To już 4 lata od premiery Wiedźmina 3

Premiera Wiedźmina 3 - 19 maja 2015 roku - była kamieniem milowym. Nie tylko dla CD Projektu, gdyż po raz pierwszy wydano grę na trzy sprzęty, oraz szykowała się niezła sprzedaż tytułu dzięki hype i dobrym opiniom poprzedniczek, ale też był to ważny moment dla branży. Polacy pokazali jak robi się gry, jak powinny wyglądać dobre questy poboczne (z fabułą równą wątkowi głównemu) i jak rozmawiać o trudnych i kontrowersyjnych tematach (wątek Krwawego Barona to świetny przykład).

Pierwotnie trzeci Wiedźmin miał mieć premierę razem z Dragon Age: Inkwizycja (Dragon Age 3) i wieszczono, że przez konkurencję ze strony Bioware i ich hitu, CDP nie zarobi na grze wiele. Premierę jednak opóźniono i cóż - wcale nie na szczęście CDP, ale na szczęście dla Bioware, gdyż DA:I nie dostało do pięt Wieśkowi. Nie tylko fabularnie, ale też mechaniką, gdyż stało w rozkroku między PS3 a PS4. Kto w EA wpadł na pomysł wydawania gier na obie platformy trzy lata po premierze next-genów - nie wiem, ale to był strzał w stopę.

Wiedźmin zarządził, pokazał jak się robi dobre gry, a to jak CDP poprowadziło fabułę docenili nie tylko twórcy RPG, ale ogólnie gier - producenci takich hitów jak Horizon Zero Dawn, Spider-Man czy ostatni God of War otwarcie przyznawali, że nauczyli się od polaków jak zrobić dobrą warstwę fabularną i nie chcieli schodzić poniżej poprzeczki którą Geralt ustawił. Jak wygląda z kolei fabuła w grach od EA i Bioware które nowy trend olało - tłumaczyć nie trzeba, ale jeśli Anthem nie był jeszcze gwoździem do trumny Bioware, to po wydaniu Cyberpunka Bioware i tak powinno się już chyba zwijać i nie próbować nawet podskakiwać. Chodzą co prawda plotki o Dragon Age 4 (może nawet zobaczymy go na E3), ale... czy ktoś jeszcze potrafi im zaufać bo tak świetnej grze jak Wiedźmin? Jak na razie, żadna firma nie odważyła się rzucić rękawicy CD Projektowi. I prawdopodobnie nie stanie się to już na tej generacji konsol.

Minęło jednak już tak długo, że nawet po ograniu obu dodatków do Wiedźmina, zaczynamy być głodni kolejnej produkcji. Oby CDP podało w końcu datę premiery Cyberpunka i najlepiej na ten rok. Lub oby kolejny Wiedźmin (chociaż jak zapewniono już bez Geralta) pojawił się w ciągu 2-3 lat. Chociaż najbardziej idealnym byłoby chyba wydanie remastera części 1 i 2? Na to, tak samo jak na "Powrót Białego Wilka" z PS3 nie ma chyba jednak co liczyć...