Sony i Microsoft łączą siły w pracach nad chmurą
Kto by się spodziewał, że wrogowie podadzą sobie rękę?
Sony i Microsoft ogłosiły podjęcie współpracy. Uspokajam was - nie będą pracować razem nad jedną konsolą kończąc wojenki fanboyów, łączą się jedynie w pracach nad "chmurą" i jej wykorzystaniem w przemyśle growym. Zapewne głównie do streamingu, bo te wszystkie bajeczki o sztucznych inteligencjach i przetwarzaniu fizyki w chmurze wciąż mnie bawią - przesłanie pozycji obiektów w grze która ma 60FPS i jeszcze obliczenie ich zachowania musiałoby zająć... 16ms. Niektórzy nie mają nawet takich pingów, a co dopiero obliczać tak fizykę.
Współpraca będzie więc wyglądała tak, że to raczej Sony będzie korzystać z chmur Azure (tak samo jak już robi to MS), a Microsoft będzie pomagał w dostosowaniu i ulepszeniu ich wg. potrzeb Sony i swoich. Można więc powiedzieć, że Microsoft znalazł trochę sponsora do rozwoju swoich usług.
Z drugiej strony, wiemy, że Sony mocno inwestuje w streaming (PS Now) i być może szykuje kolejne nowości dla PS5 - albo naprawi w końcu kulejące wciąż PlayStation network i pobieranie z niego gier, czy głupie wczytanie wiadomości od kolegi, które potrafi trwać kilkanaście sekund - migrując PS Network na chmurę Azure. Dla Sony może to być tańsze i szybsze rozwiązanie niż inwestować dalej w wyłącznie swoją infrastrukturę.
Umowę zawarli ze sobą Kenichiro Yoshida oraz Satya Nadella (na zdjęciu poniżej). Panowie posłodzili sobie w oficlanych komunikatach jakim to liderem jest konkurencja w swojej dziedzinie - ale co z tego faktycznie wyjdzie - zobaczymy zapewne dopiero za kilka lat.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Listopadowe nowości w Game Pass na drugą połowę miesiąca. STALKER 2 już dostępny! - 22.11.2024 15:41
• Poznaliśmy datę premiery Atomfall - 20.11.2024 09:30
• Sea of Stars powraca z trybem kooperacji w darmowej aktualizacji! - 15.11.2024 09:00
Komentarze
Dodaj nowy komentarz: