kur**, ale zalałem pałę wczoraj. Przed chwilą do chaty wróciłem. I zapomniałem zupełnie o spotkaniu koła wschodnioeuropejskiego, które dziś miałem
Jak skończył się alkohol to ziomek pojechał do jakiegoś akademika, bo mówił, że tam w jednym pokoju jest normalnie sklep monopolowy - wchodzisz, a kolesiowi brakuje chyba tylko kasy fiskalnej. Na koniec nawet się spyta czy zapakować
I faktycznie, po 20 minutach wrócił z 1,5 litra cytrynówki za 30 PLN
: Listopad 14, 2008, 12:46:38 pm
A zaraz na prawo jazdy muszę zapieprzać >_<