Screamer powróci jako "odświeżenie". Wyścigi połączą anime z akcją
I to prawie 30 lat od premiery oryginału!
Pamiętacie może o Screamer, kultowej grze wyścigowej z 1995 roku, która wtedy została okrzyknięta jedną z najlepszych ścigałek na rynku? Pewnie nie i wcale się nie dziwimy, bo minęło prawie 30 lat od jej premiery, więc większość z Was mogła zapomnieć... ale firma Milestone nie zapomniała.
Ni z gruchy, ni z pietruchy na The Game Awards ogłoszono, że Screamer powróci. Co ciekawe producent nie użył w żadnym miejscu słowa "remake", a jedynie mówił o "nowej interpretacji" legendarnej ścigałki, co wskazuje, że może ona doczekać się sporych zmian w settingu oraz mechanikach. Nic dziwnego, bo minęło bardzo wiele czasu.
Co ciekawe nowy Screamer ma mieć sporo wspólnego z anime i mangą, których specyficzny styl można wyczuć już po samym trailerze. Tytuł ma łączyć zręcznościową akcję z głęboką, wielowątkową fabułą, co samo w sobie jest w świecie ścigałek całkiem unikalnym połączeniem.
We współpracę zaangażowano ponadto jedno z najstarszych i najbardziej cenionych japońskich studiów animacji Polygon Pictures, jakie ma odpowiadać za animowane cutscenki. Do tego zaszczytnego grona dołączy także ceniony, amerykański aktor Troy Baker, jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w branży gier.
Premiera Screamer zaplanowana jest na 2026 rok na PlayStation 5, Xbox Series X|S i PC.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• THQ Nordic kupuje twórców MotoGP - 14.08.2019 10:55
• Recenzja: Silver Monkey X Battlestation RTX 4070 Super + AMD Ryzen 7 - Wczoraj, 16:29
• Gry wyglądają i działają coraz gorzej. Pytamy dewelopera gier dlaczego? - 15.12.2024 17:00
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: