Co tu rozwijać, zero oznaczeń, brak info o kleju, a już pomijam że połowa syntetyków to halówki. Dla mnie obraz jest prosty, kiedy patrzę na firmy typu EMERICA, które nie dość, że mają osobną linię koszer-butów to jeszcze ręczą za klej to przy takim koncernie możnaby czegoś oczekiwać... Nike robi taką masówkę, że np. kupując buty ładnie oznaczone jako "canvas" dostajesz np. piękne nubukowe/zamszowe wstawki. A Converse = Nike o czym nie wiem dlaczego sporo osób nie wie. Tak samo jak Kropla Beskidu = Coca-Cola. Jeśli chodzi o trampki to naprawdę Conversy nie różnią się praktycznie niczym. Są lepiej wykonane niż trampy za 20 zł (chyba, że nie o chuck berry chodzi) ale takich kupisz 10 par i wyjdzie na to samo. Vans też trochę w chu** leci w ostatnim czasie odkąd Rowley się sprzedał, je**na dziwka.