Mniejsze Tomb Raidery zmierzają na Switcha

Powiedzieć, że Tomb Raiderowi nie było nigdy po drodze z Nintendo byłoby przesadą, ale tak naprawdę poza drugą serią gier (Legend, Anniversary, Underworld) i takimi dziwactwami jak niemal nieznane ekskluzywne dwuwymiarowe Tomb Raider, TR:Curse of the Sword czy TR:The Prophecy gry z GBC i GBA - reszta gier z serii totalnie ominęła konsole z czerwonym logo.

Gdy więc z okazji ćwierćwiecza ogłoszono, że nowe tytuły z serii trafią również na konsolę Switch, ciśnienie nieco mi skoczyło, bo z jednej strony ostatnia trylogia wydaje się trochę zbyt wymagającą grą jak na przenośną konsolkę Nintendo, z drugiej po tym jak przeniesiono na nią naszego polskiego Wiedźmina - można spodziewać się wszystkiego.

Niestety, aż tak dobrze nie będzie - Switch dostanie na razie jedynie porty nieco mniejszych gierek, znanych z izometrycznego widoku (ale i sporej ilości zagadek jak za starych dobrych czasów)- Lara Croft and the Guardian of Light oraz Lara Croft and the Temple of Osiris. O dziwo wśród tych gier zabraknie Lara Croft Go, turowej gry z zagadkami w której poruszamy się po planszy, a głównym celem jest znaleźć sposób w jaki przejść wszystkie pola nie ginąc i zdobywając wszystkie drogocenności na naszej drodze, przy jak najmniejszej liczbie ruchów.

Tym samym, mimo 25 lecia serii nie ogłoszono na razie żadnej nowej gry z serii, chociaż od wydania ostatniej części nowej trylogii, Shadow of the Tomb Raider, minęły miesiąc temu 3 lata. Mam jednak nadzieję, że takie przypominanie o istnieniu najsłynniejszej archeolożki świata na konsolach Nintendo to pierwszy krok na przygotowanie graczy do kolejnej gry. Zapewne nie już na samym Switchu, a na jego następcy - ale i tak szkoda, że nawet bez podawania dat, czy pokazywania gameplayu, nie zapowiedziano nowej części chociażby pokazując samo logo, co zrobili swego czasu np. twórcy God of War Ragnarok.

Przy okazji rocznicy, twórcom udało się też zebrać kilka pań związanych z Tomb Raiderem, które opowiedziały o swojej pracy - scenarzystki, aktorki głosowe czy nawet niektóre modelki które w kampaniach promocyjnych udawały Larę Croft. Swego czasu były one tak popularne, że w 1999 roku, gdy Lara Weller odwiedziła Polskę przy okazji promocji Tomb Raider 4, mówiono o tym nawet w Teleexpressie, a dłuższą relację zamieściło RTL 7...