Autor Wątek: GOSPODARKA  (Przeczytany 30324 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
GOSPODARKA
« dnia: Października 21, 2008, 10:03:20 am »
W związku z panującą zadymą na rynkach finansowych, a także śmieceniem informacjami gospodarczymi w temacie POLITYKA przyszła chyba pora na osobny wątek o sprawach, które dotyczą nas wszystkich: pieniądzach:D Pewnie wielu użytkowników GO ma już jakieś oszczędności, nie wie w co zainwestować( albo wie i chce się podzielić), dla reszty może to być dobry prognostyk i, mam nadzieję, szkoła na przyszłość. Opinie ekspertów bardzo mile widziane.

Co by nie być gołosłownym, znalazłem w necie jedną bardzo trafioną analizę dotyczącą obecnej sytuacji na giełdach w analogi do poprzednich kryzysów.




Opublikowane: Październik 21, 2008, 08:35:33

Cytuj
Siła uderzenia

Trudno dziś jednoznacznie ocenić, jak głębokie będzie to uderzenie, ale można określić siłę oddziaływania tego kryzysu na poszczególne gospodarki ze względu na ich strukturę. Najbardziej ucierpią gospodarki USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii i Grecji. Udział sektorów zagrożonych (bankowość, ubezpieczenia, budownictwo) w tworzeniu produktu krajowego jest w tych krajach najwyższy. Dodatkowo gospodarki te wykazują najwyższe „okredytowanie” sektora prywatnego w stosunku do PKB. Wartość udzielonych kredytów stanowi blisko 200 proc. amerykańskiego PKB, w Wielkiej Brytanii 165 proc., w Irlandii 160 proc., w Kanadzie 180 proc., a w Hiszpanii i Portugalii ponad 145 proc. (Polska poniżej 30 proc.). Spowolnienie w tak dużej części świata odbije się także na gospodarkach realnych pozostałych uczestników życia gospodarczego. Jednakże siła tego oddziaływania w gospodarkach „tradycyjnych”, opartych na wytwarzania produktów i usług „rzeczywistych”, będzie dużo mniejsza i raczej doprowadzi do spowolnienia ich rozwoju niż kryzysu gospodarczego.

źródło:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-kryzys-finansowy-odbije-sie-na-gospodarce-1849563.html

polecam się zapoznać, artykuł niejako potwierdza tezę z filmu money as a dept. przedstawią ja tylko w bardziej realny, mniej propagandowy sposób.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #1 dnia: Października 21, 2008, 10:23:58 am »
Ciekawy temat, ale nie wiem czy znajdzie sie weilu, ktorzy beda sie tu udzielali, w sumie bedzie cos jak polityka... czyli OK...

Co do tematu, zloty leci na leb na szyje, nasze banki jednak mocno stoja, dzieki przepisom mocno ograniczajacym ryzykowne inwestycje, prognozy dotyczace bezrobocia nie wygladaja optymistycznie, do tego "masowy", kolejny juz powrot emigracji (wg. prasy). Koszty utrzymania ida w gore, a podwyzki pensji stanely. W krajach zachodnich, w tym w UK nastepuje powolna nacjonalizacja sektora finansowego, co bedzie napewno pewnym gwarantem stabilnosci na przyszlosc, do tego ciagle wachania na gieldach. Jest jednak nadzieja, wg. optymistycznych prognoz bessa ma sie skonczy juz na przelomie roku 2008/09, a hossa ma ponownie zagoscic na rynkach w 2 lub 3 kwartale roku 2009, nie ma sie jednak co ludzic, ze wszystko wroci do "normy" tak szybko, choc moze olbrzymie srodki jakie pompuja w rynki rzady poszczegolnych panstw, przyspiesza caly proces "regeneracji rynku".

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #2 dnia: Października 21, 2008, 10:29:28 am »
Problem polega na tym, że obecny kryzys jak żaden inny wynikał z idiotyzmu bankowców. Banki zwietrzyły okazje i udzielały kredytów na lewo i prawo. TAKI SAM kryzys miał miejsce w Japonii w latach 90-tych, kiedy to samo Mitsubishi UFJ wydało na naprawę swoich aktywów 90 MILIARDÓW USD (co w porównaniu z 125mld dla 10. największych banków w USA daje nam powód do stwoerdzenia, że obecna pomoc w zupełności nie wystarczy). Co tu mówić, ludzie obracający miliardami nie zdali podstawowej lekcji w zarządzania ryzykiem, której się uczysz na 1. roku licencjatu z finansów. I to jest smutne.

Do wszystkich socjalistów na tym forum co wieszczą koniec kapitalizmu - sytuacja nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem, który w definicji dokonuje samokorekt z cyklu ciągłym. To państwowy support dla Freedie Mac i Fannie Mae spowodował, że instytucje przyznawały kredyty na lweo i prawo także osobom bezrobotnym i o niskich dochodach. A po co kredyty? Bo w 2005 w USA wszystkie gazety pisały że obowiązkiem Amerykanów jest posiadanie własnego domu (to samo co u nas dzieje się z mieszkaniami, ciekawe jakim cudem osoba świeżo po studiach ma mieć na to pieniądze - a tyle się przecież mówi o mieszkaniach dla studentów :-D)

jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #3 dnia: Października 21, 2008, 10:48:13 am »
do tego nalezy dodać ciemnote społeczeństwa dzięki niewielkiej pomocy mediów a otrzymamy poważny kryzys . Bedąc 2 tygodnie temu w banku widziałem jak ludzie masowo wybierają swoje życiowe oszczędności bo jak to opowiadali ''pani , w TVNie mówili ,że trzeba szykować się na najgorsze '' . Przykro patrzeć jak społeczeństwo jest prowadzone jak owce na rzez .
Na giełdzie pieniążków dużych nie da sie zarobić w parę dni , jeśli ktoś oczekuje ,że dzięki  niej uzyska możlliwość zakupu domu czy samochodu w przeciagu paru tygodni niech natychmiastowo zrewiduje swe poglądy . Do giełdy trzeba podchodzić , jak ze wszytkim zresztą , na chłodno . Nie panikować , nie opierac się na opinii ekspertów i interesowac się tym co sie dzieje u nas i  na Zachdzodzie . Systematycznie dokumentując pewne tendencje i fakty giełda może stać się twoim głównym zrodłem dochodu . Co przy naszych placach nie jest osiągnięciem zbyt zaszczytnym .
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #4 dnia: Października 21, 2008, 11:05:08 am »
Jay Jay nalezy tez przpomniec o rosiewaniu negatywnych emocji przez partie opozycyjne, panowie chyba liczyli, ze poparcie im wzrosnie przez "postraszenie" ludzi.

A teraz troszke informacji:

Cytuj
Jak długo potrwa spowolnienie w Polsce?
Światowy kryzys nie złamie polskiej gospodarki. Spowolnienie jej rozwoju nie będzie zbyt bolesne i potrwa około dwóch lat - uważa większość ekonomistów ankietowanych przez "Rzeczpospolitą".
Ich zdaniem w tym czasie nasza gospodarka będzie się rozwijać w tempie 2,5 - 4 proc. Żaden z nich nie wierzy, ze w tym czasie osiągnie pułap, przy którym wciąż upiera się rząd, czyli wzrost OKB o 4,8 - 4,9 proc.

Najwięksi optymiści spośród 21 pytanych spodziewają się powrotu do 5-procentowego wzrostu gospodarki już pod koniec 2009 r. Prawie połowa z ankietowanych uważa, że stanie się to w 2011 r. Trzech pesymistów sądzi, że okres zaciskania pasa potrwać może nawet pięć lat.

Najczarniej widzący przyszłość Janusz Jankowiak z Polskiej Rady Biznesu oczekuje powrotu prosperity w 2014 r. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, co się jeszcze wydarzy w świecie - pisze "Rz".

Czyli jak widac wyzej, sa 2 scenariusze optymistyczny i pesymistyczny, miejmy nadzieje, ze dzieki dzialania poszczegolnych rzadow uda sie doprowadzi do spelnienuia opcji optymistycznej.



Cytuj

Wzrośnie akcyza na alkohol i autogaz

Recepty na kryzys rząd może szukać podwyższając w przyszłym roku akcyzę na alkohol i autogaz - pisze dziennik "Polska".
W ten sposób do budżetu wpłyną dodatkowe pieniądze - twierdzą eksperci z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". Wiele bowiem wskazuje na to, że Ministerstwo Finansów będzie musiało znaleźć dodatkowe pieniądze, by zasilić budżet.

Z powodu spowolnienia gospodarczego w Europie polska gospodarka może w 2009 roku rozwijać się w tempie nie 4,8 procent, jak zakłada rząd, ale 3-4 procent, jak twierdzi większość ekonomistów. Oznaczałoby to, że w kasie państwa zabraknie w przyszłym roku od kilku do kilkunastu miliardów złotych. Aby pokryć dziurę budżetową, państwo będzie musiało ciąć wydatki, na przykład na inwestycje, albo podnosić podatki.

Najłatwiej jest podwyższyć akcyzę, zwłaszcza na produkty uznane za szkodliwe, takie jak alkohol. Budżet zarobi, a protesty będą mniejsze, niż gdyby rząd ciął na przykład wynagrodzenia - uważa Rafał Iniewski, ekspert podatkowy z PKPP "Lewiatan".

Podwyżka akcyzy jest prosta także z tego powodu, że wystarczy tylko zmienić rozporządzenie ministra finansów, nie trzeba do tego zmiany ustawy, co zwykle pochłania mnóstwo czasu.

Więcej o ewentualnych podwyżkach w dzienniku "Polska".


I tak niezle, boprzeciez ceny wszystkiego w Polsce "rownaja sie w gore" do poziomu krajow zachodnio europejskich (nieraz nawet je przewyzaszaja). Nie bylo by tak zle jesli tylko w taki sposob ten globalny kryzys uderzylby w przyslowiowego Kowalskiego. Wszystkim tak narzekajacym na takie posuniecia rzadu trzeba przypomniec, ze w USA ludzie koncza bez dachu nad glowa, wiec podwyzki i "zaciskanie pasa" przez pewien okres nie jest wcale tak straszna alternatywa.


Cytuj
Poważne zmiany na polskim rynku bankowym
Kryzys w światowych finansach może wywołać duże przetasowania na polskim rynku bankowym - pisze "Gazeta Prawna".
Wkrótce do sprzedaży trafi AIG Bank Polska, spekuluje się także, że właściciela mogą zmienić również Fortis, Dominet, Citi Handlowy czy nawet Pekao.

Mimo zapewnień rządu i NBP o dobrej kondycji rodzimego sektora finansowego, nie ma wątpliwości, że nasze banki odczują skutki kryzysu, który targa światowymi finansami - prognozuje dziennik. Kłopoty odczuwają bowiem prawie wszyscy zagraniczni udziałowcy polskich banków i niektórzy być może będą musieli sprzedać swój biznes nad Wisłą.
 
Więcej o możliwych zmianach na polskim rynku bankowym pisze "Gazeta Prawna".

To bylo do przewidzenia, do tego teraz banki, ktore maja solidne fundamenty beda atrakcyjna/pewna alternatywa dla wszystkich, ktorzy stracili "zaufanie" do gieldy.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #5 dnia: Października 21, 2008, 11:09:58 am »
Citi Handlowy? A niby czemu oddział największego banku na świecie miałby być sprzedany? :grin:

A rząd zamiast podwyżki fundować niech zlikwiduje pomostówki, pieniądze odrazu będą.

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #6 dnia: Października 21, 2008, 11:21:30 am »
Na giełdzie pieniążków dużych nie da sie zarobić w parę dni , jeśli ktoś oczekuje ,że dzięki  niej uzyska możlliwość zakupu domu czy samochodu w przeciagu paru tygodni niech natychmiastowo zrewiduje swe poglądy . Do giełdy trzeba podchodzić , jak ze wszytkim zresztą , na chłodno .

Podchodziłem na chłodno, nie panikowałem i przez rok straciłem na funduszu akcji to, co zarobiłem przez poprzednie trzy (ponad połowę)  :lol:

Cytuj
Wzrośnie akcyza na alkohol i autogaz

Nawet mnie nie wku*wiajcie! Niech się najpierw wezmą za ropę, bo na światowych rynkach cena baryłki spadła ze 140$ w wakacje do 65$ dzisiaj, a na stacji benzynowej z 4,90 do 4,10  :evil:

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #7 dnia: Października 21, 2008, 11:25:49 am »
Citi Handlowy? A niby czemu oddział największego banku na świecie miałby być sprzedany? :grin:

A rząd zamiast podwyżki fundować niech zlikwiduje pomostówki, pieniądze odrazu będą.

I tu sie pojawia kolejny zgrzyt. Zwiazki zawodowe, znow pojda na Warszawe, znow zaserwuja nam kampanie na rzecz negatywnego wizerunku rzadu. Zastanawia mnie, gdyby ktos zlustrowal, wszystkie upadlosci duzych przedsiebiorst, czy olbrzymie straty spolek skarbu panstwa, to za ile z nich mozna by obarczyc zwiazki zawodowe ?! Wczoraj w Faktach, pokazano przyklad, jednego "polowicznie"-sprywatyzowanego szpitala, ktory po roku zbankrutowal, dyrektor tej placowki nie mial watpliwosci, ze to wlasnie "dzieki pomocy" zwiazkow zawodowych wygenerowano wielomilionowe straty.

Ja jestem np. za zrewidowaniem calosci systemu wczesniejszych emerytur, bo tak naprawde wiele z grup zawodowych, ktore sie znajduja na tej liscie, mozna by wykreslic, co by zaoszczedzilo sporo pieniedzy.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #8 dnia: Października 21, 2008, 11:49:24 am »
Problem polega na tym, że obecny kryzys jak żaden inny wynikał z idiotyzmu bankowców. Banki zwietrzyły okazje i udzielały kredytów na lewo i prawo. TAKI SAM kryzys miał miejsce w Japonii w latach 90-tych, kiedy to samo Mitsubishi UFJ wydało na naprawę swoich aktywów 90 MILIARDÓW USD (co w porównaniu z 125mld dla 10. największych banków w USA daje nam powód do stwoerdzenia, że obecna pomoc w zupełności nie wystarczy).

dla potwierdzenie zarzucę obrazkiem, a co tam:




Opublikowane: Październik 21, 2008, 11:34:37
Jay Jay nalezy tez przpomniec o rosiewaniu negatywnych emocji przez partie opozycyjne, panowie chyba liczyli, ze poparcie im wzrosnie przez "postraszenie" ludzi.

osobiście nie wydaje mi się, żeby to miało jakiś wielki wpływ. wiadomo, szkodzi, ale tylko szaraczkom, a nie od dziś wiadomo, że to nie oni decydują o wzrostach i spadkach.
Opublikowane: Październik 21, 2008, 11:38:59
Podchodziłem na chłodno, nie panikowałem i przez rok straciłem na funduszu akcji to, co zarobiłem przez poprzednie trzy (ponad połowę)  :lol:

podchodziłeś na chłodno, ale nie trzeźwo :wink:
lekcja na przyszłość. jak jesteśmy na górce i widzimy, że coś zaczyna się dziać, to nie ma co słuchać pań w bankach czy tv24, że spadku już były, teraz tylko wzrosty.

Nawet mnie nie wku*wiajcie! Niech się najpierw wezmą za ropę, bo na światowych rynkach cena baryłki spadła ze 140$ w wakacje do 65$ dzisiaj, a na stacji benzynowej z 4,90 do 4,10  :evil:

to jest w ogóle jakaś wyjebka. w egipcie benzyna kosztuje 0,4$ za litr, na bliskim wschodzie jest tańsza od wody( nie przesadzam), a w europie dopierda*ają podatki, akcyzy i jest jak jest.
Opublikowane: Październik 21, 2008, 11:43:16
Jeszcze jedno pytanko.

Gdzie trzymacie swoje pieniądze w tych czasach( albo rodzice czy ktoś tam z rodziny, chodzi tylko o wskazanie instrumentów). Ja jakiś rok temu wycofałem się z wszelkiego rodzaju funduszy, trzymałem na koncie oszczędnościowym 5,5%, ponad miesiąć temu wpłaciłem część na 9%( lokata roczna, trochę się pospieszyłem bo teraz nie problem takie znaleźć na 3-4 miesiące). mam jeszcze trochę "amunicji" i zastanawiam się co dalej...

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #9 dnia: Października 21, 2008, 11:52:04 am »
W UK cena benzyny spadla do ok 0,95 GBP za litr, ale ze zlotowka "miekknie" to w przeliczeniu na zlotowki, trzeba za litr zaplacic 4.35 zl, a jaka jest teraz cena w PL?!

Snake_Plissken

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 31-12-2006
  • Wiadomości: 17 240
  • Reputacja: 104
  • Who Dares Wins
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #10 dnia: Października 21, 2008, 12:27:24 pm »
W UK cena benzyny spadla do ok 0,95 GBP za litr, ale ze zlotowka "miekknie" to w przeliczeniu na zlotowki, trzeba za litr zaplacic 4.35 zl, a jaka jest teraz cena w PL?!
4.08 zł za litr benzyny.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #11 dnia: Października 21, 2008, 13:00:51 pm »
czy ktoś z was ma jakiekolwiek doświadczenia z giełdą, rachunek maklerski czy coś takiego. powoli widzę, że scenariusz się sprawdza.
dla przypomienia wpis z początku października z działu polityka:

najbliższe dni pokażą, ale po tym jak to się zaczęło i jak przebiegało to rychłego końca nie widzę. teraz będziemy czekac aż wig20 sięgnie 1800 pkt. a potem powinno byc już dobrze, chyba że się nie odbije (a wtedy 1200 i samobójcy skaczą z okien).

wig20 był wtedy na poziomie ~2370 pkt. z tym, czy polecimy na dół, czy w górę to bym trochę poczekał i zobaczył jak to będzie. niby bessa trwa już rok( według ekspertów po 5 letniej hossie takowa trwa ok.12-18 miesięcy). Z kolei powyższe wykresy i analogie( szczególnie do rynku japońskiego sprzed 10 lat) sugerują krótkotrwały wzrost( coś do końca 2009, początku 2010, ale wystarczy żeby co nieco zarobić) a potem chu* wie co:D może surowce, zobaczymy.



jay jay

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 25-03-2005
  • Wiadomości: 4 740
  • Reputacja: 18
  • Terror of unexpleainable
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #12 dnia: Października 21, 2008, 19:01:24 pm »
Cytuj
Podchodziłem na chłodno, nie panikowałem i przez rok straciłem na funduszu akcji to, co zarobiłem przez poprzednie trzy (ponad połowę)

ba , raz na wozie raz podwozem , nikt nie  mówił ,że giełda jest dla każdego . Kolega przechowywał akcje jakieś bliżej nieznanej spółki , która dołowała przez 2 -3 lata a potem .. się troszkę dorobił ;]

Jesli ktos jest  zainteresowany niech sprawdzi swoje skille na http://gielda.onet.pl/ . Mam tam konto od dwóch lat i powiem szczerze ,że póki co jestem na plusie ;]

s00s , po bessie przychodzi  hossa i nie ma co zwracać uwagi na opinie i wykresy ''fachowców'' bo ich zadaniem jest to aby człowiek z ulicy wiedział jak najmniej na ten temat . Ropa gaz miedz , surowców tych ubywa także w to radziłbym celować , do WIG , KGHM i ORLEN nei mam zaufania , bo te są podatne na głupote rządu . Mimo wszystko .
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2008, 21:52:35 pm wysłana przez jay jay »
''Don't take advice from anyone'' - Robert Altman.


mowafilmowa.wordpress.com
magivanga.wordpress.com
booklips.pl

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #13 dnia: Października 21, 2008, 19:25:57 pm »
wiadomo, że przychodzi. tylko kiedy i na jak długo. w sumie to nie ma co patrzeć za bardzo w przeszłość, bo tamte kryzysy były wywołane złym stanem gospodarki, ten złym stanem finansów, który z kolei, dopiero wpłynie na gospodarkę. jak mocno? tego nie wie nikt, pożyjemy zobaczymy( jedyna analogia to japonia, ale jeden kraj to nie świat). co do surowców to gazu i ropy wcale aż tak nie ubywa, teraz siedzę trochę w tym przemyśle i wiem co mówię, co do miedzi to tak jak mówisz. w życiu bym nie zainwestował w spółkę, w której średnia pensja wynosi 2,5 x średnia krajowa i jeszcze im mało, do tego państwowej( możliwe, że życie zweryfikuje ten pogląd:P)

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #14 dnia: Października 21, 2008, 20:06:14 pm »
Superowy temat.

Przedewszystkim- mamy do czynienia z najbardziej sztucznym i rozdmuchanym kryzysem ever. Od czego się zaczęło wiadomo- pazernośc banków w udzielaniu kredytów prawie każdemu.

Iras- na giełdzie i tak najpewniej zarobisz (w odpowiednim programie funduszu chociażby), ale to zdecydowanie najdłuższa czasowo inwestycja- jeżeli chcesz oszczędzac w jakimś stopniu w akcjach, to takie 10 lat wydaje się minimum wtedy.
Ja osobiście straciłem raptem 200zł i to tylko dlatego że się ociągałem ze zrobieniem przejścia na obligacje- teraz odrabiam te straty.
Kasa niewielka, bo i oszczędności niewielkie, ale trendy i wszystkie ruchy giełdy i tak mają na to wpływ :]

Z benzyną niestety w Polsce jest tak, że orlen tłumacyz takie ceny "zapasami ropy z okresu, kiedy ceny były wysokie"- ok, logiczne, ale śmiem twierdzic że te zapasy będą się utrzymywały tajemniczo przez pół roku następne, a w wypadku gdy ceny surowca pójdą do góry, podwyżka będzie odczuwalna już w następnym tygodniu zapewne.

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #15 dnia: Października 21, 2008, 21:05:33 pm »
Z benzyną niestety w Polsce jest tak, że orlen tłumacyz takie ceny "zapasami ropy z okresu, kiedy ceny były wysokie"- ok, logiczne, ale śmiem twierdzic że te zapasy będą się utrzymywały tajemniczo przez pół roku następne, a w wypadku gdy ceny surowca pójdą do góry, podwyżka będzie odczuwalna już w następnym tygodniu zapewne.


Po pierwsze hurtownik(np. Orlen) ociąga się z obniżkami, a po drugie stacje benzynowe przycinają ekstra kasę na każdym dodatkowym dniu wyższych cen - więc też się nie śpieszą.

Cierpi na tym jak zwykle ostatni w łańcuchu - konsument :x

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #16 dnia: Października 21, 2008, 21:14:43 pm »
dzisiaj jak patrzę na kurs dolara(~2.8 zł) to sam się sobie dziwię, dlaczego mimo chęci nie zainwestowałem latem(~2.05 zł) w ten segment. dzisiaj byłbym jakieś +30% na czysto.
w ogóle co myślicie o frankach?? niedawno miały dołek, podobnie jak dolary. teraz powoli pną się do góry. jak im dalej będzie tak dobrze szło( a to nie jest powiedziane), to ze spodziewanego w polsce spowolnienia( o którym sam mówiłem) może nastać katastrofa dla co poniektórych( kredyty trzeba spłacać, a budżet już teraz pęka w szwach, nie mówiąc o nachodzących podwyżkach).
jednego możemy być pewni, będzie się działo...

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #17 dnia: Października 22, 2008, 01:17:37 am »
Benzyna w Polsce jest taka droga bo zdecydowany % w niej stanowi akcyza i inne podatki pośrednie, a te są niezmienne (akcyza jest stałą wartością na litrze). Stąd takie małe obniżki.

Tango

  • Gość
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #18 dnia: Października 22, 2008, 05:38:37 am »
U mnie w Missouri benzyna kosztuje 2.69$ za gallon (3,78l) ale z tego wiem ma spasc jeszcze na luzie do 2.50$. Leci z dnia na dzien w dol. Kosztowala juz 3,99$ przez dwa tygodnie. W Polsce siedzi moj ojciec, narzeka na ceny beznyny ja mowie, ze tanieje strasznie, on sie pyta gdzie? To jest wlasnie ta stala akcyza w stosunku do litra :?
Opublikowane: Październik 22, 2008, 05:34:59
dzisiaj jak patrzę na kurs dolara(~2.8 zł) to sam się sobie dziwię, dlaczego mimo chęci nie zainwestowałem latem(~2.05 zł) w ten segment. dzisiaj byłbym jakieś +30% na czysto.
w ogóle co myślicie o frankach?? niedawno miały dołek, podobnie jak dolary. teraz powoli pną się do góry. jak im dalej będzie tak dobrze szło( a to nie jest powiedziane), to ze spodziewanego w polsce spowolnienia( o którym sam mówiłem) może nastać katastrofa dla co poniektórych( kredyty trzeba spłacać, a budżet już teraz pęka w szwach, nie mówiąc o nachodzących podwyżkach).
jednego możemy być pewni, będzie się działo...

Mowilem ojcu kup 50tys $ dolarow juz nizej nie moze spac niz 2zl, ale bal sie  :(

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #19 dnia: Października 22, 2008, 07:23:56 am »
no właśnie. ja nie tyle się bałem, co nie widziałem rychłej zmiany trendu:/ szkoda, bo niezłe sianko by wpadło na 2 miesiące przed świętami.
Opublikowane: Październik 22, 2008, 05:58:30
poniżej komentarz bardzo cenionego przeze mnie analityka. wklejam w całości bo pojedyncze fragmenty mogłyby wypatrzyć sens:

Cytuj
Fale spadkową należy uznać za rozpoczętą. Prawdziwa rzeź przed nami.

Nie odpowiem dokładnie na to pytanie ale odpowiem na nie retorycznym pytaniem, a dlaczego tylko 1300 ? Dlaczego wszyscy sądzą że jak indeks spada z prawie 4 tysięcy punktów na 2 tysiące to już jest koniec ? Jeszcze wczoraj studziłem zapędy nagrzanych głów z grupy zamkniętej którzy koniecznie chcieli kupować papiery bo wszędzie w mediach trąbili (po raz kolejny zresztą) o końcu bessy. Ba, wzrosło w stanach :) i to miał być powód żebyśmy i my wzrośli ?? Bez sensu !!

Inwestor jesli sie decyduje na walkę na giełdzie musi mieć szeroką interdyscyplinarną wiedzę i coś co jest od tego pierwszego czynnika WAŻNIEJSZE - WYOBRAŹNIE i konsekwencje w działaniu !! Oto dlaczego ponad 90 % analityków i inwestorów się myliła sądząc, że okolice 2000 punktów będzie końcem bessy lub silnego odreagowania. A odnosnie konsekwencji że tez nie jest łatwo - od poziomu 2580 punktów dałem w grupie zamknietej srednioterminowy sygnał sprzeadzy i trwa on do dzisiaj choć wielu inwestorów w międzyczasie szturmowało mój tel. chcąc za wszelką cenę kupić coś tak tylko na szybko na 2-3 %. Dzisiaj sa szczesliwi bo zachowali swój kapitał. Sygnał srednioterminowy ma swoją wymowę i trzeba się trzymać narzędzi którymi sie go wyznacza. Od początku wyznaczenia szczytu hossy aż do tej pory ani jeden z tych sygnałów nie był mylny. No ale tu trzeba mieć naprawdę silną wolę. od szczytu do dzisiaj ten ruch falowy przyniósł nam ponad 900 punktów zysku.

Moim zdaniem odpowiedź na pytanie dlaczego większość się myliła jest bardzo prosta. Większość i to nawet tych którzy posiadają największą nawet wiedzę teoretyczną - nie ma wyobraźni bo patrzą na bieżący kryzys na świecie jako na normalny kryzys i normalną bessę jakich było wiele. Bez fałszywej skromności ale juz w listopadzie ubiegłego pisałem że wchodzimy w kryzys STRUKTURALNY. A takie rozumienie sprawy musi rodzić określone konsekwencje dla giełd, rynków finansowych i gospodarek poszczególnych krajów. Czyniąc takie założenia nie możemy przyrównywać obecnej bessy do typowej bessy ponieważ mamy bessę stulecia. A skoro takie założenie jest prawdziwe to musimy zmienić diametralnie postrzeganie gieły i to co wydawało sie niemożliwe wręcz idiotyczne i dyletanckie staje się faktem. Ni poza tym przypomne moją stara zasadę która tu umieszcałem we wczesnieszych analizach rynkowych wiele razy. Tłum nigdy nie ma rcji. Tłum ZAWSZE musi sie mylić. Zwłaszcza na giełdzie.

Przed nami kolejne odsłony kryzysu strukturalnego w którym w ciagu najbliższych kilku lat doświadczymy upadku banków, zachwiania płynności banków, upadku funduszy hedgingowych, inwestycyjnych, wielu blue chipów, radykalnych ruchów na rynkach walutowych, olbrzymiej deprecjacji walut niektórych krajów, niewypłacalności gwarancji obligacji rządowych, hieprinflacji, zachwiania budżetów niektórych krajów a może nawet lokalnych wojen i rozruchów społecznych.

To tylko scenariusz typowego kryzysu strukturalnego obliczony na lay kilka a może nawet kilkanaście. Oczywiście nie musi sie on sprawdzić w swej najgorszej postaci ale groźne będą juz ame tylko jego mutacje. Żeby nie było zbyt pesymistycznie to powiem, że jestem przekonany, iż nasz kraj będzie na peryferiach tego najgorszego czego świat będzie doświadczał choć słodko nie będzie. Z inwestycyjnego punktu widzenia czekaja nas olbrzymie ruchy rynkowe których właściwe zidentyfikowanie swtorzą niewyobrażalne wprost możliwości inwestycyjne. Rzecz w tym aby dostrzegać to co niewidzialne gołym okiem i czego nie przeczytamy w Gazecie Wybiórczej :)

btw. komentarz datowany jest na 10.10.2008 gdy wig20 był jeszcze na poziomie wyższym niż 2100 pkt. czyli poziom wsparcia na 2300-2400 został już przełamany, ale niektórzy jeszcze sądzili, że to tylko pogłębianie dna.
Opublikowane: Październik 22, 2008, 06:18:04
co do ropy i jej cen w europie to można sobie zrobić bardzo proste obliczenia:

jeżeli w swoich "złotych czasach" baryłka ropy kosztowała ok.145$,
to wychodzi jakieś 0.88$ za litr( baryłka to w przybliżeniu 159 litrów),
jest to stan na 11.07.2008, dolar był wtedy po ok.2.15zł.
nie trudno obliczyć, że na złotówki litr kosztował 1.89.
Jeżeli teraz baryłka kosztuje ok.68$, to za litr płacimy gdzieś 0.42$.
Niestety dolar "trochę" podrożał( w sumie to złotówka spadła) i jest teraz po ok. 2.8zł.
Czyli litr ropy na rynku, w przeliczeniu kosztuje teraz 1.17zł.
Te proste obliczenia wskazują, że ropa powinna potanieć gdzieś o 72 grosze.

Oczywiście obliczenia nie są dokładne( dochodzi %podatku jakiegoś tam jednego czy drugiego, nie wspominając o akcyzie), ale obrazują jak powinniśmy patrzeć na ceny benzyny na stacjach.

To tak dla pieniaczy, co spodziewali się, że jak ropa tanieje o 50% to paliwo na stacjach będzie po ~2.5 zł 8)
« Ostatnia zmiana: Października 22, 2008, 07:29:24 am wysłana przez s00s »

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #20 dnia: Października 22, 2008, 09:28:51 am »
Nikt się chyba nie spodziewał spadków cen na stacjach o połowę, jeśli baryłka by staniała o połowę, ale wciąż- obniżka zaledwie kilku groszy to też przegięcie.
No ale dośc o paliwie, bo sztywnych kosztów w postaci podatków i akcyzy i tak się nie przeskoczy.

Co do dolara- mnie to osobiście bardzo cieszy że ponownie poszybował w górę (z prywatnych powodów, co nie musi byc już takie rewelacyjne dla reszty gospodarki).

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #21 dnia: Października 22, 2008, 09:36:08 am »
mnie też cieszy, szczególnie że jestem na delegacji. mogłoby cieszyć znacznie bardziej jakbym kupił $ latem:/

jeszcze co do paliw. poniżej wykres mojego autorsta( nie bijcie za jakość, robiłem go 5 min, a źródła były takie jakie były):




linia czerwona to cena paliwa 95 w hurcie od ORLEN'u, kolorem niebieskim jest zaznaczona cena ropy w tym samym okresie.
wykres ma jedynie pokazać pewną zależnośc w czasie a nie dokładnie poziom cen. w takim przypadku linia czerwona musiałaby być dużo "wyżej", przez co wykres straciłby przejrzystość( o ile ma takową:P)

widać wyraźnie, że orlen reaguje trochę później, duży spadek na linii cerwonej to reakcja na powolny spadek na wykresie niebieskim. podobnie ostatnia górka na czerwonej to jest ta ostatnia górka na niebieskim, spadku na niebieskim jeszcze po prostu na czerwonym nie widać, nastąpi w przyszłości.
« Ostatnia zmiana: Października 22, 2008, 09:58:33 am wysłana przez s00s »

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #22 dnia: Października 22, 2008, 09:40:29 am »
s00s - facet jest bardzo mądry i się z nim zgadzam, tylko że w dzisiejszych czasach mamy ten problem że wielu inwestorów na giełdzie to mali ciułacze, a ci panikują i sprzedają papiery kiedy im analitycy mówią (pal licho to że to ci sami analitycy którzy się mylili poprzednio, ale swoją kasę nie ryzykują to im rybka). Duży inwestor natomiast ma tendencję to pójścia z rynkiem wg. złotej zasady: "Jak ja tracę i inni tracą to jest ok, źle jest jak inni zyskują a ja zyskuję mniej bo byłem bardziej ostrożny". Paranoja jakaś.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #23 dnia: Października 22, 2008, 10:10:17 am »
Duży inwestor natomiast ma tendencję to pójścia z rynkiem wg. złotej zasady: "Jak ja tracę i inni tracą to jest ok, źle jest jak inni zyskują a ja zyskuję mniej bo byłem bardziej ostrożny". Paranoja jakaś.

według tej defininicji

duży inwestor = zły inwestor


dobry inwestor nie traci jak inni tracą, w porę wycofuje swoje pieniądze. po prostu nie powinien być pazerny. nawet my, leszcze, powinniśmy wiedzieć, że jak już w telewizji pokazują babcię kowalską zakładającą fundusz na rynku akcji to jest coś nie tak. jeszcze w liceum na historii, jak mieliśmy temat o wielkim kryzysie w stanach to nauczyciel opowiedział pewną anegdotę( on niby twierdził, że to fakt, ale jest nie do sprawdzenia więc...). rockefeller, czy tam inna gruba ryba, to nie jest istotne, wycofała swoje pieniądze z giełdy w momencie gdy pucybut, czyszczący mu właśnie buty, zaoferował mu sprzedaż akcji swojej firmy(sic). krótko po tym nastąpiło załamanie i czarny czwartek.

BoBaN

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 09-12-2006
  • Wiadomości: 26 005
  • Reputacja: 309
  • Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem.
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #24 dnia: Października 22, 2008, 10:15:51 am »
Z tym Rockefellerem to bardzo możliwe, bo koleś przynależy do grupy biderberg i jest uważany za jednego z ludzi zza kurtyny, więc on raczej bez pomocy tego pucybuta wiedział co nastąpi.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #25 dnia: Października 22, 2008, 10:25:15 am »
Z tym Rockefellerem to bardzo możliwe, bo koleś przynależy do grupy biderberg i jest uważany za jednego z ludzi zza kurtyny, więc on raczej bez pomocy tego pucybuta wiedział co nastąpi.

tu chodziło o anegdotę tylko, żeby wyłapać sens a nie kto co i kiedy:)

btw. bardzo ciekawe:



ja mu wierzę.

Castor Krieg

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 4 450
  • Reputacja: 26
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #26 dnia: Października 22, 2008, 10:39:50 am »
Duży inwestor natomiast ma tendencję to pójścia z rynkiem wg. złotej zasady: "Jak ja tracę i inni tracą to jest ok, źle jest jak inni zyskują a ja zyskuję mniej bo byłem bardziej ostrożny". Paranoja jakaś.

według tej defininicji

duży inwestor = zły inwestor

Nie, ja tylko opisałem podejmowanie decyzji przez maklerów giełdowych, którzy ciągle porównują się z kolegami.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #27 dnia: Października 22, 2008, 12:21:23 pm »
Cytuj
Złoty traci z minuty na minutę. Na rynku zapanował strach
Po silnym nocnym osłabieniu złoty w porannym handlu dalej tracił i możliwe jest osłabienie w kierunku 3,75 zł/euro.
Złoty jest najsłabszy od ponad półtora roku względem głównych walut świata.

Przyczyny osłabienia pozostają te same, czyli obawy, że kłopoty Węgier, którym w ubiegłym tygodniu agencja ratingowa Fitch obniżyła perspektywę ratingu przeleje się na Polski rynek. Złotemu nie sprzyja także spadający euro-dolar.

W środę możliwa jest kontynuacja spadków.

"W kontekście bardzo słabych nastrojów utrzymujących się na światowych rynkach akcji i gwałtownie umacniającego się dolara w relacji do euro złoty pozostaje pod presją na osłabienie. Dzisiejsza sesja może przynieść kontynuację ruchu kursu EURPLN w górę w kierunku poziomu 3.75" - napisali analitycy Banku BPH.

Duża awersja do ryzyka osłabia też polskie obligacje. Rentowności rosną i brak nadziei na uspokojenie sytuacji.

"Mamy bardzo słabo. Kontynuacja tego co wczoraj. Przyczyny te same. Brak perspektyw" - powiedział Marcin Ziółkowski z Millennium Banku.

         środa   wtorek    wtorek
               9.45   16.30     8.45   

EUR/PLN      3,7230   3,6250    3,5880     
USD/PLN      2,8960   2,7450    2,7000   
EUR/USD      1,2848   1,3200    1,3279

OK0710        6,77     6,67      6,73   
PS0413        6,83     6,77      6,68   
DS1017        6,82     6,78      6,56

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #28 dnia: Października 22, 2008, 12:34:32 pm »
dane trochę nieaktualne, sytuacja pogarsza się z minuty na minutę
w chwili gdy to piszę dolar jest po 2.93 (wow), a euro po 3.78.
ciężko komentować sytuację przed zamknięciem sesji, pewnie niedługo przyjdzie mała korekta, ale trzeba przyznać, że robi wrażenie.

Tango

  • Gość
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #29 dnia: Października 22, 2008, 13:15:02 pm »
Dolar idzie w gore w oszalamiajacym tepie. Ja sie bardzo ciesze z powodow osobistych podobnie jak music. Zreszta ja zyje w usa dolar umocnil sie nie tylko wzgledem zlotowki i to czuc odrazu.

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #30 dnia: Października 22, 2008, 13:26:42 pm »
Swieze dane z XE.com:


1.00 GBP =   4.81160 PLN
1.00 USD = 2.94144 PLN
1.00 EUR =   3.77868 PLN

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #31 dnia: Października 22, 2008, 13:47:51 pm »
Ja pitolę, to się nazywa szarża pod górę!

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #32 dnia: Października 22, 2008, 14:03:41 pm »
Swieze dane z XE.com:


1.00 GBP =    4.79270 PLN
1.00 USD =    2.93196 PLN
1.00 EUR =    3.76608 PLN

czyzby sytuacja sie uspokajala?!

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #33 dnia: Października 22, 2008, 14:41:43 pm »
poczekaj do końca notowań, zresztą czy sytuacja się uspokoiła to będzie widać w przyszłym tygodniu...

LoNdEk

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 23-10-2007
  • Wiadomości: 6 670
  • Reputacja: 15
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #34 dnia: Października 22, 2008, 14:50:30 pm »
zloty sie znow umocnil, w ciagu ostatniej godziny o ok. 0,02 gr w stosunku do kazdej z wyzej wymienionych walut

svonston

  • Gość
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #35 dnia: Października 22, 2008, 14:56:09 pm »
Nie sprawdzaj tak co 5 minut kursów, odstaw to na tydzień, bo nie ma sensu analizować co moment. Londi, Londi...

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #36 dnia: Października 22, 2008, 15:07:04 pm »
Dolar to chyba umacnia się na całym świecie?
Więc zwyżka w Polsce to nic dziwnego...

Iras

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-04-2006
  • Wiadomości: 26 797
  • Reputacja: 204
  • Mój awatar śmieje się z Ciebie.
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #37 dnia: Października 22, 2008, 15:11:13 pm »
Dolar się umacnia, ale złoty traci do wszystkich walut.

s00s

  • Major Hermaszewski
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2007
  • Wiadomości: 10 368
  • Reputacja: 155
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #38 dnia: Października 22, 2008, 15:11:56 pm »
Nie sprawdzaj tak co 5 minut kursów, odstaw to na tydzień, bo nie ma sensu analizować co moment. Londi, Londi...

prawda.

adriano

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-07-2007
  • Wiadomości: 6 441
  • Reputacja: 4
Odp: GOSPODARKA
« Odpowiedź #39 dnia: Października 22, 2008, 15:12:32 pm »
Dolar się umacnia, ale złoty traci do wszystkich walut.

Bo może polska waluta jest przewartościowana??