Mam i gram. Wersja NTSC-J, okładka i książeczka w dwóch językach - chińskim i angielskim, sama gra także po polsku. Zdziwiłem się, bo wydawało mi się, że do kolekcjonerskiej dołączone są po prostu pub games, ale nie. Dostałem kod na jakąś specjalną broń, podziemia i quest. Fajnie, bo pub games podobno słabiutkie. Niefajnie, że tłumacze uparli się przetłumaczyć imiona/nazwiska postaci. Całą grę będą na mnie wołać per "Wróblu"?