Z ostatnio zaslyszanych, to najczesciej slucham nowej plyty sokola i pona (miala byc solowa sokola, ale najwidoczniej za duzo balowal) ostatecznie reaktywowali TPWC, i oczywiscie jak to zwykle bywa w ich wypadku, skrot rozszerzyli na "teraz pieniadz w cenie". Najlepszy rap chyba jaki powstal w polsce od jakiegos dluzszego czasu, przynajmniej od czasu ostatniej molesty. Zasmiewanie sie z polskich realiow, bezsensownego krytycyzmu spolecznego i coraz wiekszej bezmyslnej konsumpcji wszystkiego co ma ladne opakowanie...i no wyszlo im, co by duzo nie gadac. Pojawil sie nawet remix starego hitu franka kimono (tego co gral pana kleksa, a z nowyszch jego rol...ojca w "rodzinie zastepczej"), "king brus lee karate mistrz", oczywiscie z jego udzialem. Cala plytka jedzie na duzo nowszych bitach (pracowali na nia najlepsi dj'e z Niemiec), zupelnie innych niz te zapamietane chocby z "witryn odbicia"...ale rownie zajebistych
. Slucham takze nowej plyty pezeta "muzyka rozrywkowa", bez wiekszych wstawek, chlopak zmienil styl diamatralnie, warto by to uslyszec chocby z tego wzgledu, z refleksyjnego, czasem wrecz smutnego rapu przeszedl na HC pelna gemba (nie mi oceniac, czy zrobil dobrze, ale jego dwie poprzednie solowki bardziej przypadly mi do gustu). To z nowszych, a z ostatnio walkowanych grammatik (trojeczka), Lona (szukam wlasnie nowej plytki), stare piosenki drzemu (i ogolnie troche rocku), zip skladu, molesty a i troche nawet techna (ale nie przytaczam tytulow...bo mi sie nie chce).