Project Copernicus za drogi
Prezes Sony Online Entertainment John Smedley, po naciskach w sprawie wznowienia porzuconej produkcji Kingdoms of Amalur: Project Copernicus ogłosił w sieci, że jest to „zbyt ryzykowne” przedsięwzięcie. Obarczając za nieudolną współpracę gubernatora Rhode Island, który miał finansować projekt z publicznych pieniędzy.
Opisując grę, Smedley jest pełen podziwu dla jej twórców.
Zawsze byłem pod wrażeniem [Copernicusa]… Był wspaniały. Pracowali nad nim zdolni ludzie. Był po prostu za drogi.
Smedley krytykuje gubernatora Rhode Island, który oferował pieniądze na rozwój gry. Jak pisze na Twitterze:
Drodzy mieszkańcy Rhode Island. Popatrzcie na wybranego przez was gubernatora i na to jak was zawiódł. Umowa ze 38 Studios nigdy nie powinna mieć miejsca. Publiczne pieniądze nie powinny wspierać przedsięwzięć opartych na tak dużym ryzyku jakimi są gry online.
Na tym nie kończy się komentarz w sprawie działań burmistrza:
Gdyby ten idiota Chafee nie rzucał słów na wiatr, w czasie kiedy Curt próbował zebrać fundusze, już gralibyście w tą grę
Miasto Rhode Island zostało z długiem po rozpadzie 38 Studios. Prawa do Amalur IP zostały wystawione na aukcję w grudniu zeszłego roku, lecz pomimo dużego zainteresowania nie zostały one sprzedane.
Tak miała wyglądać gra:
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Czy Xbox jest nam jeszcze w ogóle potrzebny? Sprawdzamy! - 17.10.2024 17:00
• Mojang aktualizuje Minecraft, ale na natywną wersję na PS5 jeszcze poczekamy - 10.09.2024 11:52
• Minirecenzja: Call of Duty Classic - 18.08.2024 12:42
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: