Żarcie w 10 minut czyli kącik kulinarny

[Master_666]

Ja ostatnio będąc w kinie zamówiłem sobie taką potrawę. Nazywa się to : gang gai sai ga.

Kurde, ja to zawsze biorę popcorn albo nachos.

[Leszke]

Ja ostatnio będąc w kinie zamówiłem sobie taką potrawę. Nazywa się to : gang gai sai ga.

Kurde, ja to zawsze biorę popcorn albo nachos.

A ja nic bo szkoda mi kasy

[Sylvan Wielki]

Taki Avatar długi jest, powinieneś zgłodnieć przez ten czas. 

[Master_666]

Jeszcze czasem przeszmugluje kubełek z KFC.
Wiadomość scalona: Lipca 03, 2011, 15:32:37 pm
Chociaż ciekawi mnie Sylvan, jak można wpieprzać normalny (chiński) obiad w ciemnym jak dupa murzyna kinie podczas ogladania seansu? Zajebiste muszą być potem fotele w kinie, jak któryś z delikwentów wyjebie jakiś wietnamski sos słodko-kwaśny z sałatką z manatów na te siedziska.

[Sylvan Wielki]

Byłem w kinie, podczas reklam zamówiłem na "za dwie godziny". 

[BoBaN]

Mówcie co chcecie, ale to jest najlepsza chińska zupka pod słońcem.



Mowa dokładnie o tej, którą widać na fotce (z zielonymi elementami na opakowaniu). To zupa rybna i kosztuje więcej niż np. Vifony, bo coś około 3.50, ale naprawdę smakiem bardzo przypadła mi do gustu.

[Mrocz]

Mówcie co chcecie, ale to jest najlepsza chińska zupka pod słońcem.



Mowa dokładnie o tej, którą widać na fotce (z zielonymi elementami na opakowaniu). To zupa rybna i kosztuje więcej niż np. Vifony, bo coś około 3.50, ale naprawdę smakiem bardzo przypadła mi do gustu.

Hmmm... A jest jakiś "pikantny kurczak" z tej firmy? I gdzie to można dostać?

Z reguły rzadko jadam takie proszkowe zupki, ale czasem człowiek ma ochotę na coś takiego

[BoBaN]

Ja kupiłem w Kauflandzie, ale z tego co wiem to sporo innych marketów je ma. Spróbuj tej. Zobaczysz, że miło się zaskoczysz.

[svonston]

zupa rybna <rzyg>

[BoBaN]

Też tak myślałem na początku. Zmieniłem zdanie kiedy tego spróbowałem. Poświęć 3.50 i sam się przekonaj.

[Kert]

zupa rybna <rzyg>

Wpis. Zostałem kiedyś namówiony na ten "przysmak". Coś, co przeszkadza w nieprzyrządzonej, surowej rybie (zapach) okazuje się być definicją tej potrawy.

[BoBaN]

To jest kurde z torebki. Żadnego smrodu ryby tam nie ma. Gdyby nie to, że w składzie jest cosik rybnego, to w życiu bym nie zgadł, że to rybna zupa. kur** spróbujcie, a nie!!!

[Kert]

Weź ty lepiej czytaj te posty, na które odpowiadasz, bo pisząc szybko gubisz szczegóły. Ja pisałem ogólnie, że zupka rybna jest ch**owa, nie odniosłem się do Twoich delicji z torebki. Poza tym wiadomo, że jak "instant", to rybkę widziało tylko na opakowaniu.

[maly_pinki]

Co za forum, wątróbka zła, serduszka złe i jeszcze zupa rybna im śmierdzi.
Czym łechtacie więc swoje podniebienie? A śmierdzi to grochówka i jest ohydna.

[Ogur]

A śmierdzi to grochówka i jest ohydna.

poj**ało. Jedyna radość z okresu maj 2005-luty 2006.

[maly_pinki]

A śmierdzi to grochówka i jest ohydna.

poj**ało. Jedyna radość z okresu maj 2005-luty 2006.

W takim razie zszedł bym z głodu, nienawidzę grochówki.
Taka wsiowa zupa.

[Ogur]

Jadłbyś chleb z musztardą.

[maly_pinki]

Zawsze coś.

[Ogur]

Pamiętam jak pierwszy raz po dwóch tygodniach pozwolili nam iść do sklepu. Kupiłem dziesięć batonów i zjadłem jednego po drugim.

[BoBaN]

Weź ty lepiej czytaj te posty, na które odpowiadasz, bo pisząc szybko gubisz szczegóły. Ja pisałem ogólnie, że zupka rybna jest ch**owa, nie odniosłem się do Twoich delicji z torebki. Poza tym wiadomo, że jak "instant", to rybkę widziało tylko na opakowaniu.

No przecież wiem co pisałeś i dlatego pierwsze zdanie w odpowiedzi było o tym, że to zupa z torebki (czyt. rybą nie śmierdzi, bo koło ryby nawet nie stała). Fakt, że jest z torebki miał zachęcić do jej spróbowania (bo nie wali rybą). Kapisz?

[Kert]

OK

[suli dia]

Boban ma racje Kuksu to dobre zupki w smaku ,może cena jest większa niż normalne zupki ,ale smak kuksu jest naprawde dobry.

[Leszke]

Co za forum, wątróbka zła, serduszka złe i jeszcze zupa rybna im śmierdzi.
grochówka jest ohydna.

A w dupach sie poprzewracało od  tuskowego dobrobytu, frugo by pili i sushi w miseczkach bambusowych wpierdalali tylko. Do roboty kur** a nie, zajecia nie mają i siedzą prze klawiaturze. Chociaż to moze i dobrze bo by taki jeden z drugim wyszedł jeszcze gdzie i sie rozmnożył A wtedy nasz kraj wyglądałby tak:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

[Mrocz]

zupa rybna <rzyg>

Jedyna zupa rybna którą toleruje, to świąteczna zupa rybna z kluseczkami od mojej Mamy

[el becetol]

Może nie ten temat do końca, ale, damn.



Want.

[Leszke]

z cyklu zarcie w minute

[Master_666]

Wystarczy kupić i zjeść.

[Sylvan Wielki]

zmiksować w



Mamy pysznego, proteinowego

[Ogur]

[prart]

Smakowało?

[Tomasz]

Może nie ten temat do końca, ale, damn.



Want.

Smakowicie to wygląda, ciekawe w jakich miastach sprzedają takie wynalzaki

[Ma_niek]

Zajebiste ,tylko że ja tego w żadnym nie widzialem

[Ogur]

Smakowało?

Zatrzymałem się na piątym kroku, bo jestem cipką i nie słodzę kawy ani herbaty.

[piter86]

[prart]

Smakowało?

Zatrzymałem się na piątym kroku, bo jestem cipką i nie słodzę kawy ani herbaty.

Ja też nie, ale zatrzymałem się już na kroku drugim. Akurat nie mam zagęszczacza w domu (sucharów/chrupkiego pieczywa/płatków zbożowych).

[dark\]

Ja sie boje, ze srake bede po tym mial 

[Ogur]

Dla dobra nauki. Prosimy!

[Lem++]

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Przetestowane. Chujowe. Nie polecam.

[Sylvan Wielki]

A nawet w mniej. Wulgarne, ale całkiem zabawne.

[Master_666]

Nie mniej, bo idealnie 10 min. Zaczął przygotowywać o 0:38, a skończył o 0:48 patrząc po zegarku