Co się właściwie takiego stało, że WIG20 spada już o prawie 8% a dolar znów mamy po 3 złote?
poprzednie wzrosty to po prostu było odreagowanie po kilkunastomiesięcznch spadkach. takie złapanie oddechu. inwestorzy nie wierzą obamie( z resztą jak wszystkim politykom), wiele rzeczy wskazuje na to, ze kryzys finansowy przełoży się w znacznym stopniu na realną gospodarkę, do tego dochodzi ciągły strach i brak zaufania. odsyłam tym samym to cytatu, który umieściłem w #19. scenariusz się sprawdza znakomicie. miejmy nadzieję, że nie jego najbardziej pesymistyczny wariant. to by była katastrofa.
polecam jeszcze zapoznać się z poniższym artykułem:
http://ft.onet.pl/11,17076,bessa_czy_to_juz_czas_na_zakupy,artykul.htmlobrazuje trochę sedno zmian jakie zaszły, stara się znaleźć pewne analogie. niestety jak to jest z artykułami na onecie, nie sugerowałbym się nim i nie zaczął już teraz kupować. jestem pesymistą i uważam, że najgorsze jeszcze przed nami.
ten wykres mówi sam za siebie( wskaźnik S&P 500 z wall street, uważany za wyznacznik trendów):
bez rysowania kresek widać, że są dwa możliwe kierunki. wiadomo, który jest ten beee, który jest bardziej prawdopodobny to ciężko powiedzieć. czego ja się spodziewam to też już wiadomo, no ale ja się ch*ja znam:P.
btw. jeżeli idzie o dolara, to warto zadać sobie pytanie: czy normą było jak dolar był po ok.3,30 - 3,50 zł? czy może normą było jak był po ok.2 zł?
taniego dolara mogliśmy tłumaczyć niezwykłą siłą naszej gospodarki i słabością usa( co pokazywało tylko część prawdy), szerszy obraz mamy taki, że bardzo łatwo zobaczyć korelacje na parze dolar/cena ropy. im ropa droższa, tym dolar tańszy i odwrotnie. suma tych czynników(stan gospodarki naszej i sąsiadów, stan gosp. usa, cena ropy), jak i zapewne wielu innych, jest właśnie odzwierciedlona w aktualnej cenie dolca.
btw2. spadek o 8% można tłumaczyć też przerwą notowań wczoraj, teraz nadrobiliśmy "zaległości".
: Listopad 12, 2008, 15:02:50 pm
http://banki.onet.pl/1879791,wiadomosci.htmlmoże się komuś przydać.