucia w rękach/nogach.

Prawda. Za pierwszy razem też nieźle sie przestraszyłem.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 28, 2009, 15:24:01 pm wysłana przez Ciapkas »

Ashar

  • Pionier
  • *
  • Rejestracja: 28-04-2005
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #69 dnia: Stycznia 28, 2009, 16:46:56 pm »
Fajna jest stronka obemaniak.pl

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #70 dnia: Stycznia 28, 2009, 20:22:00 pm »
Ścierpła Ci. Mi też często tak cierpnie, że się budzę i jest taka ciężka że hohoho.

Cytuj
Ogólnie potężne uczucie mieć totalny bezwład ręki, kawał mięcha przypięty do ciała. Niewiarygodnie żal mi się zrobiło wszystkich ludzi bez czucia w rękach/nogach.

Prawda. Za pierwszy razem też nieźle sie przestraszyłem.
No tak podejrzewałem, ale ogólnie jazda była jakbym na dragach jechał, bo w pełni świadom nie byłem. Tak sobie przypominam te uczucie bezwładu ręki i nie mogę - jakie to klawe było i straszne zarazem.

Taki jeden z Megadeth zespołu po dragach zasnął w jakiej pozycji, że ręka mu ścierpła do tego stopnia, że prawie mu amputowali (nie czuł bólu), ostatecznie rehabilitacja i gra dalej. Taka ciekawostka.

Ciapkas

  • Gość
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #71 dnia: Stycznia 28, 2009, 20:28:04 pm »
Mi to się zaczęło całkiem niedawno robić, prawdopodobnie z powodu mojej "długości". Zresztą masz rację, z każdym kolejnym razem bawiłem się tą bezwładną ręką, takie to dziwne było, czułem że to kontroluję, ale jednocześnie bałem się. Wolałbym żeby mi nie cierpły.

Btw masz coś takiego, że jak posiedzisz, poleżysz dłużej i nagle wstaniesz to Ci się ciemno robi przez chwile?

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #72 dnia: Stycznia 28, 2009, 20:32:07 pm »
Mi to z ręką ostatnio dzieje sie bardzo często, już sie do tego przyzwyczaiłem. Najlepiej opuścić ręke w dół to szybko przechodzi. I czasami też tak mam że jak wstaje, to mi sie robi tak dziwnie, jasno przed oczami i musze sie czegoś przytrzymać bo inaczej bym sie przewrócił.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #73 dnia: Stycznia 28, 2009, 21:02:46 pm »
Cytuj
Btw masz coś takiego, że jak posiedzisz, poleżysz dłużej i nagle wstaniesz to Ci się ciemno robi przez chwile?
!!! UDAJ SIĘ JAK NAJSZYBCIEJ DO LEKARZA!!!!

---

A poważnie, jak długo leżę i GWAŁTOWNIE wstanę, to niewiarygodnie mi się w głowie kręci, ogólnie ohydne uczucie, jakby głowa miała eksplodować.  Czyli normalne odczucie - coś tam w główce się jakoś układa, a jak się zerwiesz gwałtownie, to panika w mózgu i szaleje.

Cytuj
Mi to z ręką ostatnio dzieje sie bardzo często, już sie do tego przyzwyczaiłem. Najlepiej opuścić ręke w dół to szybko przechodzi. I czasami też tak mam że jak wstaje, to mi sie robi tak dziwnie, jasno przed oczami i musze sie czegoś przytrzymać bo inaczej bym sie przewrócił.
Nieźle... mi się pierwszy raz zdarzyło. Tj. często mam, że mam bezwład częściowy, np. samej dłoni albo stopy, ew. taki "niepełny". Ale wczoraj w nocy był FULL, jakbym rękę stracił.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 367
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #74 dnia: Stycznia 28, 2009, 21:06:28 pm »
Cytuj
Btw masz coś takiego, że jak posiedzisz, poleżysz dłużej i nagle wstaniesz to Ci się ciemno robi przez chwile?
!!! UDAJ SIĘ JAK NAJSZYBCIEJ DO LEKARZA!!!!

---

A poważnie, jak długo leżę i GWAŁTOWNIE wstanę, to niewiarygodnie mi się w głowie kręci, ogólnie ohydne uczucie, jakby głowa miała eksplodować.  Czyli normalne odczucie - coś tam w główce się jakoś układa, a jak się zerwiesz gwałtownie, to panika w mózgu i szaleje.

Cytuj
Mi to z ręką ostatnio dzieje sie bardzo często, już sie do tego przyzwyczaiłem. Najlepiej opuścić ręke w dół to szybko przechodzi. I czasami też tak mam że jak wstaje, to mi sie robi tak dziwnie, jasno przed oczami i musze sie czegoś przytrzymać bo inaczej bym sie przewrócił.
Nieźle... mi się pierwszy raz zdarzyło. Tj. często mam, że mam bezwład częściowy, np. samej dłoni albo stopy, ew. taki "niepełny". Ale wczoraj w nocy był FULL, jakbym rękę stracił.
Jak miałem pierwszy raz to byłem w ciężkim szoku. Zerwałem sie, i chciałem już do starch do pokoju biegnąć, ale mi przeszło. Ale uczucie nieziemskie. Kawał mięcha sobie leży obok ciebie.

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #75 dnia: Stycznia 28, 2009, 21:12:53 pm »
Mój angielski zasysa, ale:


zakładamy klub: parylysis of body experience? (POBE)

Wulfen

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-08-2007
  • Wiadomości: 3 312
  • Reputacja: 49
Odp: OOBE- czyli wychodzenie z ciała itp.
« Odpowiedź #76 dnia: Stycznia 28, 2009, 22:17:00 pm »
Fajna jest stronka obemaniak.pl
fajna tez jest jego ksiazka "milosc i wolnosc poza cialem" albo autowywiad na jego stronie :-D
: Styczeń 28, 2009, 21:15:29 pm
co do samego obe to wcale nie jest tak ciezko wywolac ten odmienny stan swiadomosci i nie taki straszny jak go maluja:). na dzien dzisiejszy mam za soba jakies 20-30 obe i kilkadziesiat LD chociaz teraz juz wiem ze oba zjawiska to dokladnie to samo. Oobe=LD a dokladnie to obe=wild czyli specyficzny rodzaj swiadomego snienia gdyz wchodzimy w sen bezposrednio. na obe jest wiele technik ktore wymagaja w moim przypadku kilku dni treningu. ja najbardziej polecam metode 4+1 chociaz ma tez swoje wady(ah to niewyspanie :-x) u mnie jest skuteczna w jakis 60%. wazne tez jest zeby odpowiednio sie "podjarac" trzeba tez dopuscic do swojego umyslu ze takie cos w ogole jest mozliwe. u mnie na poczatku przez dlugi czas mocno mnie ograniczal strach no kurna wyjde z ciala jaaa!! bede widial swoje cialo , a jak wrocic?!na poczatku nie wiedzialem zbyt wiele o tym zjawisku wiedzialem tylko jak je wywolac i kilka innych jak sie potem okazalo bzdur np. w ezoteryce piernicza jakies glupoty o jakiejs linie astralnej a nie daj boze jak ja urwiesz to nie wrocisz. teraz wiem ze wszystko to sa bzdury, nie da sie nie wrocic! no ale w koncu sie jakos przelamalem i udalo mi sie wyjsc.  pamietam ze w swoim  pierwszym wyjsciu pochodzilem chwile po pokoju potem przeniknalem przez sciane , poszedlem do pokoju rodzicow, spali, krzyczalem cos do nich ale mnie nie slyszeli, wszystko wygladalo tak jak w rzczywistosci, bylo cholernie realne, bylem pewien ze wyszedlem z ciala i poruszam sie po swiecie fizycznym. z czasem jednak im czesciej doznawalem tego stanu tym bardziej cos mi zaczelo nie pasowac. musialem sie upewnic czy  to rzeczywiscie swiat fizyczny przy kazdym swoim wyjsciu staralem sie zapamietac jak najwiecej szczegolow apotem weryfikowac ich juz po powrocie do ciala z rzeczywistoscia. jak sie potem okazalo po powrocie nie wszystko sie zgadzalo nie wyszystko w sf wygladalo tak jak "poza cialem".  R.Monroe mowil ze niezgadza sie dlatego bo pojawiaja sie mysloksztalty. darek sugier znowu mowi o ospuo czyli obszarze stworzonym przez umysl obserwatora. metlik mialem w glowie niesamowity ale w konczu doszedlem do wniosku ze jest tak jak mowi Darek Sugier to co jest w obe  jest stworzone przez moj umysl a to jak bardzo jest to realne zalezy od tego jak interpretujemy to zjawisko i od naszego systemu przekonan. w moim przypadku zauwazylem ze im bardziej zdaje sobie sprawe z tego ze obe to wytwor mojego umyslu tym bardziej otoczenie staje sie mniej realne, nie widze juz swojego spiacego ciala otoczenie wyglada zupelnie inaczej niz w rzeczywistosci no i sam moge je kreowac(choc troche ciezko mi to idzie)! staje sie tez mniej ograniczony, moge  robic  praktycznie wszystko mozna powiedziec ze jestem bogiem. natomiast jezeli ja/ktos jest przekonany ze w oobe jest w jakims innym swiecie (tak jak ja na poczatku) jego mozliwosci ingerowaniea w ten swiat sa mocno ograniczone bowiem osoba ktora doznaje tego stanu jest przekonana ze jest w jakiejs innej rzeczywistosci czuje sie jako intruz i mozliwosci ingerowania w ten swiat mocna spadaja osoba taka jest wtedy jedynie biernym obserwatorem tego co sie dzieje. zatem to czym jest obe zalezy jedynie od sposobu naszej interpretacji tego zjawiska czyli tak naprawde obe to jest dokladnie to samo co ld tyle ze w obe wchodzimy bezposrednio a w ld odzyskujemy swiadomosc we snie. oczywiscie nie twierdze ze obe na pewno nie jest wyjsciem i nie ma w tym nic niezwyklego byc moze jest jakims tam czesciowym opuszczeniem ciala ale napewno jest tez tym samym co ld i praktycznie kazdy kto doswiadzczyl obe wiecej niz kilkanascie razy powie ze toto samo.