Pierwsza ocena Soul Calibura V zaskakuje?
Na pierwszy ogień wystawił się brytyjski magazyn PSM3, oceniając piątą odsłonę Soul Calibura. Redaktorzy wspomnianego magazynu donoszą, że tak świetnie zaprojektowanych zawodników nie było w tej serii od lat. - W tym miejscu wtrącę swoje trzy grosze, bo chyba Panowie z PSM3 lekko przekoloryzowali rzeczywistość. Otóż, gracze, którzy kochają tę serię narzekają na kiepski design nowych postaci, nie pisząc już o zniewieściałym wyglądzie starych wojowników - Różowy Cervantes?, Lizardmen ze skrzydłami? Mechaniczny Astaroth? Krocze Voldo? Wymieniać dalej?
Wracając jednak to tematu pierwszej oceny SC, to gra zrobiła się ponoć szybsza i bardziej agresywna. Jednak, w tej samej recenzji napisane jest, że Soul Calibur V stał się bardziej przystępny dla "nowicjuszy". Czyli jak jest faktycznie? - Szybszy, agresywniejszy, ale jednym słowem łatwiejszy? Coś jest chyba nie halo. Suma sumarum, ostateczna ocena SCV to 8.9/10, czyli dość wysoko.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Czy Xbox jest nam jeszcze w ogóle potrzebny? Sprawdzamy! - 17.10.2024 17:00
• Mojang aktualizuje Minecraft, ale na natywną wersję na PS5 jeszcze poczekamy - 10.09.2024 11:52
• Minirecenzja: Call of Duty Classic - 18.08.2024 12:42
Komentarze
Najistotniejszy jest system walki. Jeśli znów pojawią się beznadziejne akcje pokroju ring out Ivy z połowy areny to i tak nikt nie będzie w to grał(bez względu na stroje, wygląd zawodników itp.). Od SC1/SC2 ta seria jest coraz mniej skilowa.
odpowiedzDodaj nowy komentarz: