The best cRPG ever ?

[forest]

Szperam od jakiegoś czasu w różnego rodzaju erpegach , na różnych platformach , i gdyby nie przypadki wielu mniej znanych perełek nigdy bym nie przeszedł , ba ,nawet nie wiedziałbym o ich istnieniu. Dlatego myślę że taki temat każdemu się przysłuży z racji faktu że każdy może tu zarzucić czymś przełomowym ;]

[Krzysiu]

Planescape.

Zamykam.

[Wojtq]

Mój RPGowy staż nie jest zbyt długi. Próbowałem kiedyś bardziej rozwiniętych gier tego gatunku (NWN), ale po kilku godzinach gubiłem się, traciłem tempo i już do gry nie wracałem. Mały wtedy byłem, więc może dlatego. Tak samo nigdy nie podszedł mi zachwalany przez grono znajomych Gothic. Podchodziłem do niego jakieś 5 razy, i nigdy nie mogłem się przemóc, jakoś odrzucała mnie ta gra (sterowanie, klimat nie tego). Za to godzinami grywało się w Morrowind. Bardzo wciągający erpeg, o świetnej mechanice gry. Wstyd się przyznać, że drania nie skończyłem (wywaliło mi zapisy przy formacie...).
W ogromny zachwyt wpadłem przy okazji dwóch części KotOR (chociaż w większy przy pierwszej części) - jedna z najlepszych historii gier komputerowych. Tak samo Mass Effect - znakomita historia, wspaniałe Uniwersum (przez duże U. właśnie).

Chodził mi po głowie kiedyś pomysł, żeby zasiąść np. do drugiego Baldur's Gate, ale nie wiem, czy tego typu gra mnie nie znudzi

[forest]

Planescape.

Zamykam.

Każdy znajomy któremu zadałem to pytanie odparł tak samo . Mi nigdy jednak nie starczyło sił nawet na wyjście z kostnicy a próbowałem juz 3 razy

[Krzysiu]

Bo ta gra jest dziwna. Więcej czytania niż grania .

Z dobrych i niedocenionych cRPG warto jeszcze wspomnieć o Arcanum. O Falloutach, Baldursach czy Icewind Dale nie ma nawet co pisać bo w to chyba każdy grał . Lionheart był też bardzo obiecujący, ale od wyjścia z Barcelony to ta gra się zeszmaciła strasznie 

[grami]

Mój RPGowy staż nie jest zbyt długi. Próbowałem kiedyś bardziej rozwiniętych gier tego gatunku (NWN), ale po kilku godzinach gubiłem się, traciłem tempo i już do gry nie wracałem. Mały wtedy byłem, więc może dlatego. Tak samo nigdy nie podszedł mi zachwalany przez grono znajomych Gothic. Podchodziłem do niego jakieś 5 razy, i nigdy nie mogłem się przemóc, jakoś odrzucała mnie ta gra (sterowanie, klimat nie tego). Za to godzinami grywało się w Morrowind. Bardzo wciągający erpeg, o świetnej mechanice gry. Wstyd się przyznać, że drania nie skończyłem (wywaliło mi zapisy przy formacie...).
W ogromny zachwyt wpadłem przy okazji dwóch części KotOR (chociaż w większy przy pierwszej części) - jedna z najlepszych historii gier komputerowych. Tak samo Mass Effect - znakomita historia, wspaniałe Uniwersum (przez duże U. właśnie).

Chodził mi po głowie kiedyś pomysł, żeby zasiąść np. do drugiego Baldur's Gate, ale nie wiem, czy tego typu gra mnie nie znudzi

No jote w jote mógłbym opisać swoje obcowanie z grami z tego gatunku w taki sam sposób. Zamiast tego dodam, że wszelkie typowe cRPG point & click w stylu NWN, czy nawet pierwszych dwóch części Fallouta (mimo, że klimat uważałem od zawsze za genialny) nudziło mnie niemiłosiernie i jakoś mimo, że próbowałem wielokrotnie nie udało mi się tego przełamać. Pierwszą grą, powiedzmy, kontaktową z tym gatunkiem, która naprawdę mnie pochłonęła był Deus Ex. Ostatnio zagrywałem się w 3 część opadu radioaktywnego i stwierdziłem, że właśnie taki styl gier może okazać się bardzo popularny w przyszłości. Tzn wiele bezmyślnych strzelanek może wiele zyskać na złożoności właśnie dzięki przystosowaniu rozwiązań z cRPG. Podobnego zdania jest Cliff Bleszinski, trzecie Gears of War z rozwiniętymi ścieżkami dialogowymi, inwentarzem i statystykami? Byłoby ciekawie. Ja ze swojej strony polecam ci obczaić jeżeli nie miałeś wcześniej okazji (mimo, że być może nie typowy przedstawiciel tego gatunku), wspomnianego Deus Ex'a.

[Krzysiu]

Tak, Deus Ex jest świetne. Teraz jest w klasyce za 25zł chyba, więc warto sprawdzić . Dodają tam jeszcze drugą część i jakiegoś FPS chyba, ale tych dwóch nie sprawdzałem, bo nie posiadają żadnej optymalizacji i mój komp jest za słaby .

[bil-u]

Fallout 2, Gothic 2 i Morrowind

[POK]

Jeśli miałbym wymienić jedną to Planescape Torment, lub Baldurs Gate 2. Obie gry są wybitne i ciężko powiedzieć jednoznacznie która lepsza.

[Sylvan Wielki]

Tak, popieram . Planscape Torment, Wrota Baldura Dwa.... Ja osobiście dodałbym tutaj Dolinę Lodowego Wichru (Icewind Dale), jak i wyróżniłbym Arcanum

Tylko temat można przenieść, z racji tego, iż nie bardzo tutaj pasuje (może w "różne", lub do kącika PC)- ale oczywiście jest dobry.

[Mr_Zombie]

Dobra, ponieważ ostatnio zacząłem nadrabiać stare zaległości więc chętnie zainteresowałbym się też Planescape. Pytanie tylko: jak prezentuje się wersja polska (bo tylko taka jest obecnie w sprzedaży) oraz czy osoba, która dopiera raczkuje w cRPG'ach, da sobie z nią radę?

[Krzysiu]

Gra jest łatwa. Tu raczej chodzi o klimat i wsiąkanie w niego niż walka z pojebanym AI .

Polska wersja jest uważana za jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) jaka kiedykolwiek powstała .

Tylko miej na uwadze, że w tej grze jest od groma czytania, czytania i jeszcze raz czytania .

[windomearl]

Gra jest łatwa. Tu raczej chodzi o klimat i wsiąkanie w niego niż walka z pojebanym AI .

Polska wersja jest uważana za jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) jaka kiedykolwiek powstała .

Dokładnie tak jak napisał chris. W tormencie nie da sie umrzeć po prostu.

[forest]

Cholera , specjalnie umieściłem temat w multiplatformowych , żeby nie ograniczać się tylko do pecetowych produkcji

[Snake_Plissken]

Jakby nie patrzyć najlepsze cRPG wyszły na PC.

Dla mnie najlepszy jest Fallout 2.
Potem BG2 oraz Planescape w którego znowu zacząłem grać.

[forest]

Jakby nie patrzyć najlepsze cRPG wyszły na PC.

Dla mnie najlepszy jest Fallout 2.
Potem BG2 oraz Planescape w którego znowu zacząłem grać.

Fakt , temat jest trochę mylący , może by zmienić i przenieść z powrotem ?

[Mr_Zombie]

Tylko miej na uwadze, że w tej grze jest od groma czytania, czytania i jeszcze raz czytania .

Czytanie mi nie przeszkadza, szczególnie jeżeli dotyczy to ciekawej fabuły .
Będzie więc trzeba się w nią zaopatrzyć.

[windomearl]

Tylko miej na uwadze, że w tej grze jest od groma czytania, czytania i jeszcze raz czytania .

Czytanie mi nie przeszkadza, szczególnie jeżeli dotyczy to ciekawej fabuły .
Będzie więc trzeba się w nią zaopatrzyć.

Fabuła jest naprawdę świetna i taka troszke nietypowa. No i świetne postacie. Na pewno nie będziesz żałował.

[Solid Snake 1989]

A dla mnie...Diablo 2.
Próbowałem grać w Baldurs Gate, w Fallouta...ale brakowało mi akcji, 5 minut klikasz by zabić głupiego szczura....
A levele to się zdobywa raz na dzień....
Dlatego wolę japońskie RPGi i właśnie Diablo 2.

[bil-u]

Nigdy nie rozumiałem fanatyków Diablo. Dla mnie ta gra jest do bólu nudna i prostacka a jedyne co przy niej pracuje to palec wskazujący. A japońskie RPG mnie przerażają...

[forest]

Co Ty bredzisz , to jedna z moich Top3 
Jest mnóstwo świetnych jRPG :]

[ubol]

Co Ty bredzisz , to jedna z moich Top3 
Jest mnóstwo świetnych jRPG :]

True, btw muzyka z filmiku jest z Chrono Crossa jakby ktoś nie wiedział.

[bil-u]

Kiedyś przeszedłem wszystkie częsci Legacy of Goku na emulatorze GBA i to tyle było mojej styczności z tym gatunkiem. Nie przepadam za turowym systemem walki, tylko ten w Falloucie wydał mi sie świetny. Jak oglądałem gameplaye z FF to strasznie nudne mi sie to wszystko wydawało. Pewnie fabuła jest wyje**na ale te walki mnie odstraszają.

[forest]

To sobie spróbuj CT , walka jest dynamiczniejsza

[bil-u]

No ale Chrono Trigger to już stary jest .

[forest]

No i co ?

[_Music]

Ale Chrono to już jrpg (ale świetny, przyznaję), więc offtopic.

A co do tematu- podpisuję się ogólnie pod tym co napisał Chris. Tormenta jeszcze dobrze nie zacząłem, więc nie wypowiem się- jest to chyba jedyny taki prawdziwy crpg jakiego na pc nie ukończyłem.

Jednak taki Baldur Gate's2 to już dla mnie wiecznie będzie na podium najlepszych gier ever, seria fallout 1 i 2 także (trójeczkę litościwie przemilczę- uważam je za dno totalne, które nie powinno nigdy ujrzeć światła), icewind dale jesli komuś nie przeszkadza więcej akcji (choć może być męczące). Co jeszcze... Arcanum jeżeli ktoś zaakceptuje klimat i rozwiązania systemowe- mi one nie przypadły do gustu i nie lubię tej gierki, ale przyznaję że potencjał ma niesamowity po prostu.

Lionheart- największe rozczarowanie jak dla mnie, zmarnowany potencjał. Tego już nie polecam.
Gothiców też nigdy nie lubiałem, elder scrolls dla tych co mają niesamowitą ilość czasu (a jeśli już, to Morrowind, który jest ostatnią sensowną częścią imo, gdyż czwóreczka jest zniszczona przez skalowanie leveli)

No i nie wrzucajmy tutaj diablo, bo umówmy się że to hack and slash po prostu.

[Krzysiu]

Zapomniałem o Beyond Divinity, ale sam nie wiem co powiedzieć o tej grze. Jest dziwna i tyle  Grało się nawet przyjemnie, ale jakoś zabrakło mi motywacji do ukończenia .

Co do Morrowinda to ta gra mi się bardzo nie spodobała. Znienawidziłem ten system dialogów (raczej ich brak) jak jasna cholera. Całe to uniwersum również jakoś mnie nie przekonało do siebie.

Jeśli zaś chodzi o serię BG to najbardziej lubię drugą część. Mroczniejszy klimat i gra wydaje mi się dojrzalsza od poprzedniczki.

Icewind Dale pamiętam z naprawdę świetnych lokacji takich jak Kuldahar, które w połączeniu z muzyką tworzą genialną całość. W ogóle muzyka z gier od Black Isle/Bioware wywołuje u mnie ciarki na plecach .

[forest]

Morrowind był dużo bardziej oryginalny niż Oblivion. Oryginalny system prowadzenia dialogów , zajebiste lokacje , fabuła jeszcze wtedy nie tak bardzo wyświechtana , wszystko było o wiele bardziej klimatyczne , w obliviona ile razy zaczynałem tyle razy konczyłem po paru godzinach zmuszania się do gry ,przed ponownymi próbami odstrasza mnie sama wizja przechodzenia znowu Kvatch , brrrr.

Ale Chrono to już jrpg (ale świetny, przyznaję), więc offtopic.

Właśnie dlatego chce ten temat do cholery przenieść do multiplatformowych 

[_Music]

Morrowind miał świetne lokacje fakt, większa różnorodność niż w oblivionie. Całościowo jednak świat elder scrolls do mnie tak nie przemawia jak to co widzimy w ad&d chociażby. No i sposób levelowania jest przedobrzony, choć jego zamysł bardzo dobry (sensowny przedewszystkim- jak machamy mieczem, to uczymy się skilla z walki mieczem itp).

Właśnie dlatego chce ten temat do cholery przenieść do multiplatformowych

A ja tam proponuję po prostu utworzyć osobny temat o jrpg :]

[Krzysiu]

"Lista" najlepszych zachodnich cRPG.

http://www.gamezone.com/top10/WesternRPGs_1.htm

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Ja je**e  . Rozumiem, że komuś się może nie podobać Planescape, ale stawianie go za... Fallout 3 to ku*** skandal . Gdzie stare Fallouty? Gdzie BG2? 

[_Music]

Diablo (które nawet nie jest crpg), Oblivion, Fallout3- zajebista lista...

Co to się dzieje z tymi ludźmi teraz.

[forest]

Oblivion 

Zwykle te listy tworzą ludzie nie mający zielonego pojęcia o opisywanych grach , co widać chociażby po tym że nie do końca potrafią określić przynależność danej gry do danego gatunku :]

[Castor Krieg]

Diablo (które nawet nie jest crpg), Oblivion, Fallout3- zajebista lista...

Co to się dzieje z tymi ludźmi teraz.

Proste, listy układają ludzie, którzy byli za mali aby grać w BG i PS:T. Stąd takie "smaczki".

[linc]

Ta lista (poza niektórymi wypadkami - np. BG i P:T - które to są perełkami cRPG) powinna się nazywać "najlepiej sprzedające się gry crpg"
Jako fan dwóch poprzednich części Fallouta, jak tylko zupgradowałem kompa od razu kupiłem trójkę - to naprawdę fajna gra... fps z elementami crpg, ale nie pełnokrwisty crpg
A jako ciekawostka - już niedługo Oblivion w Pomarańczowa Kolekcja Klasyki do kupienia za 30zł (niestety, tylko podstawka)

[s00s]

Ta lista (poza niektórymi wypadkami - np. BG i P:T - które to są perełkami cRPG) powinna się nazywać "najlepiej sprzedające się gry crpg"
Jako fan dwóch poprzednich części Fallouta, jak tylko zupgradowałem kompa od razu kupiłem trójkę - to naprawdę fajna gra... fps z elementami crpg, ale nie pełnokrwisty crpg
A jako ciekawostka - już niedługo Oblivion w Pomarańczowa Kolekcja Klasyki do kupienia za 30zł (niestety, tylko podstawka)

już to przerabiałem na forum nie raz, ale proszę wytłumacz dlaczego f3 to nie jest pełnokrwisty crpg?

jest wiele sposobów na wykonanie danego zadania? jest.
są punkty doświadczenia, perki, karma, umiejętności główne i rozbudowane statystyki itp.? są.
jest system VAST? jest.
jest mapa świata? jest.
są questy główne i poboczne? są.
są rozbudowane dialogi? są.
są NPC? są.
możesz mieć ziomków w drużynie? możesz.

z fpp ta gra ma wspólny tylko widok, podobnie zresztą jak oblivion, a że można przejść grę strzelając bez vasta, co z tego. ja zawsze myślałem że kwestia wyboru to jeden z najważniejszych aspektów w cRPG, echhhhhh.

btw. jako przykład fpp z elementami cpg to bioshock się bardziej nadaje.

[_Music]

Też nie uważam F3 za crpg.

Przede wszystkim prawie każde zadanie ogranicza się do tego iż "idź i wybij" (częste wariacje typu "idź i znajdź" polegają na tym samym, bo jak się dojdzie do celu to trzeba coś wybic).

Dwa- są statystyki, no są ale dla ozdoby bo nie mają one większego wpływu na rozgrywkę.

Vats to tragedia w praniu, dialogi NIE są rozbudowane, a ziomka w drużynie możesz miec jednego- no rewelacja.
Zresztą- poświęciłem naprawdę sporo h na F3 i po prostu czuję się oszukany- ostatnia misja to największa porażka jaką można było sobie wyobrazic, zakończenie też niezwykle biedne. Nie uznaję nawet F3 za pełnoprawną częśc sagi, już Tactics był znacznie lepszy.

[s00s]

to ja grałem chyba w inną gierkę

z NPCami się zgodzę, można mieć jednego humanoida (choć są sposoby, żeby mieć dwóch) + pies.
co do questów to jest cała masa zadań nie opierająca się tylko na strzelaniu: wysadzenie megaton, poradnik, uzależnienie leo,  tennpeny tower, zadanie z haroldem, z crowley'em (shoot'em in the head), z androidem, te w "matrixie". to tak, żeby wymienić tylko kilka.
w ogóle można by podać znacznie więcej przykładów bo prawie każde zadanie można wykonać na różne sposoby (podstawowa cech cRPG!!).
jeżeli chodzi o statystyki to się nie zgodzę, mają duży wpływ a z vastem bawiłem się świetnie (perk bloody mess i jazda:)).

no i z tym "idź i znajdź" to wiadomo, chodzisz po wejstland, niebezpieczeństwo na każdym kroku, trzeba strzelać. w F1,F2 było tak samo.

[forest]

Ta lista (poza niektórymi wypadkami - np. BG i P:T - które to są perełkami cRPG) powinna się nazywać "najlepiej sprzedające się gry crpg"
Jako fan dwóch poprzednich części Fallouta, jak tylko zupgradowałem kompa od razu kupiłem trójkę - to naprawdę fajna gra... fps z elementami crpg, ale nie pełnokrwisty crpg
A jako ciekawostka - już niedługo Oblivion w Pomarańczowa Kolekcja Klasyki do kupienia za 30zł (niestety, tylko podstawka)

są rozbudowane dialogi? są.

Rozbudowane dialogi 

[Maugan Ra]

to TES III też nie był cRPG? bo ja nikogo w drużynie nie miałem ...