Ale Spidey^. Opinią Edge nie ma się za bardzo co przejmować. Właściwie opinią kogokolwiek. Przecież jeden stwierdzi, że
Avatar to genialne dzieło, a inny, że przehypeownay obraz.
Tak jest tutaj. Ja nie zaneguję zakupu jej, tylko dlatego, że jakiś tam człowiek coś sobie pomarudził. Marudzi, jego sprawa. Po demie, też nie ma co zbytnio oceniać samej gry.
Mnie
Raczet i Klank, czy
inFamous nie zachwyciły gdy grałem w wycinek. Co innego ich pełne wersje.
Poza tym, ten bohater .... Jak ktoś oglądał już film, wie,