Nawet nie czytalem, zadnego cytatu przed napisaniem posta, zauwazylem tylko nazwe i obalilem za pomoca ich slow teorie, jakoby Punki z zalozenia mieli byc brudasami, ochlejami i cpunami. Jesli ktos robi sobie irokeza i kolczyk na jajach, tlumaczac to ze jest punkiem, to swiadczy to o jego nie wiedzy, tacy ludzie sprawili ze punk rozwinal sie jako sub-kultura dla marginesu.