Studio Liverpool powraca z martwych?
Na to wygląda, chociaż żadnych oficjalnych wieści narazie nie ma.
Możemy powołać się jedynie na najnowszy wpis dewelopera na Twitterze o bardzo jednoznacznej treści - WE. ARE. ALIVE. Sony Liverpool wrzuciło również zupełnie nową grafikę z Wipeout 2048, która pozwala nam sądzić, że Sony nie mogłobyc jednak aż tak okrutne. Najlepiej będzie, jak zaczekamy na rozwój wypadków i kolejne szczegóły odnośnie reinkarnacji studia Liverpool.
No i po cichy liczymy na kolejną część serii, tym razem przydałoby się, aby pojawiła się na PlayStation 3. Być może na Tokio Game Show otrzymamy jakąś, ofciajlną informację na ten temat! OBY!
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Stardew Valley 1.6 z problemami. Gracze PS5 w Europie nie mogą odpalić tytułu - 05.11.2024 15:00
• Mojang aktualizuje Minecraft, ale na natywną wersję na PS5 jeszcze poczekamy - 10.09.2024 11:52
• Minirecenzja: Call of Duty Classic - 18.08.2024 12:42
• Stop Killing Games! - 09.08.2024 10:00
Niedawno pisaliśmy też o...
Komentarze
Fajnie by było, jakby ich "ożywili". F1 spod skrzydeł Liverpoolu przekonywało mnie o wiele bardziej niż to od codemasters..
odpowiedzDodaj nowy komentarz: