Wiadomo, bez garniaka lepiej (wg dam). Relis de Kraken
:
Chyba wdrożyć, ale kur** jacy admini?
A jeans z lycrą to pedalstwo.
Też sądziłem, Iras, że ta sztywność nadaje charakteru dżinsowym wyrobom. Tę kurtkę kupiłem w Zarze w ubiegłym roku. Prezentuje się mocno w porządku, jednak twardość materiału rodzi dyskomfort w wielu sytuacjach - vide objęcie kogoś. Enyłej poszedłem do Pull&Bear by dokupić doń spodnie. Kupiłem. 100% dżinsu. Wychodząc z galerii zahaczyłem jeszcze o Levis'a. Także skusiłem się na jedną parę (ale już z lycrą).
te pierwsze założyłem może z 4 razy, a te drugie nosze z przyjemnością do dziś dzień. Wygoda nieporównywalnie większa.