GTA San Andreas dostanie wersję VR
Jakby remastera było mało, jedna z części trylogii dostanie kolejną wersję - tym razem w wirtualnej rzeczywistości.
Trylogia GTA (w sumie jeśli liczyć spinoffy z PSP, które też współdzielą podobny silnik i styl graficzny, a nawet dwa z trzech miast z tej samej ery, przez co powinny nazywać się pentalogią), to dla wielu graczy jedne z najbardziej nostalgicznych wspomnień w historii grania i niezmiennie od lata każda z nich razem i z osobna nosi z wielu powodów miano kultowej. Po ostatnim potwierdzeniu i zapowiedzeniu remake'ów Trójki, Vice City i San Andreas niektórzy gracze wręcz rzucili się do cyfrowych sklepów z gotówką, mimo, że nawet na 9 dni przed premierą zobaczyliśmy tylko krótką zajawkę, bez prawdziwego gameplayu, co tylko świadczy, jak wielki jest sentyment, a w powrocie do znanych wirtualnych światów nie tyle ważna jest jakość wykonania, a sama możliwość ponownego przeżycia tych samych emocji co kiedyś.
Jest trailer trylogii GTA! Jest też cena... [Aktualizacja]
Trzymajcie się mocno, bo takich zmian w grafice się nie spodziewaliście! Posiadacze GamePassa - dla was jest też druga świetna wiadomość!
O ile do remasterów trylogii podchodzę z pewną rezerwą (chociaż też z ekscytacją - na Xboxie pobrałem już w ramach GamePassa GTA San Andreas w preloadzie), to ogłoszenie przez Facebooka (a.k.a. Meta) informacji o powstawaniu GTA San Andreas VR napawa mnie znacznie mniejszą niepewnością.
Dlaczego? Chociażby dlatego, że już za 9 dni będziemy wiedzieć, czy remake tej gry jest udany czy nie, więc o tym czy w ogóle interesować się wersją VR będziemy wiedzieć znacznie przed premierą. Nawet gdyby jakość wykonania okazała się wątpliwa, to znacznie późniejsza premiera wersji na google Oculus wciąż może oznaczać dodanie wielu poprawek które dostaną wersje debiutujące w następny czwartek. Gry na VR odbiera się też w inny sposób, więc nawet gdybyśmy narzekali na małe zmiany graficzne niektórych miejsc, w świecie wirtualnym mogą one zyskać na jakości (lub może być nawet tak, że bardziej kanciate obiekty będą pomagać zapobiegać chorobie lokomocyjnej, bo mózg nie będzie się nabierać na przesadnie nierzeczywisty świat). Co więcej - jeśli patrząc na cenę GTA Trilogy uznamy, że Rockstar zrobił nieco skok na kasę, wątpię, żeby Oculus zachował grę na wyłączność. Co jest dobrą wiadomością.
Fakt, że gra nie wychodzi teraz, oraz, że Mark Zuckenberg zapowiadając ją nie użył słowa "exclusive" może bowiem oznaczać, że gra... trafi też na PS VR 2 i zapewne zadebiutuje właśnie bliżej premiery tych gogli. Oczywiście jest też szansa, że Facebook planuje wydanie Oculusa 3 już za rok, raptem dwa lata od premiery obecnej drugiej rewizji sprzętu - ale jeśli, to tylko właśnie po to, żeby zetrzeć się z Sony i ich nowym produktem.
Ciekawe, czy wersja VR doczeka się powrotu słynnej misji Hot Cofee... bo to, że po wizycie w Cluckin' Bell i zjedzeniu wirtualnego burgera zrobimy się głodni, jest bardziej niż pewne.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• GTA V next-gen będzie sporo kosztować - 07.03.2022 22:25
• GTA: Trilogy bez 36 piosenek. Są też pierwsze porównania - 10.11.2021 23:07
• Najgorsze GRUZY 2024 według redakcji GameOnly. Zobacz nasze typy! - Dziś, 15:00
• Recenzja książki: Zagrajmy jeszcze raz od arhn.eu - Dziś, 12:10
• Poznaliśmy tytuły, które opuszczą PlayStation Plus w styczniu! Fani Resident Evil muszą się spieszyć - Wczoraj, 11:31
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: